-
Liczba zawartości
657 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez loccutus
-
Ludzie.... chodźcie zrobimy jakąś "czapke" dla malkontentów bo przecież wytrzymać nie można. To miała być ZABAWA a niektórzy walczą o pierdołę jakby chodziło o prezydenturę co najmniej. Naprawdę nie potraficie się bawić, tylko musicie ZAWSZE skakać se do oczu o byle co? Wrzucić na luz, iść na plaże/basen, usiąść z żoną/mężem w cieniu na tarasie, złapać za kolanko albo wyżej , wypić szklanke/kieliszek itd...
-
Gorzej - wcale nie zrobiłem Zainteresowanie redoxem było żadne, więc pomyślałem że jak ma być tak samo to szkoda czasu i energii na "zabawę", zwłaszcza że miałem jeszcze zlecenie na inny - poważniejszy temat. A że z czegoś trzeba żyć - temat powędrował do szuflady z opisem "bliżej nieokreślona przyszłość".
-
Widziałem częściowe rozwiązanie problemu - robi się to bezinwazyjnie i w 5 minut - trzeba zrobić 2 rzeczy: 1 - przedłużyć mu ten kawałek rurki który wyrzucać ma piane do kubka a wyrzuca wodę z pianą. Piana bedzie szła wyżej, dłużej i dzięki temu zdąży sie lepiej "osuszyć". W tym celu najtaniej można się posłużyć szyjką od małej butelki PET po Coli, wodzie mineralnej itd. Szyjkę odciąć nożem, nożyczkami itd, oszlifować ze szyjki gwint - wtedy wejdzie na wcisk idealnie do wylotu rurki reakcyjnej odpieniacza. dobrać wysokość tak, by szyjka kończyła się dosłownie milimetr przed "sufitem" jaki tworzy ten przezroczysty dekiel od kubka. jeśli nie wystarczyło i nadal wywala wodę, przedłużyć szyjkę jeszcze bardziej(nowa butelka), wywalić dekiel oryginalny a całość przysłonić (nakryć) dnem odciętym od nieco większej butli, żeby pękająca piana nie pryskała naokoło tylko ściekała w dół do zbiornika na syf po ściankach wewnętrznych pozostałej części butelki. 2 - wyregulowanego dopływu powietrza do zwężki, o ile się uda to już nie ruszać. Nie zdejmować kubka - zawartość kubka która i tak będzie mokra odsysać strzykawką Poprawa jest widoczna i odczuwalna ale cudu w postaci szlamu w kubku nie ma sie co spodziewać, bedzie woda bardzo brudna.
-
Powiedział Sławek, wkleił cytat i jak zwykle wiadomo na 100% o co mu chodziło....
-
Piotrek (Efendi) wytłumaczy Ci to najlepiej Spytaj go przy okazji. Pewnie napomknie coś i o Czarnym Rycerzu
-
Dokładnie!. Mnie to też zawsze irytuje. Rejestrując się na forum, otrzymujesz dostęp tylko wtedy jeśli zaakceptujesz regulamin, więc po co te przepychanki ? Z życia - Załóżmy że palisz. Przychodzisz w odwiedziny do przyjaciół/nieprzyjaciół nie ważnie, do kogoś o kim wiesz że nie pali i u NIEGO W DOMU się nie pali. Akceptujesz tą zasadę przechodząc przez próg, wchodzisz, po czym rozwalasz się na kanapie i wyciągasz ćmika. No jak nazwać takie zachowanie ?? Jeśli stwierdzisz że w życiu byś tak nie zrobił, to dlaczego robisz to na forum z jego regulaminem?
-
Podejrzewam, że ten reset był tam już od dawna, tyle tylko że wcześniej nie wyprowadzili na zewnątrz klapy "dziurki" do mikroswitcha. Niestety Atmelowi a taki procesorek tam użyli, się zdarza czasami sfiksować - ten typ tak ma. A co do reefmaxowego sterownika - miałem w rękach to rozbebeszyłem i jak to mam w zwyczaju sobie obejrzałem Powiem tak.... działa i jest ok, ale facet który to robił, jakby to powiedzieć.. no serca w to nie włożył.
-
Dziwisz sie, jak ich tak pojechali od samego początku tą swoją wunderwaffe? No i fakt - sędzia kalosz
-
Rasista zaraz ... uważam tylko, że w sporcie i na wojnie trzeba walczyć dla swoich. A jak słyszę w komentarzach dziennikarzy że "Polacy w niemieckiej drużynie" to mnie krew zalewa... jacy Polacy ?? A do Turków nic nie mam, kraj piękny, byłem zwiedziłem, żarcie zjadliwe, tylko też niech swój honor mają i przestaną Niemcom w d.. włazić za socjal... No i za te Anglie.. co mi ją 4:1(2) zmiażdżyli....
-
Niemcy wygrają ten turniej zobaczycie :/. Przepraszam nie Niemcy tylko Turasy i folksdojcze dla Niemców ....
