kolalysy

Moje paleomon z teneryfy z 3 sztuk, ostała się jedna (jedna żyła miesiąc, druga 5 miesięcy (właśnie padła), trzecia żyje do dziś). Jednak te z teneryfy to inny gatunek/odmiana, te z Chorwacji mają takie niebieskie paski na odnóżach a moje nie i moja ma 2 cm a te na Chorwacji mają po 5 cm. Tak na marginesie, wybieram się do Trójmiasta, rozumiem, ze jeżeli chciałbym nałapać tych krewetek to w Zalewie Wiślanym, rozumiem, że najlepiej jakieś miejsca ze stojącą wodą ?

Moja DC 12000 padła po dwóch miesiącach, chodziła jedynie na 3 biegu, tak więc z jakością to trochę słabo. Będę reklamował.

Własnie jestem na riwierze makarskiej. Rzeczywiście dla osoby spragnionej obserwacji życia podwodnego jest super (dla osoby która szukać wrażeń jak na rafie to oczywiśce nie to samo). Pod każdym głazem wężowidła w różnych kolorach, rozgwiazdy (takie białe z czerwonymi kroplami - nie wiem co za gatunek) oraz różnorakie kraby. Na głazach gąbki żółte, czerwone, czarne. Można znaleźć jak się poszuka rurówki z czerwonymi piuropószami. Ukwiały pomidorowe oraz anemonia virdis. W nieuczęszczanych miejscach można znaleźć różne rodzaje babek. Naprawdę ciekawa obserwacja podwodnego życia. No i oczywiście masę rybek ale raczej małych, do 20 cm. Tak samo ślimaki leżące tysiącami na skałach.Plusem jest to, że to co miejscowi traktują jak pasożyty, to dla nas akwarystów jest ciekawym przedmiotem obserwacji i zapewne można to wyłowić bez szkody dla środowiska. Skoro miejscowi jedzą kraby i jeżowce oraz wyławiają ryby sieciami to zapewne wyłowienie jednego wężowidła i jednej babki katastrofy nie sprowadzi. Oczywiście Chorwacja to nie rafa koralowa, ani generalnie park narodowy. W morzu można znaleźć zatopione opony (jak się poszuka) i inne śmieci. Ale i tak jest to naprawdę ciekawe doświadczenie mimo, że do rafy to jednak Adriatykowi bardzo daleko.

Miałem NJ 3500 chodziła jak traktor. Mam DC 12000 jest w miarę cicha, za te pieniądze super. Na pewno cichsza od NJ 3500.

jak sądzicie w 750 litrach (pojemność samego akwa) jest sens mieć więcej niż dwa błazny ? Mam dwa occelarisy i coś bym dodał z innego gatunku.

ile taka wymian motoru kosztuje ? orientuje się ktoś ?

Witam, Używam od marca 2014, kupiłem nowy, dla mnie ok choć nie mam porównania do innych. Chodzi cicho, u mnie w 400 l w obiegu przy 19 rybach utrzymywał parametry i nawet kilka spsów mi rośnie (póki co). Jakość wykonania OK tzn. wszystko ładnie wygląda. Podobno można go jeszcze wyciszyć zakładając dłuższy wąż między pompą a korpusem ale ja tego nie robiłem. Ma tłumik. U mnie dotarł się po 1-2 dniach pracy, . Kubek jest odkręcany. Ma chyba tzw. miękki start, bo przy wysokim poziomie wody i uruchomieniu nie przelewa się. Zmieniam akwa na dużo większe więc mój idzie na sprzedaż (na gwarancji do 2016 roku - erybka), jakby co daj znać na priv.

