Stani

Najgorzej, gdy juz za pozno na wyjecie skaly...

Na kilka dni wystarczy brzeczyk.

Marek, kamienia nie musisz widziec golym okiem. Pompe nie zaszkodzi wymoczyc w wodzie z octem, a najlepiej gdyby dobe w takim roztworze pochodzila. Poza tym, malutki blad na ktoryms z lozysk i juz pompa dziala zle a nawet potrafi sie sama wylaczyc.

No dobrze Ci kolega podpowiedzial, ale jak to jest kulka 2 cm... W kazdym razie jesli mialby jeszcze dzien byc w sloiku to mozesz go rownie dobrze od razu Parametry nie sa dla niego zle, jednak czegos mu brakowalo. A moze jedynie sie aklimatyzowal ? Ukwialy czasem marudza.

Chyba troche malo danych. Nikt nie zna Twojego zbiornika, parametrow, cyrkulacji, oswietlenia itd. W kazdym razie, raczej niepotrzebnie wkladasz rece do akwa. W koncu to 160 litrow i jakas kulka nie ma prawa w takim litrazu zaszkodzic. W sloiku nie ma zadnych szans.

Euplica sp. Fajny, maly pomocnik.

Komin jest pewniejszy niz pudelko....

Tez tak mysle; przede wszystkim zobacz, czy dolne lozysko i o-ring sa ok. Poza tym warto sruby (te 4, z przodu pompy) tylko lekko dokrecic i sprawdzic pompe (oczywiscie w pojemniku z woda). Moze tez trzeba ja przez dobe "odkamienic" ?

Natalia, Ca na 420-430 a Mg na 1400 lub 1500 tez by nie zaszkodzily...

Dotychczas przyjmowalo sie, ze zuzyte oswietlenie, z przesunieciem spektrum w strone zoltego lub czerwonego, moze skutkowac "wysypem" cyano. Podobnie grozne uwazalismy wysokie stezenia NO3 i PO4, wsypanie nowego piasku, jako nie zasiedlonego przez bakterie podloza, najszybciej atakowanego przez cyano, przedawkowanie chemikaliow, slaba cyrkulacja, detrytus w katach zbiornika, na skale lub w sumpie (choc tu bym sie zastanowil, bo detrytus caly czas uwazalem za bezwartosciowy spalony na popiol produkt, ktory juz niczemu nie zaszkodzi). Cyano najchetniej wystepuja w mlodych zbiornikach, o jeszcze nie uregulowanej biologii. Wystepuja tez w starszych, gdy warunki sie w jakis sposob zmienia. Tu dobra stara rada, zeby nie zmieniac dzialajacego systemu. Kazda dawka jakiegos extra srodka "na porost" itp, kazde wlozenie rak do akwa i zwykle przestawienie skaly, moze juz byc przyczyna, gdyz cyano mamy wszyscy, tylko u niektorych potrafi "zakwitnac". Czasami cyano wykwitaja rowniez w zbiornikach z b. czysta woda, dobra cyrkulacja i oswietleniem. Czy dodawanie wodki jako zwiazkow wegla a potem zaprzestanie, "aby rozmnozone bakterie zaczely szukac innego zrodla" jest wyjsciem z sytuacji... mam pewne watpliwosci. Wylaczenie odpieniacza jest starym, dobrym sposobem, na podniesienie NO3 i PO4. To, ze komus w tym czasie te parametry nie rosna, nie oznacza nic. Nie kazdy ma refugium i wylaczenie na kilka dni jest zbyt krotkotrwale, zeby wysnuwac wnioski i innym to proponowac. Rownie dobrze wystarczy zadbac o stosunek NO3 do PO4, o czym juz wspomnialem. Jak narazie, to dla mnie rozwiazaniem jest przewaznie podniesienie NO3 i zaciemnienie na 2 dni. Moze jeszcze ktos nie wie: cyano mozna zidentyfikowac, dajac ich troche do kieliszka ze spirytusem. Gdy roztwor po kilkunastu minutach zabarwi sie na czerwono, to juz mozemy miec pewnosc, ze to ONE. Ciekawa dyskusja, choc kazdy, kto z cyano wygral, bedzie na jej wynik patrzyl z "wlasnej strony" i sprowadzal do swoich przyzwyczajen. Narazie mniejszosc ma refugium (i tak bedzie raczej zawsze), nie kazdy ma przewymiarowany odpieniacz, nie kazdy ma odpieniacz "na szafie", nie kazdy dodaje bakterie przy podmianach, nie kazdy uzyje stare swietlowki lub czerwone zeby cyano zwalczyc. Ja zrobilbym odwrotnie co nie znaczy, ze dobrze, ...po prostu "po swojemu". Moim zdaniem, najlepszym sposobem na pozbycie sie cyano jest przeprowadzenie kilku jednoczesnych zmian. To moze byc wylaczenie odpieniacza, wprowadzenie kopiacej babki, zmiana oswietlenia na nowe, zmiana soli i moze za rada Nanokaczora zrobienie kilku podmian na kranowce, zeby dostarczyc troche krzemu, 2 dniowe zaciemnienie itd. Byc moze, ze dzieki temu tematowi zmienie zdanie, ale to jeszcze troche potrwa. Najpierw pozytywne odzewy musialyby przyjsc z roznych kierunkow, gdyz nieraz jakas "rewolucja" w prowadzeniu zbiornika, okazywala sie po kilku latach, jedynie zwyklym "zrywem gniewnych".

