Skocz do zawartości

kaziko

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    1 588
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez kaziko

  1. eltom... jak mogles. masz jeszcze ? dojade.
  2. @joopa : czesciowo masz racje i wyraznie to napisalem w pierwszym poscie : popelnilem blad kupujac pod wplywam impulsu, nie sprawdzilem wczesniej. czesciowo nie masz racji bo gdyby wdrożyć w życie w 100% to co napisales to po pierwsze : w interesie każdego sprzedawcy leżałoby mieć jak najmniejsze kompetencje aby przypadkiem nie powiedzieć klientowi zbyt wiele - bo jeszcze czegoś nie kupi jak sie dowie za dużo. i teraz pytanie za 100 p-tów, sprzedawca wie czy nie wie ? moze nie wie, a moze wie ale nie chce powiedziec, zeby nie zniechcecic kupujacego ? czy zatajenie informacji jest juz klamstwem ? po drugie : do sklepu szedłbys tylko po to aby pokazac palcem co chcesz kupic bez zadawania zadnych pytan bo i po co skoro zakladamy , ze sprzedawca nie wie, albo posiada błędne informacje o tym co sprzedaje, a to Ty jako kupujacy masz wiedziec wystarczajaco duzo. po trzecie : nie da sie określić żadną miarą poziomu wiedzy do jakiego powienien siegac sprzedawca. nie chce tworzyc teorii pod potrzeby mojego wlasnego przypadku , ale (pomijajac juz przyklady z telewizorem i samochodem) wyobraz sobie poczatkujacego akwaryste ktory kupuje blazenki (mogą być papugi, kanarki, piesek, jak zoo to zoo), co byś sobie pomyślał gdyby na pytanie a co te ryby/te zwiezreta jedza, sprzedawca odpowiedzial : no wiesz drogi kliencie nie mam obowiazku wiedziec wszystkiego, kup sobie i sprawdz w domu. ja nie oczekuje , ze sprzedawca bedzie wiedzial wszystko. ale jest pewien zasob informacji podstawowych i akurat to czym sie zwierze żywi w tym obszarze sie musi miescic bo to krytyczna informacja od ktorej zalezy przezycie zwierzecia. tym bardziej , ze zwierze moze byc glodne jeszcze tego samego wieczora i czyms trzeba go nakarmic, powiem szczerze , ze gdybym w momencie kupna zapytal o pokarm dla tej krewetki i facet sprzedalby mi jakies platki czy cokolwiek innego czego krewetka nie chcialaby ruszyc, a ja zaraz potem w necie znalazlbym informacje , ze jada tylko zywe rozgwiazdy to w poniedzialek poszedlbym do niego nie po to aby dyskutowac, ale po to ,zeby go utopic w jego akwarium wystawowym. nie wiem co mozna wiecej dodac w tej sprawie. moge zrozumiec brak wiedzy o tym , ze zyja w parach bo to trzeba juz przeczytac, bo w akwa sklepowym bylo ich kilka i nie da sie tego łatwo zaobserwowac. ale jesli sprzedawca mial je kilkanascie dni w akwarium sklepowym to musial je czyms karmic, majac jakas wiedze o akwarystyce, uwazasz, ze informacja o specjalnych wymogach co do pokarmu dla tych krewetek jest tak typowa i malo istotna , ze mozna nimi obracac nie majac wiedzy o tym, ze mozna ja pominac w rozmowie z kupujacym i to takim ktory zaczyna rozmowe od pytania co to za krewetka? joopa , moze wyjasnijmy jeszcze jedna sprawe : ja nie bylem w anna-zoo albo kakadu gdzie mozesz trafic na laikow mylacych molinezję z majonezem, ja bylem w sklepie specjalizujacym sie tylko i wylacznie w morszczyznie i rozmawialem z czlowiekem do ktorego ludzie dzwonia jak maja problem chorym kaiserem i nie wiedza jak go rozwiazac...
  3. Wiem , ze Adi "juz tu nie mieszka", ale , ze wlasnie mam podobny case i szukalem wszelkich informacji to znalzlem : naukowcy przypuszczaja , ze mrozone rozgwiazdy nie wydzielaja jakiejs substancji chemicznej (zapachowej) dzieki ktorej ktorej hymanocera identyfikuje źróło pożywienia. nie wiadomo dokladnie jak dziala ten mechanizm, bo sa przypadki kiedy krewetki podejmuja zywienie mrozonymi rozgwiazdami, a sa przypdki , ze nie. czyli lotto.
  4. @ocelocik : zmien przegladarke, na ie6 tekst jest lamany w tabeli tak , ze sie nic nie rozjezdza.
  5. kaziko

    Karmienie ukwialow.

    powiem szczerze mam mieszane uczucia. rozumiem żywy pokarm, ale te dodatkowe ozdoby w akwarium...
  6. kaziko

