-
Liczba zawartości
657 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez loccutus
-
coś mieszasz zauważ że magnes "dyskowy" jest przyklejony do ramki która jest niemagnetykiem i znacznie osłabia pole - wiec jesli przystawiasz śrubokręt do ramki to nie dośc że bedzie słabo przyciagany to i sie nie namagnesuje. - Nie jeden dysk w życiu rozkręciłem wiec możesz mi wierzyć że wiem co mówie
-
Taaa są. Najgorzej że magnesują licznik w sposób trwały i to ma poniższe następstwa. 1. Brak momentu hamującego - po zdjeciu magnesu z licznika, rozpędzona tarcza nie zatrzymuje sie wiec licznik zapier... jak mały silniczek niezależnie czy czerpiesz 100 czy 1000W z sieci 2. Namagnesowanie licznika (czy to prądu czy to wody) jest nieusuwalne i łatwe do wykrycia w razie wyrywkowej konttroli i stanowi podstawe do przypierniczenia 4ro cyfrowej kary, oraz założenia sprawy w sądzie Tak że zachęcam akwaryści do stosowania magnesów zachęcam....(
-
Szafka to w morskim teoretycznie nie do końca szczęśliwy pomysł - wiekszość trzyma w niej odkrytego sumpa i jeśli szafa nie jest dobrze wentylowana _może_ kiedyś dojść do kondensacji na elektronice co przy napieciach jakie znajdują się wewnątrz statecznika może doprowadzić do jego uszkodzenia. Prawdopodobieństwo nie jest wprawdzie duże ale jest - dlatego najlepszym rozwiązaniem jest umieszczenie stateczników poza szafką w jakiejś wentylowanej obudowie. To z kolei znów może zakłócić estetykę otoczenia akwarium. Praktyka jednak mówi że z powodzeniem ludziska mają stateczniki po szafkach pochowane i luzik.
-
Bardzo silne stałe pole magnetyczne na bank bedzie miało wpływ hamujący na rotacje wirnika. Jak duży - nie potrafie powiedzieć.
-
nie ma czegoś takiego - albo magnez albo neodym Popróbuj jesli masz dostęp do uszkodzonych dysków twardych - rozebrać jeden - w środku znajdziesz minimum 2 magnesy cieńsze niż 3mm a silne byki takie że palcami nie rozdzielisz. Trzeba bedzie je tylko odkleić od stelaża prowadzącego ramię głowicy.
-
możesz przeprowadzić eksperyment zasilając zawór niższym napiećiem niż znamionowe (zasilacz regulowany) - badasz jak nisko mozna zejść z napieciem zasilającym w dół gdy zawór jeszcze pewnie sie otwiera i trzyma otwarty. Da sie z reguły urwać kilkanaście procent, co powoduje mniejsze straty w cewce i mniejsze grzanie. Zaworowi nic sie nie stanie - jesli napiecie bedzie za niskie, natężenie pola magnetycznego bedzie za słabe do pokonania siły sprężyny powrotnej i tyle. Zawór sie nie otworzy.
