dla syna

Czyli mam się spodziewać wzrostu zasolenia. Hehe a w ciągu trzech miesiecy systematycznie je podnosiłem, mając mylą świadomość że będzie spadać :-). Noo szkoda że @laszeknie może włączyć się w dyskusję. Jego baniak robi wrażenie.

Tym razem, ja spróbuję poprowadzić zbiornik bez podmian. Przez najbliższe 3 miesiące będę wykonywał testy icp z częstotliwością 1 miesiąc pozostając na ballingu wraz suplementacją micro oraz dozowaniem 1 łyżeczki soli reef salt co dwa tygodnie w celu utrzymania zasolenia. Całość na produktach af. Zobaczymy czy uda mi się sprostać wyzwaniu gdyż zainspirował mnie zbiornik prowadzony przez@laszek. Będę wdzięczny za sugestię i wskazówki do tej metody. Załączam icp na przestrzeni 3 miesięcy, które zostały wykonane.

To też prawda.

Może nie mają co jeść? Albo jod i stront niski i nie mają z czego muszli budować? Tu już musiał byś icp zrobić, ewentualnie wrzucić zdjęcie akwarium z opisem o suplementacji i filtracji.

W takim razie puki co masz idealne wartości.

PO3?

To bym się nie przejmował tymi wartościami. Na dodatek fotometr ma błąd pomiaru +/- 0,04. Nie mam doświadczenia z tymi tabletkami, ale z Twojej relacji wynika, że nie rozpuszczają się z powodu niskich poziomów nutreinów. Widocznie z tego powodu nie są wchłaniane przez system. Glony zawsze mogą się pojawić pomimo dobrych parametrów ale do momentu aż nie będą zmieniały się w plagę, nie zmieniał bym nic. Długo masz ten zbiornik uruchomiony? A co do osadu na szybach, jest nawet wskazany. To oznaka że jest fitoplankton, czyli pozywienie dla korali.

A dzieje się coś złego w zbiorniku? Masz glony które są plagą? Jaką masz metodę filtracji, ile masz życia i czym karmisz i jak często?

Ja mam na aiptasie kuekenthali 3szt a na osiadłe jak tylko się pojawią dokupie 3szt seticaudata.

Myślę że tak. To stadne zwierzę, lecz staraj się nabyć kolejne osobniki najbardziej zbliżone wielkościowo do siebie. Widziałem w zbioniku mix tych krewetek i się nieco poganiały ale zgonów z tego powodu nie było. Wpuść je za dnia podczas karmienia żeby istniejąca krewetka była zajeta zdobywaniem pożywienia. Ja bym jednak odkupił 3szt tego samego gatunku. Bo nie wiadomo czy będą działać na aiptazie jako zmieszane gatunkowo. Seticaudata ponoć też wyjada ślimaki osiadłe, ale w mojej okolicy nie ma ich w sklepach, a nie chcę ich kupować na odległość. Jak tylko się pojawią też dokupię 3szt.

U mnie tak samo jak u Macieja. 3:0 dla krewetek, bo tyle razy spotkałem się z aiptazią przywleczoną na szczepkach. Z tego co zauważyłem to znaczenie ma tu ich ilość w stosunku do wielkości zbiornika. Wiele postów było, że 3-4szt w 300+ litrach nie przynosiły efektu. Natomiast 3szt w 100 litrach już tak. Dla przykładu przy pierwszej inwazji wyjadły róże w kilka dni, a potem cyrkulator niestety zabił dwie krewetki z trzech. Druga plaga zaczęła inwazję przy obecności jednej krewetki. Po dokupieniu kolejnych dwóch efekt był natychmiastowy (2-3 dni i po pladze). Obecnie posiadam nadal 3 krewetki (chyba jakieś terminatory są bo cyrkulator już ich nie zabija, a może się nauczyły go omijać) a ostatnio przywleczone róże są wyjadane natychmiast. Reasumując, na 100l minimalna ich ilość to 3szt. Dla 500l trzeba by mieć ich niezłą już ekipę minimum 15szt.

Tym razem ja hehe :-). Ale ciekawy jestem że w ciągu 4 miesięcy nie dodałem ani grama jodu, baling leci ledwie 1,5ml na dobę a jod cały czas rosnie :-). I o dziwo korale też :-).

Zgadza się, ale już kilka razy trafiłem partie testów co ni huhu nie wiadomo tak zaniżał

Widzę że jednak zrobiłeś boczne drzwi. Osobiście uważam że to rozwiązanie jest lepsze niż otwierana półka. W razie problemu masz lepszy dostęp do tyłu akwarium.

Podnieś jod, potas i zasolenie. Potas źle mierzy się w domu nie mówiąc już o jodzie. Al się nie przejmuj, widziałem gorsze i było git.

A mówiłem mojej żonie żeby zrobić coś takiego zamiast telewizora :-). To się niestety nie zgodziła. Fajne, podoba mi się. Pomyśl nad gyre fx, jest o niebo lepsze w takim zbiorniku niż zwykłe falowniki. I do tego nie rzucają się w oczy.

