VDR

khmm - skoro - stałoprądowy - to jak zmienia prąd ? prąd chyba jest stały ? A żeby był stały to napięcie się zmienia w zależności od ilości podłączonych diod ?

@SU1 - jak ja kocham "jestem za a nawet przeciw - choć w tym wypadku raczej jestem przeciw a nawet za". Grzesiek ustawiasz max prąd dla diody na driverze ? P.s Ja mam drivery zbudowane na MBI6551

Nie znam @magu więc ciężko mi się wypowiadać na temat jego wiedzy. Zresztą dostałeś już jednego linka, w którym te 10% mocy więcej na zasilaczu (choć mnie uczono 20%) powinno być. Znajdziesz więcej pewnie takich linków. Dwa uczono mnie bilansu zasilania - i wszystkie spadki napięcia się uwzględniało przy budowie układu. Niezależnie czy układ pobierał w czasie normalnej pracy połowę tego. Może się coś zmieniło i teraz się inaczej projektuje układy. Co do driverów i zasilania power LEDów na maxa - znalezione na szybko co wplywa na zywotnosc diody LED: http://gomarplus.pl/zywotnosc-diod-led.html Jakie przełożenie na temperaturę ma jazda prądem na maxa, chyba będziesz umiał znaleźć. Inna rzecz - raz piszesz, że driver zmniejsza prąd przy wysterowaniu PWM (układ ma dawać na nitkę mniejszy prąd przy skręceniu), teraz piszesz że napięcie (skręcenie lampy ma dać spadek napięcia pobieranego). Przyznam szczerze, że nigdy nie zastanawiałem się jak to działa w typowych driverach. Jak działa PWM prosto z mikroprocesora wiem. Tam działa to na zasadzie bezwładności naszego oka. Dioda miga zgodnie z przebiegiem prostokątnym co nam wydaje się mniejszą jasnością świecenia i dopiero wypełnienie 100% powoduje, że dioda przestaje migać. Jak działą LDD-1500H - co się dzieje na wyjściu tego drivera kiedy zmieniam wypełnienie przebiegu prostokątnego. Pytam całkiem serio. Maleje prąd ? Maleje napięcie ? Czy oba równocześnie ?

O to Twoje co najmniej właśnie mi chodzi. Skoro nie bedzie swiecil na full to po co tak projektowac - zaprojektuj na 50% od razu skoro bedzie np swiecil na 30%. Po co marnować kasę na wyliczenia dla pełnego obciazenia. Tak to byla ironia. Wyżej masz przykład 6x10W na LDD-1500 w wersji L - tak też można przecież.

Już Ci odpowiedziałem.

@silvia - nie mylę Voltów z Amperami. Doskonale wiem również co to jest moc P=U*I. Jak i dlaczego moc powinna być te 10% (choć mnie uczono 20%) większa. Ale to nie forum elektroniczne. Liczysz 2V na driver - z noty katalogowej: https://www.tme.eu/pl/Document/aa3240371a1906f8a585ac034f0816c0/LDD-H-SPEC.PDF 4.Output voltage will always step down by 3 volts from input DC voltage.

@dadario - mylisz ambicje z przekazaniem informacji, że nie projektuje się układów jadących na max obciążenia bo zazwyczaj kończy się to szybszym zużyciem i mniejszą żywotnością.

@mathom - cytujesz słowa @silvi jako moje

Sęk w tym minimum. Co do zasilacza - na szybko bo nie chce mi sie pisać kolejnego elaboratu bo i tak będziesz cudował. https://enterius.eu/wsparcie/artykuly-techniczne/jaki-zasilacz-do-led/ Chyba, że uważasz te proponowane w tym wątku zasilacze za dobrej klasy

@silvia - pokazałem pierwszy lepszy bo Twoje i tak zawsze jest najlepsze Tak samo jak zasilacz 38V - też tego będziesz pewnie bronił do upadłego. A katować go będziesz na maxa.

a było założenie że mają pasować do płytki magu ? Nie widziałem. Była mowa o sterowaniu by Magu. Tak że więc. P.s Zasilacz 38V też będzie mało.

http://www.meanwellusa.com/productPdf.aspx?i=825#1

zakładając, że zmiana PWM ze sterownika powoduje zmniejszenie prądu jakim zasilana jest nitka. Bo typowy PWM to modulacja prostokątna i szybkie włącz wyłącz przy tym samym prądzie. Zakładając powyższe - nadal nie widzę powodu by stosować 1,5A - używając 1,4A nic nie traci - skręci zamiast 30% na 40% - a jak będzie musiał jechać na full to oszczędzi diody przed katowaniem ich max parametrami.

@boo12 np na max prąd jakim można wysterować diody. IMHO nie warto katować diód na maxa, lepiej zjechać te 0,1 A. Ten który @silvia zaproponował jest ok ale jedzie na maxa jesli diody maja max I 1,5A - ja bym uzył wersji 1400 A taka widzę też istnieje. Zasilacz 24V - imho nie pociagnie 3 kanałow po 12V połączonych w szereg. 36V też będzie IMHO za mało. Będzie na styk - a zasilacz powinien miec zapas.

Każdy z takich driverów ma wejście na PWM - ze sterownika Magu podpinasz dany kanał np. pod 3 drivery które obsługują diody danego kanału - tak w skrócie.

