Józef

Jeśli nie poleciała do końca to odetnij martwą część ale razem z kawałkiem zdrowej tkanki, przyklej ją i może coś z tego będzie. Jeśli tak zostawisz to raczej padnie na pewno. Pozdrawiam

Witam, Na wstępie nadmienię, iż ponieważ jest to stopniowa likwidacja zbiornika to korali jest więcej niż te, które są tu wystawione. Każdego rodzaju mam po kilka sztuk. Zapraszam więc szczególnie do odwiedzenia mnie gdzie można sobie wybrać to co pasuje. Poniżej będę zamieszczał rezerwacje: 1. Makii: 4, 9, 11 - zadzwoń tylko proszę gdzie Ci korale podrzucić. 2. michall1916: 8, 10 - pasuje mi jutro do 12 więc zapraszam, proszę tylko nie o 6 3. Darek: jak widzisz 9 została zarezerwowana ale to nie jest problem bo mam akurat dwie identyczne. Jeśli chcesz kolejna jest Twoja. Zapraszam Cię serdecznie a obiecuję, że nie wyjedziesz rozczarowany Pozdrawiam

Witam, Sprzedam następujące korale: Ceny: 1,2 - 100 zł 2 - 80 zł 3,4,5,6,7,9 - 50 zł 8, 10 - 40 zł 11, 12 - 35 zł Możliwy odbiór osobisty. Zainteresowanym zwierzaki mogę dostarczyć do Warszawy lub Łodzi (do Łodzi w weekendy). Przy zamówieniu powyżej 200 zł możliwa wysyłka o ile istnieje połączenie z Warszawą. Uprzedzając pytania mieszkam 30 km od centrum Warszawy (wschodnia strona). Mój telefon: 602 241 662 Zapraszam

Tak, masz raję to moja pomyłka, miałem oczywiście na myśli pompy Maxi-Jet. Pozdrawiam.

Bardzo ciekawa uwaga z tymi pompami NewJet. Pompa o blisko połowę mniejszym poborze energij jest w stanie dźwignąć wodę (według danych producenta) znacznie wyżej. Idąc dalej,... pompka pochłaniająca 7,5W będzie coś dmuchać na wysokości 1,5 a nawet 1,6 m, podczas gdy bliźniacza o poborze 13,8W nie przeskoczy poziomu 1,49m. To wygląda tak, jakby w jednej poszli na szybkość a w drugiej na siłę (może to jakaś pomyłka?). Zwykle w innych pompach jest proporcjonalnie. Większy pobór, większa siła, większa wydajność. Jak zauważył Grzegorz, na to jak będzie pompa dmuchać u wylotu wpływa wiele czynników (ilość kolanek, załamań itd.) i nawet w przypadku tych samych pomp u różnych osób będą różne wyniki. Ja w doborze kierowałem się wykresem podanym przez producenta uwzględniającym stratę wydajności wynikającą z podnoszenia. Pamiętam wówczas, że jeden z forumowiczów napisał mi, że wydajność na wylocie powinna być około 7X większa od ilości wody w baniaku. Wówczas nie bardzo wiedziałem dlaczego tak jest, teraz widzę, że ta ilość pokrywa się (mniej więcej) z wydajnością odpieniacza (ilość wymieszanej wody i powietrza). Myślę także, że przerzucanie wody z góry na dół nie ma sensu, ale dobrze jest do sumpa dostarczać taką ilość wody, którą jest w stanie przerobić odpieniacz. Zastanawiam się jak mógłbym sprawdzić moją pompę i przypomniałem sobie jak kiedyś po wymianie wirnika postanowiłem włączyć ją w wiadrze. Niby to tylko OR3500, ale pomysł był marny bo pół wiadra wody było na suficie Na wysokości 1,5m niby traci sporo ale i tak bym pewnie nieźle nachlapał Pozdrawiam

