Arduan

Brawo rysio. Oceany sobie z tym radzą, jeszcze, dlatego rafy przetrwały. A my mamy właśnie te 30 akwariów Bartka i testujemy, mierzymy pH.

No to jeszcze raz. Nie chodzi mi o globalne ocieplenie, ani skutki atmosferyczne CO2, rozumiem o co Wam chodzi. Chcę poruszyć problem wystawiama wężyka od odpieniacza za okno, jak Wam spada pH i jak długo to będzie jeszcze działało.

Nie ocieplenie, tylko CO2 wytwarzany przez ludzi (czyt. wzrost populacji) oraz fabryki.

Pojawiło się na forum znowu kilkukrotnie pytanie o pH. W zasadzie pytanie z puli pytań podstawowych, ale chciałem pogłębić temat. Czy nie zbliża się koniec naszego hobby??? Może nie stanie się to już, ale zgodnie z przewidywaniami naukowców w przeciągu 100lat... Może, a może nie... Czy spadek pH jest spowodowany tylko niewietrzonym, przeludnionym pokojem? Polecam lekturę. http://www.academia.edu/1786907/Effects_of_Ocean_Acidification_on_Coral_Reefs Jedna z wielu, jakie znalazłem w tym temacie, ale ta wszystko ładnie opisuje.

No to jeszcze parę fotek: "Szczotka" do skały i piachu ;-) nocą: Mały, ale zuch: Ładny, ale leń: W zasadzie nocą polipuje tylko Caulastrea i Acanthastrea" Cryptocentrus leptocephalus w swoim ulubionym miejscu: W poszukiwaniu muszli: Ogóreczek: Farbowane Cladielle nocą: A w sobotę nowe zakupy ;-).

Prawdopodobnie chodzi o przepływ wody. Przy grzebieniu przepływ był duży i powodował masywne wypłukiwanie kleju, zanim związał. Jak przyklejasz koralowca, to klej opływany jest przez relatywnie małą ilość wody i dozowanie kleju do obiegu jest małe. Stąd kłopoty.

Panowie, podmiana to nie tylko zmiana kH, ale wielu innych parametrów, które mogą stresować zwierzątka. Zgadzam się, że zbiorniki lubią stabilność i stąd ten wątek, ale ilu z nas leje Ballinga??? Nie chcę robić offtopa, ani rozpoczynać nowego wątku, ale skoro takie skoki są stresujące, to jak uzupełniacie HCO3-, Ca2+ i Mg2+, aby nie było skoków? Ja rozłożyłem na 4 dawki, co jak już napisałem daje zmianę ok. 0,25dkH, nie chce mi się liczyć co z resztą. Dobrze, że już mam pompę i nie muszę non stop stać ze strzykawką, a póki co "twarda obsada" w mniejszości. Pytam, aby poprawić coś u siebie: Ile lejecie kH na ile litrów dziennie /rozłożone na ile dawek. 100l/36ml/4dawki

Goniopory ponoć nie nadają się do baniaków. Szukałem na ten temat, bo moja polipowała przez miesiąc po zakupie, potem bardzo słabo, wręcz okazjonalnie i zaczęło się "łysienie". Teraz pozostała mi "skalna" główka i planuję ją "okleić" jakimś fajnym koralowcem. A akwarium super. Tak trzymać (w Płocku).

Czy można określić granicę łagodnej (bezpiecznej) jednorazowej zmiany i zmiany większej (ale bezpiecznej)? Wracam do Profiluxa, obecnie podaję dokładnie 9ml x 4, co w obliczeniach, przynajmniej teoretycznych powinno dawać 0,25dkH zmiany. Czy to bezpieczne, czy balansuję na granicy?

Ok, ale np. mój profilux podaje na 100l dziennie ok. 40ml NaHCO3 rozłożone na 4 dawki, co w przeliczeniu na jedną dawkę 10ml daje chwilowy wzrost kH o 0,3. To znaczy, że w/g Ciebie powinienem rozłożyć na 10 dawek? Poza tym robię pomiar kH przed podmianką i po podmianie (jakieś 30min), nawet jak muszę z różnych przyczyn podnieść zasolenie, to zmiana kH jest znikoma. W/g aquacalkulatora można podnosić kH o 1st/dobę, no może nie na raz, ale można. Kiedyś wlało mi się trochę więcej, wzrost 2/d jednorazowo i nic cię nie stało.