-
Stateczniki elektroniczne należy bezwzględnie umieszczać jak najdalej od wilgoci - więc podejrzewam że umiesczone są poza lampą
-
dobry humor to ja mam zawsze, w polityke sie nie mieszam, kiedy trzeba flage wywieszam itd.. Co do tego że ktoś już taki falownik zbudował to nie mam wątpliwości, ludzie na księżyc polecieli - reefcentral nie znam - mógłbyś faktycznie linka podać zamiast szukać powodu żeby Zbycha zaczepiać Żeby nie było niejasności - Fakt że ze Zbychem znam sie jakiś czas, lubie go i cenie za to co potrafi ale nie wnikam w powody jakie są przyczyną jego nieobecności tutaj - co wiecej nie obchodzi mnie to wogóle i niech tak zostanie >.<
-
hehe - macie namiar? to chętnie bym podanie o prace złożył Rysuje sobie elektronike do tego falownika - ale bedzie na 4 pompki z możliwością ustawienia ile pompek sie używa. No i po sugestii chłopaków z aquareef dodam losowy algorytm kolejności załączania pomp jako opcje. Sie zrobi Marzeniem moim jest i chyba sie kiedyś na to porwe - na falownik z możliwością regulowania prędkości obrotowej pomp... ale to rzecz dość trudna do realizacji
-
na triakach powiadacie... na szybko przerobiłem miernik pH&ORP wiec sie nei dziwcie że falownik ma złacza do elektrod taką mam wizje falownika na triakach o. Falownik filmik 2MB
-
Jurek - nie zrozumieliśmy sie - ja mam (tak jak wczoraj ci powiedziałem) jak najlepsze zdanie o polskich elektrodach. Są tanie i wcale nie takie złe jak sie ludzie o nich wypowiadają - wystarczy mieć pojęcie co sie robi no i dobrze sie z nimi obchodzić, odpowiednio "uformować" jak jest nowa, nie dopuścić do tego co sie stało u Ciebie i co jakiś czas profilatkycznie lub objawowo - wymienić elektrolit - sam masz dowód - wymieniłeś elektrolit i sonda dalej działa jak nowa.
-
Jurek - bo eurosensor jest do "du...." a dlaczego - sam dobrze wisz co wczoraj wyszło Ludziom zdarzają sie podobne rzeczy i potem na - nie dam sobie powiedzieć - wcale niezłe elektrody - mówią że to kiszka jest...i przsiadają sie na "cudowne" elektrody "akwarystyczne"
-
Nie zapominajcie chłopaki o Jarku - razem tworzymy tą ekipe, wiec byłoby nie fair gdyby wszystko było kojarzone jedynie ze mną. Zgodze sie z Przemkiem w kwesti całej otoczki związanej z byciem na rynku, ale nadal twierdze że ceny sprzętu markowego to przegięcie wynikające również z braku taniej konkurencji. W zasadzie niewiele oprócz braku kasy powstrzymuje mnie przed założeniem firmy, która zajełaby sie tym na poważnie, choć z drugiej strony jak pomyśle, że mam zamienić dobrą zabawe na poważny biznes to mam lekkie obawy. Póki co - robie to wszystko (pewnie Jarek też) tylko dlatego że lubie, mam czas no i co tu dużo kryć - mam kompletnego "jobla" na tym punkcie - no i dlatego że nie cierpie jak mi ktoś mówi że sie coś nie da - a są tacy nawet na tym i innych forach A na zakończenie tego przydługiego postu wiadomość z ostatniej chwili, która brzmi - wczoraj na bazie elektroniki o której mowa w tym wątku, zrobiłem działąjący falownik na 2 pompy pozdrawiam wszystkich zakręconych
-
Na właściwego - loccutus dzieki
-
widzisz - jedni pieją nt eurosensora peany, inni dają psom do żarcia. - mnie chodziło o cene do kompika imho każdy dobiera elektrode jaką chce- jeslibym miał sprzedawać komplety to mysle ze z elektrodą Hydrometu. Jedyną jej wadą niestety był brak otowru do uzupełniania KCL (mowa o pH) BTW - możesz zmienic mi nicka ? Przy rejestracji wpisałem przez pomyłke alias konta pocztowego ....
-
Zależy jak "leży" ja moge mieć eurosensora pH szklaną poniżej 100zł
-
Mój (nasz) kontroler jest na tych samych podzespołach co kontroler Tunze, AM czy kazdy inny - z tą różnicą że do roboty zaprzęgamy uProcesor a nie jakieś scalaki z epoki lodowcowej zasłaniając sie ich niezawodnością. Gdyby w gre wchodziły wieksze ilości to na bank jestem w stanie robić je poniżej 300zł, może nawet taniej.
