Zolpher

Witam, Mam taka belke. Uzywam jej do zmixowania swiatla z lampami kessila i wlaczam na kilka godzin dziennie. Dla takiego celu belka jest spoko (akwa ma 60x50x50). Uzywam jej 2 mce. 1 kanał i nie sterowalna. Na oko wydaje sie, ze nawet moje aqwa doswietla, ale to jednak tylko 2 t5 wiec nie ma o czym gadac. Slychac troche wiatraczek ale nie przeszkadza, zawsze mozna wymienic na cichszy. Chlodzenie wydajne. Dla Ciebie? Moim zdaniem za malo W/litr. Dołozylbym cos sterowalnego albo chociaz jakas belke Aquael slim, ale niech się wypowiedza inni. Ja co do belki - jako uzupelnienie led powinna sie sprawdzic.

U mnie pomogla dolabella - powoli ale zżarla praktycznie wszystko. Po ok 2 tyg ja oddalem ze strachu, ze zejdzie mi w zbiorniku. Glon wraca ale bardzo powoli

Nizej mam temat i ktos napisal ze to moze byc derbesia. Co by nie bylo, walka w zasadzie wygrana - dolabella zeżarła to co bylo widac.

Witam, Po kilku dniach od wprowadzonych zmian (dolabella i 2 babki biocelatus) zaczyna sie robic coraz lepiej. Dolabella wzięla sie za derbesie, idzie to wolno ale zaczyna znikac (co widac po qpach dolci). Babki (chyba nie sa para, ale kazda ma swoj zakątek i sie nie nękają) przesiewają górną warstwe piachu bez istotnego naruszania struktury podloża. Parametry wody nie podlegaja istotnym zmianom. Jak będzie pełny sukces to napiszę coś ku pochwale naturalnych metod walki z plagami

Hmmm, w sumie może to być. Chemia to u mnie ostateczność, ale rozważę, dzięki. Ważne że mocno nie przyrasta - ograniczę mikro i zobaczymy, może dam jeszcze jakiegoś glonożercę. Zastanawiam się nad żółtkiem, może podoła?

Prawda, odchodzi dość łatwo. Czyli raczej zielone - wiesz może, czym to najlepiej wykosić? Może Dolly się w końcu przekona, ale ona jak widze woli w piachu się zakopać, wieczorem i nocą "poluje" ale jakoś nie ubywa.

Witam, Mam cały czas wątpliwości czy to bryopsis czy nie. Nie znika, mocno nie przyrasta. Dolabella raczej tego nie rusza (a przynajmniej nie widziałem), mitrax też nie gustuje. Po urwaniu wygląda jak w załączeniu. Prośba o pomoc - bryopsis czy zwykłe zielone Waszym zdaniem? Dzięki

Wiem że zaśmiecam temat więc krótko i najwyżej się gdzieś przenosimy z wszystkich modlich które miałem (z rzadszych miałem m.in. Choerododis czy Idolomantis) Metallyticusy są moimi ukochanymi. Polowanie w ich wykonaniu to majstersztyk (właśnie ta szybkość Percona mi je przypomina), samice pilnują kokonów, jako imago żyją z 6-8 m-cy, co jest super wynikiem. Samiec u kresu swych dni podchodzi do samicy, która wtedy go atakuje i zjada (taka porcja kalorii nie może się zmarnować). Mam gdzieś filmik, jak 2 samice się straszą przy kokonach, jak znajdę to wrzucę na yt. Raffy, jak będziesz zamawiał M. splendidus to możemy wspólnie je ściągnąć, zawsze to większa szansa na rozmnożenie

Moze Cie zaskocze ale tak M. splendidus mialem 1 pokolenie, sprzedalem kilkanascie za granice (przez glupi blad stracilem mioty z kilku kokonow). M. violaceus mialem chyba z 5 pokolen ! Bylem w nich naprawde zakochany - najfajniejsze modlichy jakie mialem, mozna hodowac w grupach

Ja nigdy bez wyciagniecia nie wiem wylinka czy trupek. Do mitraxa to chyba trzeba miec troche szczescia - wczesniej padly mi 3, teraz 1 zyje juz 5 m-cy. Generalnie - wole percona, jest mniej leniwy. Moze tez z uwagi na jego szybkosc przy polowaniu i sposob poruszania sie. Wiele lat temu mialem modliszki nadrzewne z rodzaju Metallyticus i percon poluje bardzo podobnie.

Rozumiem ze masz 2 160 i sterownik spectral controller. Jesli tak to mozesz podlaczyc 3 (ja tak mam). Z tego co czytalem mozna nim obslugiwac 2 zestawy swiatel (np. zbiornik i refugium). Nie pamietam, ile lamp max mozna podlaczyc.

Mam zbiornik o tych wymiarach i te lampy. Oświetlam jedynie proste SPS więc, ale 2 to wg. mnie za mało. Mam 3, wydaje mi się że i mocy więcej i lepiej doświetlą boki korali. Ustawienia i tak musisz skręcić, jak ustawisz 100/100 to będzie za żółto w akwa. więc brałbym min. 3 160 albo mocniejsze lampy.

Widziałem jakieś zbiorniki tak prowadzone (fakt, dużo ich nie ma). Chciałem spróbować. Nie mam sumpa, więc tam nie mogłem zrobić DSB, refugium też odpadało. Czytałem o wadach i zaletach. Póki co nie mam z tym problemu. Działało bez odpieniacza parę miesięcy, trzyma parametry całkiem dobrze. Jak byłem na urlopie 2 tyg to no3 i po4 spadło do niewykrywalnych przy wyłączonym odpieniaczu (głównie z powodu rzadkiego karmienia) więc jakąś alternatywą filtracyjną jest nie mam ostrych kopaczy, za drobny piasek. SPS nigdy mnie nie interesowały, zostaję przy ukwiałach, poszukam fajnych kolorowych quadri i zrobię kolorowy las. Już teraz, przy kilku dużych quadri, afekt falowania jest niezły. Tak naprawdę wkurza mnie tylko ten piach - nie oczekuję, że będzie biały jak z wiadra po wysypaniu, ale żeby chociaż nie sklejał się tak? Mam 2 pomysły póki co: patent Testera (przedawkowanie bakterii) albo coś bardziej kopiącego (tego wolę nie robić, bo ryzyko spore. No i 3 - szybki restart (co też w sumie mi się nie opłaca, chcę dociągnąć te kilka miesięcy do nowego baniaka.

Dzięki za odp. Czyli mogę przyjąć, że DSB w głównym to zły (pod względem estetycznym) pomysł?

Dodam, ze jak dla mnie to to cyano jest nietypowe. Mialem juz kozuch glutow w innym akwa, dalo sie to odsysac. Tu jest jakby pomieszane z kamieniami. Po tym zmieszaniu robi sie delikatna skorupa. Jak wrocilem po wakacjach to skorupa praktycznie dawala sie wyciagac z wody, rozpadala sie tuz pod powierzchnia. Nie chcialby uzywac chemii (po ostatniej od colombo padly mi kraby, ukwialy wyrzucily zooksantele i ledwo przetrwaly. Czy da sie to zalatwic w moich warunkach? Nie mam sumpa, nie chce lac chemii, robie podmiany co 2 tyg 10%, parametey podalem. Moze cos robie nie tak? Z gory dzieki za rady/uwagi.