kupiłem dziś DC 12000. Wg instrukcji musi pracować w wodzie, u mnie pracuje w sumpie. Wrażenia pozytywne, pompa nie jest bezgłosna, pracuje w miarę cicho ale inaczej niż AC, tzn. nie jest to terkot tylko jakby cichy startujący samolot . Co ciekawe, na niższych biegach jest niewiele cichsza niż na najwyższym. Na pewno nie jest to pompa bezgłośna. Wydaje mi się, że jak zamknę sumpa (jeszcze nie mam drzwiczek) to będzie dużo lepiej bo ta pompa wpada w bardzo małe wibracje. Mam też wrażenie, ze to nie jest 12000 l/h tylko mniej ale nie mierzyłem, może to kwestia cichej pracy. Ogólnie, za te cenę rewelacja, na pewno kultura pracy nawet na najwyższym biegu lepsza niż mój poprzedni NJ 3500.

U mnie także z sanitarkiem żyją i spokój. Ale np. chrysus atakował hexatenię jak się pojawiła.

Witam, mam pytanie. Na moje nieszczęście zakupiłem używaną pompę red dragon 8000 (od użytkownika danuta1109 z allegro - na wszelki wypadek ostrzegam, starszy pan twierdzący, że jest uczciwym człowiekiem ). Pompa okazało się, że pracuje dość głośno oraz czasami się wyłączy i potem się nie chce załączyć (pomaga dopiero wyjęcie z wody). Mam pytanie, czy jest jakiś serwis gdzie mogą mi tę pompę sprawdzić i naprawić. Oraz mam inne pytania czy: (i) to normalne że pompa się wyłącza np. jak się woda zapowietrzy i potem dopiero jak się wyjmie z wody się włączy (chyba powinna się sama włączyć po jakimś czasie) oraz (ii) czy to normalne, że pompa pracuje dość głośno (może nie bardzo ale ewidentnie słychać) oraz (iii) czy to normalne, że wirnik, czy co tam w środku jest w razie uruchomienia na sucho w środku się tak jakby tłucze i przy przechyleniu np. pompy pracującej na sucho ewidentnie słuchać, że coś tam pracuje na dużym luzie (oczywiście wiem, ze na sucho nie powinna chodzić) (iv) gdy w pompie zblokuję bypass i chodzi tylko na rurze 32 mm (jest kilka kolanek) w pompie słuchać jakieś dźwięki takie jakby trzeszczenie. szeleszczenie - ciężko opisać ewidentnie dźwięk się zmienia. Bardzo dziękuję za odpowiedzi. .

polecano mi ok 7500 do tego obiegu. Najbardziej obawiam się głośności, po mojej ostatniej NJ 3500 z poprzedniego akwa, która chodziła jak traktorek jestem trochę przewrażliwiony.

ja mam pytanie szukam pompy do 900 w obiegu, myślę o dc 12000 i skręceniu jej np. na 70%, czy wtedy będzie cichsza ? zależy mi na cichej pracy.

Zgadza się, te zmienne temperatury na rafie to na pewno odczuwamy snoorkując, gdy się przemieszczamy (np. wpływamy w zimną masę wody), natomiast zastanawiam się, czy w tym samym miejscu też takie wahania na rafie występują, tego nie wiem, bo zawsze się przemieszczam snoorkując.

ok ale potem przełożenie skały zrobić na raz ? tzn. czy nowe akwa chodzi sobie tylko na wodzie przez miesiąc a potem przekłądać całą skałę ? Też myślą o świeżej solance (zamiast żywej ze sklepu) bo zawsze to więcej mikroelementów i mniej toksyn (tak sobie to tłumaczę), oczywiście mówię świeżej solance wymieszanej z wodą ze starego akwa.

i jak tam, nie masz dojrzewania w nowym baniaku ? Parametry ok ?

Cyjanoakrylem spsów chyba nie bardzo skleisz, a miliputem spokojnie.

Nie chodzi mi o skały jakie są, chodzi mi o przyspieszenie wprowadzenia małego życia np. pod kątem takich ryb jak mandaryny itp. Jeżeli moje pytanie jest z gruntu błędne to przepraszam i proszę o objaśnienie dlaczego.

