BONSAIMANIA

Czasami mnie to zastanawia . Może od początku . W wieku 5 lat miałem słoik 2 litrowy z gubikami i wężyk przez który dmuchałem powietrze do niego . Później były akwaria z mieszaną obsadą , puszczaki. No i ostatnie słodkie z paletami . W tym czasie równo 20 lat temu zapragnąłem mieć morskie . Było to akwarium po paletkach . Początki były mało owocne , ale po kilku latach wyglądało dość ciekawie . Zmieniłem na większe około 400 litrów . Przerabiałem przez kilka lat chyba wszystko co się dało na owe czasy - ukwiały przeróżnych maści , koniki morskie , plataxy , idolki , ogończe , jajka rekina , motyle , pokolce , sps , lps . Ogólnie większość ryb i korali dostępnych na rynku . Jedna pasja to za mało i zacząłem interesować się też drzewkami bonsai ( przycinałem je i nadawałem ksztaut różnymi sposobami ) i sztuką , a w szczególności starożytną . Zaczołem dostrzegać piękno w przedmiotach . Do czego zmierzam - od tamtej pory inaczej patrzę na akwarium . Nie jako na akwen z życiem tylko jako dzieło sztuki . Począwszy od ułorzenia skały po dobranie obsady wszystko musi współgrać ze sobą i tworzyć zamierzony wizualny efekt . . Dlatego od kilku lat zakładam tylko małe akwaria i bawię się w ich dokończenie . Niestety po pewnym czasie akwarium jest już pełne i osiąga zamierzony efekt ( trwa to z reguły kilka miesięcy ). Zaczynam wtedy od początku z zupełnie nowym pomysłem , zbiornikiem i życiem w nim . Przez ostatnie lata miałem kilka takich akwariów. Sam nie wiem czy jestem jeszcze akwarystą , czy już nie .

Niestety cyrkulacja jest ustawiona optymalnie i w jedynym miejscu gdzie nie wadzi nikomu . Mam dość sporo korali jak na taki litraż . Dziękuje , przymierzam się do 35 L ;-)

Mam tą euphyllię od ponad dwóch miesięcy i wcześniej tak się nie zachowywała. Po wprowadzeniu do akwarium caulastrey około półtora miesiąca temu zaczęła wystawiać w jej kierunku macki . Były wtedy grubsze i max do 10 cm . Teraz wydłuża je nawet do ponad 20cm i są cienkie jak włos na końcu z parzącym kowadełkiem . Zamiata nimi w kierunku bezbronnej caulastrey .

Mój zły malec to euphyllia paraancora . Fotek nie udało mi się wstawić , telefon słabo współpracuje z mediami .

Mam w akwarium 30L euphyllię i atakuje mi ciągle caulastree . Stały od siebie w odległości około 10 cm . Zauważyłem pewnego dnia , że caulastrea ma ubytki w główkach i widać jej szkielet w kilku miejscach . Podejrzewałem , że to wina euphylli . Zacząłem obserwować sytuację i słusznie przypuszczałem . Euphylia wypuszczała długie macki w kierunku ofiary . Odstawiłem ją dalej od ofiary , a i tak wystawia jeszcze dłuższe i cieńsze macki ( około 20 cm ) i atakuje w jej kierunku . Mam dwie euphyllie i ta druga jest do rany przyłóż. Co ta Bidula jej zrobiła , że taki los ją spotyka ? Nadmienię też , że eupchylia jest podrostkiem ( około 6 cm średnicy ) , a caulastrea dużo większa . Rzuca się na nią cały czas jak Dawid na Goliata .

przedziel na 3 części . Maleńkie otworki w szybach aby woda się mieszała po środku i będziesz miał jeszcze namorzyny ;-)

Kupiłem kiedyś , ze 20 lat temu skałę z majano w sklepie zoo . Było ich tam ze 30 sztuk . Długo byłem z nich dumny i jakoś specjalnie się nie pleniły , nawet chyba zero rozrostu . Faktem jest , że skała została goła , a one rozlazły się po całym akwarium . Bardziej podobały mi się w ( kupie ) .

Ricordea Yuma .

Dając w nocy pokarm koralom przyzwyczaisz je do pobierania i zaczną polipować . Oczywiście po pewnym czasie i najlepiej karmić mniej więcej o tej samej godzinie . Zakładając , że tego potrzebujesz powiedzmy by szybciej było widać przyrosty . Nakarmisz też przy okazji wszelkie robactwo co wychodzi w nocy na żer .

Ogranicz świecenie lampą do minimum, a najlepiej przestań świecić na kilka dni . W tym czasie wyjmij skały pojedynczo z akwarium i je oczyść z nalotu . Odsysaj i bełtaj stopniowo żwirek , wyznacz sobie obszary i próbuj w jak najszybszym czsie usunąć cyjano . Płucz często gąbki przez te dni walki . Jak wybełtasz i odessiesz nalot ze żwirku to posyp delikatnie po całej powierzchni solą morską tą co stosujesz do podmian ( nasyp do szklanki i delikatnie włyż do akwarium przy wyłączonej cyrkulacji ) Oczywiście najlepiej na 3 dni wyłączyć też światło jak już wspomniałem wcześniej . Cierpliwie i systematycznie odsysaj , bełtaj i czyść skały .

Od dawna walczysz z cyjano i w jaki sposób ?

Nie świecisz białym światłem ? Tylko niebieskie .

Napewno stracą intensywność ubarwienia i to co napisałem wyżej. Kombinowałem trochę ze skracaniem świecenia białym światłem . Zauważyłem , że przy niebieskim zaczynają lekko tracić barwę no i mniej się pompują . Mam Quadri różowe .

Ukwiały ogólnie lubią mocne oświetlenie . Podejrzewam , że przy tylko niebieskim będą mniej się pompowały i rosły też wolniej .

Raczej blisko. To chyba wina Euphyli . Jak pisałem wyżej potrafi wypuszczać długie czułki . Dwukrotnie lub nawet trzykrotnie dłuższe niż w chwili obecnej na fotce . Taka agresja wobec korali blisko ustawionych często się zdarza.

Euphylia też potrafi parzyć , wypuszczać długie czułki w kierunku ofiary .

Kolega pewnie pomylił chemiclean z chemi pure .

Ja bym chciał takiego co gada . Może być Nemo ;-)

Sarko tak mają , że zamykają się w sobie co pewien czas . Jak potrwa taka sytuacja dłużej to wtedy można zacząć się martwić .

Piękna aiptasia :-)

Dawno temu słyszałem takie opinie , że utrzymywanie pewnego napięcia w akwarium korzystnie wpływa na korale . Nawet , chyba z tego co pamiętam były jakieś urządzenia do wywoływania odpowiedniego napięcia w wodzie .

Amisz , Amor , Agu , Azazel .

Pojawił się też u mnie kilka lat temu , ale dosłownie kilka kuleczek . Nie rozprzestrzeniał się dalej . Widziałem kilkanaście dni temu zbiornik u koleżki z Radomia , który sprzedawał akwarium , sprzęt i całe życie na olx . To była faktycznie istna masakra . Nie było miejsca na skałach i koralach wolnego od tego dziadostwa . Wyglądało to koszmarnie . Współczuje osobie co odkupiła od niego całe życie i skałę .

Nauczy się z czasem wcinać większość pokarmów . Dawaj mu teraz zielony w różnej postaci wzbogacony w witaminki i czosnek . Spróbuj podawać mu też żywy wodzień - u mnie wcinał .