jacek_kl

Witam czy to możliwe, że po wyłowieniu ukwiała (gdyż bardzo mi się rozrósł i był za duży do mojego zbiornika ), błazenki które w nim mieszkały zachorowały. Dzisiaj zauważyłem na skórze mają białe plamy. Odłowiłem ukwiała tydzień temu i przeniosły się do Euphylii glabrescens. Jak dotąd nie było z nimi problemów. Czy ktoś miał może taki przypadek. Proszę o pomoc co robić. Pozdrawiam

Na jakiej soli prowadzisz zbiornik?

Widze, że troche miesza, rozumiem to bo chce wiedzieć, ale to bardzo młody człowiek, a młodość taka jest. Dobrze, że pyta "Kto pyta nie błądzi" kiedyś się nauczy i już nie będzie pytał

Panowie przepraszam bardzo, ale to jest młody człowiek, który zaczyna zabawę w morskie i należy mu się wyrozumiałość i jeżeli chcecie go ganić to lepiej nie piszcie. Edukacja polega na tym, że młodzieży trzeba nagminnie tłumaczyć, jak i co mają zrobić prowadząc ich za rękę bo tak było i jest z Wami też tak było w każdej branży - gdzie ma się nauczyć jak nie tu (matematyka też cała jest opisana w podręcznikach, a jednak szkoły są potrzebne i nauczyciele, by ją podawać ze zrozumieniem. Gdyby nie zaczynał to by nie miał problemów, ale wystartował i kiedyś będzie fachowcem tak jak Wy obecnie i będzie przekazywał wiedzę innym. Ja rozumiem zasady tego forum, ale też jest coś takiego jak pedagogika, metodyka i podejście w kwestii nauczania i podawania wiedzy. Nie można tylko ganić trzeba edukować i będzie efekt. Pozdrawiam

Zgadza się jak siedziały trzy koło siebie nie pompowały polipów (chyba, że po karmieniu na chcwilę), ale zauważyłem, że ten jeden, który obecnie mi został - jak odłowiłem dwa pozostałe - to tez każdego dnia polipuje jakby okazywał szczególne zadowolenie, że jest panem i ma więcej miejsca. To widzę że ma się dobrze i jest zadowolony dodam, że ten Twój egzemplarz odławiałem 3,5 godziny delikatnie by go nie uszkodzić i widzę, że jest efekt no i zgraja błazenków go dopieści. Ja karmiłem każdemu jedną kosteczkę 5 x 5 mm rozmrożonego "placka z krewetek" (który sobie kiedyś tam przygotowałem i zamroziłem w kostkach) na tydzień + to co złapały z karmienia ryb i co przyniosły błazny. Mam jeszcze ostatniego i też myślę by go odłowić ale jest źle osadzony (noga głęboko w skale w miejscu niewidocznym) i na razie opracowywuje strategię jak to zrobić bo metody dmuchanie cyrkulatorem łechtanie nogi nic nie dają. Niech Ci się dobrze trzyma i rośnie bo ma miejsca dużo a jak miejsce mu spasuje bedzie dużo światła szczególnie białego + dobre jedzenie to bądź spokojny nie ruszy i będzie siedział latami tak jak na tej mojej skale ponad 3 lata bez ruchu. Pozdrawiam Jacek

Witaj czy to ten zwierzak ode mnie?

Algi na klipsie i moczenie pokarmu w GarlicOil jak będa jadły to je wzmocni

Ja aiptazje zaklejam Miliputtem po czasie zarasta glonami i nic nie widać. A witaminy ktoś z forum polecił mi by dodawać do mrożonek z małą ilością wody z akwarium na noc by dobrze "przeszły" witaminami. Lampa UV musi być w akwarium nie w sumpie to tak celem uszczegłowienia. Ja też trochę z ospą walczyłem i wiem że do dziadostwo.

W CrazyC jak moja gubiła tkankę polecili mi wykąpać ją w dipie i podkleić kropelką w żelu krawędź by ją niejako zatrzymać i by ja nic nie odrywało od skałki, gdyż to newralgiczne miejsce. W mojej to zatrzymało postęp zanikania ale pozostało z niej tylko 1/4.

