AquaManiac

E tam, dziecko egipskie bawiło się foremkami. A z organicznych rzeczy to kojarzy mi się to z ikrą ślimaków nagoskrzelnych, natomiast opisana przez Ciebie konsystencja wskazywałaby na odchody jakiegoś stwora żywiącego się materią organiczną zawartą w podłożu.

Ech, żeby to faktycznie było takie proste... jak już są, to ciężko się ich całkowicie pozbyć. Ja się ich miarę możliwości próbuję pozbyć, bo niestety podjadają mi zoanthusy...

A czym je karmisz?

Marnę szansę.

Kiedyś skałki, do dzisiaj lubię sobie rekreacyjnie pochodzić po górach, na więcej brak kondycji i czasu... Faktycznie w tym roku jakaś czarna seria, niestety góry zimą są zdradliwe...

A co Wam tak przeszkadza, że się rozebrała? Przecież nic nie pokazała, na każdej plaży można więcej zobaczyć...

"PO4 5" - to mu może dolegać. O ile faktycznie masz 5 mg/l w co aż mi trudno uwierzyć. Euphyllia to wrażliwy koral...

Poproszę o źródło tej rewelacji.

Dasie, ale czasami występuje tzw. ponowne dojrzewanie, jeśli rusza się całą skałę i piasek.

Można sugerować się wzmożonym wzrostem brunatnic, ale IMHO to niepewny indykator i pozostaje badanie laboratoryjne, ew. dobry test kropelkowy.

Może w kwestii terminologii: "pokazuje polipy tylko podczas karmienia" - nieprawda, otóż pokazuje je cały czas cały koral jest polipem, więc dopóki żyje, dopóty go widać. Pisząc "nie polipuje" macie pewnie na myśli to, że nie pokazuje on swoich "tentacles" służących do łapania pokarmu, no i... nie wiem właśnie jak to przetłumaczyć na język polski, hmm... "czółki"? Jak u pszczółki

Nie chcę ciągnąć dłużej off-topa, ale w każdym razie na pewno zainteresuję się tym zbiornikiem i nawiążę kontakt z właścicielem, bo jeśli to wszystko prawda, to przeczy to wielu badaniom prowadzonym przez renomowane placówki naukowe....

Ja nie wierzę, że w tym akwarium stężenie azotanów wynosi ponad 50mg/L a fosforanów prawie 1mg/L. Nie posądzam właściciela celowe kłamstwo, może coś nie tak z testami... Ale to jest po prostu niemożliwe, aby przy tych parametrach utrzymać koralwoce twarde przez dłuższy czas. Takie stężenie fosforanów inhibituje proces kalcyfikacji do tego stopnia, że praktycznie on nie zachodzi w ogóle. Takie stężenie azotanów powoduje zaburzenie symbiozy między zooksantelllami a koralem. To nie są żadne fantazje tylko jest to udowodnione naukowo. Widziałem w swojej karierze setki, jeśli nie tysiące różnych zbiorników, w tym zapuszczone do granic możliwości. NIGDY nie widziałem SPS-ów rosnących przy tych parametrach. To akwarium ma z pewnością wyższe stężenia ww. substancji niż "klasyczne" akwarium z koralowcami twardymi, ale IMHO w życiu nie takie, jak podaje jego właściciel.

@MojeSumienie "ma same miękkie - więc jaki sens ma lanie ballinga?" A to miękkie nie potrzebują prawidłowego pH? Przecież metoda Ballinga nie jest metodą utrzymania SPS-ów tylko metodą na utrzymanie w miarę stałych wartości KH (a co za tym idzie pH), jonów wapniowych, magnezowych oraz prawidłowej równowagi jonowej. Myślisz, że koralowce "miękkie" tego nie potrzebują? Potrzebują dokładnie tak samo jak wszystkie inne stworzenia morskie, oczywiście zużycie poszczególnych proszków będzie odpowiednio sporo mniejsze, ale będzie, bo jony węglanowe, wapniowe i magnezowe są na bieżąco zużywane, np. przez glony wapienne. W mniejszych akwariach daje się takie zużycie rzeczywiście skompensować podmianami wody, w większych zasadniczo też, ale jest to IMHO po prostu nieopłacalne.

Puellaris to zdecydowanie bardzo zły pomysł. Akwarium jest o wiele za małe dla tej, dorastającej bądź co bądź do prawie 20 cm ryby.

Dokładnie tak

Osobiście używam świetlówek zarówno ATI jak i Giesemann i nie widzę większej różnicy. Przy LPS-ach dałbym 2x AquaBlue+ oraz 2x Actinic+

Ale może od początku, co chcesz trzymać w tym akwarium?

Najlepsza i najpewniejsza metoda to ta opisana w poście nr 2. Jako iż porządek musi być, wątek przenoszę do działu "korale".

Tak, węgiel.

Nie tak szybko, to znaczy 35 stopni zabije raz-dwa, natomiast 31 stopni wiele korali twardych jest w stanie przetrwać kilka dni.

Przy czym 30 stopni jest jednak dość niebezpieczne, a to z takiego powodu, że jeżeli mamy dużego pecha, to termometr nie pokazuje prawidłowo temperatury (w zasadzie żaden tego nie robi...) ale np. pokazuje o 1.5 stopnia za mało, a 31.5 stopnia przez kilka dni może zabić korale. Z tego powodu IMHO bezpieczna temperatura to ok. 29 stopni, powyżej tej temperatury trzeba działać.

Nie, dlaczego miałoby mieć?

Puellaris niestey są wrażliwymi rybami i rzadko udaje się je utrzymać przez dłuższy czas...

Anthias w 86 litrach? Jaki to gatunek? Ile ich tam siedzi w tym akwarium?