Arduan

@Kyzak, a o czym pisałem? Pamietasz temat o weglu i chlorze? Inaczej traktujemy wegiel w akwarium, inaczej w filtrze RO, a to ten sam wegiel. Moczymy, zalewamy wrzatkiem, pilnujemy fosforanów, i co? W akwarium jest sens, w filtrze nie?

Ja tam leję Addiphos jak trzeba. Rozrobilem 10ml/1l i wlewam 0.5ml aby mieć 0.05 w 100l. Ale są Mikołajki i coś moglem pomieszac. :-)

Tester, zgadzam się. Moze chodzi o rozszerzenie porów i to ten mechanizm. Zastanawialem się też, czy PO4 raczej nie szukać w weglu filtrów RO, a zwlaszcza jeśli jest dodatkowy wegiel za membraną - jak u mnie. To są jednak dużo wieksze zasoby wegla. @Tomm, tak myslalem, ze o to idzie, i nawet zastanawialo mnie jak temat sie pojawił, dlaczego admini go nie połączyli. Podejrzewałem kolejną prowokację :-). Hehe. Grzegorz mnie uprzedzil, na telefonie jednak wolno sie pisze.

Chciałbym mieć takie chwasty. Bomba.

@Tester, znowu myślimy tendencyjnie. Prefiltr do RO też pluczesz wrzatkiem? U mnie przy plukaniu zimną wodą też syczy, znaczy że wypiera powietrze i zastepuje wodą. Tak myślę. @Tomm, nie rozumiem. Dyskusja jest w temacie.

E, tam. Węgiel aktywuje się w temperaturze ok. 800stC, polega to na "wypaleniu" tego co się da ze zbitej struktury nieaktywnego węgla, dzięki czemu powstają pory, w które dostają się "zanieczyszczenia" i to jest aktywowany węgiel http://www.wateensolutions.com.au/page/carbon-filter Można też chemicznie, ale chodzi o to samo. Jeśli woda ma aktywować, to może też solanka. Mimo wszystko upieram się, że moczenie w wodzie nie aktywuje węgla, tylko go płucze. Gorąca woda ułatwia oddawanie fosforanów (zresztą ułatwia oddawanie wszystkiego). Węgiel aktywny lepiej wiąże w niskiej teperaturze, a w wysokiej lepiej oddaje do roztworu.

@Tester, postaram sie znaleźć artykul o tym, ze aktywowac juz nie ma co. To po pierwsze nie ten proces po drugie nie ta temperatura. Bylo tez wspomniane, ze akwarysci myślą, ze im bardzej syczy po wrzuceniu do wody, tym wegiel lepszy. Ponoc nic to nie ma do rzeczy. A jesli chodzi o babelki powietrza, to w akwarium i bez plukania się ulotnią. Taka ich natura. W goracej wodzie fosforany rozpuszczaja sie lepiej.

No patrzaj. A ja znalazlem ten ten wątek na sasiednim forum, a tu nie widzialem :-(. Pluczesz gorącym, zeby lepiej usunac fosforany, a nie zeby lepiej dzialal.

Coś tam zawsze rysują na opakowaniu, ale popatrz na widmo Aquablue i Coral Plus - prawie żadnej różnicy (no może w okolicach zielonego 500-550nm), a jednak różnica jest.

Jak już kiedyś pisałem, nie nam facetom dyskutować o kolorach. Masz @nanokaczor rację, ale mówiąc o Kelvinach i porównując do 6000K wiemy w którą stronę idziemy, czy w żółte, czy w niebieskie, lub jeśli tak można powiedzieć - bardziej niebieskie. Z drugiej strony jak się popatrzy na świetlówki z deklarowanym 12000K, to każda ma inny kolor, i bądź tu mądry.

Ale jak się patrzy na porównania, to Coral wydaje się być cieplejszy od Aquablue, ma więcej czerwonego. Blue Plus to już zupełnie niebieskie.

