krk_258

Pavona jak wejdzie na skały to po zawodach... w sprzyjających warunkach zachowuje się jak chwast ciężki do wyplenienia i zarastających dosłownie wszystko. Wysłane z mojego Moto Z2 Play przy użyciu Tapatalka

a zamiast wrzucać próbowaliście układać - trochę zabawy ale efekt zadziwiający

będę brutalny co do koszyków ... drukarka 3D ?

ja z edge II robię konikarium .... tylko koników mi brakuje... (nie mogę dopaść takich które będą a) małe, podobały się pierworodnej...:) ) na ten moment mam zalany baniak, trochę ciemnych makroglonów i masę życia w skale. ale do takich celów proporcje tego baniak są idealne...

e tam tak na prawdę nigdy nie wiesz co wyjdzie ze skały ... mnie wyszedł taki ładny makroglon ...

Komin wew czy zew? Jak zewnętrzny to zastanów się jak chcesz zorganizować spływ bo masz teoretycznie więcej miejsca do wykorzystania i możliwość budowy cichego spływu ale w praktyce to trochę miejsca zajmuje. Policz sobie dokładnie jakie średnice rur potrzebujesz (przy uwzględnieniu spadku wydajności pompy obiegowej przy podnoszeniu) mnie wyszło w teorii o 100% za dużo i w praktyce bez zaworu precyzyjnego na spływie ani rusz ...

Fajny układ. Jakieś plany co do docelowej obsady czy na żywioł?

z własnego doświadczenia powiem szczerze że nie ma niestety reguły... teoretycznie odporne SPS/LPS przy drobnym wachnięciu parametrow potrafiły lecieć z dnia na dzień, a np dość wrażliwy hiacyntus po totalnej katastrofie w baniaku potrafił odrosnąć z 1mm2 na spory matecznik...

ciekawe... od ponad 3 lat nie myłem bańki na dolewkę i nie maiłem z tego tytułu żadnych nalotów czy śluzowań bakteryjnych .... to samo ma się ze zbiornikiem buforowym za filtrem RODI do którego idzie mi produkcja wody... swoją drogą dolewkę mam zamkniętą i nie ma za bardzo kontaktu z otoczeniem

fajne Rasta - co robisz ze tak Ci się wyciągają ? A teraz pokaże coś czego nie ma w obiegu

Pytanie czy masz jakiegoś jeżowca? Jak nie to wrzuć jakiegoś ładnego makroglona (czerwony lub wręcz z czarnych) i pięknie Ci ustabilizuje azot z fosforem

pozwól nowemu baniakowi dojrzeć troszkę na bazie podmianek ze starego...

Razor NANO - najwyżej skręcisz na mocy jak Ci będzie wypalać życie

Czasu trochę minęło od startu i moich ostatnich odwiedzin i w tym czasie solniczka przeszła kilka metamorfoz mniej lub bardziej planowanych (lub przymusowych). Były okresy zarówno bardzo fajne, wręcz zachwytu i szaleńczego obsadzania cukierkami jak i totalnego upadku... Kilka katastrof mniej lub bardziej zawinionych też się niestety zdarzyło... ale obecnie jest fajnie i zaskakująco stabilnie. W praktyce zrobił się mały samograj wymagający minimum uwagi - tylko okresowo muszę wręcz karczować niektóre SPSy które rozpleniły się jak chwasty [emoji6]. W układzie technicznym też zmieniło się troszkę choć jak się zastanowić to stosunkowo niewiele. Główna zmiana jaka od startu baniaka nastąpiła względem pierwotnych planów to wyłączenie trzy-kolumnowego reaktora mediów który był podstawą startowej filtracji. Obecnie filtracja oparta jest oprócz odpieniacza od Sebastka (po 2 zmianach pomp [emoji4] ) bazuje na kilku ładnych litrach siporaxu w spływie bubble stopu sumpa, niebieskiej wacie w powrocie bubble stopu, kilku kg gruzu w sumpie, białej wacie w kominie i okresowo zmienianemu 0,5l węgla w woreczku koło pompy obiegowej. Suplementacja jest na ballingu, AF (gotowce w 5l bańkach) ale niestety coraz drozej to wychodzi a szczerze mówiąc troszkę się boję namieszać. Parametry stoją stabilnie, (makroelementy +/- kilka % jak serwisu się nie uda zrobić w regularnych odstępach 2 tygodni) azot (i pochodne) oraz fosforany poniżej mierzalnych. Po kilku perypetiach z filtrem RO stwierdziłem ze czas zainwestować i przy okazji remontu łazienki zbudowałem mocno customowy zestaw uzdatniania wody z rezerwuarem 65l. Dość poważne metamorfozy (ale jednak monotematycznie) przeszło oświetlenie. Z pojedynczego Razora 160W ustawionego centralnie i wyposarzonego w soczewki 90st. z czasem upgradowanego o 2x t5 ocean blue stanęło na 2x Razor 180W 15k z soczewkami 120st. umieszczone dość blisko lustra wody (8-10cm) z czego tylna jest poziomo a frontowa lampa jest pod kątem ok 25st. Tak to wygląda w ciut innym świetle Kilka fotek makro. Jeszcze się muszę troszkę światłem i ustawieniami pobawić ale efekty powoli widać Kilka uwag z obserwacji akwarium z ostatnich lat: 1) Zoa uwielbiają zimowe/niskie słońce - krótsza ściana akwarium jest przy samym oknie balkonowym zwróconym na południowy wschód z bezpośrednią ekspozycją przez kilka h w okresie jesień - wiosna. W tym czasie Zoaski wszelkiej maści rosną jak chwasty... 2) w jednym zbiorniku da się skutecznie chować SPS, LPS i miękkie bez większej gimnastyki 3) cyrkulacja zintegrowana z obiegiem poprzez system dysz wylotowych/stelaży konstrukcyjnych skały była strzałem w "10" - dodatkowe 2 niewielkie pompki ustawione są na random i wprowadzają w zasadzie jedynie turbulencje i odrobinę chaosu ale i bez nich da się wytrzymać. Chociaż po czasie troszkę inaczej bym zaprojektował wyloty obiegu. 4) odpowiedni/okresowy dobór obsady pozwala na poradzenie sobie w zasadzie z dowolną plagą...

