Carolin

Porcelanki mam dwie oliva i w piachu siedzą. Chyba ze o jakieś inne chodzi.

Nie no, wyrzucić można zawsze. Póki co pomecze sie. Poza tym brak kasy na nową skale. A i tak przyniosłoby się na nową ze szczepkami...

I nie zostałoby mi nic w akwarium XD

Właśnie slyszalam opinie o tym algeax ze źle wpływa na resztę obsady... Jeżowiec jako jedyny wcina aż miło, do golutkiej skały, tylko jeden nie daje rady. Ekipy czyszczacej mam sporo bo ślimaki astralium 5szt, strombusy, turbo, nassariusy, był i mitrax, ale nic z niej nie je bryopsis poza Jeżowcem. Spróbuje dokupić z dwie sztuki, wesprą trochę moje odsysanie, jak juz będzie się odsysac dało. Bo czyszczenie skały poza baniakiem i ponowne oplukanie jej potem przed wlozeniem chyba tez ma sens ?

Myślę. W sumie jeżowiec dobrze sobie radzi, może ze dwa wystarczy dokupic..

Salariasa oddałam bo za duży do mnie i gonił mi babkę i mandaryna. Dzięki wszystkim za pomoc, może się kiedyś uda... Co do spaghetti, nie wiem, raczej nie, ale może się okaże jak podrosną co to. Ech i ech.

Dzięki, spróbuje... Miałam nadzieję, że wynaleziono już coś skutecznego na te dziadostwo :/

Tak myślałam. Plaga za plagą. Ja mam tego całe akwarium i każdą skałę porośnięta tak jak pisałam. Musiałabym wywalić wszystko łącznie z koralami bo nawet na ich podstawach rośnie... Odsysać się nie da bo przyrośnięte do skały, można rurką jeździć po tym a tylko się go uszkodzi i nie oderwie się nic. Apokalipsa. Nic niech sobie rośnie, nic nie zrobię. Rwać nie można, chemia nie bardzo, odessać się nie da. Wyczuwam bliski koniec baniaka.

Proszę o pomoc w identyfikacji glonów jakie zaatakowały mój baniak. I ewentualnie czy jest szansa jakoś się ich pozbyć? http://nano-reef.pl/topic/72501-bryopsis-wrangelia-glony/

Witam, proszę o pomoc w zidentyfikowaniu, co to za glony rosną i żyć mi nie dają. Na początku pojawiły się i ręcznie je usuwałam, trochę zjadał jeżowiec. Ale im bardziej usuwam, tym zdaje się bardziej się rozprzestrzeniają. Ostatnio wyszorowałam te skałki które dało się wyciągnąć, inne poobrywałam z glonów w środku akwarium (teraz już wiem, ze to był zły pomysł) i odsysałam wężykiem, a potem nałożyłam watę na pompki i wywaliłam, co udało się wyłapać. Jednak minął tydzień a inwazja coraz większa, wygląda gorzej niż ostatnio. Praktycznie nie mam jż skały na której nie ma tego dziadostwa. W dodatku żyje sobie w symbiozie z cyjano, które wraca po każdym użyciu chemicleana. Dopiero jak pozwoliłam by glony podrosły trochę, żeby dało się zobaczyć co to - ukazały się takie małe palemki. Przeszukałam reeflex i forum, zdaje się ,że to Bryopsis. Choć niby ma być sztywne, a to sztywne nie jest - faluje sobie. W ręce bardziej niż rozetrzeć da się uformować w kulkę, zostawia na palcach brązowy ślad i oczywiście pachnie jak glon. Choć jak czytałam przy tym glonie PO4 i NO3 powinno być niewykrywalne, a u mnie standard nie do zbicia (chyba za dużo karmię korale) NO 3 ok 5-10, PO4 ok 0,25 (mała hanka). Świecę ok 8 godz dziennie. Brak światła nie przynosi efektu. Podniesienie Mg też z małym skutkiem. Podniosłam do 1800ppm. Koralom nic nie jest. Jak myślicie, czy to Bryopsis? Jeśli tak to jestem załamana. Odłupać skałki się nie da, bo jest wszędzie. Musiałabym wywalić całą. Restart w grę nie wchodzi. Czy są jakieś inne sprawdzone i kuteczne metody/pomysły? Czytałam o środku Algea X - może jego zastosować? Borsuk i pokolec są za duże do mojego baniaka 96 l. Dolabella raczej też, choć zytałam, że ona tych glonów nie jada. Mam ślimaki astralium, ale one tego nie jedzą. Siedzą na szybach. Apropos to jeszcze jeden rodzaj mi wyrasta od dwóch dni, też nie wiem co to. Wrangelia argus? Te na zdjęciu nr 3. Podejrzane o bryopsis - zdjęcie 1 i 2. Bardzo proszę o pomoc co robić.

Super fotki

No i jak tam, piach wsypany?

