Shellik

wg. Magazynu Koral zbiorniki wypchane koralami też nie są fish-safe ponieważ ryby ciężej znajdują swoje miejscówki.

miałem, padła albo z samotności ale jakiś pasożyt ją zaatakował, chuda od początku. Ale polecam. Świetnie kopała. Nabierała piasku i w tym samym miejscu przesiewała i kilka cm dalej to samo. Piach unosił się jedynie jak w trakcie przesiewania coś ją zainteresowało i nie zdążyła wszystkiego z siebie wyrzucić

glon na sarco? to już trzeba mieć talent i chęci Amazonka w K-ce miała jedną przewagę nad resztą sklepów

OT: Silvia skąd to wytrzasnąłeś? Znajac amerykańców a raczej japońców to się nazywa nano low tech

gdzieś to już było, kondensator równolegle na wyjścia najpierw. Jak nie pomoże to podobno jeszcze dławik wstawia się szeregowo.

dokładnie drivery. Ja dzisiaj puściłem te od Darelteka. Duże 1400mA piszczą, małe 680mA nie piszczą

a jak przetwornice? piszczą przy sterowaniu PWM?

nie wiem o które dokładnie chodzi ale widać gąbki sycon

Taka mała sugestia celuj w lampę przyszłościową. Zbiornik który masz szybko zmienisz.

jeżeli skalibrujesz to dlaczego nie? Po około 2 tygodniach-do miesiąca kalibrację należy powtórzyć i potem już leci.

no tak ale nie robi się wycięcia w całej tafli. Wstawia się np dwie z czego jedna niższa. Sory, że wałkuje ale tak samo właśnie planowałem zrobić. Ale jakoby nie można ufać takiemu wycięciu.

Z tym wycięciem to sprawdzony patent? Wszyscy odradzają

Dlatego napisałem, że nie wiem jak wygląda w środku. Zapomniałem o montażu. Chciałem odzyskać "gwiazdki" ze spalonych diód - maskarka oryginalnie są lutowane do radiatorka

ładny holender Ale na koraliki to jednak trochę za wcześnie. Życie pokaże. Dbaj tylko żeby ich glony nie oplątały

będzie ciut krzywo i te 4 kantówki będą miały luz. Po bokach te 10cm wytrzyma z zapasem na podwójnym blacie kuchennym. Ew. możesz do stelaża przykręcić kątowniki wzmacniane takie jak do konstrukcji drewnianych. A 20cm z tyłu? Tu również bym się pokusił o dokręcenie czego do stelaża. Bo domyślam się, że nie chcesz go z domu wynosić żeby ktoś Ci kawałki profilu dospawał? To musi być raz a solidnie bo potem tego nie ruszysz.

no jak nie masz doświadczenia to wystartuj sobie na żywej. Poznasz wiele uroków akwarium morskiego które potrafi się zmieniać jak w kalejdoskopie. Jak to się już wszystko ukisi postanowisz przesiąść się do większego. A wtedy mając już pojęcie i trochę własnego życia (czyt. prężnie działającą żywą skałę i filtrację) możesz sobie po kawałku wsadzać te twoje skałki i bacznie obserwować jak system będzie reagował oczywiście przy użyciu odp. testów. Z tego wyciągniesz najlepsze wnioski. Ja rozumie Twoje podejście do tematu. Ale uwierz, morskiego z prawdziwego zdarzenia za całkowitą darmochę nie zrobisz. W sumie zrobisz ale nie będzie to akwarium jakiego oczekujesz.

może. Wszystko zależy od grubości blatu.

wiadomo, że można się bawić tym bardziej, że lampę masz. Ale i tak bez lutownicy się nie obejdzie tak myślę. Nie wiem jak radiator w środku wygląda ale jego też możesz przeciąć na pół i zrobić jeden długi

JESTEM ZA

mój pasek niecałe 90 wat kosztował ok. 300zł oczywiście bez sterowania (będzie wkrótce) Natomiast mam możliwość rozbudowy w razie potrzeby. Aha myślę, że twoje lampa ma mniej niż 120W

Niestety to było kilka lat do tyłu jak masz taki czujnik to w zakrętce robisz dziurę i przykręcasz tak jak się to robi w oryginale

powiem Ci ostatnio myślałem nad takim rozwiązaniem. Też potrzebowałem długą a wąską lampę żeby do t5 dołożyć. Pomyślałem że kupie takiego chińczyka i zmienię układ diod. Bez sensu. Sprzedaj tą, a zrób sobie taką jak potrzebujesz.

dla ciekawostki dodam, że dla czujnika pływakowego zrobiłem osłonkę z pojemnika na mocz. W zakrętce montujemy pływak i robimy dziurkę odpowietrzającą. W dnie kubeczka również mała dziurka a najlepiej dwie MAŁE! Prawdopodobieństwa że ślimak zatka obie i to w momencie dolewania znikome. Dzięki małym dziurkom układ niewrażliwy na falowanie - taka histereza

No widzisz pisałem Ci, prace ręczne na 5, obsługa komputera 2 na szynach Jakoś dawno przestałem się interesować.

nie będę wypisywał ile ja rzeczy popaliłem sam bym się pewnie pogubił ale zawsze miało to związek z chęcią naprawy i tak popsute było