MarcosB: o Pańskiej wiedzy świadczą brednie jakie Pan wypisuje. Proszę mi nie odbierać prawa by oceniać je na własny sposób!!! Podkreślam jeszcze raz, ja nie oceniam Pana a tylko to co Pan tu pisze,... to jednak robi różnicę. Jeśli ma Pan ochotę w podobny sposób oceniać moje wypowiedzi to proszę, ale na litość Boską bez osobistych wycieczek, proszę pozostawić w spokoju moją osobę. Nie dywagować nad faktem czy udzielam się na forum czy też nie, czyim jestem adwokatem itd. To nie jest Pańska sprawa!!! Wiem, że próbuje mnie Pan zdyskredytować w myśl zasady, iż każdy pijak to złodziej. Proszę nie wychodzić poza temat tego wątku bo idąc tą ścieżką to mi Pan zaraz dziadka w Wermachcie wynajdzie

Witam, obiecałem Marcinowi, że nie będę pisał w tym temacie ale nie potrafię tej obietnicy dotrzymać. Nie potrafię, bo po ludzku krew mi się gotuje jak ludzie mający niewielkie doświadczenie i wiedzę o akwarystyce morskiej atakują przyzwoitego człowieka. To też w pewnym sensie pokazuje ogólny kierunek w jakim zmierza to niegdyś zacne forum. Marcina znam od wielu lat. Poznaliśmy się w 2006 roku jak po raz pierwszy kupowałem od niego zwierzęta. Zawsze dotrzymywał danego słowa i do dziś jest moim przyjacielem. Od dłuższego czasu obserwuję (pewnie nie tylko ja), iż forum częściej jest miejscem awantur, niż merytorycznej dyskusji na interesujące nas zagadnienia. To właśnie dzięki takim osobom jak Pan Panie MarcosB od pisania w tym miejscu powstrzymują się osoby mające wiedzę i doświadczenie, bo zawsze znajdzie się jakiś "mistrz" z półrocznym doświadczeniem, który człowiekowi z najładniejszym baniakiem w Europie powie, że ma przerybiony zbiornik. Gdyby potrafił Pan zachować choć odrobine spokoju, pokory może pojawiało by się więcej wątków zdolnych poszerzyć Pańską lichą wiedzę. Dowiedział by się Pan na przykład, iż nie da się prowadzić zbiornika opartego na LR latami i uniknąć takich przykrości jak valonia, bryopsys, apitasia, majano,... i temu podobne. Dowiedział by się również, że podmiana podstawek nowo zakupionych korali to nie jest nadgorliwość a uzasadniona przezorność, którą zarzucił by dopiero wówczas, gdyby zorientował się, że to walka z wiatrakami Gdyby uważniej "poczytał" by Pan forum to może doszedł by do wniosku, że takie "kłopoty" to w zasadniczo przysłowiowa "bułka z masłem", bo jeśli nie nauczy się Pan z nimi radzić to za rok już tu Pana nie będzie jak wielu przed Panem!!! Kupił Pan za grosze zdrowe, śliczne i zadbane zwierzęta a mimo to zarzuca Marcinowi chęć oszukania Pana???. Ja, podobnie jaki kilku kolegów z forum przerabiałem temat "sterylnego zbiornika". Oparty on był na ceramice a żywa skała była tylko sumpie. Ta metoda nie zadziałała gdyż już po niecałym roku na ceramice pojawiły się pierwsze "kwiatki". Nie zadziałała w tym sensie, że nie sposób (moim zdaniem) wykorzystać jedynie zalet LR. Decydując się na nią musimy nauczyć się radzić z całym "bogactwem" życia, które ją zamieszkuje. Aby tan watek nie był jałowy i czegoś jednak nauczył proponuję aby któryś z moderatorów stworzył ankietę. Pytanie w niej zawarte mogło by być skierować do osób prowadzących zbiorniki na LR powyżej 2 lat. Jestem ciekaw jaki procent tej grupy zadeklarowałoby, iż udało im się uniknąć takich przykrości jak valonia, bryopsis, apitasia. Jestem pewien, że takich osób było by niewiele. Pozdrawiam

Podziwiam Twoją troskę o język ojczysty, ale zdaje się, nie tego oczekiwał autor postu!!!,... prawda? Wiem, że wygodniej czyta się nienagannie napisany tekst, ale czy to oznacza, że jesli ktoś tego nie potrafi to nie może pisać/pytać na forum??? Fajniej było by gdybyś oprucz uszczypliwości nt języka odpowiedział także na pytanie, bo zdecydowanie jesteś osobą która może to zrobić. Wszystkim życzę miłego dnia

@balon, na poczatku galerii jest zbiornik Jurka, znam go bo czasowo przetrzymywałem wszystkie korale z tego baniaka, nawet ten sarcophyton nie dał rady i rozpadł się w moim sumpie. Sam też miałem ceramikę od Ciebie więc co nieco moge na jej temat powiedzieć! Mam prośbę nie próbuj ponownie przekonywać, że Twoja ceramika nadaje się do akwarystyki morskiej bo to nieprawda.