Zdajcie może relację czy te cyrkulacje ciągle działają, czy WP 40 jest ciche ciągle ?

Na daniach zakładam większe akwa (ok. 900 w obiegu) i tak się zastanawiam. Będę na Chorwacji w najbliższym czasie, i myślę sobie, co by nie przywieźć trochę wody oraz jakichś skałek (tak wiem, że to nie koralowce) z życiem w środku aby przyspieszyć ożywienie nowego baniaka. Nowy baniak to i tak będą przenosiny dotychczasowego. Od razu napiszę (mając na uwadze wcześniejsze tematy), że: nie będę chwytał koników morskich w ręce, stresował innych zwierząt i tym samym doprowadzał ich do depresji/śmierci/bezpłodności, wyrywał/dotykał koralowców, krzyczał na ryby, ani robił innych złych rzeczy na tej Chorwacji, zatem moje działania nie przyniosą szkody środowisku.

witam, sam używam miliput teracota i jest ok, tak samo jak ten żółty miliput. Jednak nie jest to to samo, wg mnie co klej Aquascape, który troszkę mniej pyli i jest minimalnie lepszy. Ale biorąc pod uwagę róznicę w cenie to się nie ma co zastanawiać. Ja jak kleję to jeszcze obkładam/obklejam z wierzchu klej piaskiem, wtedy mniej się rzuca w oczy. Trzeba kombinować (choć z umiarem oczywiście), bo ceny w akwarystyce morskiej są zabójcze. Ja się teraz zastanawiam nad węglem aktywowanym, dlaczego mam płacić kilkakrotnie drożej za węgiel do morskiego, skoro do słodkowodnego można znaleźć duużo taniej...

No więc hexa padła , wyjechałem na 3 dni i zniknęła. Podejrzewam o zabójstwo dwie parasemki i/lub chrysusa. Kto by się spodziewał... Jak wszyscy powtarzają reguły nie ma i każdy zbiornik rządzi się swoimi prawami.

ja w obecnym 330 l mam dwa JVP 5000 l/h i są w sam raz (ale jeden dmucha pod skałę praktycznie) więc u Ciebie z takim wymiarem może być za mocno (rozmawiamy o miękasach).

A ja wrócę do tematu tych modułów, które zamontowałem, bo sprawa jest ciekawa. Moduły te (ip65 - mam RGB i 5360) nie tylko przestały działać ale w miejscach gdzie słona woda pozostawiła na nich sól, moduły mają ślady spalenia/przepalenia (spalenizna pokrywająca nawet 25% powierzchni modułu). Co gorsza, ostatnio jak byłem w domu z jednego z tych modółow ( RGB) szedł dym ! normalnie się przepalił tam gdzie była sól i groziło to pożarem. Na pewno wszystko było podłączone prawidłowo. Sytuacja jest jakaś absurdalna. Jedyne wytłumaczenie jakie przychodzi mi do głowy to takie, że sól z wody morskiej która osadziła się na tych modułach doprowadziła do ich przepalenia i takich skutków (jakaś reakcja chemiczna). Zauważyłem, że sól na tych modułach (ta która się osadziła) miała taką lekko niebieskawą barwę - może to jakaś reakcja. Generalnie te moduły do akwarium morskiego to nie tylko pomyłka ale grożą pożarem. Jeśli montaż ledów do morskiego to wg mnie tylko i wyłącznie osłoniętych jakąś plexi/szybą.

Na tyle na ile się orientuję to trochę nielogiczne. UV zabija bakterie i inne życie w wodzie więc po wyłączeniu UV No3 powinno nawet spaść. Chyba tu jest jakaś dezinformacja albo zły test.

wielkie dzięki za info. Czy o czymś takim rozmawiamy ? czy to coś warte? http://allegro.pl/pa...4323640547.html (mam nadzieję, że nie łamię regulaminu czy jakichś inny niepisanych zasad wklejając link )