16.12.2017 godz.18:00 (Sobota) Akwa-Marin ul. Tatarska 5/7, 30-103 Kraków 1.AnT 2. Tsubasa 3.Ura 4.Adamo79 5.Darecki 6. Smoku 7. greggoldi 8. szarykruk 9. Pawel P 10. rysio2000 11.Arek23 50/50 12. akarka 13. luft 14.jimi 15. Kilu 50/50 16. Kuba503 50/50 17. Olivier 18. boft 19. Nik@ 20. Shellik 21. tomo88 22. Zaleg 23. Yogher 24. Imperator 25. Piotr1 26. JaroooXXL 27. krk_258

@StefanTG w trybie A ustawiasz jedynie punkty i godziny o których mają być osiągnięte dane wartości. Jeśli chcesz mieć daną wartość przez jakiś czas np 13-15 to w obu punktach musisz mieć tą wartość ustawioną. Jeśli masz ustawione 1-50/50, 2 -60/60, 3 - 50/50 to tylko punktualnie o godzinie "2" będziesz miał 60/60 a pomiędzy proporcjonalne wartości pośrednie z dokładnością do pojedynczej jednostki (1/100).

@Tester teoria jak najbardziej słuszna ale jak wytłumaczysz sytuację jaką ja miałem - zbiornik mam jesienią i wiosną przez kilka tygodni oświetlany bezpośrednio niskim słońcem przedpołudniowym - czyli barwa mocno ciepła. W tym okresie talerzówka (podobna jak na fotkach) zaczęła robić kaskadę w dół (do słońca). Jak słońce zmieniło kąt padania i nie oświetlało mi baniaka to się wyprostowała tworząc wyraźny schodek. Obecnie nie jest widoczny bo trochę poeksperymentowałem kładąc na niej ułamane fragmenty przyrastające ciut za blisko innych korali. W efekcie utworzyła ciekawą strukturę Natura w naszych baniakach może zadziwiać

Miałem podobny przypadek - niestety część zamknięta szczepki zanikła i dopiero z silniejszych polipów się odrodziła rozrosłą zatrważająco szybko... Czy polipy na razie są zamknięte czy też zauważyłeś zanik? jak tylko przymknięte to pół biedy (o ile nie potrwa to zbyt długo) Sprawdź czy nie podgryza Ci ich jakaś asterina - u mnie jak miałem słabszą szczepkę i ją oblazły to niestety ciężko było odratować - zauważyłem że czasem jakiś bardziej natarczywy wieloszczet też je zestresuje czasowo.

Wygląda mi to na zakwit bakteryjny... ale NO3 raczej nie powinno aż tak szybko spaść... po 2giej podmiance ze znacznie zmniejszonymi bakteriami mleko powinno ustąpić ... ustaw odpieniacz na mokro (jak masz) to usunie szybciej część zakwitu. Zmniejsz dawki albo po prostu poszej jeszzce trochę ... 3 tygodnie to dość świerzy zbiornik i na razie nie ma co mówić o plagach bo jeszcze mogą wykwitać rzeczy z rozpadu tego co Ci w skale siedziało

Fluval E - stabilna solidna i zabezpieczona przed przypadkowym uszkodzeniem mechanicznym, masz z głowy termometr i jeszcze widzisz po otwarciu sumpa od razu czy jest ok - bo zmienia kolor świecenia jak jest +/- 1st względem nastawy a przy 2 zaczyna mrugać...

ANT jakieś szczegóły? Wstępnie TAK ale bez gwarancji.

czerwone i kolorowe to pikuś... weryfikowałem kiedyś postawienie całej hydrauliki na Marleyu - świetna sprawa m.in. z dokręcaniem/odkręcaniem śrubunków. zawory odpowietrzające (kominowe) i inne fajne graty pozwalające zrobić kosmos z rurkami. Niestety sprzedają praktycznie pod instalacje przemysłowe i ceny dla detalu są z grubsza rzecz biorąc wesołe...

fajne, nawet bardzo fajne tylko biorąc pod uwage że siporaxu raczej często nie dotykasz to przemyśl te motylki i śruby metalowe... może poszukaj czegoś z tworzywa bo nawet nierdzewka w sumpie się zapiecze niestety i tego nie ruszysz bez odrdzewiacza

Odrobina cyjanoakrylu tylko naprawdę gęstego załatwia sprawę z grzybkami i innymi miękkimi na podstawkach i skale Co do Clavularii na szybie to poszedłem w metodę naturalną - szczepka przytknięta do szyby i poczekać aż przerośnie, następnie odciąłem matecznik. Jeśli że masz już gotowe płaty to też możesz odrobiną cyjano punktowo przytrzymać tyko może mieć to swoje konsekwencje - jak coś nie będzie jej pasować w miejscu klejenia to może się klej odsłonić z czasem.

Z montażem do ściany to chodzi o to żeby Ci się to wszystko nie przewróciło jak Ci dzieciak się powiesi na klapie od sekretarzyka