nika

no to ja powtórzę do znudzenia, że jeżeli firma zrobiła to wbrew wiedzy/świadomości kupującego/zleceniobiorcy, tzn. miała być LR a jest wapień, w celach "zyskowych" to nazwa tej firmy powinna być natychmiast wymieniona. Chyba że ta firma uważa, że wapień jest "good" i to wmawia nieświadomemu klientowi, wtedy , hm ... tez powinna być z nazwy podana

i wszystko o.k., ale dojrzalsza sumienność i systematyczność również się przydaje

@seb, wiedziałam że zajmiesz stanowisko w kwestii równości pamiętam wcześniejszy [blue]temat[/blue] ale to już nie met. ballinga wg. mnie i może okazać się dość nieciekawie po jakimś czasie... ps. sorki za OT edit: haha, mam Cię! edit: @seb

no już Ci podałam, zerknij

gratluję zimnej krwi po otwarciu przesyłki, ważne że udało się naprawić i zalać ale mam pytanie, co do "wciskania" LR do komory. Nie wiem czy to przenośnia, czy mamy dosłownie odczytać "wciskanie". Generalnie powinien tam być swobodny przepływ wody, by skała była obmywana równomiernie, a dosłowne "wciskanie" skały z tą tezą nie współgra.

Sebuś no i ja byłam bliska akcji "szyjka" ale tak jakoś wkrętarka bardziej elegancka mi się wydawała ważne że działa, zdrówko

@to1mas, z pierwszą częścią wypowiedzi zgadzam się w 100%, balling to lanie roztworów w równych dawkach. inaczej to nie balling chociaż z pewnością za chwilę bedzie full głosów że dozowane są r-ry w różnych ilosciach i jest super... Natomiast co do ilosci płynów, wiadomo zależy od obsady, częstotliwości podmianek i ilosci podmienianej wody... i od wielu innych czynników, ale u siebie, w momencie gdy był to zbiornik w wiekszości sps-owy, lałam po 100 ml. takie było zapotrzebowanie u mnie, sps-y rosły jak "gupie" . Ale ja co tydzień podmieniałam +- 30l

a my będziemy zadowoleni trzymam kciuki.

no to zdrówko mi po kolejnym całym dniu z łopatą, udało się wreszcie dostać do zawartości butelki zepsuty korkociąg lekko pokrzyżował plany, ale wkrętarka + wkręt + kombinerki i ... mogę wznieść toast

@Gotterdammung, był już taki pomysł ale z czasem jakoś przepadł. Zgłoś się do @AquaManiac i może wspólnie jakoś ogarniecie. Może tym razem zgłosi się więcej chętnych do pomocy.

@midia, po raz n-ty przypominam Ci o OBOWIĄZKU wstawiania real-fotki. wklej autentyczne foto odpieniacza i lampy, albo usuń je z ogłoszenia.

o ile dobrze liczę, to u Ciebie stanowczo za wcześnie na ukwiał- reefmax ma ile?-dwa? trzy tygodnie? taki mały OT ale w dobrej wierze

Pomysł naprawdę super, jak większość pomysłów i Krisa i Grzesia. To może być fajny temat i artystyczny i poznawczy Grzesiu, ja nie wiem czy to do mnie było, ale jeśli tak, to hm... wszystko jest kwestią interpretacji. własne "ja" może być przedstawione na wiele sposobów

najlepiej w obydwa tematy , ale aż przyjemnie popatrzeć na taką przyjaźń i współpracę.

ja co prawda mam z zegarem 12h więc pompa podaje 2x na dobę. Ale pamiętam, że w momencie gdy ja kupowałam, miał wejść dozownik z zegarem 24h. Najlepiej spytać u źródła. Ja z czytym sumieniem mogę polecić ten dozownik. teraz przymierzam się do dolewki

jest CUDNIE !!! :clapping:clapping A będzie jeszcze piękniej, tego jestem pewna! gratuluję i życzę powodzenia.