Ponawiam

Ponawiam

Nie wiem czy mieszanie soli to dobry pomysł, ja został bym przy jednej. Czasem nadmierne kombinowanie przynosi odwrotne skutki, zresztą jak by coś nie poszło,... to nie będziesz miał na co zwalić Zastanów się, która z soli które masz najbardziej do Ciebie przemawia (wsłuchaj się) i do dzieła. Oczywiście solanka ma się długo mieszać i napowietrzać, temperatura rzecz jasna jak w baniaku. Powodzenia

Witam, te zmiany parametrów (moim zdaniem) nie mają aż tak dużego wpływu na Twoje acropory (szczególnie na tak wiele gatunków jednocześnie). Na mój nos to wygląda jakby mimo wszystko coś "nie halo" było z Twoją wodą. W naszych baniakach mierzymy zwykle klika parametrów,... a wpływ na kondycje korali ma znacznie więceej czynników. Czy Wam się czasem nie wydaje że pytania w stylu "a jak tam Twoje parametry?", i dobowiedzi "książkowe" albo "dobre" to odpowiedzi na wyrost? Nie macie czasem ochoty odpowiedzieć jak w Misiu - "a tak na prawdę, to kto to może wiedzieć?" KIDULT nie wiem czy miałeś do czynienia z pewnym "rodzajem ceramiki" szerzej niegdyś opisywanym, bo tak właśnie wyglądały acropory po dłuższym przebywaniu z ta ceramiką ! (to tak na marginesie) Ja negatywny wpływ na kondycję swoich acropor (nie licząc przygody z ceramiką) dostrzegłem przy zmniejszeniu ilości podmian (po wpuszczeniu białobrodego częste podmiany powodowały u niego wysypki). Niby wszystko było dobrze ale koralom zaczynało czegos brakować. Szukałem przyczyny. Ustablilizowałem parametry itd. Od ponad miesiąca powróciłem do podmian 10% tygodniowo i nie moge swoich korali wprost poznać !!! Jeśli byłbym na Twoim miejscu to zdecydował bym sie na dużą podmianę ok 50% (zrobiłem to po tym jak zamieniłem ceramike żywą skałą) Mówiono mi wówczas, że to może byc dodatkowy stres dla korali, które i tak sa w nienajlepszej kondycji itd. Nic podobnego!!! Kolejnego dnia przecierałem oczy ze zdiwienia. Wówczas pomyslałem sobie własnie, że z tym stresem i nagłym polepszeniem parametrów to jakas lipa !!! Zrób sobie taką podmiankę a zobaczysz, że wiele z Tych Twoich cukierków "da radę", a jak dwa dni po tym zabiegu zobaczysz jak korale wyglądają to uśmiechniesz się sam do siebie. Kolejna sprawa, która przyszła mi do głowy. Przy tej ilości acropor, lejesz na pewno sporo płynów (na oko z 500-700 ml/dobę). Zakładam, że sprawdzasz zasolenie? Pozdrawiam i życze powodzenia J

Witam, sprzedam kilka korali sps: Monipora czerwona - 60 zł (mam kilka są dość duże, ładnie oblane skałki) seriatopora histrix - 40 zł (mam kilka) montipora czerwona talerzowa - 40 zł (mam kilka, różnej wielkości) seriatopora caliendrum - cała 120 zł lub szczepki po 30 zł Zainteresowanych proszę o kontakt telefoniczny na nr 602241662. Korale mogę dowieść do Warszawy. Nie wysyłam pojedynczych sztuk. Pozdrawiam J

U mnie wentylacja przy otwartym zbiorniku sobie nie radziła. Najwiekszy problem był na wiosnę kiedy było wilgotno na zewnątrz. Pierwszej doby osuszacz nazbierał 3 pięciolitrowe pojemniki wody, teraz codziennie wylewam jeden pojemnik. Nie wiem co by było gdybym dziś nie miał osuszacza.

