Grzegorz T

Stasiu zwężka zaciskowa na wylocie umożliwia podłączenie " hose connectors suction side 16/22 and pressure side 12/16 mm " czyli 12/16 mm. W nowym wydaniu tej pompy jest tylko plastikowy kruciec do wklejenia fi22.

I tak trzymać ......... pisać na priva to podpowiem, a w gąszczu postów czasem umykają istotne rzeczy. Pozdrawiam.

Standardowo wymieniam na BTA12 w obudowie TO220. Pola lutownicze są przygotowane i nic nie trzeba zmieniać. Powodem uszkodzenia jest zawsze przegrzana lub zalana cewka elektrozaworu. Koszt triaka 3zł. Czas naprawy 5 minut.

W związku z tym, iż wiele osób zwraca się do mnie z pytaniami o możliwość przeróbki chińskich lamp Led pod kątem dołożenia regulacji mocy, sterowania w funkcji czasu i BT postanowiłem opisać temat na forum. Mam nadzieję, że pomogę początkującym morszczakom w podjęciu decyzji "kupić czy dołożyć do lepszej". Opis budowy. Rozwiązanie bazuje na dwóch lub czterech obwodach świetlnych. Małe chinki mają 55 sztuk diód 3W podzielonych na 2 obwody. Niebieski + kolor (biały + czerwony + zielony czasem bursztyn). Diody połączone są szeregowo co oznacza zasilanie napięciem z zakresu 65 - 105V. Celowo napisałem zasilane napięciem ponieważ chińska myśl techniczna wybrała prostszy i tańszy sposób zasilania. Każdy obwód zasilany jest kiepskiej jakości przetwornicą napięcia z regulacją na potencjometrze. Przetwornica posiada dwa obwody wyjściowe: zasilanie led i zasilanie wentylatorów chłodzących. Niestety przetwornice to w w zasadzie zasilacze impulsowe typu Flyback (dwutaktowy, z gromadzeniem energii w polu magnetycznym rdzenia). Konstrukcja bardzo prosta. Tyle z zalet. Wady - bardzo niska sprawność, wysoki poziom zakłóceń, niewielki zakres regulacji napięcia wyjściowego. Co to oznacza w praktyce dla nas ? Brak pełnego sterowania 0-100% mocy, migotanie przy mocy minimalnej, niestabilność napięcia wyjściowego przy mocy maksymalnej. Po okresie roku wysychają kondensatory filtrujące napięcie wyjściowe i jest jeszcze gorzej. Migotanie jest ewidentnie widoczne a wentylatory maja problem z rozruchem. Tryb pracy nie ma nic wspólnego ze sterowaniem prądowym (właściwym) diod LED. To tak jak byśmy wykorzystali regulowany zasilacz do kolejki Pico tylko o większym napięciu. Niby działa, ale ....... Właśnie dlatego producenci podają czasem rzeczywistą moc oddawaną przez ledy na poziomie 120 W. Co ciekawe pobór mocy z sieci wynosi wtedy 160 - 170W. Osobną sprawą jest budowa mechaniczna oparta na płaskiej aluminiowej płycie będącej jednocześnie drukiem do montażu diód led. Stopień wymiany cieplnej z otoczeniem radiatora płaskiego bez żebrowania jest mniej niż zadowalający. Moje testy wykazały temperaturę pracy 75 stopni a czasem wyższą. Zasilacze zamontowane wprost na płycie skutecznie ją zasłaniają. Ciekawostką jest fakt, że wentylatory nie są uzależnione od temperatury. Dodatkowo nie wiedzieć dlaczego wraz z białym włącza się tylko jeden, z niebieskim dwa pozostałe. Pracują z max. napięciem 9,2V co w rzeczywistości dodatkowo obniża ich wydajność do 70% ale ogranicza hałas. Diody led zastosowane w lampie to naprawdę mało wydajne źródła światła. Dodatkowo są zastosowano kolimatory o małym kącie co w efekcie daje efekt "blików" ale kosztem powstawania stref niedoświetlonych i wielu cieni. Co do barwy cieplnej - każdy musi zdecydować czy lubi "taki" niebieski i biały 6500K bo takie właśnie są tam zamontowane. Lampa oczywiście nie spełnia żadnych norm bezpieczeństwa, często następują przebicia do obudowy (zasilacze nie są hermetyczne). Obudowa uziemiona w standardzie PE. Opis przeróbki. Chcąc uzyskać minimum nakładów i przeróbek musimy wymienić zasilacze. Można zastosować zasilacze LED Mean Well z serii LPF 90W. Świetnie się sprawdzają i co najważniejsze posiadają wejścia sterujące w standardzie 0-10V (Profilux), PWM (Arduino), sterowanie rezystancyjne (potencjometr). Koszt około 180zł sztuka. Konieczna jest oczywiście mała przeróbka obwodu LED ponieważ nie stosuje się napięć wyższych niż 54V do zasilania LED. Dodatkowo zastosujemy sprawdzony i genialny w swojej prostocie projekt kolegi MAGU czyli Arduino + zegar + BT . Koszt każdy chyba zna. Dodatkowo musimy dołożyć zasilacz 12V (zasilanie wentylatorów), przetwornicę do zasilania arduino oraz w wersji minimalistycznej termostat załączający wentylatory. Wszystko to upchniemy oczywiście wewnątrz lampy dodatkowo zmniejszając cyrkulację powietrza. Co w zamian ? Otrzymamy rzeczywiste 165W , wydajne wentylatory ( i bardzo głośne), możliwość regulacji mocy w czasie 0 - 100%, wschody/zachody i oświetlenie nocne, sterowanie z komputera po bluetooth. No i fajnie bo takie było nasze założenie. Niestety lampa przy tej mocy i kompletnie niewystarczającym układzie chłodzenia szybko osiągnie temperaturę ponad 100`C co znacząco skróci jej żywot. Wnioski niech każdy wyciągnie sam. Też osobiście zaczynałem od takiej lampy - jest tania i w początkowym etapie akwarystyki morskiej sprawdza się doskonale. Natomiast jakiekolwiek inwestowanie i przeróbki mijają się z celem.

