loccutus

Odkąd powstał ten pomysł ma tylu zwolenników co przeciwników. Jedni argumentują tym jego nienależność stosowania, że "zwierzakom należy sie w nocy spokój", druga strona z kolei twierdzi że w naturze biotopów jakie mamy w akwariach (słodkich i słonych) nie panują nigdy egipskie ciemnośći. Faktem potwierdzonym natomiast jest że światło takie umożliwia płynniejsze przejście od dnia do nocy i jak ktoś ma ochote i w drugą strone co skutkuje mniejszym stresem u ryb co widać ZWŁASZCZA w słodkich akwariach bez aktyniki - Tanganika czy Malawi to najlepsze przykłady. Może i nie jest to element konieczny w akwarium ale jak dla mnie bardzo podnoszący jego walory "uzytkowe". Po prostu akwarium podświetlone w nocy delikatnym białym światłem np LED pieknie symuluje księżycowe światło i daje wiele ciekawych możliwości obserwacji. Co do źródeł światła natomiast dziś jest kilka możliwośći a gdyby skupić sie na tanich źródłach dających możliwość regulacji jasności światła to mamy Diody LED, Zimne Katody i ostatnio żarówki Halogenowe o zimnych barwach >6500K Można z tego zrobić zarówno prostą lampe sterowana zegarem, albo iśc na całość i założyć sterownik który bedzie symulował wschód, zachód, fazy księżyca, pochmurne nocki i nne cuda.....

Zamiast zasilania +/-15V wystarczy spokojnie +/-5V. Zamiast scalaka LF444 - dowolny typu TL074, TL084, TL064 za grosze. Kondensator C3 koniecznie niskoupływny foliowy o pojemności od 10-100nF im wiekszy tym stabilniejszy pomiar ale za to wolniejsza reakcja elektrody. Trzeba sobie wybrac kompromis. Najlepiej zamontować go na gniazdo elektrody pH. Potencjometry mają być 10 obrotowe. Kalibrujemy nimi w buforach 7 i 9 tak by woltomierz pokazywał odpowiednio 700 i 900 mV. Trzeba dać se czas na dopasowanie elektrody (kondensator C3) Rezystor R8 dobrać jesli nie da sie skalibrować w pH9 wyjść od wiekszej wartośći i zmniejszać. Schemat jest banalnie prosty ale sprawdzony i działający. Wynik obserwujemy na podłączonym do ukłądu tanim mierniku z jakiegoś marketu.

szajs - to już lepiej te 13zł pajacykowi wysłać. Phmetr i to bardzo przyzwoity mozna zbudować samemu w kwocie do 100zł. Schemat jest na sieci z tłumaczeniem - szukać artykułu Pawła Żelaznego, z tym że do jego schematu można dołożyć kilka "poprawek". Również w pliku PDF zawierającym note aplikacyjną scalaka LF444 znajdziecie schemat pHmetru na którym notabene właśnie wzorował sie P.Żelazny.

Jarek roczny Eurosensor to żadna rewelacja jeśli chodzi o "długowieczność" - w myśl przysłowia "Jak dbasz tak masz" Znam mase ludzi którzy mają te elektrody (wprawdzie w słodkim) taki czas a nawet dłużej i jest ok. Jeśli eketroda zaczyna wariować - wymiana elektrolitu nawet na ten z Aquamedica daje w 99% rezultat całkowitej regeneracji. Warto również stosoać płyny czyszczące - AM też je ma w ofercie... Alex - miło mi że ktoś to co pisze tak odbiera Co do elektrod i ceny to po 135 brutto +12mcy gwarancji - załatwił Marcin (mcten) na sklep jaki otworzył przy portalu naszego Skalara - Bardzo dobre moim zdaniem elektrody Hydrometu ERH11A z elektrolitem żelowym - oczywiście szklane. Używałem tego sprzętu (teraz ma go Świrlej) i moge powiedzieć że jest dobrze i solidnie wykonany a przy tym egzemplarz który miałem był bardzo szybki. Nie moge sie wypowiedzieć niestety co do trwałości ale zapowiada sie obiecująco (żel). W każdym razie moim zdaniem ERH11A to najlepsza polska elektroda z tych które miałem/widziałem/testowałem.