Purigen działa i to widać, ale na krótką metę. Po stosowaniu purigenu w swoim akwarium ze słabym odpieniaczem, dało się zauważyć spadek NO3 w przeciągu tygodnia od włożenia świeżego woreczka. Potem NO3 wracało do "normalnego" poziomu. Przy 100l musiałbym wymieniać purigen raz na 2 tygodnie, mimo że nie wykazywał cech zużycia (był trochę ciemniejszy, ale nie brązowy). Odnośnie działania purigenu znalazłem ostatnio coś takiego - pisze przedstawiciel Seachem: http://archive.reefcentral.com/forums/showthread.php?t=482205&page=2 Purigen will remove proteins and amino acids, however amino acids are removed to a lesser degree. The removal vector is entirely chemical (i.e. no biological consumption). The putative mechanism is a substitution reaction at the alpha carbon position of the amino acid. With this substitution it is then bound to the Purigen media. Since proteins are long chains of amino acids there are more points for this to occur, hence proteins are more tightly held (like velcro... many point interaction) then a single amino acid (one point interaction). The substitution reaction is reversible, so a compound with many attachment points is statistically more likely to stay attached long term then something with one attachment point. Purigen's ability to remove certain nitrogenous compounds depends on their size/complexity. As outlined above the larger and more complex (with regards to quantity of amine substiutents) the more opportunity there is for it be held onto, thus making it statistically extremely remote that a large complex molecule would be released. As the complexity goes down the odds get better for release, until you get to very small molecules (like ammonia itself, or nitrate) which Purigen has almost no affinity for. So it is a sliding scale in effect, there is no absolute cut off at some point. So things like vitamins and amino acids are largely untouched while larger molecules such as proteins from waste and other chemical "color bodies" are removed to an extremely high degree. With regards to specific quantitative test results: our initial internal studies before releasing the product are currently confidential, however I think your suggestion has merit and that is something we would like to publish/make public in the near future as there is obviously a great deal of interest in this regard in the reef community. co sugeruje, że substancje wykazujące większe powinowactwo do purigenu będą wypierały te z mniejszym powinowactwem. Jeśli dobrze rozumiem, to białka długołańcuchowe będą chętniej wiązane, a polipeptydy, dipeptydy i aminokwasy - słabiej. No to moim zdaniem to już nie ma sensu jeśli chodzi o zmniejszenie produkcji NO3.

Zobacz tutaj. http://nano-reef.pl/...-ati-blue-plus/ http://www.spsholic....ght-fiji-purple http://www.cvreefers...Coral-Plus-Bulb Zwłaszcza ten ostatni link.

Ale trafiłeś z tematem, zbliża się u mnie wymiana i właśnie patrzyłem na te Coral Plus. Zastanawiam się czy nie zamienić Aquablue special na te Coral. Teraz mam: Juwel High-Lite Marine 28W Juwel High-Lite Blue 28W ATI Blue Plus 24W ATI Aquablue Special 24W i zastanawiam się czy całkowicie nie zmienić na ATI 2x Blue i 2x Coral. Trochę mnie czeka przeróbki pokrywy, ale nic to. Ta konfiguracja mi się podoba, ale ten Coral ma dobre opinie. P.S. Co ile wymieniacie świetlówki, tak jak piszą 6 miesięcy? Może ktoś przelicza na godziny?

Marne szanse. I tak wyjdzie o ile będzie miał dobre warunki. Zlikwiduj przyczynę, skuj ścianę, wytynkuj i pomaluj.

Hej. Panowie, skraplanie wody na szybach może świadczyć o wilgoci w pomieszczeniu, ale też przemarzaniu i kiepskiej izolacji okna. Woda skrapla się tam gdzie jest zimno, zwłaszcza jeśli powietrze jest przesycone wodą. Tu kłaniają się pojęcia wilgotności względnej i bezwzględnej. Dostępne higrometry w większości mierzą wilgotność względną, czyli stosunek zawartości wody (pary) w powietrzu przy danej temperaturze, do maksymalnej zawartości wody w danej temperaturze, czyli wilgotność 80% w temperaturze 18stC nie jest równa wilgotności 80% w 24stC. Przy wzroście temperatury, przy tej samej zawartości pary wodnej w powietrzu (ta sama wilgotność bezwzględna), wilgotność względna spada. Im wyższa temperatura, tym większe parowanie. Im większa wilgotność powietrza tym mniejsze parowanie. Ruch powietrza nad taflą wody zwiększa parowanie. Pokrywa załatwia dwa ostatnie - lokalnie zwiększa wilgotność i zmniejsza ruch powietrza nad taflą wody. Pleśń na ścianach spowodowana jest raczej przemarzaniem niż dużą wilgotnością, tam zawsze skropli się para. Mikrowentylacja w oknach zmieni sprawę o tyle, że woda skroplona na oknie może szybciej odparować (ruch powietrza). Na dłuższą metę nie jest to doskonałe rozwiązanie jeśli nie ma się dobrej wentylacji. Najlepiej zrobić wyciąg powietrza znad akwarium, ale to zwiększy parowanie.

E tam, pusto. http://chomikuj.pl/morswin07/Op*c3*b3*c5*banienie+za*c5*82*c4*85czenia

http://nano-reef.pl/topic/47152-opoznienie-zalaczenia/

np. bimetal do ATC.

