Margo

I jednak zestaw pokolców planowany, został zrealizowany,ładne, ale tak na zdjęciu to dobrze nie widać... Jeż u mnie nie ruszał tej kępki, skałka ostatecznie trafiła do sumpa przy zmianie aranżacji. Ale podobną miałam jeszcze w jednym miejscu i już jej nie ma, obstawiam Strigosusa.

I nadszedł czas na aktualizację, jest bo glonów nie ma:) Nie było już dużo wcześniej, ale czasu na zrobienie fotek nie było. Najbardziej do likwidacji glonów przyczynił się jeż, który teraz z nudów i głodu błąka się po szybach, będzie na sprzedaż, ale to w dziale Targowisko... Skały praktycznie są czyste, parametry powolutku stają się takie jak powinny być, a więc wszystko idzie tak jak zaplanowałam:) Obecna obsada to: 1x błazen ocellaris 1x zebrasoma flavescens 1x ctenocheatus strigosus 1x salarias fasciatus 1x v. puellaris 2x krewetka czyszcząca 2x strombus 3x nassarius 4x turbo 1x paguristes cadenati kiełże, wieloszczety, wężowidła, rurówki i inne robale sinularia brasica sinularia fluo capnella imbricata caulastrea fluo pseudogorgie rhodactisy discosomy zoa ricordee: juma i florida clavularia virdis 2 pyszczki xenia pulsująca briareum różne paraclavularia gorgonia plexaura flexuosa gąbki dzikusy, kilka aiptasji... Obecnie akwarium wygląda tak: Nad zdjęciami jeszcze popracuję co by wyglądały bardziej profesjonalnie, ale na razie nie o to chodzi. Kilka zbliżeń: Teraz zamierzam wypełniać skały koralami, ale takimi troszkę bardziej cukieraskowymi. Marzy mi się kilka okazów. Jak parametry będą żyleta to i spsa wrzuce... Życie póki co ładnie sobie żyje i rośnie, tylko 2 piękne czerwone grzybki które dostały mi się od kolegi z forum w ramach buntu związanego z umiejscowieniem, odkleiły sie i powiało je gdzieś za skały...a takie były cudne. Jeden z błaznów powędrował na wieczną rafę, niestety brooklynella... jestem na dobrej drodze...jak myślicie?

Fotki beda jak zlikwiduje karcerek dla zebrasomki, powiem tyle....oj pozmienialo sie... Wysyłane z mojego MotoA953 za pomocą Tapatalk 2

Oj do czego te damskie rajstopy nie będą jeszcze przydatne:) Jako kamuflaż (napad na bank), jako wspomaganie zepsutych wycieraczek samochodowych...a teraz jako filtracja w nano rafie Sorrki za offtop, ale nie mogłam się powstrzymać. Ale, żeby nie było, to teraz na temat... Używam skarpet filtracyjnych z vertexa 100 i 200mikonów. Faktycznie ładnie klaruje, zwłaszcza przy moich bałaganiarzach. Płucze się je masakrycznie źle, a co najgorsze trzeba to robić grubych gumowych rękawicach bo wbijają się w ręce mikro włókienka, jak z włókna szklanego i piecze strasznie. Chyba, że ja taka czuła na to jestem, ale po 5 płukaniu już trochę mniej się wbijają, za to skarpeta przelewa już po 2 dniach. Zapewne zakupiłam je pierwszy i ostatni raz. Teraz sięgnę do swojej szufladki ze skarpetkami

Tak wiem ze Sewer ma wprawe w laczeniu pokolcow, ale ja jestem zoltodziobem w tej kwestii:) ulozenie skaly uniemozliwia przedzielenia akwa na pol, predzej czy pozniej zoltek wplynie na terytorium Strigosusa, wiec lanie raczej nieuniknione...boje sie tej ospy nieszczesnej. Z jednej strony chce miec spokojne swieta ale z drugiej im dluzej strigo bedzie sam tym gorzej... @Fox ja dalam 240zl, ale wart jest kazdej ceny Salariasa mi nie tyka wcale poki co. Nawet gryza skaly plywajac jeden obok drugiego "pletwa w pletwe " No risk, no fun... Wysyłane z mojego MotoA953 za pomocą Tapatalk 2

