kivi

Witam ponownie :-) Dodałem kolejną fotkę z dzisiaj. Zmian niewiele ale zdokumentowałem Wrzuciłem tez całą dokumentacje do galerii http://www.nano-reef.pl/plug.php?p=gallery&id=942 dodatkowo wstawiłem szczegółowe fotki (starsze i nowsze do galerii) http://www.nano-reef.pl/plug.php?p=gallery&id=716 miłego oglądania pozdrawiam kivi

Ostatnim razem, kiedy padły mi wszystkie ryby, akwarium pilnował teściu. Akurat robi on to jak należy a ryby padły, bo przed samym wyjazdem wpuściłem dwa hetoniki bez kwarantanny. Tym niemniej moja żona, prosząc swojego ojca żeby i tym razem zajął się akwarium, zwróciła się do niego tymi słowy: "tato sa nastepne ryby do wykończenia" Trzymajcie się, spadam do domu a jutro rano fiuuuuu. Do zoba za 2 tyg.

Alescie sobie wymyślili temat na dzień przed moim wyjazdem na urlop grrr. Dzięki chłopaki.... ps. Ostatnio jak wyjechałem na narty, w przeciągu tygodnia padły mi wszystkie ryby.

http://www.nano-reef.pl/datas/users/489-szalone.jpg http://www.nano-reef.pl/datas/users/489-salata.jpg http://www.nano-reef.pl/datas/users/489-red.jpg http://www.nano-reef.pl/datas/users/489-orbita.jpg http://www.nano-reef.pl/datas/users/489-lars.jpg http://www.nano-reef.pl/datas/users/489-gorgonie.jpg http://www.nano-reef.pl/datas/users/489-fioletowe.jpg http://www.nano-reef.pl/datas/users/489-kalafior.jpg Tradycyjnie pozwoliłem sobie dorzucić kilka fotek ze Sharm. pozdrowienia

4 listopada to ja będę sobie skakał na kajtku i nurał w Edżipsen. Ale wypiję Wasze zdrowie. Tynio jeśli nie przyjdziesz do mnie po xenię przed wyjazdem, to będę zmuszony wysłać Ci ją kanalizacją (nie wiem tylko czy trafi) pozdro

Aktualna fotka z Września 2006 Od jakiegoś czasu w akwarium pływa żółtek. Ryba zaaklimatyzowała się bezkropkowo, samotność raczej jej nie doskwiera. Od kiedy jest w zbiorniku odpieniacz pracuje codziennie po 6 godzin. Przed zakupem pokolca akwarium funkcjonowało przez ponad miesiąc zupełnie bez odpieniacza. Po wpuszczeniu ryby i pierwszym dniu pracy odpieniacza, zauważyłem reakcję koralowców w postaci silniejszego napompowania. Wniosek z tego doświadczenia taki, że tej wielkosci zbiornik wymaga przynajmniej sporadycznego odpieniania. Problem tylko taki, zeby dobrze wycyrklować. Wtedy, być może, uda się czerpać kożyści z nieodpieniania i utrzymywac zbiornik w dobrej kondycji. Bedę tez musiał zagęścic podmiany: zamiast co pół roku, teraz będą co pół miesiąca. Poza tym w zbiorniku przybył mózgowiec i zółte polipki od Zbyla. Dołozyłem też kulkowatą pełzatkę, śmieszne że organizm który częstokroć jest pierwszym wprowadzanym do zbiornika u mnie pojawił sie po 2 latach jego funkcjonowania. Wszystko, puki co, w dobrej kondycji i niepokojąco duzych przyrostach. pozdrawiam

Zdjęcia zrobione w Groszowicach koło Opola, wcześniejsze w ubiegłą sobotę, dwa kolejne wiosną. Zdjęcia z kamieniołomu, zrobione w Strzeblowie koło Sobótki. pozdrowienia

smk na bałtyckich wrakach zrobiłem najlepsze nurkowania w życiu. Skoro masz je pod nosem, to nie ma się nad czym zastanawiać. Jedyne co, to podejdź spokojnie do tematu, bo nurkowanie w naszych wodach to trochę inna bajka. pozdrowienia

Rebciu w piance 7+7 to ja w zamierzchłych czasach robiłem 40 minutowe nurkowania pod lodem :-D (teraz bym już sie na to nie skusił) Wiesław płytkiego nurka do termokliny, możesz sobie w tej 5tce machnąć. A potem, w którejś z naszych rodzimych firm, bez problemu uszyją Ci docieplacz do Twojej pianki.

Zdjęcia, które zamiesciłem wczoraj, zrobiłem w ubiegłą sobotę, nurkowałem w suchym, spociłem się jak pies i non stop żałowałem, że nie wziąłem pianki

Nie wszyscy lubia mroki kamieniołomów :-) http://www.nano-reef.pl/datas/users/489-p8176256.jpg http://www.nano-reef.pl/datas/users/489-p8105903.jpg ale porośnięty gloniskami zatopiony las wygląda bajkowo :-D http://www.nano-reef.pl/datas/users/489-las.jpg http://www.nano-reef.pl/datas/users/489-ob0.jpg jesień piekna - woda sie klaruje - dobra pora, by zacząć przygodę z polska podwodą. pozdrawiam

http://www.nano-reef.pl/datas/users/489-p8246473.jpg http://www.nano-reef.pl/datas/users/489-p8246469.jpg http://www.nano-reef.pl/datas/users/489-p8246449.jpg http://www.nano-reef.pl/datas/users/489-p8246403.jpg http://www.nano-reef.pl/datas/users/489-p8246393.jpg http://www.nano-reef.pl/datas/users/489-p8246385.jpg http://www.nano-reef.pl/datas/users/489-p8246381.jpg pozdrawiam

1.S_Y_N_E_K - woj.podkarpackie 2.BartY- śląskie 3.Misiek_z11 - kuj.-pomorskie 4. Filavandrel - śląskie 5. kivi - dolnośląskie no to jest nas pięciu ps. Misiek nie kuj pomorskiego, tylko kuj żelazo puki gorące.

