Walker

a choćby temu żeby np. zachować jakieś pozory pory dnia

Mam niewiele większy litraż od Ciebie i świece Ledami (DIY) i tobie też to polecam. Jest na forum świetny mega wątek odnośnie budowy takiej lampy więc na pewno nie będziesz miał z tym problemu

Na porodowe spoko co ok 3 tygodnie są jaja niestety położnictwo nawala i do tej pory nie udało się dochować żadnego z maluchów. Co prawda do odchowania robiłem tylko jedną próbę ale jak mawiają u mnie w zarządzie "nie ma to znaczenia panie Marcinie liczby i statystyki nie kłamią" :-(

Na pierwszej fotce widać nawet trądzik na czole błazna SUPER

Ale żeś mi smaka narobił już kupiłem takie pierścionki do swojego aparatu wielkie dzieki

Ja się martinem o kraby a wygląda na to ze zająca załatwił szorstnik (???) Czy to wogóle możliwe? Wieczorem zajaczek skały smigal po akwarium i wszystko było ok dopóki nie wlazl pod szorstnika ten olkeil go kilkoma mackami ale myślałem ze nic mu nie będzie i pójdzie sobie dalej a tu dziś wstaje i widzę ze zając cały czas pod tym szotstnikiem który już ominął go dużo więcej tyle ze od góry więc nie ma mowy o jakiejkolwiek konsumpcji. Czy to możliwe żeby mniejszy szorstniki załatwił większego zająca? Nie raz widziałem jak wypadały do niego tectusy czy rozwiążą piaskowa i nikomu nic się nie stało a tu taki klops nagle

Zając w twoim 30litrowym akwarium będzie wielkości skały

Hmm. Widziałem kiedyś jak szorstniki "wyleciał" z rurki i podróżował po akwarium targany przez pompy ale trudno to nazwać wędrówka. Tak jak pisałem mój siedzi na miejscu i nie marudzi chociaż na początku warunki wokół niego zmieniały się ze skrajności w skrajność. A czy Ty widziałeś swojego szorstnika chodzacego po akwarium z przyklejona stopą do skały/szyby?

Spoko wbrew pozorom szorstniki to twardziele będzie dobrze

Ale ja nic nie pisałem ze mam złe parametry. Wódki lać nie mam po co bo nie mam PO4 a mówiąc dokładniej pewnie jakieś mam ale niewykrywalne salifertem. Temat napisany w trosce o wypożyczonego zwierzaka a nie problem z glonami.

Od pewnego czasu mam problem z glonami i wymyśliłem sobie że wypożyczę od znajomego "zajączka" ale boje sie że jak jak go wpuszczę to moje pustelniki (5 sztuk) zrobią sobie z niego ucztę tak jak to zrobiły z 13 Tectusami. Co tym myślicie? Wybroni się zając czy nie ryzykować?

A co ma byc w tym akwa? Szczerze to myślę że musisz przemyśleć swój projekt jeszcze raz :-(

Szczerze mówiąc nie słyszałem żeby szorstniki wędrowały po akwarium (?) Mój jedyne co się poruszał to na krótkim odcinku stopy zakopanej w piachu ale to było może 10 cm max nic więcej

Dlaczego to Ci nie odpowiem prawdopodobnie cos w nim rezonuje ale moje też piszczaly masakrycznie ale po jakimś czasie przestały. Też kombinowalem żeby wymienić zasilać i inne cuda ale nie było na to wtedy czasu a teraz nie ma problemu. U mnie docierały się ponad miesiąc a piszczaly najgłośniej przy sciemnianiu

Moje krewety mają go w nosie. Kiedyś jak jeszcze go dokarmialem to widziałem nie raz jak czyszczaca zabierała mu większe kawałki teraz go nie karmie i krewety wogóle się nim nie interesują.

Coś oszukujesz z tym zielonym kolorem

Na filmiku już nie jest tak stetylnie Bardzo mi się podoba baniaczek Miałeś jakieś plagi w ciągu tego roku? (nie licząc dojrzewania )

mój też nie wychodził bardzo długo - już go chciałem wykopywać i jak się okazało dobrze że tego nie zrobiłem

Grzyby xenie i może elegasa możesz wykreślić z listy - dostsniesz odemnie za darmo ale pod warunkiem że wystartujesz z min 70l

U mnie był problem z temperaturą (letnie upały) co do karmienia to był właśnie moment kiedy przestałem go dokarmiać w ogóle - od tamtego czasu ma tylko to co sam złapie z wody podczas karmienia ryb

Mój wyglądał jeszcze gorzej - właściwie to już wcale nie wyglądał Ale teraz już jest ok i parzy mi grzyby w okolicy Co zrobiłem - nic zostawiłem go w spokoju

Ja bym sobie coś na cyjano kupił

Ja mam trójkę

Wszystkie skórzaste miękasy tak mają - spoko nic złego mu nie będzie

Kostka kostce nie równa - zależy od firmy a ryby masz karmić tak żeby były w dobrej kondycji a zarazem żeby nie zaśmiecać baniaka Sam musisz to sobie wykombinować