Akropory potrzebuja czystszej wody niz montipory lub seriatopory. Byc moze lepiej znosza b. czysta wode. Swoja droga, zmieniales moze oswietlenie ? Te koncowki juz sa martwe, prawda ?

To moze rzeczywiscie poszukaj wiadomosci o dino czy Goldalge. Na miejscu bedziesz mial najlepsze porownanie.

Masz tego wiecej czy tylko jedna galaretka ?

Nie czytam tego "watku" regularnie, ale bardzo podobal mi sie wpis: "Jak będę wiedział o co pytać, to będę wdzięczny za pomoc:) ". Kazdy z nas to przechodzil . Witamy, witamy

Podmiany dadza bardzo malo a jesli tak, to bedzie to poprawa chwilowa . Zobacz (jak napisal Darek), czy nie udaloby sie utrzymac kH przez rozpuszczenie nieco NaHCO3 w wodzie do dolewki.

Grzes, gratuluje, dobrze znasz moje podejscie do aqua. Powiedz prosze cos jeszcze na ten temat: Napisales: "Wylaczajac odpieniacz przy walce z cyjano pomagamy sobei w dwojaki spsosob. Nie usuwamy bakterii z systemu" - ale refugium nie wylaczasz, wiec pare bakterii bedzie tam zjedzone ? Nie pisze o populacji, bo w wodzie prawie nie ma bakterii (chyba tylko te dodane za duze pieniadze z ampulki, ktore tez wyladuja w refugium, bo w akwarium nie maja sie czego przyczepic). " nagle w systemie pojawia sie pozywka co musza wykorzytac inne szczepy." - (o jakiej nowej "pozywce" piszesz?) - te inne szczepy musialyby znalezc sobie miejsce. W akwarium z wylaczonym odpieniaczem takiego miejsca nie ma. Tam jest pelno innych, "zorganizowanych" szczepow, ktore nie mysla ustapic paru "nowicjuszom". Do tego cyano tez nie naleza do slabeuszy. Tym bardziej, w akwarium z refugium. Przeciez tyle sie mowi, ze refugium nie wybija planktonu, a plankton "wybije" bakterie, ale tylko te w wodzie. Na substracie w akwarium bakterie przezyja, chyba ze... NO3 i PO4 beda przez dluzszy czas "0". Problemem jest, ze cyano wystepuja i w "czystej" i w "brudnej" wodzie. U mnie kiedys podejrzewalem refugium jako wylegarnie. Tam jest slaby prad wody, w zbiorniku ich nie mialem, a w refugium bylo pelno cyano. Jak do tego zauwazylem ciagnace sie dino to wywalilem i refugium i dsb. Jeszcze troche i dojdziemy do wniosku, ze cyano nie wystepuja w zbiornikach, w ktorych nie ma odpieniacza, refugium, dsb i innej filtracji.