    Karmienie ukwialow.

    oki, chcialem sie tylko upewnic. chodzilem dzisiaj po sklepach i nie bylem pewien czy to co widze nadaje sie do akwarium na pokarm. ale w koncu znalazlem sklep w ktorym byly mrozone krewetki bez zadnych konserwantowi przypraw, sprzedawczyni powiedziala, ze ewentualnie mogly byc wygotowane przed zamrożeniem. sadzac po tempie w jakim ukwial zassał kawalek jaki podalem to kupilem wlasciwe krewetki.
  7. @tomik : masz racje. ja sie wlasnie sam naciąłem. to po ile te mrożone rozgwiazdy ?? acha, @tomik : sprzedawca nie musi wiedziec wszystkiego, ale musi wiedziec najwazniejsze. to tak jakbyś poszedl do salonu samochodowego kupic samochod na benzyne, a sprzedawca sprzedał Ci omyłkowo samochód na rope , a na Twoje zdziwienie odpowiada : no przeciez nie musze wiedziec wszystkiego o samochodach...
  8. predator broni swojej zdobyczy : http://video.yahoo.com/video/play?ei=UTF-8&p=harlequin+shrimp&b=1&oid=80e0e673fb263f42&rurl=cdragon.divefaster.net&vdone=http%3A%2F%2Fvideo.yahoo.com%2Fvideo%2Fsearch%3Fei%3DUTF-8%26p%3Dharlequin%2Bshrimp http://video.yahoo.com/video/play?ei=UTF-8&p=crab&b=13&oid=7cdce8e032c7091a&rurl=cdragon.divefaster.net&vdone=http%3A%2F%2Fvideo.yahoo.com%2Fvideo%2Fsearch%3Fei%3DUTF-8%26p%3Dcrab%26b%3D11 a tu predatory dwa... piekny predator/piekna ofiara : http://wiadomosci.wp.pl/gid,8502260,img,8502266,kat,,galeriazdjecie.html?G%5Bpage%5D=2
  9. dokładnie , ja swój RO kupilem za 260zł. jak zabezpieczysz (zatkasz) wyloty tak żeby nie dopuścić do odparowania wody ze środka to nic sie nie stanie przez kilkanascie dni.
  10. ja tam biore zwykla tasme izolacyjna i zaklejam na okrętkę oba wyloty żeby membrana nie wyschła. ale zdarzyło mi sie zostawić tez otwarte wyloty na 2-3 dni i nic sie nie stalo.
  11. @baz : bylo pisane czy nie bylo - jak sprzedajesz komus telewizor za zasilaniem na 110V to musisz kupujacego uprzedzic, zeby sie nie zdziwil w domu jak sie okaze, ze telewizor nie chodzi po 220V. @andrnew : mam nadzieje, ze uda mi sie ja utrzymac przy zyciu, jesli mowisz , ze nie jest to takie trudne, chociaz nie ukrywam , ze informacje w necie znalezione nie sa optymistyczne. oczyiwscie mam zywe rozgwiazdy, takie male, biale i niebieskie, i jak tylko ktoras gdzies sie pokaze to macham im na pożegnanie. ich ostatnie dni w akwa... chyba , ze uda mi sie postawic szybko te 30l i wtedy sprobuje kilka przelozyc, bo na zlapanie krewetki poki co to nie licze, od wpuszczenia jeszcze ani razu jej nie zauważyłem, jedyne co świadczy o jej obecności to wylinka, którą musiała przejść w nocy. @khorne01 : ja tam jeszcze takiego sprzedawcy nie spotkalem. a co do zazdrosci : nie ma co zazdrościć, skontaktuj sie ze mna na priva to powien Ci gdzie mozna kupic... ps. escenius biclor zszedł i wyglądało to dość dramatycznie musze powiedzieć...
  12. kaziko

    Karmienie ukwialow.

