Stani

Czy naprawde kazdy temat musi byc tak rozdmuchany ? Kolega podpowiedzial, ze w Biedronce jest waga, ktora mozemy uzyc do np: Ballinga. I jak Bartosz logicznie napisal, nawet jesli waga robi blad, to zmienimy dawki na pompach. Wazne, zeby przy kazdym rozwazaniu proszkow robila ten sam blad.

Dobre, jeszcze dodalbym pytanie, jaki odpieniacz ta mulapka ma zastapic, bo nie doczytalem a na filmie producent mowi, ze bialka sa odpieniane?

Warte obejrzenia, rowniez ze wzgledu na super rozwiazanie oswietlenia, ogrzewania i elektryki. Fascynujace.

Kiedys zuzylem wiadro - b. dobra sol.

No ale o czym mowicie ? Co za roznica (poza oszczednoscia), czy wleje 10 litrow nowej solanki i pozniej wyleje 9 starej i litr tej nowej, czy najpierw sciagne 9 litrow starej i dodam 9 nowej ? No i rzecz jasna, dolewamy nowa do sumpa (jesli ktos ma).

Czesc Wam ! za 2 tygodnie, 16-go maja przejade trase od Kolbaskowa do Gdanska. Moge zabrac pare szczepek (odbior przy trasie, jak zwykle 40 zl/szt.). Jesli ktos chce sobie zwiekszyc inwentarz to prosze o powiadomienie na prywatnych wiadomosciach. Jednoczesnie warto od razu przeslac prywatny adres "www", zebym mogl za jednym zamachem wkleic zdjecia wszystkich. Wybor jest spory, kto pierwszy ten lepszy. Jest kilka lps-ow, ale przewazaja akroporki. Szczepki nie sa duze, ale mozna sobie tanio uzupelnic akwa o kilka nowych gatunkow. Aparat nie zawsze umie pokazac kolorki, niektore wygladaja kiepsko, bo fotografowalem zaraz po dostawieniu szczepki do przedniej szyby. Kilka przykladowych:

Deborko jak Nanorafa juz napisal, jesli w ten sposob robisz np: 10% podmiane, to jeden litr pieknej, nowej wody od razu wylewasz jako "zuzyty", czyli tracisz 10 % wody z podmiany i 10% soli..

Tak z ciekawosci, jak wyglada dysza zaciagajaca powietrze (to pod gabka), no i po co ta gabka ? Babelko moze z czasem przestana wylatywac.

Artur, widze, ze decyzje podjales dawno. Podpowiem, ze zdrowy rozsadek mowi, zeby np: ozonu lub takiego filtra nie sterowac redoxem. Sondy maja to do siebie, ze wczesniej lub pozniej nawalaja. Trzymaj sie

Przy podanych romiarach, dlugosc grzebienia jest podobna, powierzchni zajmuje wiecej trojkatny... Komin mozna nakryc, zeby ryby sobie nie wskakiwaly a rury tylko nasadzac (z odrobina silikonu?) w razie koniecznosci dojscia siatka. Z kolei dla "normalnej" cyrkulacji, to trojkatny jest napewno lepszy, choc przy obecnie dostepnych silnych pompach, rowniez w rogach bedzie zamiatane. Nie wydaje mi sie bledem zrobienie trojkatnego. Decyzja nalezy do Ciebie, w zaleznosci jakiego dzis masz dielera.

Wlasnie myslalem o tym, co napisal Piotrek; grzebien na trojkatnym kominie czesto jest krotszy niz na dwoch bokach prostokata, czyli trojkat musialby byc odpowiednio wiekszy...

Maciek i Grzes dobrze prawia; trzeba sprawdzic, na jakim najwiekszym przeplywie denitryfikacja jeszcze choc troche dziala i takiego przeplywu pilnowac. Z filtra nie moze "zajezdzac" zgnilymi jajami. Wszystko to nie rozwiazuje problemu automatycznego zalaczenia sie filtra po okresie braku pradu. Wystarczy przerwa w nocy...

Kiedys te nie sterowalne pompy wylaczalem co kilka godzin, zeby zroznicowac sile i kierunek pradu wody. Gdy pewnego razu po uruchomieniu, wylecial z pompy slimak i kawalek smigla pompy to juz ich nie wylaczalem. Cykl nocny pomp, zmniejszajacy wydajnosc ale nie wylaczajacy calkowicie obrotow to dobry wynalazek Lebco; odpieniacz w nocy jest najbardziej potrzebny, takze niech sobie chodzi.

