kapuhy

Ale żeś pojechał z tym bujaniem, faktycznie aviomarin obowiązkowy

Czego by hanka nie pokazała, to jednak fosforany za wysokie... Świetnie pokazałeś różnice w oświetleniu, naprawdę fajnie zrealizowane. Choć w sumie i tak najlepiej różnice widać na żywo, bo każdy sprzęt jest nieco ułomny. Mnie najbardziej leży LED + T5. Za to wygląd pod samymi niebieskimi ledami jest strasznie monochromatyczny i płaski. Szkoda, że kometka nie wypływa częściej, śliczny rybol Małe sprostowanie co do kraba - to nie jest krab porcelanowy, tylko "zwykły" symbiotyczny (bo porcelanowe również bywają symbiotyczne).

Radosnych i szczęśliwych, Panie i Panowie

Na leczenie przenosisz ją do osobnego baniaka?

To wcale nie jest mniejsze zło. Szkoda, że tego nie dostrzegasz.

Mnie Mikołaj również przyniósł rybkę Co prawda nie do końca morską i mało kolorową, ale za to przepyszną 80 cm piękność:

Moją prośbę Rafał zrealizował nawet z nawiązką - mimo mej, mało atrakcyjnej dla niego pci

Kosa, Ty sadysto! Należy Ci się Nie rozdzielamy dobranych par! Ryby, mimo że dla niektórych to zwierzęta pośledniej kategorii, także łączą się w pary, przywiązują do partnerów i bardzo źle znoszą rozdzielanie. Również chciałem kiedyś błazenka dla mojego osamotnionego, nowy okazał się częścią pary - drugi błazen chciał normalnie siatkę przegryźć, żeby dostać się do partnera. Sprzedawca na szczęście odmówił rozdzielenia błaznów i poczekałem na inną sztukę, za co dzisiaj mogę mu tylko podziękować. Bądźmy bardziej ludzcy dla zwierząt, zwłaszcza jeśli nie kosztuje to dużo i gdy wystarczy po prostu poczekać na kolejną dostawę. Tamara (TMK) założyła niedawno temat o trzymaniu rybek w parach - uważam, że to naprawdę dobry pomysł i warto również przemyśleć zakup (o ile to możliwe) dwóch ryb z gatunku, zamiast po jednej sztuce. Skoro skazujemy ryby na życie poza rodzimym środowiskiem, spróbujmy choć trochę je zwierzętom umilić.Temat wart przemyślenia, choćby ze względu na świąteczny nastrój

Nie ma zdjęć-nie ma baniaka Gdzie foty?! Powodzenia w starcie

Niestety wiedzę o niefoto masz bardzo marną, a próbujesz wyśmiewać inne wypowiedzi z tematu. Nieładnie. Jak wyglądają koralowce niefoto-są szare, bure i ponure, czy może mają przepiękne kolory i formy? Czy w związku ze swoim nietuzinkowym ubarwieniem i wyglądem każdy ma w baniaku po kilka sztuk takich cudeniek, czy może raczej na palcach jednej ręki można policzyć baniaki z niefoto (zwłaszcza miękkimi) na forum? Odpowiedz sobie na te pytania, doczytaj, wtedy będziesz mógł pomyśleć o doradzaniu w podobnych tematach, o kąśliwych uwagach nie wspominając. Tuby to słabiutki przykład na typowe niefoto, bo to ledwo przedszkole w hodowli tych koralowców i ich wymagania w porównaniu choćby do Scleronephtii są śmiesznie małe.

Zapachniało tu długoletnim doświadczeniem w prowadzeniu niefoto, padanie ze śmiechu jak najbardziej uzasadnione

1. W jakim celu? Na razie nie ma specjalnej potrzeby, zwłaszcza przy IO (nie uzupełnisz nią pierwiastków). 2. A co to takiego ta wundermani? Wurdemanni możesz wpuścić, sposobów na walkę z aiptasją jest kilka, musisz sobie sam jakiś wybrać (lub zostawić ukwiały w spokoju-przy niewielkim karmieniu obsady rosną słabo, przynajmniej u mnie). 3. Dla LPS i SPS masz zdecydowanie za niski wapń i magnez, co jest niestety efektem stosowania badziewnej soli na start, która moim zdaniem jest do tego totalnie przereklamowana. Żeby podnieść znacząco te parametry, czekają Cię albo duże podmiany na bogatszej soli (i to kilka), albo dozowanie tych pierwiastków ballingiem lub innymi preparatami z Ca i Mg (do doczytania). 4. Mandaryn nie przyjmujący mrożonek może się nie wyżywić przy ilości skały z Twojego litrażu, dla helmona 130l to również mało. 5. Nie ma, nawet gdy NO3 i PO4 nie pokazują zera. Dróg prowadzenia zbiornika jest wiele, dozowanie bakterii nie jest niezbędne.