Fajnie, gdyby na wszystko miec takie proste rozwiazanie. Zgadzamy sie, ze wylaczenie odpieniacza ma dopuscic do rozmnozenia bakterii. W tym czasie rosnie poziom NO3 i PO4. Gdy te dwa zwiazki juz beda wysoko, to zaczna chorowac sps-y.... Dodajemy wodke, zeby do tych dwoch, dostarczyc trzeci: weglowodany. Bakterie maja za zadanie sie najesc, zostac wbudowane lub odpienione (ale nie te osiadle na substracie). Fajnie, ze cyano powoli zaczna zanikac, ale korale to mocno odczuja. Bakterie "plywajace" w wodzie nie maja znaczenia. Nam zalezy na bakteriach osiadlych na dekoracji. Nazarte, nie usuniete przez odpieniacz bakterie, beda zrodlem "wegla", ktory wczesniej pobraly... Czego makroglony wybiora wiecej niz odpieniacz wybierajac bakterie ? Ps: to musialo nastapic, Nanokaczor Dlaczego nie zabrales glosu przed ukazaniem sie opracowania ? Wskakujesz w rozne tematy nie dzielac sie swoja "olbrzymia" wiedza i doswiadczeniem ? Boisz sie skompromitowac ? Piszesz o dodawaniu krzemianow, u Ciebie nigdy nic zlego sie nie dzieje, piszesz bajki o 1000 turbo w zbiorniku, a gdy przychodzi czas, zeby popisac sie wiedza, to po podaniu rozwiazania problemu Ty wskakujesz z: "Tyle lat interesujecie się akwarystyką morską i tego artykułu nie znaliście???" lub inne Twoje "przemyslenia" i pomoc innym: "To żadna sensacja tylko taki odgrzany 10 razy kotlet. Ten artykuł już od dawna jest na RC.." Jesli cos wiesz i chcesz innym pomoc, to postaraj sie pisac przed podaniem rozwiazania przez innych, to znacznie berdziej wzmocni Twoj autorytet niz takie dziecinne doskakiwanie, "ze ja juz to dawno wiedzialem". Poniewaz temat jest fajny i interesujacy, nie mam nic przeciwko temu, zeby dolna czesc mojej wypowiedzi wykasowano, lub po wiadomosci od Moda na "priv" sam to zrobie.

Moim zdaniem, jednak stosunek NO3 do PO4. W Twoim przykladzie, PO4 jest o wiele za niskie przy NO3 = 50. W tym przypadku PO4 jest limitowane.

Za malo NO3 w stosunku do PO4.

Ja bym pompy nie tlumil. Poza tym, szybszy prad wody w sumpie, to mniej odlozonego detrytusu. Oczywiscie, jesli odpieniacz w ciagu godziny przerobi 1000 litrow wody to nie ma sensu robic obiegu 5 tys.l/h. Od tego sa pompy cyrkulacyjne, pobierajace znacznie mniej pradu. Mozesz wypelnic "stopke"? Chyba nikomu nie chce sie szukac gdzie napisales, jakie masz akwarium, odpieniacz itd... Roznica ok. 10 litrow jest znaczna przy akwa o pojemnosci 50 l, a nie ma znaczenia, gdy bedziesz mial 300. Podobnie jest z wypowiedzia "sump nie będzie musiał tej wody aż tyle odbierać" Ile to jest "az tyle" i w jakim litrazu ? Ok, te wiadomosci sa na pierwszej stronie, ale jak widzisz, niektorzy sa tak leniwi, ze im sie nie chce czytac kazdego watku od poczatku. To ulatwi wszystkim dalsza komunikacje i zrozumienie o czym mowisz.

Najprzyjemniej sie to robi, gdy nowe akwarium nie musi stac w miejscu zajetym przez stare. Wtedy, bezstresowo, jak koledzy opisali wyzej.

Ciasteczka

U mnie w stanie "normalnym" widac napis "Paola". Po krotkiej "zabawie" mozna odczytac: "Pamiatka z Konstantynopola". Zdjec nie zalaczam.

Regularne podmiany wody to zawsze najlepsze wyjscie. Akurat w tym przypadku bym nie liczyl, ze podmianami wody podniesiesz kH, to nie to stezenie, ale wyrownasz wszelkie "nadmiary" i dostarczasz nowych elementow. Takze mimo podmian, bedziesz musial przynajmniej 2 x dziennie dolewac roztwor na podniesienie kH. Lanie z reki jest tak beznadziejnie upierdliwe, ze sobie tego nie moge wyobrazic. Raz zapomnisz i juz na drugi dzien nie bedziesz mial kH 8 tylko 6. Nie tylko akroporkom nie bedzie to sie podobalo. Mysle, ze w koncu powinienes "z reki" podniesc kH do wartosci jaka chcesz miec i od tego momentu dozowac przynajmniej 2 x dziennie (ja podaje 12 x dziennie) dawke, ktora latwo ustalisz (nawet doswiadczalnie i testujac co 2 dni wode). To, czy dozowac bedziesz pompami, czy z dolewka, czy recznie, zalezy w koncu od Ciebie. Wartosc uzywanych pomp do Ballinga to ok. 1000 zl. czyli sporo, ale takie pompy zalatwiaja takie "problemy" na lata i warte sa tyle, co 4 akropory.... Nie dawniej niz w sobote, przy testowaniu wody i ustalaniu dawek Ballinga na nastepny tydzien, myslalem sobie jak robia to inni ? W koncu nie kazdy ma pompy a korale maja fajne. Ja musialem zmienic dzienna dawke o 5 ml. Czyli kazde dolanie (12xdziennie) jest o ok. pol ml mniejsze. Jak to zrobic recznie z butelki ?

Ca 440, kH 10, Mg 2000. NO3=0, PO4=0. Podmian wody =0.