Stani - fakt, że białobrody wyjątkowo łatwy nie jest, ale tez nie jest bardzo kłopotliwy. Mówiąc "trudny" mam raczej na mysli ryby takie jak achilles czy idolek. Mandaryna praktycznie nie widać, a ja chce zeby mi cos pływało na widoku. Amphiproin - Skrzydlica odpada z wielu powodów. Głównie siedzi w skałach, rośnie szybko do monstrualnych rozmiarów, syfi na potęgę, zeżre krewetki itp itd Poza tym, ja lubię grzebać w akwa. Barty - opis tanku masz tu: http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=7897 jak obejrzysz fotki, to moze wytropisz kraba, którego kupiłem od Ciebie w zamierzchłych czasach (żyje nadal i ma sie świetnie, drugi zresztą też) 2Błazny albo Nemateleotris magnifica to jest opcja nr2, ale raczej wolałbym jedną, ładną, sporą rybę. pozdrawiam

Wymyśliłem sobie, że bedę miał w akwarium jedną rybę. Po prostu podoba mi się błoga cisza jaka panuje przy akwarium bez odpieniacza i nie zamierzam z niej rezygnować. No ale teraz mam problem jaką rybę wybrać. Idealna kandydatka była by spora, ruchliwa, piękna, łatwa w hodowli, nie skubiąca korali i mało syfiąca. Myślałem o białobrodym (spełnia wszystkie warunki poza ostatnim) albo o chelmonie (tu z kolei loteria czy sie przestawi na mrożonki, aptisii nie mam) Moze macie jakieś inne propozycje, akwarium trochę ponad 300l?

"zametu nei powinienes robic , probujac zwalic wine na mnie bo to jest smieszne" Świrleju nie staram sie robic żadnego zamętu, ani niczego zwalać na Ciebie. Przeczytaj jeszcze raz to co napisałem: "Dyskusje na forach internetowych mają to do siebie, że nie widząc rozmówcy, ani nie słysząc jego głosu, często źle interpretujemy jego wypowiedź, a to generuje bezsensowne konflikty" - to jest fragment mojego posta, który dotyczył twoich przepychanek słownych z Jankiem (nie pisze "konfliktu" skoro twierdzisz że go nie ma), uwazam że to stwierdzenie jest bezstronne, choć w sumie nie odmówiłbys mi chyba racji gdybym powiedział, ze to raczej Ty masz problemy z komunikacją z ludzmi na forum (pamietam przeciez twoje kłótnie tutaj i to jak zapewniałeś, że znikasz stąd na zawsze). I jeszcze dwa wyjasnienia na koniec: 1. Janek nie jest moim ukochanym kolegą, natomiast skoro rozwinęła się tu dyskusja na temat jego osoby, a ja w jakiś sposób się w tej dyskusji znalazłem, to wyraziłem swoje zdanie (do czego przecież mam prawo). 2. Nie mam nic do Ciebie. Uważam wręcz, że jesteś jedną z tych osób które dużo wnoszą na to forum. Przekonałem sie też w przeszłości, że jesteś osobą uczynną i chętną do pomocy. Problem z kim sie lubisz, a z kim nie, pozostawiam Tobie. ja staram sie (na ile potrafię) lubić sie z wszystkimi. pozdrowienia :-)

Przemku, pisząc powyższe słowa, nie miałem akurat na myśli Twoich wypowiedzi. Raczej myślałem o konflikcie ze Świrlejem i zarzutach akwarysty. Z osobą Janka mam takie doświadczenia, że dwa lata temu, gdy zakładałem akwarium, dość długo dyskutowałem z nim na priv na tematy sprzętowe i ani razu nie padła z jego strony choćby najmniejsza propozycja, że może mi odpłatnie wykonać sprzęt. Podobnie podczas wczorajszego spotkania, które miało czysto toawrzyski charakter, choć było wynikiem ogłoszenia na nano-reef. Stąd moja reakcja na dość ostre słowa, które padły w kierunku Janka. Natomiast jesli chodzi o ogłoszenia zamieszczane na forum - To twoje forum i Ty ustalasz tu zasady, mi nic do tego. Niewatpię, że dojdziesz z Jankiem do porozumienia. pozdrawiam

"pierwszy raz zdarzyło mi się zamieścić tutaj moją prywatną ofertę. widzę, że popełniłem błąd" Jenek bład nie błąd, dzieki temu nadarzyła się okazja żeby się spotkać i poznać w realu, z czego ja się osobiście bardzo cieszę :-) Dyskusje na forach internetowych mają to do siebie, że nie widząc rozmówcy, ani nie słysząc jego głosu, często źle interpretujemy jego wypowiedź, a to generuje bezsensowne konflikty. Szczerze mówiąc znając Cię z forum, a teraz także z realu, dziwię się, że ktoś tu zarzuca Ci prywatę i robienie mamony Powiem więcej wydaje mi sie to irracjonalnie smieszne. I nie mówię tego dlatego, że Ci sie podobało moje akwarium pozdrowienia