Arturro

Obecnie nie: jakiś rok temu zmieniłem koncepcję obsady ryb. Te Springeri bardzo polecam lecz z dużym ale: wpuszczamy jako ostatnie - dodanie nowych małych i/lub wolnych ryb skończy się ich zabiciem. W mojej ocenie chodzi wyłącznie o obronę swojego niewidzialnego terytorium zakreślonego końcem akwarium. No i druga sprawa - większość zakupowiczów reaguje impulsywnie komponując obsadę na oko; stąd te niepochlebne opinie o agresji. Teraz się nie nadają gdyż mam właśnie małe wolne stworki typu Atenea itp. Kiedyś do Springeri wrócę - witalne, ciekawe, zawsze na widoku i piękna niebieska barwa to ich zalety.

Neutralizuj chemie naturalnymi materiałami: - tynki i farby gliniane w pokojach -tynki wapienne (jesli beda robione) do łazienki - zamiast płyt OSB ewent płyty wapienne po remoncie łazienki w domu będzie na ścianach kurz i niemal zawsze podejmuje się decyzje o odświeżeniu całosci

Mateusz, Patrzymy na system całościowo. Zmieniłeś światło (fakt że roztropnie bo stopniowo) lecz zaawansowany system filtracji w sumpie sie nie zmienił. Gdy będziesz dokonywać dobrych korekt (dostrzegamy wiele metod filtracji) jest zawsze jakiś tego skutek długoterminowy. Teraz doradzanie będzie polegać na preferencji i/lub wiedzy w poszczególnych obszarach każdego akwarysty. Ja stawiam tezę, że głodują "jakościowo". Tzn mało kaloryczne światło a pod akwarium arsenał metod wzajemnie sobie przeszkadzający (refugium, DSB, odpieniacz, pelety, pewnie jakieś krople jeszcze są podawane) do dodatkowego zbijania parametrów; kwestią czasu było, że duża masa koralowa powoli zamiera. Moje rozwiazanie: wypisać na kartce jaki jest cel w prowadzeniu to akwarium (życie w sumpie czy koralowce (jakie ?) albo ryby itp itp a na drugiej cały ten arsenał co zastosowałeś. Dobrać metodę prowadzenia akwarium do celu, gdyż prosty system ma mało czynników do analizy. I jeszcze wątek poboczny - czy pompy cyrkulacyjne docierają swoim zmiennym nurtem wokół SPSów.. Powodzenia, jestem pewien że to rozwiążesz.

Pytaniem prowokowałem wątek światła..wdł mojej wizji coś tu się działo.. Jeśli nie, to do przejrzenia/wylistowania wszystko co jest używane w sumie i dolewane- mnogo tej "broni" zwalczającej się wzajemnie

Kiedys przeszedłeś ze światła T5 na LEDy ?

Hmm w moim Deltecu jest Aquabee .. pewnie to ze starych linii produkcyjnej ..

Dziękuję. W pierwszym okresie klasyka: Zeobak, Zeostart Sponde Power na zmianę z Zeofood, no i oczywiście zeolit w filtrze. Po ok. roku zaczęło się już kombinowanie i okresowe : a-balance, b-balance, jakiś Coral vitalizer, Pohl extra. A gdy masa koralowa zrobiła się ogromna: system wymagał uzupełniania Strontu, Jodu, węgla.

To kluczowe zdanie. Mam odczucie, że nie prowadzę stricte systemu Zovitowego a go uzupełniam. Podstawą jest odpowiednia proporcja - dużo skały, masy koralowej, ryb może byc dużo ale o nieznacznym rozmiarze. To daje bazę utrzymania systemu blisko ULNS a jakby brakło dozowania kropelek KZ np podczas wyjazdu nic się nie wydarzyło. Kamienie i produkty KZ dają ten efekt WOW którego nie widziałem wcześniej, wystarczy niewielka ilość, niekoniecznie podręcznikowa. Czy jest niebezpieczna jak to od czasu do czasu ktoś wpisuje opinie na forach ? Nie wiem, za krótki okres by się wypowiedzieć. Z drugiej strony - nie znam jeszcze nikogo kto utracił rafę w długim terminie utrzymania na produktach KZ. Czy można "zabić" system ? oczywiście, tak uważam: zwiększyć przepływ w kamieniach, zwiększyć pożywkę i tkanka cieniutka jak papier; niski poziom fosforanów zrobi też się zerowy. Niedawno usłyszałem takie zdanie, że nasze akwaria morskie to taki system pod respiratorem, wcześniej czy później coś się wydarzy i zaczniemy od nowa..

Prowadzę SPS-y typu Acropora systemem "zeovitowym" (widok zbiornika w stopce), akwarium niecałe 2 lata. Jestem żywo zainteresowany tezą dlaczego 3 lata to graniczna dla Zeo ? Poziom tzw wybarwienia czy też zmniejszania warstwy tkanki można regulować zeolitem (ilością zasypu i przepływem), dedykowanym pokarmem, a i pewnie też metalami ciężkimi. Koralowce mają być przede wszystkim być zdrowe a do tego wystarczy: zeolit, bakterie (zeobak) i pożywka (zeostart3), pokarm Zeofood i/lub Spoge Power. Pozostała cześć apteki to już dla entuzjastów wspominanych przez Was "pasteli", "barwień sztucznych" jak kto sobie to nazwie. Nie wypowiem się w kwestii maksymalizowania kolorów, tkanki czy też głodzenia, bo tego nie robie a na pewno nie świadomie. Pewnie byłoby to trudne gdyż w układzie brak odpieniacza.

Gdy zamienisz gruz koralowy na żwirek albo piasek to generalnie problem z odkładaniem się detrytusu minie.

Z autopsji. Zbiornik o dużej cyrkulacji i niskim karmieniu: Na piasku powstawało jakieś niechciane życie - coś pomiędzy Dino a cyjano a kożuch czegoś tam. co 2-3 dni wlewałem bomby bakterii różnych producentów, co popadło - AF, Microlift, biogro, biodigest ... Po 2-3 bakterie 2-3 krotne dawki wyższe niż napisane na opakowaniu. Losowo, bez jakiegoś specjalnego schematu. Po ok. 3 tygodniach czysto i oczekiwana równowaga biologiczna wróciła.

Gdzieś usłyszałem że Psammcora jest w czerwonej księdze.. Mam jedną z odmian, taką: https://www.orafarm.com/product/psammocora/ LPS łatwy, przy świetle mocno zielony, w cieniu ciemnieje. Dla mnie jest obecnie utrapieniem bo "rozlał się" na skale.

System bez odpieniacza moze być róznie skonfigurowany na podstawie wyznaczonego indywidualnego celu.Nie kopiuj, zaprojektuj go. Poniżej 500 litrów zbiornik, gęsto zarośnięty dużymi acroporami, ryb nie jest mało ale mniej zanieczyszczających wodę, skały jeszcze raz tyle co w akwarium, wata, regularna minimalna podmiana wody. edit: w mojej ocenie należy unikać wszelkich krótkoterminowych skutecznych wspomagaczy typu ceramika, absorbenty. Sklepowe założenia, że ryba nadaje się np "OD 200 litrów" pomnożyć przez 2. System bez odpieniacza jest delikatny na wprowadzane zmiany przez akwarystę a z drugiej strony mega odporny biologicznie.