-
Liczba zawartości
3 177 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez TMK
-
U mnie wycierały się na szybie. Trwało to krótko .Całe zamieszanie ok. godziny. Miałam wrażenie, że wszystkie razem biorą udział i niektóre były zdecydowanie mocniej wybarwione. I kotłowały się w jednym miejscu. Chyba również zjadały ikrę po po godzinie już niczego nie było.
-
Mam stelaż -stal ocynkowana płytę pcv utwardzana o gubości 2 mm magnesy neodymowe o średnicy 14 mm z dziurką Niby wszystko trzyma się dobrze, ale przy zdejmowaniu (otwieraniu) trzeba zdjąć osobno każdy magnesik i jeszcze na dodatek bardzo lubią się ze sobą połączyć i już nie mogę ich rozdzielić. Przyszło mi do głowy aby magnesiki przykleić, ale przy zdejmowaniu i zakładaniu płyta delikatnie się wygina Czy ktoś może polecić jakiś klej? .
-
Panowie STOP! Spełnianie marzeń piękna rzecz, wierzę, że nawet 500 litrów z SPS moglibyście postawić, ale co wiecie o tym chłopcu i jego rodzinie? Jeśli zajmuje się tym jakaś fundacja i wspomina on coś o wózku inwalidzkim i lekarzu to jak to dokładnie wygląda? Zapomnieliście, że akwarium to żywe zwierzęta? Chcecie dołożyć jeszcze zabieganej matce opiekę nad baniakiem i naukę akwarystyki? Bo radość z akwarium będzie niczym, w porównaniu z rozpaczą jak wszystko padnie. Więc potrzebny jest ktoś kto pomoże prowadzić akwa na miejscu, wybór takiego akwarium, które będzie wymagało jak najmniej obługi i odpowiedniej do tego obsady.
-
Zasada działania jest prosta. Problem polega na tym, że i tak trzeba wyłączyć wszystkie pompy. A raczej akwarium na noc bez pomp nie zostawisz
-
To zależy jakie krewetki i jak karmione. Jeśli to przegłodzone krewetki na aiptasie to raczej nie ma szans/ Ale np debeliusy nie jedzą berghii.
-
Dzięki Sejdziul, miałam pod ręka taśme teflonową i jest już prawie dobrze. Będę kupować Aquamedic, dobrze wiedzieć. Silvia, a czym wklejasz i na sucho czy mokro?
-
Mam malutki odpieniacz na drewniana kostkę. No i własnie z kostka jest problem. kupiłam jedną i babelki leciały przy mocowaniu czyli wejsciu tej rurki do drewnianego klocka. namoczenie nic nie poprawiło, tylko bombli leciało mniej. wyrzuciłam. Kupiłam nastepną i to samo. Jakie kostki uzywacie?
-
Czyli kupiłeś jedną, widocznie miała zapłodnione jajaka, złozyła i wyległy się młode. z moich niedoładnych obserwacji wynika,że po bara-bara maja dwa dni na złożenie jajek.
-
Dla mnie też wygląda jak berghia, głodna i ok 3 miesięczna
-
Jeżeli można uniknąć kłótni małżeńskich, to trzeba to zrobić
-
Wszystko jest trucizną. Poczytałam o ziemniakach i już zawsze będę patrzeć na nie inaczej. http://www.ziolaiprzyprawy.info/2012/07/19/blog/ziemniaki-czyli-dlaczego-ludzie-jedza-trucizne/ i na dodatek http://www.popularne.pl/trujace-ziemniaki/ Zagadzam się z Dale, że najważniejszy jest spokój. Z drugiej strony ja ok kilkunastu lat kroiłam szczotkowałam i polewałam wrzątkiem i nic. I nadal to robię tylko teraz (jak napisał Nanokaczor) wkładam okulary. Nie zrezygnuję ani z mlodych ziemniaczków ani moich pięknych zielonych palythoa. Właśnie robiłam szczepki bo znowu mi się rozrosły.
