inmar

Ja też różne,nieakwarystyczne też.

U mnie po dobie daleko do klarowności.

Mam gdzieś jedną a do niedawna miałem nawet na aucie.

Mam AM KS1000.Myślisz o dużych łyżkach ?

Dzięki za wypowiedź,wyczyściłem pojemnik i zasypałem nowym wkładem,7 łyżek.U mnie nigdy nie widziałem wyklarowanego płynu,musiałbym chyba nie podawać dwa dni to siądzie.Próbowałem już różnych wersji podawania kalku,ale bez wpływu na Ph,może minimalnie.Czy aktualny mój system podawania 24x co godzinę po 150ml pozostawić czy proponujesz inne ustawienia ? Stałe mieszanie wyłączyłem,ustawię dwa razy na dobę po 30 minut. Mój reaktor od PS ma funkcję samodzielnego odgazowywania,który polega na odwróconym kierunku i kwaśna woda wpada do sumpa raz dziennie.Zastanawiam się czy to wyłączyć a wężyk odcieku dać nad wodę a odgazowywanie jak kiedyś wykonywać ręcznie poprzez wyłączenie i włączenie pompy obiegowej reaktora,cały gaz wtedy przelatuje do góry i usuwany jest przez wężyk odcieku.Plusem jest 100% odgazowanie.

Oczywiście będę,moja zaliczka tam leży chyba z dwa lata.Z odsetek będę miał zapłacony cały pobyt. Potwierdzony pobyt w Jaworze.

Od kilku tygodni kalkwasser kręci się cały czas a odciek podaję co godzinę 150ml przez całą dobę i Ph w sumie bez zmian NADAL,nie mam pojęcia dlaczego u mnie nie działa.Kupiłem wodorotlenek wapnia z Aqua Medica,później z Warchem,czysty i bez zmian.Do kolumny sypię raz w tygodniu cztery łyżki do herbaty proszku.

Ktoś się orientuje,dlaczego instrukcja Aqua Medica nakazuje co tydzień wylać zawartość i zasypać nowym wkładem ? Czy to co się nie rozpuszcza to jakiś produkt uboczny i może być szkodliwy dla akwarium ?

Jakoś sobie odpuściłem temat,może w przyszłości.

Dwa razy zrobiłem syfon i płyn przez pompkę przelał się do sumpa.

Tego produktu nie trzeba raczej wstrząsać,nadaje się do podawania pompami.Ja przelewam z dwulitrowej butelki do małej 200ml i podaję pompą.Miałem też dwa razy awarię i wlałem 2 x po 200ml za jednym razem,efektów ubocznych oprócz skoku NO3 nie miałem.

Raczej właśnie są spore naprężenia,cały walec obraca się i nawija mocno napięty materiał,aż czasem skrzypi.

Na siłę rozebrałem i skleiłem na około kropelką,później dopiero pomyślałem,że mogłem punktowo. https://www.shop-meeresaquaristik.de/Filtersysteme-medien/Komplettfilter-Vliesfilter/ClariSea:::52_281_1238.html

Udało mi się naprawić sprzęt,rozkleiłem obudowę silnika a tam urwany przewód plusowy,jakim cudem nie wiem.

Muszę przyznać,że ten filtr odgrywał naprawdę dużą rolę,dziś kolejny szok NO3-25 a bywało koło zera.

Dzięki koledze Ariel,mam linka do sklepu z częściami,ale przed zakupem chciałbym sprawdzić która część jest uszkodzona,może to być sterownik,pływak lub silnik..Ma Ktoś blisko mnie Clarisea bym podjechał z moim sprzętem dla sprawdzenia ?

Przyjdzie mi chyba kupić cały nowy filtr bo na razie z serwisu nic nie słychać.Tak się zastanawiam czy nie otworzyć silnika i sprawdzić co w środku,ale on sklejony chyba na amen.

Czym się różni cały filtr stary od nowego G3 ?

Niespecjalnie na razie,nie zauważyłem.

Jeszcze napiszę dla ciekawości,w moim systemie ten filtr odgrywał dużą rolę bo utrzymując PO4 na poziomie 0,01 - 0,04 przy nie działającym filtrze od kilku dni dziś mam PO4 - 0,23

W moim rolermacie Clarisea 5000 jak zdarzyło się przeciążenie to występowało jak by wyłączenie silnika na kilka godzin i później pracował normalnie,zdarzyło się tak może z trzy razy przez trzy lata,ale teraz nie działa wcale.Kontrolka power,niebieska świeci normalnie a czerwona jak podniosę pływak to się zaświeca,ale silnik nie rusza.Z częściami chyba problem,Erybka pisze,że niedostępne raczej a Refshop czeka na odpowiedź z serwisu z Holandi.Części chyba brak bo rzadko się pewnie psuje ten sprzęt.Jakiś pomysł na naprawę ?

Mogę napisać,że sprzęt u mnie działa prawidłowo i Hanną sprawdzam co jakiś czas,wyniki różną się minimalnie.Przed zakupem Kore7 sprawdzałem u siebie poziom Kh tylko rano i żałuję teraz bo nie wiem jakie poziomy były południe czy wieczorem i nie mam teraz porównania.Najważniejszym punktem moim zdaniem jest jak najdokładniej rozrobić regent wtedy nawet bez referencji pokazuje dobre wyniki,ale źle rozrobiony regent z różnych przyczyn da się jeszcze "ustawić" dolewając odpowiednią ilość wody lub regentu.Jest fajna opcja ratowania poziomu Kh w przypadku kiedy skończy nam się CO2 lub z jakichś innych przyczyn reaktor stracił wydajność,to co kolega pisał wyżej,że uruchomiła się pompa numer 4.Do tego kanału można podłączyć butlę z koncentratem Kh i będzie z niej korzystał jeśli będzie taka potrzeba o ile ustawimy wszystko jak trzeba.

Ja nadal podaję kalk,ale tylko w nocy od 23 do 9 rano po 100/150ml co godzinę, Ph się podniosło,ale reaktor idzie nadal na minimum,właściwie prawie stoi,Kh i Ca mam wysokie.