danp

Mam pytanie do doswiadczonych ludzi ktorzy bawili sie w nano zbiorniki. Warto cokolwiek dozowac (alk, cal)? Czy po prostu robic regularne co 7-10 dni podmianki po 15-20%? Rybki bede max dwie, korale tylko zoa i acany, wszystkie echinophyllie zostaja w wiekszej kostce. Ja chyba nawet skimmer wylacze albo odpalal w nocy tylko. Pierwszy dzieN po przekladce, korale poki co ok (choc temp wyzsza niz w zbiorniku z ktorego przyszly), skal biala, dzisnie to wyglada, niech troche porosna te korale a skala sie podkolorowi

Slimaczki sa juz w zbiorniczku, niejako jako test. Jutro przekladka szczepek korali, jak mowilem wczesniej glownie zoa i acany, Echinophyllie zostana w wiekszej kostce, pozbywam sie jednego z dwoch Euphylli, rosnie to jak chwast, parzy mi moje drogocenne, kolorowe lps, w tym jedna Echinophylie, moje "Nemo" i tak mieszkaja w drugiej, wiekszej Euphylli, a tak bedzie wiecej miejsca na jakies cukiereczki edit: Aha Yasha goby juz zamowiona, razem w parce z krewetka pistoletowa, mam uklad z wlascicielem sklepu ktory mi ladna kwarantanne przeprowadzi,

No i oczywiscie gratulacje z okazji narodzin corki, oby zdrowie dopisalo bo to najwazniejsze!

Osobiscie nie widze zadnego problemu z trzymaniem "gramki" w 100 litrach.

Mam to samo spostrzezenie co do krewetek, dlatego w moim nowym nano gdzie beda acany zadnych krewetek nie bedzie. Dzieki za opis, przepraszam Jacka za wtykanie sie w jego temat, powodzenia.

@joopa cos pieknego, nic tylko pogratilowac takiej kolekcji. Sorry za offtop ale cos blizej o swietle i sile przeplywu wody, ktos sie moze czegos nauczyc, takich info nigdy nie za wiele

Cienko z ta szerokoscia, oczywiscie czasami sie nie da i nic nie poradzisz. Niemniej jednak 50cm to nie 45, wiec smialo rob 50, zawsze to 5cm wiecej.

Mam oba gatunki, zadnego z nich nie trzeba trzymac na piasku, jesli masz jakichs kopaczy to wrecz niewskazane bo beda sie irytowac ziarnkami piasku. Oba gatunki u mnie przynajmniej nie lubia mocnego przeplywu wody, oba zapewne z karmieniem maja wieksze przyrosty. Ja swoich korali nigdy prawie nie karmie (moze raz na 2 tygodnie generalnie wrzucam w nocy jakies koralowe zarelko... ktore i tak moje 4 krewetki szybko wylapuja zanim dotra do celu). Generalnie imo jest wiele korali z szybszym przyrostem.

Jeszcze sie woda merda, korale przeloze z drugiej kostki w okolicach soboty/niedzieli za tydzien. Na rybke z krewetka poczekam jeszcze z dobry miesiac, tak dla pewnosci.

Rakieta!!! Zachecam zeby cos o obsadzie wiecej napisac, z samych zdjec wszystkiego nie dojrze Gratulacje.

To jest moje zboczenie, nie cierpie brudnych szyb, irytuja mnie, jestem pedantem jakims jak wchodze do sklepu albo nie daj Boze indywidualnego sprzedawcy ktory ma syf na szybach to mnie skreca z bolu Na zlocie akwarystow 2 miesiace temu kupilem od normalnego czlowieka moja acanthastree echinate, 2 tyg temu przez przypadek trafilem do jego chaty gdzie z piwnicy, z wielkego zbiornika i dwoch wielkich wanien sprzedaje korale, jak zobaczylem syf w tym jego glownym baniaku to zaniemowilem Tak juz mam. A co do zoltka to wlasnie dostal swoje zielsko godzinke temu, pracuje nad nim, leczenie trwa, mozesz sobie wyobrazic jak wygladal,pare miesiecy temu. Dlatego nie wiem czy wielka rafa w przyszlosci to cos dla mnie, czy zdolam ja utrzymac w czystosci

@Grzesiu kijowa fotka na szybko przy brudnych szybach (ostrzegam): Przod: Prawy bok: Babeczka wyplynela ze swojej chaty z tylu zbiornika: I to by bylo na tyle, acan z przodu zbiornika byly dopiero co odsypane z pojedynczych ziarenek piasku wiec nie wygladaja mega napompowane, ale sa w bardzo dobrej formie. Nie chce zdradzic wszystkich szczepek bo co ja bede fotografowal w 60-tce?

No to faktycznie bez krewetek sie nie obedzie. Dwie, trzy?