-
Pterapogon kauderni - ikra już jest, czekam na młode :)
TMK odpowiedział dzym → na temat → Rozmnażanie
Genialny filmik! Kiedyś czatowałam, ale nigdy nie udało mi się nagrać. GRATULACJE! -
Też chciałabym zobaczyc zdjęcia maluchów. Jeśli oczywiście mozesz zrobić zbytnio ich nie stresujac.
-
No to czekam na relację co dalej. Ile przeżyły? co ile jest tarło?
- 4 odpowiedzi
-
- Quest
- Rozmnażanie
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zwykły chłopaku z szrych przedmiesć, napisałeś elaborat w moim wątku starej baby z Krakowa. Jeśli nie masz nic konkretnego do napisania, to proszę nie zaśmiecaj tematu.
-
popieram silvię
-
Salarias tego nie je na pewno. Dolabella je, ale powoli (i robi potrm flu pomarańczowe kupki Te glony łatwo oberwać jak urosną i tworzą zbita poduszkę. Zwykle nie są plagą, może młode akwarium? U mnie było ich dużo kiedyś, a teraz tylko na dwóch skałkach.
-
Berghia nie kopie w piasku, i jak najbardziej może tam czyścić skałki.
-
Jakiej pasty? co masz na myśli? Szkoda, ąe nikt tutaj nie odchował krewetek i podzieli się swoim doświadczeniem.
-
Hm... a czytałeś w ogóle co napisałam, czy tylko tak piszesz by pisać?
-
Sprawdzić dokładnie wentylację czy spełnia normy i czy działa poprawnie, pewnie jest grawitacyjna. Akwaria otwarte czy z pokrywą?
-
Właśnie siedzę i łowię następne. Dostaną trochę wrotki i 2 dniowa artemię. Kiedyś musi się udać
-
W końcu z pewna nieśmiałością zabrałam sie za krewetki- dokładnie to Lysymata seticaudata. Parka mieszka w 400 litrach i ostatnio dość często wypuszcza larwy. Grzałka, brzęczyk, zielona woda, artemia i jedziemy. Po ok 4 dniach woda zrobiła się mocno zielona i larwy czasami mogłam zobaczyć pod powierzchnią. próbowałam podmieniać wodę odsysając dno, ale łapałam bardzo dużo larw. Z błazenkami jest dużo prościej bo hoduje w płytkiej wodzie, wiec widzę i rybkę i dno. Ale krewetki chciałam,żeby nie leżały na dnie tylko unosiły się w toni więc poziom był ok 30 cm. Podmieniałam wodę, ale ale azotany podskoczyły do 60. 20 dnia stwierdziłam, że odsysam wszystko z dna i po prostu larwy wrzucę z powrotem jeśli tam coś jeszcze żyje..I tu niespodzianka- oprócz ok 40 larw, jedna cała prawdziwa krewetka. A źródła podają, że przechodzą metamorfozę w 35 dniu. Po podmianie coś tam było widać przez dwa dni, potem znowu zrobiło się bajoro i larw nie widziałam. 30 dnia stwierdziłam że likwiduję. Były 4 larwy i 24 małe krewetki. Miła niespodzianka! Przełożyłam do mniejszego akwarium ok 1/3 starej wody i bardzo wolno kroplówkowo dolewałam nowej. Niestety krewetki siedziały po kątach i w ogóle NIE były zainteresowane jedzeniem. Zaczęły stopniowo zdychać, wpierw dwie, potem pięć a później reszta. 5 dnia ich już nie było. Na fotkach pierwsza krewetka po 20 dniach od wyklucia, odłowione krewetki 30 dnia. No i zastanawiam się dlaczego
-
Biorę mililitr z akwa z błazenkami i sprawdzam ilość wrotek. Jeśli jest mniej niż dziesięć dodaję. Jeśli jest dużo więcej czyli np 25 to podmieniam wodę. 5 dniowe błazenki jedzą więcej niż mniejsze. a jak głodują to są słabsze. Czasem też wrotki zaczynają się mnożyć (w końcu są w zielonej wodzie) i wtedy skaczą parametry wody: więcej amoniaku, mniej tlenu o fosforanach i rozwoju bakterii nie wspomnę. Po odcedzeniu wrotek od razu do baniaka. Staram się, żeby parametry były zbliżone zwłaszcza zasolenie- wiec szoku nie mają.