Pływak opadając zwiera styki wewnątrz, jeśli jest w stanie zdzieżyć prąd potrzebny żeby pracowała pompka (obciążalność styków) to potrzebyjesz 3 elementów do zbudowana działającej dolewki - pływaka, pompki i zasilacza który uciągnie pompke. Musisz tylko pomyśleć o jakimś układzie "opóźniacza" bo inaczej pompka dostanie po garbie za każdym razem gdy poziom cieczy będzie falował na granicy zadziałania pływaczka.

To w takim razie - tym bardziej czekam na fabryczny falownik do marea. Cierpliwość nie tylko w akwarystyce jest pożądana Póki co robie taki prosty na zasadzie /włącz/wyłącz. Testuje go u siebie na pompach Maxjet. No jest pstrykniecie przy włączaniu ale od czego jest amortyzator na wirniku. Jedyne co sie pompie może stać to IMHO pęknięcie wirnika ale czy rzeczywiście ? BTW - fajnie by było jakby jakiś posiadacz takiego prostego falownika sie wypowiedział...

hm, można to uwzględnic na procku budując pH controller i zrobić odpowiednią histereze. To znaczy jeśli np kontroller ma odciąć CO2 przy pH załóżmy 7.0 to on czeka z tym odcięciem aż pH spadnie do 6.9 Może gadam od rzeczy ale to dlatego że nie do końca znam zasady procesów jakie w reaktorze zachodzą - ale gdyby jakiś praktyk akwarysta mi to wyłożył na bank da sie zrobić inteigentną elektronike do reaktora w kosztach zwykłego lajona - pisząc tylko własciwy program dla mikrokontrolera.

24V ale zmienne czy stałe napiecie. Jesli stałe to bez problemu robie dla takiej pompy "regulator mocy". Jeśli marea tak źle znosi załaczanie to normalnie mnie skręca żeby dostać do obejrzeneia fabryczny falownik do nich. Ale tak jak napisałem mam bardzo wątpliwe podejście do tego że bedzie to falownik z przemiennikiem częstotliwości...

Szczerze mówiąc nie wiem czy Marea robi pompy na zasilanie inne niż 230V. Jeśli nie robi to na 90% falownik bedzie działał na zasadzie włącz/wyłącz - wątpie żeby dali funkcje regulacji mocy bo to sie wiąże z przekształtnikiem i historiami typu U/f=constans zatem kosztowałoby jak znam życie - krocie - chyba że sie myle i jednak są pompy na prąd stały (oj jak bym chciał ) Zatem wracając do sedna - taki falownik włącz/wyłącz z bajerami to sie własnie kroi na Aquareefie i już działa z 2ma DOWOLNYMI pompą na 230V - nie tylko marea..

aksjomat jak mnie uczono i o ile dobrze pamiętam nie musi być bezwzględną prawdą. Jeśli Cie stać na takie podmianki to rób je - Twoja wola i rachunki za zużycie, pytanie tylko po co tyle podmieniać tygodniowo. hohoh rysuje nam sie intrygująca historia - zważywszy na problematyczność wspomnianych biotopów no i nieuzasadnione wydałoby sie na pierwszy rzut oka wielkie podmiany coś jest na rzeczy. Również chętnie sie dowiem jakie "płetfale" kolega ma na myśli...

@tirno i ja ci też nie zarzucam niewiedzy - mamy wspólny pogląd na systematyczność, a inna para kaloszy o której może zapomnieliśmy obaj to to, że baniak baniakowi nierówny Nie każdy ma 1W/litr i holendra, i choćby to jedno - ilość światła nie wspominając o całej reszcie powoduje że granice jakie można przekroczyć szalenie łatwo są od siebie bardziej lub mniej oddalone. Doświadczony akwarysta wie że tylko rzeczy złe dzieją sie w akwarium szybko i potrafi ewentualny kataklizm dostrzec zanim jest "po ptokach", początkujący zanim zauważy - moze w słodkim już zrobić tylko jedno- restart.