A moim zdaniem nie ma o co kopi kruszyć, sól każdy ma taką jaką uważa za najlepszą. Ja szedłem na RedSea a teraz mam FSRS i obie uważam za rewelacyjne. Jeśli chodzi o zmiany kH przy podmiance, to też nie są to duże zmiany. W uproszczeniu zmiana kH po podmiance to: procent podmianki * (różnica kH w akwarium i kH solanki do podmiany). Czyli, jeśli podmianiamy 10% w akwarium o kH=7 na solankę o kH=14, to 10%(14-7)=0,7, czyli z 7 zrobimy 7,7. Jeśli założyć, że świeża solanka zwykle w/g producenta ma 8-10dkh, to przy 8 jest to zmiana 0,1 a przy 10 zmiana o 0,3. Czy to tak dużo???

Mnie sie wydaje, ze tak. Skoro moga byc w kaskadzie, to tu tez bedzie ok. Zwroc tylko uwage, ze wlot wody masz na brzegu pojemnika, wiec peletki moga byc nierowno "plukane".

Wyłącz cyrkulacje na kilkanaście minut i połóż ogóreczka na skałę. Powinien się przyczepić. Potem to trudno go nawet oderwać. Jeśli chodzi o ruchliwość, to raczej leniwiec. 2 miesiące 2 centymetry ;-), no chyba, że mu coś nie pasuje.

No tak, ale pobór prądu chyba większy?

Pytanie do elektroników. Czy nie taniej i lepiej, zamiast mniejszego zasilacza 12V, założyć o obecnego zasilacza (24V/1,5A) regulator, np. ściemniacz LED np. http://allegro.pl/sciemniacz-led-manualny-12v-24v-4a-z-wylacznikiem-i3629313871.html lub http://allegro.pl/radiowy-sterownik-sciemniacz-tasm-led-pilot-kurier-i3673648741.html Poza tym dostępne zasilacze regulowane w zakresie 12-24V są głównie do laptopów i dają 3,5A, to może być trochę za dużo.

@radiesteta, mnie uczyli na fizyce w podstawówce, że każdy metal potrafi być ogniwem sam w sobie. Weż przykładowo kawałek metalu, żelaza, zadaj sobie pytanie dlaczego rdzewieje, jak kapnie na niego woda. Odp. bo tworzy się ogniwo... jak stykają się dwa różne ośrodki o różnych potencjałach, to "wymieniają" się elektronami, to nazywa się różnicą potencjałów, czyli napięciem. W przypadku żelaza to Fe i C i basta. Nie czułeś nigdy dziwnego uczucia na starych widelcach babci, że coś "pieści" w język jak bateria???

Moja opinia. Pompka super, wywaliłem obie JVP-101, choć z jedną JVP działającą w przeciwnym kierunku był lepszy efekt fali, bez bujania lustrem. Obecne ustawienia w 80cm to W1 S3 i pokrętło na najdłuższą przerwę. Przy innych ustawieniach wywala wodę z akwarium, idę jutro kupić zasilacz 12-24V i popracuję nad Else. Rzeczywiście, potrafi zrobić sztorm w baniaku. Pisałem wcześniej, że porównam sterowniki, ale do pompy był załączony ten nowszy, więc bez sensu zamawiałem drugi. W opisie podawali, że standardowo jest stary sterownik.