Gratulacje, obserwuję Twoje morskie poczynania, które są dla mnie wskazówkami, za które dziękuję. Ale zmartwiło nie to zejście Goniopory, bo też jestem fanem tych stworzeń i chciałem dopytać: co było powodem jak sądzisz? U siebie zaobserwowałem po zmianie cyklu świecenia w lampie PS na Bali ustawionej na 65% (a powinna być ustawiona na 100%) ukwiały zaprostestowały i wypuściły gamety przez co woda zrobiła się mleczna i poszybowały parametry PO4 i NO3 od razu zareagowała różowa Goniopora, z której została 1/4 (ale żyje i walczy). Czy też były u Ciebie jakieś zmiany, że jej już nie ma?

Ja mam też ten sam problem Mg ponad 1500 robiony testami Colombo i Salifertem (termin ważności do 2020) i Konrad z CH wytłumaczył mi, że ważne jest jak długo testy są otwarte, a moje już trochę mają dlatego sugerował, że pomiar może być niemiarodajny. Przypomnij sobie kiedy je otworzyłeś. Będę robił ICP i też polecam wówczas wszystko wyjdzie.

one nigdy nie były tanie 340 to jeszcze ujdzie

Witaj, przeglądam Twój wątek od dawna, choć jestem młodziakiem w kwestii morszczyzny, ale moje wnioski są w tych samych kierunkach, dlatego dziękuję, że je jasno i klarownie formułujesz bo są drogowskazami by nie popełniać błędów, które są drogie w każdym sensie. Pozdrawiam serdecznie

Mam ten odpieniacz w takim właśnie systemie ustawiony od niedawna na 4 biegu w zupełności starczy 7 ryb w tym dwa pokolce, krewetki i różne koralowce miękkie, LPS, SPS. Myślę że ma na tyle zapasu by pociągnąć akwa 400 l może i więcej. Przecież nie chodzi o to by wytrzepał wodę ze wszystkiego, a tylko wspomógł system.

Ja też mam dwie szeregowo jak pisze Michal_Mat to działa, bo też miałem problem przy jednej

Polecam BioGro + dodaj z 5kg żywej skały i żywa woda do 50% od pewnego morszczaka zobaczysz, że nie będzie problemu ze startem

Witam u mnie dorodny brzydal zabrał się za Euphyllie i Dunkę tylko fruwały kawałki w wodzie, za Gonioporę się nie brał ale może dlatego że go szybko oddałem na służbę do innego zbiornika

tak mam odpieniacz Deltec 1351 (ustawiony na 3 biegu) i po nowym dawkowaniu bakterii na ok 1 do 2 h go wyłączam

Ja też stosuję BioGro od początku życia mojego zbiornika. Dojrzewanie bezproblemowe raczej łagodne bez plag, a od czterech tygodni leję pożywkę AF NP minus (3 ml na 280l netto wody / dzień) i PO4 z 0,47 zeszło mi na 0,03 a NO3 z ponad 25 na 5. Także połączenie dobre i efekty są. Stosuję ilości tak jak w instrukcji. Mam wrażenie, że klaruję też wodę już o glonach nie wspomnę bo poprzednicy to zauważyli. Fakt nie są tanie i też się zastanawiam nad alternatywą, ale jeszcze tego nie kalkulowałem jak wyjdą cenowo inne np AF. Przechowuje je w lodówce. Wniosek - polecam.

szukają gdzie posadowić nogę a czasem tak mają i robią się jak "ścierwo" jakby suche. Muszą mieć dobre parametry wody i mocne światło jak osiądzie to już posiedzi uważaj by nie kombinował przy cyrkulatorze bo narobi bigosu

zdecydowanie BioGro, choć są drogie, ale robią porządną robotę

nie mam doświadczeń z mdfem (bo chyba taki masz) ale wiem jedno sklejka ma zdecydowanie większą wytrzymałość niż blat z trocin bo to drewno, no i klej wodoodporny w kontakcie z wodą jeszcze słoną.

daj blat ze sklejki wodoodpornej ja mam 30 mm (pomalowana na biało) odpowiednio powiększony z każdej strony i też mniejszy stelaż 90x48x60h (+ 7 regulowanych nóg), ładnie wygląda i nic się nie wygina akwarium nieco mniejsze bo 100x50x50. Ja bym nie kombinował tylko ważne sklejka musi być skalibrowana czyli prosta bo czasem są kawałki powyginane + mata pod szkło

ok, a jak on szybko się przemieszcza boję się że jak ruszy, a ja będę w pracy to przejdzie się po akwarium i poparzy inne korale. Jak sądzisz po jakim czasie jak na nie dmucha zaczynają wędrówkę? Czy to kwestia dni czy bardziej tygodni (u mnie jak chciałem je oddzielić od skały wisiały głową w dół noga nad wodą cały dzień i nie ruszyły)