c-sys

mam Nokian WR SUV 3 pewnie to to samo tylko wieksze na feli 19 i auto jedzie jak po szynach szczerze polecam

bierz żółtka i się nie zastanawiaj jeśli marzysz o takiej rybce to marzenia trza spełniać, wg mnie większym barbarzyństwem jest kupowanie specjalistów pokarmowych do wypasionych tysiaków a potem zdziwko ze chudnie i zdycha bo się nie umie go nauczyć do mrożonek- jak się włoży serce w to hobby to można mieć 2 pokolce i helmona od roku w 240 tce i kumplują sie jak stare wygi- ofkors zara będą docinki ze zobaczymy co będzie jak podrosną ale ci co najwięcej umoralniają pewnie nie jednego zwierza uśmiercili z własnej zachcianki

czym mierzysz zasolenie ?Ja jak mierzyłem spławikiem to niby było w normie i calustrea padała tak samo jak u ciebie na szczęście któregoś raza hepatusowi sie nie spodobał pływający spławik i zasadził mu z ogona i potrzaskał kopiłem refraktometr okazało sie ze za niskie dosoliłem i w dwa tygodnie stanęła na nogi druga opcja to zmiana soli bo zmieniłem na instant ocean innych zmian nie było u mnie, a bidulka marniała z dnia na dzień niektórych główek nie było juz prawie wcale

jeśli chodzi o refraktometr z linku to możesz go śmiało brać mam ten sam nawet od tego samego sprzedawcy (cena czyni cuda - najtańszy na alledrogo a to to samo co u innych) trza go skalibrować w ro albo jak chcesz jeszcze dokładniej i pewniej to kup płyn ale mi się wydaje ze czysta ro wystarczy bdw fajna zajawka z meduzami byłoby mega

bo po lodzie szybciej się nie da, chyba ze się ma 4x4 ja swoje testowałem na pewnym podjeździe na gore (stok narciarski) poddałem się gdy auto po zatrzymaniu zaczęło jechać bokiem gdy w końcu się zatrzymało na zaspie wysiadłem obadać teren jak tu wrócić i wtedy zonk wpadłem pod samochód było tak ślisko ze nie dało się ustać na nogach brakowało niewiele ale wyżej nie było już zasp gdyby coś nie poszło to poleciałbym razem z narciarzami niestety fizyki nie oszukasz

Klebery miałem kiedyś w Passacie zleciały dość szybko - daruj se ta gumę, dalej będę się upierał co do nokianów bo zimówki nie kupuje się na słuch (huczenie). Cała Skandynawia na nich jeździ a to o czymś świadczy i myślę ze nie chodzi tutaj o lokalny patriotyzm bo gdyby tak było my jeździlibyśmy na stomilkach

dla tych co maja suvy polecam Nokian WR SUV 3 mam je w touaregu i ogarniają 2.5 tonowego potwora

jeśli na dole dziura a na gorze się gibie to materiał dobrze ucięty tylko aluminium przy spawaniu ściąga jeszcze bardziej niż nierdzewka no chyba ze sie spawa 5 ściankę lub wyżej, jak cie boli kolego ta odchyłka to podłóż na boki po klocku drewnianym i trzepnij w ten slupek w miejscu przegiecia (oczywiscie przez klocek) jakimś większym młoteczkiem - jak dasz na reklamacje to uwierz mi zrobią tak samo powinni to zrobić zaraz po spawaniu bo gorący spaw jest bardziej plastyczny ale cóż takie życie cza się przystosować i być elastycznym tylko nie przesadź lepiej 3 razy niż raz a za mocno

u mnie aiptasie kontroluje chelmon natomiast majano nie ruszał na to mam brzydala nie rozumiem jak można ten cud natury nazwać brzydalem przeciez nie dosc ze on piekny i zmienia kolory jak kameleon to jeszcze pozyteczny