Kanał nie ma 1,5A. Prąd jaki może popłynąć może mieć 1,5A co najwyżej. To co determinuje to ilość diod w szeregu. Jak znajdziesz taki driver który pociągnie Ci więcej diod przy prądzie 1,5A to możesz taki zastosować. Z reguły jest to 6-8 sztuk max. Możesz łączyć nitki 6-8 sztuk równolegle - wiąże się to z problemami w przypadku uszkodzenia jakiejś diody. Taki driver to np. Dareltec PI14V2 - do 16 LED 3W. Prościej jest zasilić większa ilością driverów a dany kanał wysterować po prostu jednym pwm.

@kanio10 - rozwiązanie Twojego sumpa już tu padło - bez komór albo z jedną komorą na pompę. Jak masz rewizję i zaufanie co do tego, że nic nie zapcha równocześnie spływu i rewizji to ja bym komory na pompę nie robił. Czujnikiem dolewki bym regulował poziom wody tak by sump przyjął wodę z głównego tanku po wyłączeniu pompy obiegowej. Jeśli nie masz zaufania do rewizji albo jej nie masz - zrób komorę pompy z taka ilością wody, żeby w razie W zapchania spływu i rewizji główny tank przyjął wodę z komory. Każda większa ilość komór w tak małym sumpie to przerost formy nad treścią - tym bardziej że ani to będzie wygodne ani funkcjonalne. A co do DSB to wystarczająco informacji podałem - przekonać w jedną czy w drugą stronę nie zamierzam Wnioski wyciągnij sam.

Wiesz jak jest z prawami Murphego Chcesz wrotkę to Ci fito wyjdzie, robisz fito to Ci wrotka zeżre.... Jak na razie zielona woda z wrotką właśnie od 2-3 dni - ale jak świecę to coś tam się rusza więc liczę, że jednak się rozmnoży.

Kapilarność - to zdolność podciągania wody dzięki bardzo małym kanalikom. Ale to nie to samo co porowatość. Czy dobrej jakości żywa skała podciąga kapilarnie wodę tak, że odłupując u góry kawałek znajdziemy barwiony czynnik ? Robiłem taki test z ciekawości dawno temu i nie zaobserwowałem tego. A skała działa znacznie lepiej niż wszystkie te ceramiki razem wzięte. Skałę mam mega lekką a zawaliłem nią cały baniak. Zresztą przepływ wody przez kanaliki w żywej skale wywoływany ma być ruchem robactwa, które ją zasiedla. Ale dyskusja jest chyba na temat ceramiki w kontekście bakterii i ich działania na takim złożu a nie zdolności kapilarnych. Porowatość nie równa się kapilarność. Jak i sama porowatość też nie jest dobrym parametrem. Najlepsze są doświadczenia własne. Mając NO3 100 i PO4 2,58 i niezbyt ciekawych doświadczeniach z Siporaxem wsadziłem po jakimś czasie 1l Matrixa. 75zl wywalone w kibel - nie zauważyłem znaczącej różnicy w porównaniu do innych ceramik znacznie tańszych. Nigdy więcej Matrixa nie kupię. Nigdy też nie byłem zwolennikiem Sery - to droga firma i płaci się za markę. Podobne doświadczenia mam z Eheimem (tyle, że w słodkowodnym Malawi). W kostce z krewetkami mam wpakowany Aquael BioCeramMax 1600l, wczesniej Sera Siporax Mini. Nie widzę róźnicy - więc po co mam przepłacać. Nie napiszę, kto używa BioCeramax w morskim - ale akwarium robi wrażenie

Różnie z tym bywa Liczę, że te 6l zamieni się właśnie we wrotkę

@piotrek78 to ja też chętnie ogarnę jakąś startową porcję. Mam w domu coś co wygląda jak wrotka - kamera telefonu ledwo to coś widzi, to bym sobie porównał, o ile nie padnie hodowla - bo mi się chlupnęło za dużo fito :/

Nie czepiam się, po prostu uważam, że takie testy niczego nie dowodzą Są świetne marketingowo - co widać Skoro ważna jest kapilarność to gąbka jest idealna - dlaczego ma być zła skoro patrzysz na zjawiska kapilarne - a ta ma całkiem niezłe. Matrix najlepszy ? Nie powiedziałbym - za to jeden z najdroższych na pewno

Czemu więc nie stosujesz gąbki - też świetnie podciąga wodę

Te testy z podciąganiem wody można sobie obejrzeć z nudów - niczego one nie dowodzą A dlaczego się skupiać na ceramic rings a nie ogólnie na substratach które są robione np. ze szkła spiekanego ? Sera nigdy nie miała tanich substratów, podobnie jak Eheim. A czy inne firmy faktycznie odbiegają jakością ? IMHO nie

Kiedyś kosztowało kilkadziesiąt $ Żałuję, że nie kupiłem kilku sztuk ;P Aczkolwiek, powyższe linki które wrzuciłem mogą już pokazać, że w DSB nie chodzi tylko i wyłącznie o piach w sumpie. A robactwo go zasiedlające z powietrza też się nie bierze. Ale w cuda można wierzyć, tego nikt nikomu nie zabroni