-
Liczba zawartości
477 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Nikel
-
Faktycznie rybcia maleństwo. Rób swoje, plany na przyszłość masz, będzie lux.
-
Jak ati purple+ to polecam. Dwa dni temu złożyłem jedną świetlówkę do świetlówek ledowych z Reefshopu i już nie wyobrażam sobie kostki bez tej barwy którą daje ta świetlówka.
-
@Grzegorz Dyzma w tym linku wyjaśnił to łopatologicznie na dwie fiolki. wtedy masz możliwość powtórzenia pomiarów w celu wyliczenia średniej. http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=27096&d=45 A tu wersja z youtube z jedną fiolką.
-
Ludzie, spokojnie. PanMandaryn może mieć na prawdę rację. Teraz producenci do supermarketów sprzedają wszystko, byle taniej i pewnie tak jest nawet z algami Nori. Wystarczy porównać z owocami. Nawet nie zdajemy sobie sprawy ile chemii jest na owocach sprowadzanych z zagranicy. A wszystkie niby mają zezwolenie na sprzedaż w celach spożywczych.Nawet w suszonych owocach są konserwanty i nie tylko. Człowieka to nie zabije. W takich algach supermarketowych może być wszystko od natryskiwanych konserwantów po ilości śladowe trutek na szczury. ( bo akurat robili dezynsekcję u producenta. Mało tego się naczytaliśmy w prasie? I dalej człowieka to nie zabije. Nie takie rzeczy się wcina. Jednak organizmy morskie mogą nie wytrzymać zabrudzenia tymi substancjami. Firma produkująca pokarmy dla ryb morskich pewnie nie zaryzykowałaby zastosowania chemii bo nigdy do końca nie wiadomo jak ta chemia wpłynie na organizmy morskie. No chyba że są ryzykantami.
-
he, he a my to niby skąd mamy żywą skałę. Wyhodowaną? Jak każde państwo narzuci takie obostrzenia jak Egipt to skończy się akwarystyka morska prowadzona na żywej skale. Policzcie ile ton przywozi się do samej Polski. Nasze hobby jest niestety destrukcyjne i nie ma to znaczenia czy kupimy żywą skałę w sklepie czy z innych źródeł, i tak jest to dewastacja, więc nie róbcie zaraz linczu na koledze.
-
Ja pier. Zakupiłem dzisiaj małą hanię z kompletem dodatkowych reagentów do małej hani. Cały czas myślałem że za dużo karmię (mam cztery małe ryby + krewetka+ krab), myslałem że mam wysokie po4 bo glony trochę rosną. Nie jakoś dużo ale jednak są. No3 miałem niewykrywalne salifertem. Stosowałem już od dłuższego czasu absorber fosforanów, który systematycznie podmieniałem (absorber po4 ecophos). Dzisiaj zrobiłem pierwsze testy reagentem z hani oraz na drugi test wziąłem jeden reagent z nowego opakowania. Kurde, pierwszy wynik wyszedł 0,03, powtórzyłem na tych samych fiolkach, 0,04 i kolejno 0,05. Z drugiego reagenta wyszło kolejno 0,00 0,00 0,00 Biorąc granicę błędu, postanowiłem wywalić absorber fosforanów. A prawie zakupiłem z hanią nowy absorber Rowy. Jak to nie znając wszystkich parametrów można doprowadzić do rozsypki systemu. Zaczynam jeszcze więcej karmić. Może pomyślę nad jeszcze jedną rybcią.
-
Rezerwacja Rafał K. więc nic nie zostało na sprzedaż
-
Rezerwacja Sebkar 150 ml. Lizard, jak tylko będę podmieniał wodę to zrobię zdjęcie. Wiesz, panel ma swoje minusy i musiałem zrobić konstrukcję jak najbardziej wąską z elastycznymi powrotami nad przegrodami do odpieniacza. Wykorzstałem do tego rurę z miniflotora 50 mm i parę innych znalezionych w domu drobiazgów. Zasilane MaxiJet 250 który i tak musiałem przydławić.
-
kupiłem 500 ml pelletów nowa formuła. Przy moim małym akwarium 126 litrów i moim zerowym no3 zużycie pelletów jest minimalne. Mogę więc sprzedać nadwyżkę 250 ml pelletów. Mogę wysłać mniejszą ilość. Za 100 ml- 30 zł+ 5 zł przesyłka Poczta Polską.
-
Witam. Łukasz Ładny zbiorniczek . Widzę że przyjęły Ci się szczepki. Co do clavularii to na pewno ta Ci się przyjmie. U mnie rośnie jak szalona. Ale uważaj na nią bo jest przepiękna ale jest też szalenie inwazyjna. Niektórzy mieli z tym koralem problem z wyplenieniem bo ma tendencję do "oblewania" skały. Ja ją mam już długo, i panuję nad nią w stu procentach, bo rośnie sobie na nie dużej skałce którą dam radę w każdej chwili wyjąć i ewentualnie przyciąć odrosty. Nie wyobrażam sonie jakbym ją miał mieć na moim głównym gruzowisku, które jakbym chciał wyciągnąć to bym trochę lasu musiał połamać. Pozdrawiam Robert.