Najprostszy sposób to duży odpieniacz z wężykiem za oknem, polepszenie wymiany gazowej na tafli wody przez zwiększenie ruchu wody. Czasem wystarczy dobre wietrzenie pomieszczenia 2 razy dziennie.

Zwierzak śliczny ale zalecam natychmiastową exmisję ........ opis jest wyraźny " Nie nadaje sie do akwariów rafowych " z wiadomych powodów.

To że przestały się kręcić oznacza że wreszcie nasiąkły. Mogły też się posklejać przez niewystarczający prąd wody. U mnie żeby właściwie kręcić 750ml biopellets zamontowałem w filtrze regulowaną DC3000. Co do bakterii to musiały by się namnożyć tak bardzo że powstające gluty zablokowały przepływ. Wyjmij i przemyj w solance z akwarium. Ustaw przepływ tak by się wzajemnie ocierały, lewitowały a nie fruwały po całej objętości.

Tak plucze i plukalem wcześniej. Po prostu nie zjedzone resztki dostają się między ziarna piachu. Trzeba odsysac. Teraz wróciłem do gradacji 0,5-1,7. Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

W moim przypadku źródłem PO4 było podłoże. Niby czyste i wydmuchane. Dopiero po podpowiedziach kolegów i z czystej ciekawości przy podmiance ściągnąłem do osobnego pojemnika kawałek podłoża aż do dna. Wyczuwalny zapach i spore ilości detrytusu. Szczególnie przy grubej warstwie podłoża i żwirku o granulacji powyżej 3mm ważne jest codzienne przedmuchiwanie i odsysanie zalegającej warstwy odchodów i pokarmów. W przeciwnym wypadku mamy gotową bombę na bazie PO4 i NO3.

Na te kilka godzin wystarczy zabezpieczyć obieg główny i ewentualnie odpieniacz. Nie ma potrzeby włączania cyrkulacji. System spokojnie to wytrzyma. Same UPS-y nie są rozwiązaniem. Zbyt krótki czas podtrzymania na wewnętrznym akumulatorze. Po drugie trzeba sprawdzić czy w ogóle obieg i pompa odpieniacza na nich wystartują. Napięcia generowane przez UPS-y nie zawsze współpracują z naszym sprzętem. Lepszym rozwiązaniem jest mały agregat prądotwórczy.