Buahahaha

Haha no naprawdę żartuje, teraz już znacznie lepiej, było gorzej ale wolałam tego nie uwieczniać i dzięki bardzo mam nadzieję, że będzie z niego akwarysta Tak dzisiaj robiłam testy, to w sumie mogę napisać jak wyszły PO4 - 0,05 ppm NO3 - ok 5-10 ppm KH - 8,4 dKH Ca - 350 ppm Mg - 1350 ppm Zmieniłam sól na Red Sea Coral Pro Salt, ze względu na parametry. Na poprzedniej ciągle musiałam podbijać Mg i KH, ostatnio się okazało że czas byłoby zacząć podbijanie Ca. Męczące to i kosztowne. Może na tej soli testy będą lepiej wychodzić. Ogólnie właśnie jak coś wychodziło za niskie to podbijałam preparatami Red Sea Foundation B i C. Musiałabym kiedyś poczytać o tej całej metodzie Ballinga, bo nadal mało co z niej rozumiem i jak by to miało się w odniesieniu do mojego litrażu. Gapiąc się w akwarium cyknęłam kilka fotek z innej perspektywy. Stwierdzam, że większość korali znacznie lepiej się prezentuje od góry niż z boku Np ten (nazwy zapomniałam). Z góry rewelka, a normalnie nikt go nie zauważa. Muszę zmienić mu kiedyś miejsce i ulokować na piachu. I całość rzut z góry (tył i przód osobno, za dużo wyginania z lampą, żeby ująć całość od razu) Moja Scolymia nieuwieczniona ostatnim razem: i wspólna fotka z monstrualną sąsiadką: Zaś z niepowodzeń - resztka Pocillopory - trzyma się dzielnie i polipuje póki co, mam nadzieję, że kiedyś się odrodzi. Póki co skutecznie próbują ją zarosnąć Clavularia i drugi chwast, ale pilnuje i plewię, żeby na biedaczkę nie weszły. Goniopora, która wystawia polipy tyle o ile - ma już tak od ok. pół roku. Najpierw nie polipowała wogóle, później wyczytałam by trzymać wysokie KH i że to pomoże - pomogło (albo może coś innego, a mnie się zdaje, że to KH), ale polipy wyciąga tylko tyle i nie rozrasta się w zasadzie prawie nic. Bardzo "humorzasty" koral. Kolejnym problemem jest rurówka, która świetnie się prezentowała jakiś czas. Potem wogóle się nie wychylała, po całym akwarium ją przenosiłam, aż wreszcie w sąsiedztwie ukwiała, nieśmiało bo nieśmiało - wieczorem wystawia pióropusz na karmienie i tyle ją widział. Ogólnie mizerna i wyblakła... Ktoś ma pomysł co jej nie pasuje? Parametry, światło, przepływ wody.... Nie mam pojęcia. Była i niżej i wyżej. Z daleka od pompek też nie pasowało. Ech... Zdjęcia z bliska nie robię bo nie ma po co, wydrążonego patyka nie będę prezentować Widać ją na ogólnym. To jak już lecę z tymi nieciekawymi rzeczami to i kolejny problem / nie problem? Porobiło mi się coś pod skałą, tam gdzie nie dociera światło. Jakby połączenie gąbki z glonem o białym kolorze. Zaczyna się to robić długie jak glon właśnie, bo na początku przylegało do skały niczym gąbka. Ktoś się spotkał co to takiego jest? Dość marudzenia. Znalazłam filmik ze zdaje się poległym w walce z krewetką pistoletową, krabem Lybia. Tu ciekawostka, bo zgubił swojego pompona. Parę dni chodził bez, a potem dosztukował sobie ukwiałek spomiędzy Zoa. Rosną mi takie maciupkie, niby nieszkodliwe, choć niektóre włażą na Zoa to je wtedy usuwam. Kiedyś już je pokazywałam, o takie: W każdym bądź razie urwał jednego i potem nim sobie wachlował Taka tam ciekawostka

Zależy co chcesz wsadzać, tu masz np siatkę n a drobne coś http://erybka.pl/product-pol-3086-ActiZoo-2-siateczki-filtracyjne.html, są tam też inne, większe z większymi otworami. Możesz i gdzie indziej poszukać pod nazwą siatka filtracyjna.

O matko, aż mnie szczęka opadła dzięki bardzo i życzę powodzenia

Wejdź na mapę u góry w zakładce więcej

O dzięki, nie słyszałam o nim. Spróbuje, choć mam nadzieje że nie trzeba będzie

Nalej solanki do jakiejś michy i poszoruj w niej skalę szczoteczką do zębów nie zaszkodzi i glonów ubędzie.

Że tak powiem, wymiata! No rewelacja naprawdę

Kaukenthali są dobre na aiptasie

Dzięki wszystkim, fajnie że się podoba Grzyby na szczęście do ujarzmienia, dość łatwo da się je oderwać np na szczepki ale briareum osobiście spaliłabym miotaczem ognia. Żałuje, że w odpowiednim momencie nie posłuchałam mądrzejszych. Teraz przy podmiance traktuje je pensetą i próbuje odrywać brzegi żebydalej już nie rosło :\ nie mam innych pomysłów jak się go pozbyć. A Scolymia owszem cudna zrobię fotki z bliska następnym razem. Dziś znowuż podmianka po chemicleanie... Cyjano mogłoby dać już mi spokój. Dobra wiadomość, po wirkach ani śladu (były na Euphylli) -jednak wina była wody, odkąd pilnuje by RO zawsze było 0,00 ,paskudy same odeszły.

Filmik całości

Testy powinieneś zrobić, przynajmniej NO3 i PO4. Z doświadczenia powiem, że światła będziesz mieć za mało. U mnie na ten litraż jest 4x24W.