-
A przed włożeniem pelletek jakie miałeś No3?
-
W sklepie w takiej nie do końca rozpoznanej sytuacji to musieli by mieć osobny zbiornik na twoje korale.
-
Co w przypadku jak bakterie wyjedzą całe no3? Czy nie wyjałowi się za bardzo akwarium? Szczególnie to ma znaczenie w akwariach które mają nie wykrywalne no3. Czy wtedy nie powinno się używać biopelletek? Podobno nie można ich przedawkować, no ale za dużo biopelletek oznacza dużo pożywki dla bakterii, a za dużo bakterii chyba może poczynic jakieś szkody w akwarium. Wiadomo trzeba wtedy dokarmiać korale, ale no3 na jakmś niskim poziomie jest chyba wymagalne? I następne pytanie. Docelowo pellety wyczyszczą no3 i po4, więc chyba korale miękkie dostaną strasznie w d..ę?
-
Ciekawe czy już ktoś sprawdzał Hanką pomiar PO4 i NO3, czy faktycznie jest niski poziom, czy tylko nas karmią "głodnymi kawałkami"
-
No dobra, ale dlaczego nie ma takiego efektu na na pompach cyrkulacyjnych?
-
(0.02)- mówisz o NO3 czy PO4?
-
Więc skąd to powietrze? Z czystej wody "wytrzepane?
-
może się mylę, ale jak biopellety zaczynają działać , co tez może się objawić zanikiem glonów- gnicie glonów. I to pociąga chyba za sobą wzrost NO3, i PO4. Z NO3 -bakterie żywione z biopelletów z sobie poradzą jednak z PO4, już chyba trochę bardziej opornie, i co za tym idzie w początkowej fazie uruchamiania filtracji opartej na biopelletach, chyba powinno się używać absorberów chociażby dla bezpieczeństwa. Jeden baniak ma więcej do "wyczyszczenia" a drugi mniej.
-
chyba jak na razie małe zainteresowanie tym produktem.
-
@andrniew- czy podaje Pan tylko ReefPearls, czy może z jakimś innym pokarmem dla korali?
-
kruca bomba nifersztejen. Czy mógłby ktoś to przetłumaczyć z angielskiego na polski? Panie Krzysztofie, może ma Pan wersje roboczą po polsku?
-
możesz mi dorzucić wężowidła przy jutrzejszej wymianie korali
-
Kidult- To już mnie nie obchodzi odkąd kupuję odczynniki ze sprawdzonego miejsca, więc nie mam problemu z utrzymywaniem parametrów za pomocą balinga. Ja podałem jako przestrogę linka do tematu w którym pokazałem nawet zdjęcia opakowań. Co prawda nie pisało na opakowaniu CZ. , czy CZDA, ale chodzi o to że w środku nie był ten wzór chemiczny co wykazany na opakowaniu, i akurat czystość czy do analizy czy nie, nie ma w moim przykładzie znaczenia, bo chodzi o mylne spakowanie niewłaściwych odczynników do opakowania. Jakbym nie udowodnił na testach że są to pomylone odczynniki, pewnie nie pisałbym już na tym forum, bo dawno wywaliłbym martwe zwierzaki razem z akwarium, po kolejnym kupowaniu nowych, wkładaniu do zbiornika i zgon, kupowaniu i zgon, kredyt, kupowanie i zgon a potem mój zgon :googleyeitd.. Człowiek jest tylko człowiekiem i każdy się może pomylić czy pakuje produkty w garażu, czy w laboratorium, ale w garażu pewnie cześciej dochodzi do pomyłek. Jak wiele akwarystów porzuciło to hobby nie poznając przyczyny rozpadu systemu (może to niekoniecznie ich wina była).
-
cyt: No właśnie. Jak płatki to nie jest chlorek wapnia. Tylko jaką mamy pewność że jest to chlorek magnezu a nie inny odczynnik, zbliżony wyglądem na który nasze proste testy reagują? Żeby mieć pewność trzeba by oddać do laboratorium. Ja jak dowiedziałem się że mam pomylone odczynniki to wywaliłem całą partię. i kupiłem w dobrym sklepie akwarystycznym z morszczyzną. Lepiej kupić nową chemię niż wysadzić cały baniak.
-
Sprawdź testami poszczególne odczynniki tak jak doradzał Kosek. Jeżeli testy wyjdą dobrze to będziesz musiał szukać przyczyny gdzie indziej.