A duzy tych rozyczek ci sie uzbieralo? Ja mam odpukac spokoj od bardzo dlugiego czasu, oby tak zostalo

Witam, ciesze sie ze sie podoba. Akwarium przestalo istniec jakies 16 miesiecy temu, tutaj masz nowy temat o 200ltr: http://nano-reef.pl/topic/63744-prawie-kostka-prawie-200-litrow/ oraz o 60ltr: http://nano-reef.pl/topic/76034-60-litrowa-maczuga-danpa/ Tam jest wszystko wyjasnione, co i jak i dlaczego akwarium w takiej formie musialo zostac zlikwidowane. Ale to nie koniec zabawy, bo 375ltr wroci do zycia, byc moze jeszcze w tym roku. Pozdrawiam.

Za wielka bedzie ta Koralia gabarytowo, glupio to bedzie wygladalo. Hydor lepsza wielkosciowo, ja sobie zapodalem ta malutka tunze i jestem zadowolony. Ale tez mam dosyc silna glowna pompke w panelu.

Tunze 5024

Piasek bedzie na pewno, bawilem sie w "bare bottom" przez 3 lata i mi juz wystarczy. Co do drugiego pokolca to ciezko bedzie, zobaczymy co wyjdzie w praniu, byc moze trzeba bedzie dac sobie spokoj i miec obsade bez pokolca.

Danielu a jak zje kupe ustnika czy Chetonika to mu nie starczy? Wybredne bestie...

Grzesiu kryzys mam w sytuacji domowo-pracowej wiec i wiecej czasu spedzam w domu z chlopakami (nianka wystawila nas do wiatru), wiec jak tylko mi chlopaczki pozwola to cykne fote calosci w tym tygodniu. Wysokosc lampy na nodze mozesz zobaczyc na pierwszej stronie tematu, nic od tego czasu nie zmienialem. Co do zwalczania glonow to raz absorber ktory mi przedstawiles, dwa ciut przycialem karmienie, trzy zapodalem jezowca (juz placze ze do mojego akrylicznego baniaka nie moge wprowadzic-dopiero w fazie powstawania swoja droga) i cztery malego zoltka na skraju dziur w glowie z hlle uratowalem. Fatalnie te ryby po miedzi wygladaja, jak mniemam zle stosowanej, sam nigdy nie stosowalem. Zoltek malutki oczywiscie nie widze go dlugoterminowo w tak malym baniaku. Jako ze u mnie ostatnio zbiorniki rosna jak grzyby po deszczu to cos sie wykombinuje badz biedaka odda w dobre rece. Glowa mu sie pieknie podleczyla w rafce, z duza iloscia glonow i nori podlewanej produktem o nazwie selcon. Szkoda mi bylo biedaka jak go zobaczylem jak sie meczy, ja wiem ze calej masy ryb nie uratuje, ze to walka z wiatrakami, to juz trzeci zoltek z dziurami w glowie ktorego ratuje, z tego co wiem pozostale dwa wciaz zyja sobie w duzych baniaczkach, wiekszych niz u mnie. Edit: Jeszcze uzywalem produkt RedSea NO3:PO4-X czyli cos w stylu wodki, cukru i innych fajnych dodatkow. Wykonczylo mi to "czito" w refugium ale to bylo spodziewane. Na razie przestalem dozowac, sa jeszcze pozostalosci glonow na skalach, szczegolnie tam gdzie jest slaby przeplyw wody, ale troche glonow dla ryb i ekipy czyszczacej musze zostawic.

http://www.bluezooaquatics.com/productDetail.asp?did=1&pid=864&cid=287 O takim tez myslalem, niby z tych "lagodniejszych". Albo http://www.bluezooaquatics.com/productDetail.asp?did=1&pid=303&cid=23 Ale twoje opcje Danielu tez ciekawe. Pokolec jesli juz to bedzie jeden i tego sie trzymam.

Albo rybki albo akwarium, racja nie ma sensu miec babki majac nisko ulozone korale badz wrecz na piasku, nerwicy bys nabawil z tym ciaglym wachlowaniem by zrzucic piasek z korali. W takim ukladzie zdecydowanie odradzam.

Ja ci powiem, ze ja ze swojej babeczki jestem zadowolony. Kopie caly czas, o koralach na piasku zapomnij, czasami wzniesie tuman kurzu, ale w wiekszym baniaku to i chyba ten pyl szybciej sie "ulozy" no i nie bedzie tak widoczny. Piasek ladny, imo warto. Ale moze wyskoczyc, tak jedna stracilem z 6 lat temu.

Dwa pytanka mam: 1. Ile obecnie masz tych anthiasikow? 2. Kto i co dba ci o czystosc piasku?

Pala za brak wpisow, 3- za zle skalibrowany refraktometer, 5 za dzielenie sie takimi historiami, moze choc jedna osobe nauczy to unikniecia takiego problemu. Przerabialem to, ja na szczescie swoj blad i brak wiedzy odkrylem i naprawilem po 3 miesiacach czy cos w tym stylu. Poki co nie koniec swiata, glowa do gory.