    a skad bierzecie mrożone krewetki ? sklepy zoo czy inne frutti di mare nie przetwarzane ?
  13. Od razu mówię : nie o reefshop chodzi. nie bede podawal w tej chwili nazwy sklepu w którym byłem, bo nie chodzi mi o publiczne zalatwianie prywatnej sprawy miedzy mna a sklepem - to sobie zalatwie jutro telefonicznie. chodzi bardziej o dyskusje o pewnych negatywnych zjawiskach. bylem na zakupach. poogladalem różne rzeczy, spodobala mi sie krewetka, ładniutka, nietypowa, widzialem ja kiedys na fotkach w necie , ale nigdy nie widzialem jej w sklepie i nigdy nic o niej nie czytalem. w sklepie siedzialy dwie czy trzy w strasznie zaglonionym akwarium. podobala sie tak , ze po prostu chcialo się ją mieć. sprzedawca dal dobrą cenę - żyć nie umierać. kupowalem kilka rzeczy i krewetka była fajniutkim nieplanowanym extrasem. no, powiedzmy miała być fajniutkim extrasem... po przyjeździe do domu aklimatyzacja (niestety bez kwarantanny bo mam tylko jeden zbiornik). wpuszczam , krewetka wyglada na to ,ze szybko poczula sie dobrze, ładne kolorki, zaczela zwiedzac skalke i po chwili jak to z krewetkami bywa - schowala sie i tyle ja widzialem. dodalem reszte nabytków do akwarium i zadowolony siadlem do netu , żeby sprawdzic co z tą krewetką. Krewetka po angielsku zwana Harlequin Shrimp. Ci co znają, mogą już od razu przeskoczyć do nastepnego akapitu. Zdjęcia w necie sugerują , że krewetka bedzie jeszcze ladniejsza bo to co mnie sie juz podobalo w kwestii kolorów, w porownaniu do fotek w necie było mocno wyblakłe. Czytam , czytam i wara i mi opada po chwili... krewetka żywi się tylko żywymi rozgwiazami. tylko _o . z wetwebmedia wynika , że nie udaje sie jej przestawic na nic innego, a bywaja też często gęsto problemy z żywieniem mrożonymi rozgwiazdami. loteria. powiem tak : oczywiście jako kupujący popełniłem błąd. nie zapytałem o szczególy, nie sprawdziłem wcześniej. ale mam duuuże zastrzeżenia do sprzedającego , który nie uprzedził mnie , że krewetka jest niezwykle trudna (jesli w ogóle możliwa) w utrzymaniu ze względu na upodobania kulinarne. może stad taka fajna cena? nie podoba mi sie to. tym bardziej , że ogladajac inne zwierzeta, zadalem pytanie co to za krewetka. uslyszalem cos w stylu, że to bardzo fajna krewetka . nawet nie usłyszałem , że te krewetki powinny byc trzymane w parach ( co akurat byloby naturalnym dzialaniem sprzedawcy bo pewnie sprzedalby mi dwie , a nie jedna) - moze po prostu nie wiedzial ??? z drugiej strony , ten czlowiek ma opinię niezwykle kompetentnego... morał : - nie kupuj pod wpływem impulsu. - nie kupuj pod wpływem zachęty sprzedawcy. - nie kupuj zwierzęcia lub korala o którym nic nie wiesz. - nie kupuj okazji, chyba że wiesz co kupujesz. okazja jest typową techniką sprzedaży, która wyzwala niezwykly silną chęć posiadania. jesli nie wiesz co kupujesz, to okazyjnie możesz kupic puszke pandory. żeby było śmieszniej jak uruchamialem akwa to powiedzialem sobie, że obsade bede planowal i nie bede robil przypadkowych zakupow. morał : - jak sobie cos postanowisz to bądź konsekwentny i trzymaj się postanowienia bez wzgledu na okoliczności. - zaplanuj obsade, sprawdz wymagania poszczegolnych gatunków, kompatybilność etc etc z innej beczki : zastanawiam sie w ogole po co takie zwierzeta sa sprowadzane ? przeciez wiadomo , że wiekszosc z nich skazane jest na powolne umieranie. to jest tak jak z koralowcami , ktore nie odzywiaja sie przez zoozantele , jak dendronephthya czy tez ryba idol (sory nie pamietam nazwy), ktorej podstawowym pożywieniem sa gąbki z tego co pamietam. zastanawiam sie czy to jest kwestie jednak niskich kompetencji, czy tego , że takie zwierzęta oferowane są w niskich cenach przez dostawców, ktorzy maja trudnosc ze zbytem (świadomi akwaryści rzadko sie zdecyduja na taki zakup) i stad sa atrakcyjna okazja do zarobienia pieniedzy ? a może po prostu brak wyobraźni ? jeśli nie , to o co chodzi ? pzdr,K ps1. boje sie , że przy okazji aklimatyzacji wprowadziłem do akwa coś wiecej , dzisiaj od rana escenius bicolor siedzi w jamce, ciezko dyszy, nie reaguje na pożywienie, nie reaguje na ruch w akwarium i dookola niego. kolory ma nocne. i na dodatek za oczami wyskocyzly mu takie czerwone łuki (tak jakby otwarte skrzela, ale to oczywiscie nie sa skrzela). w tym tygodniu 30l slodkiego wylewam i zrobie w nim 30l słonej kwarantanny/lecznicy. ps2. przyjmę rozgwiazdy szkodniki, jak ktos ma takie ktore żywią się koralami i chce sie pozbyc to chetnie sie nimi zaopiekuje... moja krewetka ... :|
  14. kaziko

    JBL CA/MG - szukam instrukcji

    ja wiem , ze jabol to nie salifert, ale uzywam go i generalnie wyniki jako takie wychodza. moze masz przeterminowany ?
  15. kaziko