Wyczyścić włókniną ścierną lub jak ktoś niema dostępu to taka włóknina jest tez na gąbkach do mycia naczyń powinno zejść bez problemu jest to spowodowane tym ze te narzędzia wykonane sa ze stali nierdzewnej AISI 304 a powinny byc wykonane z AISI 316 ale tej drugiej nikt nie stosuje bo za droga tak się składa ze spawam nierdzewke i miałem kiedyś zapytanie o wykonanie pewnych detali z 316 to trzeba było materiał z rzeszy sprowadzać a niby 21wiek mamy

powinno być dobrze a w ostateczności obetniesz body odpieniacza ale z tym ostrożnie żeby nie pękł

od dołu ma kratkę ale tylko do wypływania wody a do wpływania jest ta górna mozna to łatwo sprawdzić przykładając kawałek foli która zakryje prawie całkowicie wpływ przez grzebień, wtedy poziom w komorze gdzie grzebień się obniża (podciśnienie przyciąga folie do grzebienia) i można wtedy wyregulować sobie to tak ze będzie wciągać film z powierzchni wody stosuje ten patent od pol roku jest to jedyny sposób żeby pozbyć się tego dziadostwa przy tak niskim poziomie wody może byc problem z obniżeniem kubka tak żeby cokolwiek wypleniał ale spróbować można . W ostateczności jeśli będzie słabo odpieniał myślę ze mozna by obciąć od góry całą obudowę

to normalne u pokolcy ze ich klocki rozpadają się we wodzie

najgorsza pora jaka mogła sie trafic ja na parę godzin mam ups a potem wbijam do wypożyczalni sprzętu budowlanego po agregat lub ostateczność market i kupuje, ups wpinam do agregatu i żaden sprzęt nie ma prawa paść .Przy naszym hobby takie procedury to podstawa szkoda zwierzaków

sory koledzy ale nie potrafię zrozumieć jak można czekać dobę na dostawę prądu, jestem przekonany ze w ciagu godz no max dwóch można było taki agregacik skitrać przeciez nie mieszkamy na alasce, tyle tematów juz o tym bylo naprawde wybaczcie ale nie rozumiem jak mozna bylo na to pozwolic

aiptasia to nic- ma naturalnych wrogów za to majano nie i to jest dziadostwo które bez mechanicznej ingerencji tworzy łąki jak briareum a oprócz tego wędruje jak większość ukwiałów

oba maja palatoksyne ale palysy sa brzydsze wiec są beeeee a zoasy są ładne wiec są superrrrrrjak sie chronic??? nie kroić tego jak kiełbasy i nie obkładać chleba i bedzie dobrze, chyba ze nie będziesz mógł przez to spać to wywal wszystko co miało styczność z tymi grzybkami bo przecież zarodniki możesz mieć zawsze

ciachnij przy wtyczce tam se mozesz dac np pstryczek elektryczek a na pękniecie nasuń izolacje termokurczliwą z klejem zapalniczka lub opalarka i diabeł tego nie ruszy

ja to widzę tak ze większość lub wszystkie ofiary palysow to ci którzy w jakiś sposób chcieli je skrzywdzić i jest to normalna reakcja obronna każdego żywego stworzenia a ze maja w sobie toksynę którą się bronią to ja wykorzystują . Jak ktoś się boi tych grzybków to po cholerę je kroi i wydłubuje ze skały świadomie narażając się na działanie toksyn nie słyszałem jeszcze nigdy o tym aby palysy zatruły mieszkanie poprzez odpieniacz albo jakieś inne bujdy oczywiscie w teori to mozliwe tak samo jak to ze w drewnianym kosciele dostaniesz cegłą w łebciekawe jak sie sprawują te ślimaczki których przysmakiem są pały byłby to taki naturalny regulator populacji tego grzybka

możesz spróbować przyczepić algi gumką do kamienia i na dno ja swojego tak uczyłem, jak to ogarnął to to potem poszly na klips. Algi to podstawa ich diety

podkarm tego zoltka bo chudy jak "nasza szkapa" daj mu alg na klipsie niech se skubie

moj sie tak pokiereszował jak zachciało mu sie wyskakiwać i przywalił w odbłyśnik oskalpowal sobie kilka łusek

jak czesto robisz podmianki?

mnie się wydaje ze siedzi Ci coś we wodzie skoro w kwarantannie było ok ja tam jestem zwolennikiem wrzucania pojedynczo rybek, przy duzych rybach np pokolcach co miesiąc1szt ,moze to glupie ale im mniejsze akwarium tym trudniej system se poradzi z zanieczyszczeniami tutaj mamy duzy baniak i niby wszystko wydawaloby sie ok ...a jednak

a co ci da wsadzenie jej do sumpa przeciez to ta sama woda po co ja jeszcze bardziej stresowac