Shellik

chodzi Ci o sarco ze zdjęcia? Ciągle mam jakieś szczepki. Mniejsze większe.......co do wysyłki wczoraj odbierałem kurierem ZOA i więcej nerwów i stresu niż to warte. Teściowie jeżdżą do Jeleśni lub Koszarawy więc można w ten sposób przesłać

w najbliższy weekend postaram się coś odszczepić i niech się zagoi jak będzie gotowa to dam znać

Tych?

Nik@ dziękuję alg będę się powoli pozbywał bo konsumują mi Ca Jeszcze kilka fotek

Mała aktualizacja fotograficzna do pamiętnika Krytyka mile widziana

hej hej hej legiem to się chociaż ryby pobawią

grzegorz88wroc: mój mało istotny bo już chyba nie istnieje ale też jestem ciekaw gdzie tak doradzono

moim zdaniem będzie ok tylko jeszcze tds żeby mieć pojęcie co tam się w środku dzieje Ew. kup bez DI i dokup osobno z przeźroczystą puszką.

Ja dopiero po kilku ładnych latach zorientowałem się jak byłem nabity przez mojego sprzedawcę, a też myślałem "że jest gość"

Na spokojnie jeszcze raz zapytaj Jestem pewien, że wkradł się błąd Nie mylą się tylko Ci co nic nie robią

Jeżeli ten jegomość się wypowie i uzasadni to możemy dalej gdybać. Co większa gadzina wyskoczy od razu ze skały ale to co głębiej zostanie, zdechnie, zgnije.

chyba, że chodziło i 3-4 minuty żeby tylko nieproszeni goście wyskoczyli?

opis na stronie konkretny i wyczerpujący gratulacje i powodzenia

zamiast kombinować proponuję dowolną lampę powiesić pod kątem do tafli wody (żeby świeciła w tylną ścianę) a od boku jakieś osłonki. Jeżeli chodzi o wzrok to i tak świetlówki wydają się bezpieczniejsze.

a nie 3-4 minuty?

Super to wygląda, tym bardziej przyjemnie się czyta . Ja pamiętam jak ojciec postarał się o pierwsze akwarium - kula i dwie pielęgnice z hodowli na kopalni Ryby szybko wyrosły i kula pękła jak przywiózł jakieś 42l to był olbrzym Potem narzekał na moje hobby ale teraz przyjeżdża w odwiedziny to nosa nie może oderwać

ślimaki 30zł za 4 sztuki? ok doczytałem gdzie dokładniej?

Czy hydraulika ogarnięta? Śrubunki dokręcone tak jak się należy? Bo czytam i się zastanawiać czy brać pojemniki i wsiąść w auto?

a wyskakują w dzień czy w nocy?

jakby tą szybę odpowiednio spreparować z kawałkiem auta.......całkiem niezły efekt jak puszek nie wykorzystasz to zawsze można na złom oddać

wiesz wszystko zależy od babci jak trochę niedowidzi to jednego dnia jej myjesz szyby w kredensie, a na drugi dzień wyciągasz a babcia zadowolona, że takie czyste tak długo

kurcze nie wiem jak z butelkami Puszki mają 90 stopni i miejsce na silikon dlatego są do tego stworzone

Zalane jest na próbę kranówką także klamerka nie straszna. IMHO mam takie 3 klamerki w sumpie pod głównym. Z drutem nic się nie dzieje A co do papieru sposób dobry ale chęci mi brakło to nie miało być wizytowe, a praktyczne. Także kamieniem na szybko

Tak się zastanawiam co dać na dno, piasek kwarcowy biały czy żwirek koralowy. Chodzi tylko o zakorzenienie się glonów. Co polecacie?

Na dzisiejszych zajęciach z "pracy techniki" zademonstrujemy jak krok po kroku zrobić coś z niczego. W roli głównej "Kostka z panelem" o wymiarach 30x40x30, z czego 10 cm długości przeznaczone na panel. Materiały główne: 1) szyby - najlepsze będą z babcinej witrynki, odkopane z piwnicy, pokryte pajęczynami, 2) klajster - najlepiej jakiś typ silikonowaty plus miotacz ręczny kaliber 48,5 mm 3) nóż do szyb, ewentualnie kawałek diamentu wykopanego z ogródka, 4) taśma malarska żeby wszystkiego nie upaćkać, 5) kęsek kamienia szlifierskiego zajumanego od sąsiada coby szkiełka nie były ostre, 6) 4 pełne pojemniki aluminiowe o cylindrycznym kształcie, a z racji że Coca-Cola nie występuje w wysokiej puszce to należy użyć puszki z %. Materiały pomocnicze jedna sztuka pisadła i jakaś miarka (chyba, że macie miarkę w oczach to nie trzeba), coś do odtłuszczania (nie naciskam na spirytus) i ręcznik papierowy, ewentualnie papier do pupci. Zapomniałbym o rękach, najlepiej jak będzie lewa i prawa, może też być jakaś pomocnicza. Przyda się kawałek miejsca roboczego (u nas jest to akurat pokój do remontu czyt. graciarnia) Krok 1. Otworzyć pierwszy z pojemników aluminiowych i pobrać doustnie małą porcję. Krok 2. Naszkicować projekt i wstępnie zwymiarować. Krok 3. Wyrzucić projekt do kosza i improwizować Krok 4. Odmierzyć i pociąć elementy babcinej witrynki Krok 5. Przelecieć kamieniem ostre krawędzie, polecam zrobić to na mokro (można fazować i polerować jak ktoś ma dużo czasu) Krok 6. Okleić szyby uwzględniając fugę silikonową (jak ktoś chce) Krok 7. Pobrać kolejny łyk z puszki (jeżeli zostało po pierwszym) Krok 8. Upewnić się, że wszystkie wymiary są prawidłowe Krok 9. Spowodować aby krawędzie nie były tłuste (nie mam tu na myśli diety) Krok 10. Nanieść silikon na odpowiednie krawędzie szyb (można smrodzić wspólnie) Krok 11. Połączyć odpowiednie kawałki Krok 12. Docisnąć i podstawić inny z pojemników w celu unieruchomienia Krok 13. Zebrać lub wyrównać nadmiar spoiwa (co kto woli) Jak widać producent pomyślał i o tym Krok 14. Powtórzyć krok 1 oraz krok 6-13 aż do uzyskania zadowalającego efektu Krok 15. Usiąść z resztką "naparu" i delektować się dziełem Na koniec dla wytrwałych pozostaje docięcie kawałka spienionego PCV, wyciągnięcie kilku akwa-gratów z szafy i cieszymy się extra reef-kostką ENJOY Pomysł zrodził się niejako z potrzeby posiadania osobnego glonarium dla podtrzymania gatunku:) W "dużym" akwarium glony zrobiły swoje i zaczęły zanikać. Koszt całkowity takiej kosteczki to 10zł (1/2 ceny tuby silikonu, reszta była w szafie lub lodówce ) Prowizoryczna lampka z taśmy led dla efektu "WOW" (tak się spodobała, że chyba będzie lampka nocna do sypialni) Made by Gosia & Krzysiek Reszta fotek