    Wielki Mały Ukwiał

    nie wiem co mam z nim zrobić. siedzi caly czas gdzies pod skałą, albo z tylu na szybie. unika swiatla, trochę jakby schudł, nadal sie nie rozwija, nie wiem jak kurdupla nakarmić bo niczego nie chciał przyjąć jako pokarm. jak go pobudzić do działania ??
  16. pierwsza rybą w akwarium jaka mialem byl ciernik zlapany przypadkiem na podrywke. mialem wtedy chyba z 5 lat. ciernik wyladowal w sloiku 1 litrowym. pamietam , ze probowalem karmic go chlebem. biedak wytrzymal dwa dni.
  17. kaziko

    CHILI KORAL

    w jezyku sprechen napisane jest wyraznie : Ost Atlantik, West-Atlantik, czyli daleko od cieplych mórz. albo tam sa jakies bardzo cieple prady morskie, albo ten koralowiec latwo sie adaptuje do wyzszej temperatury.
  18. tak? a ile razy sie zdarza , ze te dostawy sa tak terminowo wprowadzane ? ja obserwowalem przez dluzszy czas reefshop i najczesciej czy sa dostawy czy nie to baza wyglada tak samo.
  19. kaziko

    wygaszacz

    nooo, to jest niezle...
  20. kaziko

    wygaszacz

    fotki zoantisów jako wygaszacz do windowsow http://www.download.com/Aquarium-Screen-Saver/3000-2385-10521950.html?part=dl-AquariumS&subj=dl&tag=button
  21. kaziko

    CHILI KORAL

    wg informacji w jezyku language, to koral zimnolubny. zyje w okolicach wlk.brytanii. @Robert :gdzieś go kupił ?? http://www.marlin.ac.uk/species/Alcyoniumglomeratum.htm
  22. ciesz sie , ze Ci sie udało Szymon, mój ojciec taka pompke sam składał z częsci zastępczych.
  23. znalazlem , to było w roku 1974 : "... W akwarium ze zwierzętami pochodzącymi z mórz tropikalnych, wykonujemy dekorację składającą się w dużej części lub nawet w całości z korali. Mogą to być zarówno korale wapienne jak i rogowe. Podczas wydobywania z morza są one tylko powierzchownie oczyszczone i dlatego nie mogą być od razu umieszczone w akwarium. Pozostałe na nich resztki polipów i osiadłych organizmów, rozkładają się, w bardzo krótkim czasie zatruwając wodę, dlatego też należy umieścić je na 48 godzin w 10 l wody wodociągowej z dodatkiem 300 cm³ 15% ługu potasawego, lub sodowego po czym dokładnie wyszorowae twardą szczotką pod strumieniem wody z kranu. Po tej czynności należy jeszcze gotować je przez pół godziny i po ponownym wypłukaniu włożyć do akwarium. Jeżeli po umieszczeniu korali w wodzie morskiej stwierdzimy, że zaczynają robić się czarne, lub pokrywają się pleśnią, to trzeba je natychmiast wyjąć i cały zabieg powtórzyć. ..."
  24. to generalnie jest zastanawiajace, zdecydowana wiekszosc (mialem ochote napisac : wszystkie) polskich sklepow w internecie ma zwyczaj nie aktualizowac informacji o tym co maja na stanie. nawet przez kilka miesiecy. i nie tylko chodzi o inwentarz żywy, ale też o chemie, sprzet - mialem okazje sie na tym przejechac, bo zlozylem zamowienie na produkt, ktory w sklepie w necie byl na stanie, zaplacilem po czym okazalo sie , ze tego towaru juz od kilkunastu tygodni nie ma w polsce... czyli zdecydowana wiekszosc sklepow zaniedbuje podstawowe dzialanie jakie powinno byc wykonane, aby skorzystac z mozliwosci jakie daje internet w swej naturze : dostep do informacji. bo informacja nieaktualna nie ma w sobie żadnej wartosci. no chyba , ze sklepy robia takie obroty i generuja takie zyski poza internetem, ze wlasciciele nie dbaja o ta grupe klientow, ktora moze do nich trafic przez net. kilka lat temu pojawila sie fajna ksiazka o biznesie w internecie, a moze bardziej o poczatkach sprzedazy internetowej w usa, takich prawdziwych poczatkach. tytuł miala jak pamietam rozbijbank.com (polskie tlumaczenie). warto przeczytac, zeby nie popelniac tych samych bledow.
  25. w ktoryms z tych starych artykulow w "Akwarium" bylo napisane, ze koralowce wprowadzane do akwarium musza byc czysto białe (!)a jesli jest jakas tkanka to trzeba ja usunac bo w przeciwnym wypadku bedzie gnila i zanieczyszczala wode. zapewne wlasnie o takie szorowanie chodzi...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.