-
kto wie... kto wie.. swoją drogą trza mieć tupet (mówie o AM, Tunze i innych sprzedawać to co tam w tym "komputerze" siedzi za takie pieniądze
-
Kliknij więc do mnie na GG jak bedziesz - zawsze możemy sie w takiej sprawie dogadać
-
hehe nie bój nic w Lesznie w sklepie też zapłacisz 2,50 za 555 trudne nie - co najwyżej czasochłonne. Wszystko zależy od stopnia skomplikowania sterownika. Jeżeli znasz profiluxa to własnie trwają przymiarki z mojej strony do zrobienia wlasnej "kopii". rozrysowałem sobie założenia, wiem że moge liczyć na pomoc kumpla z tego i nie tylko forum... Nie wiem ile czasu by zeszło - nad Skalarem który mimo że ma sporo funcji ideałem dla morszczyzny nie jest, pracowałem sam kilka miesiecy, potem przy sofcie dzielnie pomaga Kwiatek . W nowym kompie chce zawrzeć wiele wiecej rzeczy - ma być 2xpH, redox, TDS, chciałbym wpakować do tego jak sie da - falownik z płynną regulacją mocy pomp, sterowanie DALI albo 1-10V, LAN, duży LCD graficzny słowem wszystko co na mysl przyjdzie. A kiedy to sie urzeczywistni pojęcia nie mam - wszytko kwestią kasy (niestety) no i czasu...
-
Żle - nikt nie mówi że do d*py ! nie twierdze ze to nie działa - po prostu dziś przy możliwości użycia tanich i doskonałych mikrokontrolerów, zabawa z użyciem 8miu 555 to IMVHO sadomasochizm jakiś. poza tym masz potencjalnie wiele punktów w których ma co szlag trafić...
-
tak sobie obejrzałem z ciekawości i powiem że mi sie łezka w oku zakręciła na wspomnienie jakie to sie rzeczy na okazuje sie niesmiertelnym do dziś NE555 robiło... Może to działa ale nie ładowałbym sie w takie wynalazki - technologia tam użyta jest mocno "antyczna"....
-
Metron metronowi nier?wny http://www.metron-wcf.com.pl/ czujniki temperatury - jest tego sporo, do koloru do wyboru - osobiscie lubie Dallasa DS18B20, czasem u?ywam LM35 National'a
-
Moim skromnym zdaniem - popartym praktyką nie są. Kwestia osobna to sposób przygotowania elektrody i jej "szanowania". Mój metron żył 1.5 roku i pewnie miałbym go do dziś gdybym go nie stłukł w czasie testu jednej z wersji skalara - przez własną głupote wiec sie elektrody pozbyłem. W każdym razie nie wiem skąd bierze sie opinia że Metron jest słaby bo tego nie zauważyłem. Jesli nie daje sie skalibrować wymienia sie elektrolit i jest jak nowy. Eurosensora mam zbyt krótko zeby sie na jego temat (trwałosci) wypowiedzieć. Widze tylko że jest elektrodą zdecydowanie najwolniejszą spośród tych które testowałem u siebie.
-
najprościej jak sie da wytłumaczyć to - elektrode Ph możesz traktować jako "bateryjke" która generuje napięcie (zależne od temperatury badanego roztworu) w okolicy powiedzmy dla naszych warunków 58mV/pHW pH=7 napiecie to teoretycznie jest dokładnie równe 0, poniżej pH7 jest dodatnie, powyżej pH7 jest ujemne. Ponadto elektroda ma sporą impedancje w okolicy 120MOhm. Elektrody zakończone są wytkiem BNC (jak w starych sieciach LAN na koncentryku) Kupisz o wiele taniej bo w poniżej 100zł w Metronie w gliwicach np. Osobiście udało mi się przez znajomość w hurtowni załatwić eurosensora za 60zł ale nie proscie mnie żebym pomógł w tej sprawie bo sam załatwiłem to sobie z wielkim bólem...