@sebkar, @Valdi - dziękuję za fotki

w ricordei czy w rhodatisie? albo duża ricordea albo malutki błazenek. masz może fotkę? chyba, że masz na myśli całą skałkę z rico, swego czasu gdy mój ukwiał był za mały dla błazna, to on zamieszkiwał skałkę z zoa "dziobał" je i wciskał się pomiedzy polipy, aż do skutku.

ani jakością jaką prezentowały fotki

Ale nie masz teraz racji, naprawdę i myślę że o tym wiesz. i wszelkie argumenty o pokolcach w takich litrażach to po prostu bzdura. ale mamy błędne koło, bo jeden spyta czy można drugi nie spyta i wepchnie pokolca do "szklanki". Ten co spyta usłyszy , że nie nie można. A jako kontrargument zapoda fotkę tego co wsadził bez pytania. Bzdury i tyle. są Akwaryści i Ci "inni". ode mnie też wszystko w temacie, bo średnio tego typu gadka pojawia się raz na kwartał, i to przy coraz mniejszych litrażach. ps. ja myślę, że rekinka bambusowego też można tam trzymać. przeciez jak się "wyklucha" to ma ciut mniej niż długość i wysokość zbiornika....

Ja Ciebie rozumiem, naprawdę. i Twoje załozenia są jak najbardziej o.k.. Usiłuję Ci tylko powiedzieć, że realia, niestety sa często zupełnie inne. I wtedy założenia idą w ..... i wracamy do tego co napisałam wcześniej, że okazuje się, że trzeba wymieniać sporą część sprzętu. Poza tym pamiętaj, że absolutnie nie jest w interesie firmy "uczyć" Ciebie-pozwalać Ci się uczyć, oni na tym po prostu zarabiają i ich prawo. Ale szczerzę życzę byś był wyjątkiem i za jakiś czas opisał nam, jak fajnie kręci się baniak założony i prowadzony przez firmę X. Naprawdę. ps. może chociaż znajdziesz czas, by przeszukać forum. znajdziesz tam kilka historii zbiorników , które wystartowały dzięki firmom. ich los był różny, niektóre po wymianie sprzętu, udało się postawić do pionu, wiele skończyło w dziale targowisko.

@bazyl, ale ja myślę że kolegom o co innego chodziło. Pomijając już firmę, o którą zapytałeś, często zdarzało się, że setupy firmowe, nie do końca pokrywały się z potrzebami zleceniodawcy. Efekt był taki, że firma akwarium odpaliła, a potem ... potem okazywało się że połowę sprzetu trzeba wymieniać. Było kilka tematów, gdzie ludzie przedstawiali setup + kosztorys od firm (róznych) i pisali co chcieli by trzymać w takim akwarium. No i raczej nie były to modelowe konfiguracje, często zaś zawierały rzeczy zbędne a kosztowne. I tyle. Nikt nie mówi żebyś sam kleił zbiornik, ale "prywatni" akwaryści bezinteresownie mogą rzucić okiem na setup, podpowiedzieć co i jak, a nawet pomóc poskładać hydraulikę.

z "cudzego" prywatnego - super, z "cudzego sklepowego" - nie super, ale to moja opinia Akurat po skałę dobrze by było pojechać osobiście, to podstawowy zakup i bardzo ważny. często skała zakupiona "by net" w dłuższym czasie wychodzi dużo drożej

wydaję mi się, że te pompy będą za słabe do akwarium 80cm długości. ja miałam w akwarium 40x40x40 właśnie koralię nano + 1 + ciut z obiegu (panel) i szału nie było. mimo wszystko namawiałabym Cię na własne RO, nie jest to aż tak duży wydatek natomiast daje pewność co do wody. W sklepie nigdy nie wiesz na 100% kiedy wymieniali żywicę/prefiltry. Poza tym jakość wody w zbiornikach sklepowych często (choć nie zawsze) odbiega jakością od tych w domowych akwariach. i w razie problemów/plag (gdyby się pojawiły) nie bedziesz wiedział co i jak, bo nie wiesz jak wygladało to w sklepie (podmianki/filtracja/obciążenie). Natomiast jeśli stanowczo wzbraniasz się przed zakupem RO, to poszukaj jakiegoś morszczaka w okolicy, i dogadaj się w kwesti RO , a może i wody z podmianek. edit: @Radek Ch, ooo byłeś szybszy

Przepiękne akwarium, przepiękne fotki i PRZEPIĘKNE korale. Już kiedyś pisałam (chyba w "targowisku") i dziś z przyjemnością się powtórzę! GRATULACJE !