Po co robić: http://allegro.pl/minutnik-timer-wylacznik-czasowy-karmienie-1minuta-i3752840586.html

Moje powstało z inicjatywy żony, choć się długo opierałem, bo wiedziałem, że będzie to tylko mój obowiązek. Teraz małżonka wypomina mi, że za dużo czasu spędzam z akwarium ;-). Mimo wszystko cieszy ją nowe życie, nawet chętnie jeździ na zakupy i wybiera, i martwi się jak coś jest nie tak. Karmi, póki co, tylko rybki jak mnie nie ma w domu. Wielkim postępem było zaopiekowanie się poturbowanym szorstnikiem, który całkowicie stracił macki po kontakcie z pompą. Daje mu krewetki i przykrywa szklanką żeby mu krewetki z pyska nie wydzierały. Generalnie jest ok, planujemy większe.

Jak jest z innymi składnikami soli bez soli? Stosuję preparaty EcoSystem (wapń, wodorowęglan, magnez i Mineralsaltz), wlewam po 40ml dziennie standardowych roztworów na moje 100l. Generalnie jest ok, ale od 3 tygodni nie wlewam MgCl2, gdyż jego poziom mam 1440ppm, a czasem bywało więcej, reszta leci jak leciała w tym Mineralsaltz. Wiem, że zużycie magnezu nie musi być takie jak wapnia i często jest różne, ale zastanawiał mnie fakt czemu czasem poziom Mg2+ był powyżej 1500ppm. Obecnie stosuję metodę probiotyczną i zgodnie z zaleceniami Mg powinien być niższy (ok. 1300). Zgodnie z wyliczeniem 40ml roztworu, to 20ppm Mg2+, czyli w tydzień magnez powinien spaść z 1440 do 1300ppm, a tak nie jest, ciągle 1440??? Nie odstawiłem Mineralsaltz, bo jak zacząłem ją dawać, to korale nabrały kolorów. Pytanie brzmi - skoro jest to sól bez NaCl, to musi (lub może) też zawierać Mg i Ca, a skoro tak, to w niektórych przypadkach stosowanie MgCl2 może nie mieć sensu????

Dlatego Michale zalecają, żeby kurację powtórzyć w przeciągu tygodnia. Co do działania na jajeczka, to ponoć jednak działa. Tu masz odnośniki do artykułów, którymi się podpierałem: http://www.reefdup.com/2012/02/25/aquarium-pests-montipora-eating-nudibranchs/ http://reefkeeping.com/issues/2007-09/eb/index.php

Można kalibrować w RO-DI, ale lepiej kalibrować bliżej zakresu w którym się zwykle mierzy, po to są płyny kalibracyjne. Już kiedyś o tym było pisane.

Podbiję temat, bo zabrałem się za leczenie mojej Monti zielonej. Przyjrzałem się jej i jednak to były ślimaki nagoskrzelne Embletonia, te co "polecała" Debora, oficjalnie - Dzięki Debora!!! Szukałem sposobów leczenia i tak jak piszą Coral RX lub Nadmanganian Potasu. Pierwszy działa ponoć tylko na osobniki dorosłe, drugi niszczy też jaja. Polecają mimo to powtórzyć kurację po 4-5 dniach. Zalecana dawka to 50mg/L wody z akwarium, oczywiście poza akwarium. Dawkę letalną określono na 200mg/L. Kuracja ma trwać 60-90min. Trudno odmierzyć (bo nie mam takiej wagi), więc zabarwiłem wodę na kolor blado-fioletowy (różowy) i siup monti do pojemniczka. Fotorelacja: Monti przed leczeniem, wiem gdzie były ślimaki to je widzę... ;-). Dwa dni temu poobłamywałem białe brzegi, więc jest ich mało. Monti po wyjęciu z akwarium: znowu, kto wie ten widzi. I zbliżenie na sedno sprawy: Po kuracji, zdemaskowani barwnikiem złoczyńcy (razem z jajami): Polegli, jak widać to było to: I Monti po kuracji w baniaku: Zobaczymy, czy przeżyje. Obok jest inna Monti i mam nadzieję, że na nią to paskudztwo nie przelazło. Wieczorem wyciągnąłem jeszcze raz zieloną z akwarium i znalazłem kolejną Embletonię. Podejrzewam, że mogła spaść podczas wyjmowania i wróciła na żer, dlatego kurację trzeba będzie powtórzyć, może zielona będzie przynętą ;-) Aha. Wykonałem też czyszczenie wyraźnie chorych miejsc miękką szczoteczką, tak jak polecano. Teraz tylko czekać.