Argentyna - Hiszpania 5:4

Ja bym się nie martwił zbytnio tym Ph bo nie masz tam jeszcze u lasu korali, nie masz również pełnego cyklu oświetleniowego (chyba, że źle doczytałem w Twoim wątku), akwa jest dość młode, niech natura robi swoje a za jakiś czas będzie pięknie

Możesz czekać na efekty i próbować szukać przyczyny kolejno obalając różne teorie. Ja nie zawracał bym sobie głowy (na Twoim miejscu) zasadą, że nie można robić zbyt wielu zmian na raz, bo ta zasada (w tych okolicznościach) to już Ciebie nie dotyczy skoro postanowiłeś przewróciłeś wszystko do góry nogami (czyszczenie pod skałami). W takiej sytuacji starał bym się zrobić jak najwięcej, a może wszystko na raz i dał zbiornikowi dojść do siebie po operacji, rozkładanie zmian w czasie na niewiele się zda. Napisałeś, że chcesz "poprawić obieg", mam nadzieję, że chodzi Ci o cyrkulację bo obieg masz raczej dobry. Wątpię aby w nawet najlepiej prowadzonym zbiorniku po dwóch latach pod skałą było czyściutko i sterylnie, no w każdym razie moje doświadczenia na to nie wskazują. Jeśli pod skałą nie było czyściutko to za kilka dni NO3 i PO4 może być Twoim najmniejszym zmartwieniem. Bądź przygotowany i miej stale w pogotowiu spory zapas solanki i stale kontroluj parametry. A, no i jeśli mnie wzrok nie myli to niebieska gąbka na "przypadkowym" przemeblowaniu słabo wyszła powodzenia

Myślę, że nawet czasowe zmniejszenie obsady do 7-10 ryb zapewniło by systemowi "oddech". Poznał byś też granicę wydajności systemu tzn. do jakiego momentu jest się w stanie sam oczyszczać a kiedy już nie wyrabia. Napisałeś że wysokie rejestry miałeś od samego początku i to nie przeszkadzało Ci dokładać nowych lokatorów (to zacne forum nigdy takiego podejścia nie pochwalało). Węgiel zostawił bym w spokoju, bo o ile może on być przyczyną zwiększonego PO4 (częściowo/może?) to już o zbyt wysokie NO3 raczej nie można go posądzać. Nie wiem również jaki wpływ na skałę może mieć fakt, iż przez blisko dwa lata była w takich warunkach?, ale te wysokie wartości pewnie jej nie uszlachetniły pozdrawiam

Witam, no faktycznie, że handlujesz,... nie napisałeś ale, że sprzedajesz to już owszem Aluzję na temat wiary uważam troszkę za niestosowną, to może niektórych obrażać więc wyluzuj proszę !!!

Witam, ja przyczyny szukał bym gdzie indziej. Mam 550 litrów w obiegu i jak dołożyłem trzeciego pokolca to w oczach widziałem jak baniak "przysiadł" a mam tylko 10 ryb i mocny odpieniacz. Twój system może najzwyczajniej nie wyrabiał stąd tak wysokie wartości NO3 i PO4 (23 ryby). Piszesz, że rozważasz zmniejszenie ilości skały a to może nie być najlepszym pomysłem. Wiem, że gdy wszelkie środki zawodzą człowiek próbuje wszystkiego. Cóż,... wydaje mi się, że taka rewolucja jaką wykonałeś ze skałą nie pomoże bo gąbki, które teraz pokazały się na wierzchu mogą zacząć zdychać i zrobi się jeszcze większa kaszana. Ja na Twoim miejscu zdecydowanie nie martwił bym się zbyt dużą ilością skały.

Witam, ja przez dwa lata miałem model NW-150_6530 i praca pompy była tragiczna do tego stopnia, że dwa razy wymieniałem ją na gwarancji! Może trafiałem na kiepskie pompy Jeśli miał bym obecnie wybierać odpieniacz to celował bym w nowocześniejszą konstrukcję Pozdrawiam

Mam lekki nadmiar LR w sumpie, jest czysta i ładnie pokryta glonem wapiennym. Jeśli będziesz zainteresowany proszę o kontakt. Pozdrawiam J

252+11=263

Jeśli Ca jest prawdziwe, lub choćby bliskie prawdy,... to taki poziom może być przyczyną pozdrawiam