Pozostańmy w temacie. Różnica w spojrzeniu na sprawę... http://www.youtube.com/watch?v=vipDskLYMIY

Pawle, wiem. Już się wypowiedziałem na ten temat w: http://nano-reef.pl/topic/59424-kolorystyka-tla-glebsze-rozwazania/ na starcie podobało mi się bardziej, ale z uwagi na trudności w czyszeniu (na tylnej szybie wisi mce600 i fzn-3) odpuściłem. Mam nadzieję, że zarośnie wapiennymi. Tomku, wiem że dużo ale Mark i Włodzimierz, doczytałem

Skoro spada pH to wężyk od odpieniacza za okno, lub wietrzyć pomieszczenie. Szukałem i znalazłem. CaCO3(s) + CO2+ H2O = Ca2++ 2 HCO3- "Because calcium carbonate breaks downat a pH of 7.9, the shells of corals and other marine animals will dissolve in this new oceanenvironment, causing coral reefs to crumble." Fajny artykuł: http://www.academia.edu/1786907/Effects_of_Ocean_Acidification_on_Coral_Reefs

Też miałem z tym problem, ale wyszperałem na forach zagranicznych o plagach glonów związanych ze stosowaniem wódki. Teraz do końca nie wiem, jak to się stało, że glony zniknęły, ale wyrwałem dużo ze 3 razy przy okazji podmianek, zmieniłem odpieniacz na "przewymiarowany" i odstawiłem wódkę. Po 2 tygodniach było widać znaczną poprawę. Muszę jednak przyznać, że skusiłem się też na Alegea-X, tego nie polecam. Na glony nie działało, a zwierzątka trochę pocierpiały.

Cryptocentrus leptocephalus Zwana też: Pink Spotted Watchman Goby

Nie było mierzone, pytałem na PV. Edit: Poza tym, zastanawiam się jak to ugryźć w naszym buforze wodorowęglanowym. Bufor ma za zadanie minimalizować zmiany pH, więc pojawienie się kwasu wcale nie musi doprowadzić do spadku pH. Raczej skłaniałbym się do samego faktu "pojawienia" się kwasu niż wahnięć pH.

At high pH values: CO2 + H2O → CO32- + 2H+ Ale nie mówimy o high values, ale o normal values, ph=8, czyli mamy przewagę HCO3-, dużą, zobacz: Dalej: "Calcium carbonate dissolution is an indirect result of ocean acidification. It can cause great damage to coral reef ecosystems, but seems to have a relatively low effect on the total alkalinity (AT) in the ocean." Tłumacząc co autor miał na myśli, "zakwaszanie" oceanów powoduje "rozpuszczanie" skały i teoretycznie powstawanie HCO3-, czyli wzrost alkaliczności, ale "zakwaszanie" neutralizuje efekt "rozpuszczania", więc mamy znowu: kwas (H+) + zasada (HCO3-) <=> CO2 + H2O CO2 do atmosfery i efekt netto bardzo mały. Z powyższego wynika, że usunięcie tego kwasu (jonów H+) w procesach beztlenowych, odpowiada w 60% za wzrost alkaliczności. A w drugą stronę, w dojrzewającym akwarium trudno utrzymać stabilne kH, bo raczej H+ są produkowane a nie konsumowane (gnicie itp.)

@VDR, jasne i oczywiste, że HCO3- bioroą się z CO32- i odwrotnie, ale oba biorą się z CaCO3 lub MgCO3 lub Ballingowych NaHCO3 + CaCl2, prosta chemia. HCO3- i CO32- nie mogą się brać "znikąd", a biorą się w naturze z rozpuszczenia skały CaCO3, czyli rafy. To co zacytowałem w edicie, CO2 rozpuszczając się w wodzie nie ma wpływu na alkaliczność, bo produkt netto kwasu (H+) i zasady (HCO3-) wychodzi zero, ale pH spada, roztwór się zakwasza. To co masz dalej, zakwaszenie powoduje rozpuszczanie skały wapiennej i produkcję jonów Ca2+ i CO32-. To właśnie CO32- a w pH=8 zasadniczo HCO3- powoduje wzrost alkaliczności, a przy okazji niszczenie raf koralowych. Ten proces samodzielnie ma mały wpływ na alkaliczność, bo przy okazji produkowane są jony H+, stąd dalszy wywód przytoczony w edicie. Procesy beztlenowe mędzy innymi denitryfikacjia powoduje zużycie tychże wyprodukowanych jonów H+. Skoro z pary H+ i HCO3- znika nam H+ użyte do procesów beztlenowych, to zostaje czysta alkaliczność, czyli HCO3-, i ten proces odpowiada za 60% alkaliczności oceanów. O, i przetłumaczyłem.