Da się żyć ........ ale wieczorem jest faktycznie katastrofa.

Oświetlenie ? Jakie ?

Na chwilę obecną świecą 2x Aquablue Special , Blue Plus i Coral Plus. Testuję taki układ choć wydaje mi się, że wrócę do poprzedniego czyli 2x Blue Plus i 2X Coral Plus bo świetlówki z serii Aquablue Specjal są dla mnie zbyt białe. Ale to kwestia indywidualnego doboru do obsady i posiadanej lampy LED.

Wymieniłem u siebie lampę na Pandore ...... czyli dołożyłem 4xT5. Efekt jest powalający. Brak cieni, doświetlony każdy cm dna, barwa temperaturowa niebieskiego nie do uzyskania za pomocą led-ów. Więc ja doradzam dołożenie T5.

Ponieważ zakupiłem nowy komplet świetlówek ATI do Pandory przed wymianą trochę poszperałem na temat T5. Pytanie jest na pozór proste. Czy przy balastach elektronicznych nieściemnialnych należy przeprowadzić proces wypalania. O ile temat 100 godzinnego wypalania przy lampach ATI ściemnialnych ma sens i jestem w stanie zrozumieć, że formowanie luminoforu uchroni nas przed niekontrolowanymi wyłączeniami przy pracy z niską mocą, o tyle przy pracy z grzaną katodą (ciepły start) i mocą 100% mam już wątpliwości. Może ktoś bardziej doświadczony potwierdzi moje wątpliwości - wypalać czy ne wypalać ?

Faktycznie wątków fito jest tyle, że wstyd zadawać takie pytania. Mogę pomóc w temacie ale ......... nie piszesz jaka moc tych ledów, nie piszesz jaki nawóz a pytasz o dawkowanie, nie piszesz jak napowietrzasz, w jakiej temperaturze trzymasz. Otrzymanie jak piszesz prawie czarnego (bardzo ciemnozielonego) fito wiąże się z pewnymi nakładami. Niestety 3W ledy i nawóz roślinny z akwarystycznego za 4zł mogą nie wystarczyć. Zamiast kombinować z własnymi pomysłami zastosowałbym się do przepisów z forum. Sam też kiedyś opisałem w osobnym wątku cała moja hodowlę fito, która działa nieprzerwanie od ponad 2 lat. Jedyne co zmieniłem to od kilku miesięcy podstawowym światłem w zbiornikach jest światło led w kolorze deep red.

Wymiana zasilacza. Kondensatory wyschly. Typowy objaw to piszczenie. Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Cyna dostała się do akwarium raczej z wodą. Może coś z osmozą nie tak bo powinna ten pierwiastek zatrzymać.

Jeżeli jakiś warunek określony w regulaminie nie zostanie spełniony ....... polecam spokojne przeczytanie i trochę wyrozumiałości. Admini też maja swoje ograniczenia czasowe. Pozdrawiam

Kolega nie napisał jakie zwierzęta chce karmić ....... więc dodam, że moje zwierzaki (skrzydlica, kraby i wężowidła) gardzą mięsem słodkowodnych krewetek. Co innego hepatusy i brzydal. Te pochłoną każdy pokarm.

Znowu wraca temat temperatury barwowej światła używanego w akwarystyce morskiej. Polecam ten artykuł. Tu już wszystko zostało powiedziane. http://nano-reef.pl/topic/44478-znaczenie-swiatla-w-akwarystyce/

Może stać na mrozie pod warunkiem że będzie idealnie suchy i dokładnie zabezpieczony.

Poszło Panie Przemku ......... z góry za pomoc dziękuje.

Panowie może ma ktoś w swoich zbiorach tablicę par Hawaii do lamp 9 kanałowych z firmy PS. Było dostępnych kilka gotowych tablic ....... teraz linki nieaktywne. Z góry dziękuje za pomoc. Jak ktoś ma poproszę na camel@zipnet.com.pl

Miałem podobny problem latem. Bez podbicia PO4 nie zbijesz nisko NO3. I druga sprawa to uważam że kostka artemii dziennie to za mało dla takiej obsady.