Otarod, temperatura jest ważna przy kalibracji, powinno być 20 st.C! Przy pomiarach nie ma znaczenia, bo i tak błyskawicznie osiąga temp. refraktometru.

Tak ma być, to normalne (przynajmniej w nowych pompach).

Mały żarcik po łangielskiemu

I jedne, i drugie

Znalazłem swój stary plan, zrodzony po przestudiowaniu wątku kiviego Xenia umbellata Sinularia mollis (drzewka) Lobophytum (dużo białego) Clavularia viridis mech Zoanthusy (pulchellus?) parazoanthusy Sarco(?) Favia (?) Fungia scutaria (?) Rurówka Sabellastarte magnifica Krewetka boksująca czyszcząca? kraby rozgwiazda Błazenki ocellaris, czarny Ukwiał Babka? Dascyllus trimaculatus? (czaarny, 3 plamki) Eeech, taki piękny był ten plan, taki przemyślany A w końcu dużo białego i drzewka do baniaka nie trafiły...

Jeden dzień bez świeżo wpuszczonej ryby to nic. W skale masz więcej kryjówek niż przypuszczasz. Jak nie wyjdzie po tygodniu, to możesz zacząć się martwić. A ponieważ i tak nic z nią nie wskórasz, nie pomożesz i nie przyspieszysz -> piwko i relax

Mam, próbowała mnie doprowadzić do białej gorączki sypaniem piachem po koralach. Ale przynajmniej wyżej niż 10-15 cm nad dnem nie pyli. Pracowita i ładna, fajny zwierz. Tylko teraz wodzie do kryształu daleko... Mnie to nie przeszkadza, wolę czysty piach i obserwacje ciekawych zachowań niż jaranie się idealną wodą

Dino niespecjalnie, za to cyjano jak najbardziej. Ciasno się robi, to kiedy większy litraż?

Całkiem fajnie wygląda baniaczek, miły dla oka. Może ciut za niebiesko jak na mój gust, ale ładnie. Lampę skąd wytrzasnąłeś? Wygląda profesjonalnie, wrzuć jakieś foty jeszcze. No i gdzie jest nemo? I inne rybki.

Co to zmienia? Sól już teraz jest przyzwoita (jakie podmiany?), w baniaku są koralowce twarde i będą się rozrastały generując coraz większe zapotrzebowanie na pierwiastki i parametry będą zjeżdżać coraz bardziej. Na dokładkę przy metodzie podmian kolega Kyzak 4 kg IO może na śmietnik wyrzucić.

Ktoś już miał taki przypadek z nieszczelnością. Jak szybko woda przepływa do panelu? Jeżeli nieszczelność jest duża, to możesz na gwarancji wymienić zbiornik, jak niewielka - doszczelnić samemu lub zignorować problem.

Nieprawda. Podmiany na "bogatej" soli nie dają gwarancji utrzymania parametrów nawet w małym zbiorniku. Przerobiłem to na własnej skórze, nawet duże podmiany przy obsadzie miękkie-LPS nie były w stanie utrzymać parametrów na sensownym poziomie, zwłaszcza kH zjeżdżało do bardzo niskich wartości. Podmiany w ilości 100% wody na miesiąc to już przegięcie, prostsze i tańsze będzie dozowanie niepełnego ballinga. Przy małej obsadzie przez jakiś czas podmiany mogą się sprawdzić, ale już przy mieszanej obsadzie i w dłuższym czasie nie ma żadnej pewności, że wystarczą.

Nic z niego nie będzie. Pozbycie się skorupy w naturalnych warunkach oznacza dla ślimaka pewną śmierć, to bardzo desperacki krok, więc i motywacja musi być skrajna (duży ból, pasożyty?).