c-sys

podmianki nie zaszkodzą ale tak wiaderko na dzień spokojnie ze cztery i dodawaj do mrozonek vitamin i czosnek w kropelkach to wzmacnia zwierzaki u mnie sama taka kuracja pomogła bez jakiejkolwiek chemii i bez strat

jak same miekasy i lps to wystarczy ci tunze wewnetrzny albo hydor zabierze ci miejsca w akwarium 8x8 cm i tez se poradzi sam tak mam w 240l 2 wielkie pokolce helmon dwie krewety 2blazny garbik i kupa krabow przywiezinych z chorwacji z korali lps eufilia i calustrea a reszta skaly porosnieta grzybami,rodactisami ,palythoa i jakies drzewka kupa takich drzewek chyba to capnella podmiana co tydzien dwa wiadra i nic wiecej oprocz karmienia ryb i czysczenia szyb nie robisz oczywiscie sump to wygoda jesli chodzi o absorbery dolewke i inne bajery ale przy tak malych baniakach niekoniecznie wszystkim potrzebne tak se mysle i zdania nie zmienie , jak wkoncu dorosne do wiekszego baniaka to oczywiscie bedzie pelnowymiarowy sump z dolewkami i innymi wodotryskami ale przy ltrazu 500+ to juz raczej nieodzowna rzecz

kup sobie elektroniczny pen i plyn do kalibracji i bedziesz mial spokoj z laniem kropelek

Jak nie chelmon to zakup krewety od konrada ponoć szkolone aiptasia to dziadostwo ktore musi miec naturalnego wroga inaczej wroci predzej czy pozniej

a czy to wazne??

jak na hobbystyczne spawanie to

upsss

no i fajnie mi sie podoba oboje jestescie z mazowieckiego wiec sie zgadajcie i wszyscy bedą zadowoleni

a nie uginało sie na srodku? bo jakby se zamontowal dzrzwiczki w srodku(wewnatrz konstrukcji) to kazdy mm jest istotny

jak dla mnie fachowa robota ale znam upierdliwców co by się doczepili do tych szlifów przy spawach mysle ze wiesz o co chodzi

sorry winetou nie gniewej siea w temacie myślę ze fachowo wykonany stelaż to drugie tyle bo trzeba doliczyc sobie stres związany z upierdliwym klientem

z profila 40x40x2 to ok 40 kg wiec jakies 700 za sam material

no wlasnie o to chodzi a jaki czlowiek dumny z siebie ze usmarkał samemu junkers 666 luzno posladki

spawam aluminium i nierdzewke od 15 lat i mimo to ze aluminium lżejsze to np profil 40x40x2 kwas wazy 2,4 kg a amelinium 40x40x3 wazy 1,1 zeby zrownac sie waga nierdzewki z al musiałbyś zrobić z kwas o sciance 1mm a tego bym nie radził a to ze przeciagaja spawy to nie znaczy ze zle pospawane - wszystkie ściągają kwestia tego czy spawaczowi się chce trzepnąć z młota i w miarę ponaciągać żeby było proste trzeba tez o tym pamietac ze taka konstrukcja która jest prostowana może nabawić się mikropęknięć których gołym okiem nie zauważysz a może to znacznie ja osłabić jesli masz stycznosc od 30 lat to powinienes wiedziec ze jest wiele rodzaji nierdzewki i najzesciej stosowany jest ten z oznaczeniem 304 ale to nie zaden siet jak to mowisz tylko stop przemysłowy ogolnie stosowany natomiast w środowisko agresywnym czyli miejscowosci nadmorskie kontakt ze solą i innymi zracymi substancjami powinno sie stosowac tą z oznaczeniem 316 ktora jest duzo drozsza a co za tym idzie żadziej dostepna . A wracajac do tematu spawania to heftowanie( ktore jest podstawa spawania) niewiele da przy spawaniu zawsze spaw sciagnie trzeba go tylko umiejetnie korygowc szczegolnie przy alu ale co ja tam bede sie kłócił przecież masz z tym styczność 30 lat co to znaczy styczność ?? 30 lat temu dotknałes pierwszy raz spawu czy jak a z tym ze aluminium sie nie utlenia to juz popłynąłeś na maxa a ten bialy nalot to niby co to jest?

może się gibac na boki lepiej byloby dac łaczniki w srodek i nie z katownika a z profila np gdy profil glowny to 40x40x2 to łacznik dac 35x35 i chwycic srubami z kazdej strony wtedy jest atom

tak kalibruje sie albo srubokretem albo jak niema srubki to przytrzymujesz guzik temp tak dlugo az zacznie mrugac a potem ustawiasz i zatwierdzasz przytrzymujac temp

takie ze amelinium jak nie pomalowane będzie się utleniać (biały nalot) a kwasówka nie, więcej zalet niema za to minusy to ciężar i cena

większa może się nie zapalić lub świecić słabiej ale słabsza powinna wystartować bez problemów w sumie to wszystko zależy od konstrukcji statecznika

Wywalaj to dziadostwo miałem tego plagę dostałem w spadku po poprzednim właścicielu razem z aiptasią tez mi sie podobały takie małe bąbelki na szczęście brzydal zajął się nimi bo helmon miał je w d...

większość urządzeń tanich pomiarowych trza dość często kalibrować ja mam najtańszego podręcznego pena i sprawdzam go co miesiąc w plynie kalibracyjnym a i z tym zlewaniem przez 10 min to pomnozylybym to razy 3 bo Waldek ma wszystkiego trzy razy więcej

mnie dopadła ospa chyba od błaznów które kupiłem a ze akurat wyjeżdżałem na wakacje wiec liczyłem się ze wszystkim po powrocie, ojciec miar prykaz dawać rybciom po 3 krople witamin i czosnku z aqaforestu, przed wyjazdem hepcio wyglądał strasznie a helmon i zoltek tez nie wiele lepiej i co - po powrocie szok wszystko zdrowe i w mega kondycji moze spokój pomógł a moze te magiczne kropelki kto to wie. W sklepach gdzie ja kupuje wszystko jest chyba w jednym obiegu wiec o kwarantannie można zapomnieć zresztą skoro przetrwalniki ospy mogą żyć latami to jaki sens ma kwarantanna myślę ze kondycja ryb jest najważniejsza i kropelki idą do wody z każdą mrożonką i algami

i co wyzdowiał?

ja juz ponad rok czekam i straciłem wiare

to normalne jak będzie miał noc za jasną to będzie pływał cały czas a jak ma jeszcze kogo straszyć to już oka nie zmruży

zagaja do borsuka