Jak sie upre to bez szkody dla zbiornika moge robić podmiane 80% codziennie - byle systematycznie - ale kto to wytrzyma dłużej - ja czy baniak i jego mieszkańcy...? 20% podmiany co tydzień to wypracowana i działająca ROZSĄDNA ilość, której nie ma powodu zwiększać. W podmiance najważniejsza jest systematyczność. Nie ma potzreby robić wiekszych podmianek niż 20% tygodniowo chyba że z akwa coś sie dzieje lub jest po prostu przerybione i koniec tematu. Natomiast co do cięcia... udowodnij mi gdzie nie mam racji twierdząc że radykalnie przycięty baniak (redukujesz biomase roslin wyższych zatem zdolność przyswajania przez zbiornik Makro), prowadzony dokładnie tak samo jak przed cięciem (bez zmian) nie zareaguje wogóle glonami... po dużym cięciu robionym na raz MUSISZ zmniejszyć nawożenie i lub oświetlenie bo zmieniają sie proporcje energii przez zbiornik wykorzystanej do włożonej i nawet bycie Takashim Amano ci nie pomoże jeśli sprawe "olejesz". Jeśli masz choć część wiedzy tej jaka on posiada to wykonasz minimalny ruch i zbiornik bedzie stabilny - jesli jej nie masz - masz w baniaku zakwit zielenic. I gdzie tu widzisz mitologie jakieś??

W słodkowodnej akwarystyce stosuje sie podmiany tygodniowe - max do 20% wody. Zbyt duże podmiany jednorazowe nie sa wskazane ponieważ zakłócona zostaje równowaga azotowa zbiornika co skutkuje momentalnie wybiciem glonów zielonych, które do zmiany przystosują się o wiele szybciej niż rośliny wyższe. Tak samo sprawa ma się z nawożeniem zbiornika i cięciem roślin. Zbyt duże cięcie "na raz" zakłóci równowage w zbiorniku (nagły wzrost natężenia światła) i zanim do tej zmiany przystosują sie rośliny (odbiją) to glony bedą już w szerokim natarciu....

Widok Ballack'a z opadni?t? szczenk? i drgaj?c? war? - by? niezapomniany. Przez chwile pomysle?em ?e mi go ?al ale nie - otrz?sno?em sie z tej my?li ... ciekawe kto teraz ze?re pizze na kt?rej Bild wysy?a? W?och?w do domu... ?? Ca?a buta i pycha prysn??a jak mydlana ba?ka. Na dobr? sprawe ?al mi pi?karzy jako dru?yny cho? nigdy im nie kibicowa?em - ale mam cholern? satysfakcje my?l?c o (niekt?rych) niemieckich kibicach i szmat?awych brukowcach, kt?re zawsze musia?y pokaza? ?e panowie ?wiata ci?gle s? "uber alles".. sko?czy?o sie.

Auf wiedersehen Deutchland i o to chodziło - ale gole nieziemskie. Ten drugi to normalnie potężny nokaut i to w tej minucie piekny naprawde meczyk

Timur - fotki robiłeś CanonPowerShotem S20 i o ile był dobrze ustawiony to fakt ten nastąpił 9 lutego 2001 o 8.45

heheh - To jest jak z pływaniem i jazdą na rowerze - jak sie kiedyś nauczyłeś to do końca życia potrafisz Wszystko inne to kwestia "chcenia" - Chcesz to zrobisz, nie chce ci sie - to nawet nie zaczynaj.