Wyższe kh lepiej stabilizuje ph, ale ph nie ma wpływu na kh. Natomiast co2 ma wpływ na ph, a na kh już nie.

Ciesz się że masz chociaż wyniki. Ja wysłałem 08.10.2018 godz 10:00, doręczona 09.10.2018 godz 13:09 i nadal mam status "zaakceptowany" poprostu śmiech na sali. Ta woda w końcu zgnije zanim będzie badana...

Cały czas śledzę wątek i próbuję sklecić do kupy dlaczego w niektórych zbiornikach prosto mówiąc wywaliło "system". Nie używałem tego specyfiku i mam nadzieję że nie będę musiał go używać jak i podobnych produktów. Puki co staram się analizować problem który u Was wystąpił. Skoro @ktryc inforuje, że nie ma tu związku z chemią wody, to może media filtracyjne, skała lub podłoże ma wspólny mianownik, czego producent nie przewidział lub nie przetestował i nie ujął tego w ulotce? Skoro kh leci w górę przy stosowaniu tego preparatu, a jak każdy wie, podłoże też znacznie stabilizuje kh to może problem występuje tylko w zbiornikach gdzie jest mało lub brak podłoża? Jak wygląda u osób podłoże u których wystąpił sajgon?

Hiacyntus był z pewnego źródła, bez plag i innych gadzin, z krzaka wielkości 40x40cm. Też bym tak chciał klimatyzować korale :-). Ja to nawet lpsy przelewam może nie kropelkowo ale w misce z wodą pół na pół 20-30min w temp 25st C. Jak widać mam gorszą rękę :-)

Kiedy włożyłem pierwsze acry (miedzy innymi najłatwiejsza tumida), wszystko szło jak po maśle. Klej oblały całkowicie w 2-3 tygodnie i pojawiały się przyrosty. Bazowałem tylko na podmiankach gdyż ubytki macro były na tyle małe, że podmiana 10% na tydzień wystarczała. Wszystko fajnie szło i w 3 miesiąc później postanowiłem podjąć wyzwanie. Trafił hiacyntus a po wklejeniu go (oczywiście z aklimatyzacją kropelkową) wypuścił polipy dosłownie w kilkanaście minut. Pomyślałem że jest dobrze to idę spać bo już prawie północ była. Rano o 7:00 patrzę a tu może 2mm tkanki na samej górze zostało ze szczepki ok 6cm. Musiałem go usunąć, a po kilku dniach wspomniana tumida przestała polipować i pojawiły się białe punkty na innych acrach na tkance. Pierwsza myśl że potas, ale ile go dodać bez icp gdyż nie mogłem nawet dorwać nigdzie testu na niego. Profilaktycznie zakrapiałem af po 30 kropli na dobę (wg producenta podbijałem ok 2,5 jednostki na dobę w 100l). Po tygodniu miałem wyniki z icp w którym potas wyszedł na poziomie 327 oraz udało się zakupić test na potas, a dzięki wynikowi z icp miałem skalibrowany wynik nowo nabytego testu. Od tego momentu wg testu podbiłem go do 380-390 w 3 tygodnie a do teraz wkrapiam 1 krople dziennie. W poniedziałek wysłałem wodę na icp i się okaże czy jest dobrze. Acry wracały do życia kolejne 3 miesiące od wyrównania potasu ale obeszło się bez strat poza hiacyntusem. Teraz nawet jak będzie dobrze szło to raz na pół roku będę robić icp. Do tej pory nie wiem skąd miałem taki ubytek potasu pomimo podmian, małej ilości korali, a świeża solanka miała go na poziomie 380. Na szczęście w między czasie doszedł balling co też trochę uzupelnia niedobory micro. Kolejna próba z hiacyntusem będzie za jakiś miesiąc jeśli wszystko będzie dobrze szło.

Mam 7 rodzajów acropor i ładnie rosną. Lps-ami puste pola wypełniłem gdzie arcy miały by ciężko a nie chciałem patrzeć na puste poletka. Czekam teraz na icp czy woda nadal utrzymuje się dobrze (a po patykach wygląda że jest ok) i chcę zaczekać aż favie ruszą z zarastaniem kleju.

Ładny, mi hiacek padł w kilka godzin, ale teraz wiem czemu. Niebawem znowu go spróbuję jak tylko trzy favie zaskoczą bo wczoraj kleiłem.

Napisz tego maila z kopią do @ktryc skoro "producent" czy ktoś tam z Colombo twierdzi że odpisał. Jak znowu nie dojdzie to prośba do @ktryc aby przesłał uzyskaną odpowiedź do Ciebie. Nie będzie wymówek że mail poszedł w kosmos czy cholera wie gdzie. Sory za offtop.

Pcv do szkła ale nie pod wodą. Trzeba troszkę ulać z sumpa żeby poziom był niższy niż miejsce klejenia.