Post nr 7... Wyjezdzasz na Wdzydze, przez kilka godzin nie bedzie pradu, a gdy wlacza to po powrocie nie bedzie co zbierac. Siarkowodor w akwarium potrafi narobic szkod tym bardziej, gdy zostanie podany w sporym stezeniu, jak kiedys u mnie. Potem zalozylem nowe

No piekny, szkoda ze w Polsce ta firma jest mniej znana

Po dwoch dniach nie bedzie sladu po NO3

Mozesz zaczac od rownych dawek, ale zapisuj sobie wyniki (co tydzien) i po podniesieniu parametrow wlewaj juz tylko to, co jest potrzebne. To PO4 jest troche jakby wysokie...

Mariusz, ryby robia sie "niecierpliwe", ocieraja sie o piach i skaly, moga miec mleczne oczy, przede wszystkim ozon atakuje ich skrzela, gdzie moga zagniezdzic sie pasozyty. Korale traca tkanke od dolu. Ozonu nie powinienes czuc w pokoju. Moze odrobinke w szafce. Zeby ten "zapach" zneutralizowac, mozna na kubek odpieniacza polozyc wegiel. Podobnie warto puszczac wyjscie z odpieniacza przez wegiel, ktory nie dopusci ozonu do akwarium. Ten wegiel nie nie zuzywa. Z ozonem nie przesadzaj, juz mala dawka wystarcza do usuniecia zoltego zabarwienia wody i jej czesciowej starylizacji.

No Pawel, pokazales

Artur, wydajnosc takiego filtra nie podlega dyskusji. Jedyny problem jaki mialem to utrzymanie odpowiedniego przeplywu. Gdyby przeplyw zostal zahamowany, to zwroc tylko uwage na to, zeby przed ponownym startem calosc odlaczyc i wyczyscic, bo zatrujesz akwarium. Metoda jest dobra, ale w obecnych czasach nie trzeba az tak ryzykowac. Kiedys nie bylo tak silnych odpieniaczy jak obecnie, o metodzie z wodka nikt nie slyszal, uzywalo sie filtrow zraszanych do "zagospodarowania" NO2, a wyprodukowany NO3 zbijalo takim filtrem, ktory z pewnoscia bedzie dzialal znakomicie, az gdzies cos "sie zmieni". Pamietam, ze do mojego filtra mozna bylo kupic torebke z jakims plynem, ktory mial zapach octu. Wkladalo sie ja do pierwszej komory, jako pokarm dla bakterii, rozwijajacych sie w nastepnych komorach wypchanych gabkami. Z drugiej strony chyba cos jest nie tak z filtracja. Zauwaz ile ostatnio mamy tematow typu: "jak podbic NO3" ?

Ten przeplyw wydaje mi sie za wolny. Co on ma dac, oczyszczenie 20 ml wody na godzine ? Szybciej sie "brudzi". W przypadku zbyt wolnego przeplywu moze powstawac siarkowodor. Uzywalem taki, w ksztalcie akwarium z przegrodami (jak sump), w pierwszej komorze byla przepuszczalna, jakby plastikowa torebka z plynem (?) a dalej gabki. To dzialalo, az kiedys cos sie zapchalo w wezyku, w filtrze powstal siarkowodor i jak to ruszylo do akwarium... Potem juz go wyrzucilem, choc NO3 zbijal do zera. Radiesteta, z sumpem to nie ma nic wspolnego.

Ta jest mniejsza, ale i tak za duza: Dendrochirus brachypterus

Dla tej skrzydlicy zaleca sie akwarium 1500 litrow, takze jej obecna wielkosc nie gra roli, podrosnie do 25 cm...

Mariusz, mojego Sandera 25 mg/h uzywam w 400 litrach 3 x dziennie po godzinie, na najmniejszej mozliwej dawce (pewnie z 10 mg/h). Nie wiem, czy taki potezny ozonator jak Twoj da sie na tak mala dawke ustawic. U mnie, przy pelnych 25 mg/h ryby wariowaly (skrzela) a korale tracily tkanke. Ozonator podlaczony mam do odpieniacza, bez dodatkowej pompki.

Uzywam, po kropelce (na 400 litrow) co 2-4dni (jak sie przypomni), drogie ale b. wydajne.