Bez przesady ludzie SMD 1206 czy 0805 to naprawde żaden problem - pod warunkiem że masz jakieś ludzkie narzędzie a nie kolbe do lutowania rynien. W zupełności da rade Pawła sprzęt czy skalara poskładać tym: http://www.allegro.pl/item111364968_lutownica_30w_mala_z_ce_faktura_gwarancja.html Osobiście używałem takiego "narzędzia" wiele razy i bez problemu sie to składa.Najważniejsza zasada to odpowiednio dobrany grot i tyle. Jeśli płytka jest pocynowana to można dobrą lutownica nawet bez cyny lutować - to troszke cyny które znajduje sie na polu lutowniczym w zupełności wystarcza. Ewentualnie smarujesz pole lutownicze odrobinką zwykłej pasty: http://seguro.home.pl/sklep/?zobacz=4416&producent= pasta sama z siebie nie lutuje ale powoduje że cyna lepiej zwilża powierzchnie lutowania i to bardzo pomaga. Jesli płytka jest nie pocynowana to heheh współczucie ale i wtedy można sobie poradzić - w ostateczności naewt klejąc element przed przylutowaniem, a wystarczy przyrtzrmać go na miejscu czymś "drugim" i chwycić cyną z jednej strony. Oczywiście do lutowania SMD najlepsze by było narzedzie z kontrolą temperatury lutowania - stacja lutownicza. Od jakiegoś czasu z powodzeniem używam do lutowania nawet układów SMD po 100 nóżek - podobnej (model 937) taniej stacji: http://www.allegro.pl/item111600829_stacja_lutownicza_kolbowa_936_najtaniej_f_vat_wee.html Rzecz zupełnie inna że jak sie nabierze wprawy we władaniu grzałką to lutowanie SMD leci szybciej i to o wiele niż elementów tradycyjnych przewlakanych bo odpada kwestia docinania i formowania wyprowadzeń. Przykłądasz element do płytki "cykasz" lutownicą i następny kładziesz... tak że uważam że nie ma co podchodzić jak do jeża tylko wystarczy małe rozeznanko i nie ma rzeczy niemozliwych.

BTW - jakbym chciał dłubać falownik na 4 niezależnie sterowane pompy to poradźcie jakie powinny być algorytmy ich działania ?? Mam taką zbędną elektronike po jednym projkcie i myśle se że da rade z tego zrobic wypaśny falownik z możliwością rożnorakiego nastawiania czasów itp ale nie bardzo mam wiedze jak mają pompy działać. Wstępnie myslałem o programach typu każda po kolei z ustalonym czasem przerwy miedzy nimi, po dwie naraz i ustawianymi przerwami/ czasem działania , losowa pompa losopwy czasdziała nia i losowy czas przerwy miedzy pompoami, losowa ilośc pomp przez losowy czas i oczywiście losowy odstęp miedzy krokami.. co wy o tym myślicie ??

Wlutowałeś NTC zamiast R5 - zameń miejscami. Pozatym nie widze błędów - US włozony ok. Spalenie kondensatora C1 przy takim zasilaczu może zajść jedynie na skutek podłaczenia go niezgodnie z polaryzacją.

Jakim napieciem to zasilasz - ten kondensator raczej nie ma prawa robi? BUM - o ile wlutowa?e? go poprawnie wklej no schemat ideowy bo ostatni link nie dzia?a. zamieni?e? Termistor z R5 - rzeczywi?cie. I sprawd? p?ytke od spodu - firma 'jabol" jest znana z tego ?e sprzedaje kity - dos?ownie. zobacz jeszcze czy nie pomyli?es rezystor?w - tu masz ?ci?ge: http://www.danio.jaw.pl/kalkulator.html

Prosze bardzo Jurek - jednak chłopaki cuda robią - z tym że na pewno nie u nas w Lesznie i nie za pieniążki dla ludzi... Seria CR - stal nierdzewna i tytan: http://www.grundfoss.dk/web/homepl.nsf/f50434e7247b06abc1256eb3002bf037/e668abcc3fa3237ec125704d0039b95b/$FILE/ATTHQBOW/CR_wykonania%20specjalne_f.pdf BTW - poradziłeś sobie z problemem ? w razie czego mocniejsze wyłączniki mam na wyciągnięcie ręki...

hehe no a m?wi? ?e AM to czysta jako?? jest jeszcze ?r?d?o czujek o kt?rym Alex wspomnia?. I jest jeszcze firma gdzie? we Warszawie kt?ra tym handluje - jak odkurze adres to podam ale ma?e szanse bo szuka?em i gdzie? mi sie "zasia?"

no kurde a taki podobny skubaniec pomyliłem linki sorry....

fakt - zapomniałem o multisorcie