-
Nie zgodzę się - elektronika to dziedzina ścisła - Ty napisałeś _NAPIĘCIA_ a napięcie a prąd to jest istotna różnica, ale ok zostawmy to. Zgadza się najprostszy i zarazem jedyny sposób regulacji jasności ledów (jakichkolwiek - mocy czy nie mocy) to właśnie regulacja wartości PRĄDU płynącego przez diodę. Czy prąd ten będzie regulowany skokowo, kilkoma rezystorami i przełącznikiem, czy jak w przypadku artykułu z Lediko - płynnie, źródłem prądowym sterowanym potencjometrem, czy impulsowo - cyfrowym driverem jak w naszych lampach - efekt jest zawsze ten sam, czyli zmiana wartości prądu płynącego przez LED a w rezultacie regulacja strumienia świetlnego. BTW - w metodzie sugerowanej przez LEDiko czyli źródło prądowe oparte na LM317 + potencjometr, przez potencjometr WCALE NIE PŁYNIE prąd LED (duży), a straty powstają głównie na LM317. Można je minimalizować, i to bardzo dobrze - WŁAŚCIWIE dobierając napięcie zasilania. I nie w teorii ale w praktyce, możliwe jest takie skonfigurowanie całego układu, że nie będzie on wcale odbiegał sprawnością od przeciętnie wykonanego układu cyfrowego zasilając pokaźny łańcuszek ledów mocy. Wystarczy wiedzieć co sie robi i troszkę Matematyki. inaczej - znacznie łatwiej spieprzyć cyfrowy driver, źle go projektując co powoduje osiągnięcie tragicznie nieskeij sprawności, niż popełnić błąd przy dobrze wyliczonym driverze analogowym. No niestety te 2-5W straty z którą trzeba sie liczyć może dyskwalifikować analoga w rozwiązaniach stawiających na ekologie. A co do problemu autora - praktycznie załatwione, tak że jeśli ktoś ma jakieś pytania czy ciekawi go ten temat to śmiało możemy sobie przy okazji dalej dyskutować.
-
Spróbuj zmniejszać diodzie napięcie zobaczymy co ci wyjdzie Ledy są zasilane sygnałem prostokątnym o zmiennym wypełnieniu, co w rezultacie powoduje zmianę średniej wartości prądu LED i w rezultacie zmianę jasności. częstotliwość sygnału w naszych sterownikach była różna - w zależności od stosowanych driverów. Od 400Hz kiedyś, do 1KHz dzisiaj.
-
Sposób zasilania ma tu najmniejsze znaczenie, zasada regulacji jest zawsze identyczna - taka jak opisał smithpl - i polega na "oszukiwaniu oka", gdzie aparat może nie dać się oszukać. Problem tkwi w niewłaściwej częstotliwości sygnału PWM, a to z kolei sugeruje że Jacek ma omyłkowo wgrany do lampy niewłaściwy firmware (pod inne drivery do LED na inną częstotliwość). Jacku - nie jest to nic czego nie dałoby się szybko poprawić - proszę o kontakt na PW, to wytłumaczę Ci co i gdzie należy kliknąć żeby problem rozwiązać.
-
Poszukam po dyskach fotki oryginalnej płytki - ale z tego co pamiętam strasznie porąbana jest. Możnaby zrobić 5x mniejszą i zgrabniejszą od oryginału. Pochwal się ile wynoszą koszty takiego sterownika - ja wiem - ale ludzie czytający będą mieli obraz tego jak sobie Tunze kroi za elektronikę z lat 70'tych ubiegłego wieku hehe znalazłem:
-
Cieszę się że mogłem pomóc. A w środku jak ? pająk czy płytka ??
-
Wszyscy grają w piłke a wygrywają Niemcy Niemcy - Brazylia 1:0
-
Mówisz - masz. Ale ostrzegam - schemat zdjąłem z płytki oryginału na szybko i nie mam 100% pewności że jest bez błędu. http://www.loccutus.neostrada.pl/7091-3.pdf
-
To zrób wreszcie jakąś lampę to się przekonasz do LED
-
Grześ jak masz możliwość zorganizowania takiej imprezy to ja sie pisze od razu
-
Normalnie paranoja jakaś.... proszę wskaż mi jedno miejsce, w którym w tym wątku 'przemkowa ekipa' skrytykowała LAMPĘ Adama, proszę, chociaż jedno.
-
Rozumiem. Jednym słowem ufo - było i wcięło. Zdarza się. Jeśli znajdziesz to jestem wciąż zainteresowany. Więcej pytań nie mam...
-
Dobrze, masz jakąś notę katalogową Led niebieskich, lub czy zdradzisz typ i model? - wydaje się bardzo ciekawym produktem jeśli wierzyć w to co piszesz. Strasznie jestem ciekaw żeby to samemu sprawdzić i chętnie bym zamówił do testów kilkanaście sztuk...
-
I tu jest pewnie klucz do zagadki - kąt emisji jak rozumiem mierzyłeś białe i niebieskie z tej samej wysokości i wynik pomiaru wyszedł podobny. Mierzyłeś luxomierzem ? Lizard - nie co tylko kto - kliknij w bum bum team to sie dowiesz
-
Nie nie próbowałem, generalnie jak napisałem ten miernik nie jest mój - mam tylko zaprzyjaźnioną firmę w której mogę z niego skorzystać, tak samo jak z innych przydatnych narzędzi typu kamera termowizyjna itd.. czasami sie przydaje, np żeby ocenić co w projektowanym driverze wystawione na stres strzeli najszybciej. Dzięki temu wiadomo od razu które elementy trzeba dać "mocniejsze" Dzięki Sławek za podpowiedź, następnym razem jak sie do nich wybiorę to się pobawię na pewno dłużej, dla własnej ciekawości. sorry za OT - wracamy do tematu - Ledy niebieskie a 100lm/W