Witam, odkopuję temat, ponieważ 2 tygodnie temu zakupiłam strigosusa. Pięknie się zaaklimatyzował, skubie sobie algi ze skał i z szyb i namiętnie stroszy się do swojego odbicia w szybie. Jest pięknym pokolcem, odpukać ale zadomowił się bez większego stresu, raz dostał manto od babki v.puelaris (zostawiła mi odcisk pyska na boku), ale obecnie się ignorują tzn strigo ignoruje babkę a babka otwiera szeroko pysk jak pokolec jest niedaleko. Popełniłam duży błąd, ponieważ od początku chciałam mieć C.Strigosusa i Z. Flavenescens, i powinnam je wpuszczać razem do zbiornika. Minęły 2 tygodnie, Strigo już się czuje jak u siebie, zna każdą szczelinkę, zebrasoma może mieć ciężki start. Boję się że jak wpuszczę teraz żółtka to oba pokolce się zestresują i dostaną ospy, a ospa dla strigosusa to jak wyrok. Zastosować izolatkę, zgasić im światło na początku? Trzymał je ktoś kiedyś razem?

proszę o rezerwację rico i rhodactisa!!!

U mnie v. pullearis jest od miesiąca. I jak tylko wstanie do czasu kiedy zagrzebie się do spania w wodzie jest zawiesina piasku. Nazywam ją "kretem" bo usypuje na noc kopiec na środku akwa na wysokość ok. 7 cm, zasypując swoją skałkę pod którą śpi. Znosi przy tym piach z całego akwa....efekt taki że po bokach prześwituje szkło a na środku jest kopa piachu, taki oto łobuz. Czasem się zastanawiam co by było gdybym jej tą skałkę zabrała, ponieważ była tam rzucona tymczasowo, może jednak lepiej jak ogranicza się tylko do niej a nie zakopuje mi innych skał. Wyjątkowo nie lubi nassariusów. jak tylko któregoś wykopie wynosi go na koniec akwarium:)

Witam, Od 2 tygodni moje 2 strombusy próbują się na gwałt rozmnożyć. Tzn. przędą kokony na skałach i przy szybie, które wyglądają mniej więcej tak Fakt ten poprzedzało kilkudniowe intensywne wytwarzanie śluzu, który wieszał się na skałach jak choinkowe łańcuchy.Jeden kokon uwiły na skale, która z przyczyn estetycznych trafiła do sumpa. Potem kokon pojawił się jeszcze na jednej skale. Komuś musiało to smakować, ponieważ kokon przy szybie zmniejszył się o połowę. Myślicie, że zaleje mnie fala stromusowego potomstwa?

Oczywiście, że..... się nie mylisz. Krewetki czyszczące jak sama nazwa wskazuje czyszczą, ale nie akwarium tylko zwierzęta. Pewnie kwalifikowana do ekipy czyszczącej ze względu na przydomek, bez zagłębiania się w szczegóły. Ja wpuściłam krewetkę dla babki bo pycho nadstawiała stale a tam echooo... Niemniej jednak ekipą czyszczącą nie są. AMP jeśli delikwent na pompce miał oczy to bardzo mi przykro, jak nie miał to wylinka.

Może to wylinka?

To rhodymenia....(ukłon dla kolegi Zielony mintaj ). Pytaj Maćko, miał go kiedyś.

Tak właśnie zrobię Choć koniec tygodnia to będzie czas wielkich zmian, mogą dziać się cuda, ale jakoś podołamy. Na razie koniec z raportowaniem działalności, następny wpis, jak skały będą czyste!!!

Do tego właśnie doszłam wniosku wczoraj....że wygląda jakby dawała cynk że potrzeba jej pyszczek wyszorować planuję wyprawę po partnera do celów kosmetycznych, chyba krewetka na razie. Moja ekipa teraz to: babka, salarias, 3 nassariusy, 2 strombusy i globullus, chciałam poczekać z nowym zakupem, ale widać, że babka koniecznie potrzebuje krewetki, w końcu stale pycho ma zapchane piachem taka kopara z niej:)