-
Liczba zawartości
2 964 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
17
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez kapuhy
-
Niestety nadal nie dostrzegasz różnicy między językiem polski codziennym, potocznym, a językiem technicznym. Język służy przede wszystkim do komunikacji, a nie do precyzyjnego wyjaśniania każdego pojęcia w każdym zdaniu. I słowo "absorbcja" oznacza w tymże języku pochłanianie, które jak najbardziej poprawnie opisuje przeznaczenie produktu, nie wnikając w szczegóły tego procesu od strony chemicznej. Twoja batalia i zwalczanie "absorbera" doprowadziła do tego, że na forum królują poprzekręcane potworki, błędne zarówno z punktu widzenia języka codziennego, jak i charakteru procesów chemicznych. Mówimy "odsuńcie się, bo jest mi duszno i brakuje mi powietrza", mimo że od strony naukowej to całkowita bzdura. Ale jakoś nikt nie czepia się i nie poprawia: mówcie "odsuńcie się, bo wasze procesy oddychania zmniejszają koncentrację tlenu we wdychanej przeze mnie mieszance gazów, co zaburza gospodarkę tlenową w moim organizmie". I dlatego właśnie Twoje wieczne czepianie się "absorbera" nie ma żadnego sensu-chyba że będziesz komentował posta wyjaśniającego mechanizm pochłaniania od strony technicznej. Napisałeś już ze sto postów na ten sam temat, ile jeszcze można?
-
E tam, to jakiś zupełnie inny walker, z jedynką to jakaś podróba A ja jestem 170. A właściwie 170 stron dalej
-
Porusza się toto samo? Spróbuj jakiś filmik nagrać, zaintrygował mnie ten zwierzak. Dawno go zauważyłeś?
-
Oj nie wiem, czy Tamara Ci to wybaczy
-
Nie wiem o jaką gąbkę Ci chodzi, ale jeśli ma dwa otwory, to w ramach pracy domowej przejrzyj sobie żachwy, w gąbkach również możesz poszukać.
-
A kto jest największym stażem "dziadkiem" z obecnych aktywnych użytkowników, Tomasz? Przemka jako założyciela nie liczę
-
Te żyjątka to drobne, nieszkodliwe rurówki, możliwe że z tego rodzaju. Zaprzyjaźnij się z tą stronką, bo jest bardzo pomocna w identyfikacji.
-
Absorber to normalne słowo z codziennej polszczyzny, synonim pochłaniacza - czy to Ci się podoba, czy nie. Masz z tym problem - wpisz sobie w stopkę, każdy będzie mógł poznać Twoje zdanie bez nachalnego wciskania się w każdy możliwy temat o pochłaniaczach.
-
I ten wpis był równie mądry i pomocny, co Twoje wcześniejsze 100 tyś., kolego po szkołach.
-
Koszta zależą głównie od obsady i sposobu prowadzenia baniaka, można przyjąć szacunkowo 0,5-1,5 zł za litr pojemności zbiornika (zależy też, co wrzucamy w koszta miesięczne). 2 tyś miesięcznie przy 250l? Bujda.
-
Wklejając czyiś tekst (w tym wypadku opis ze sklepu internetowego) wypada podać źródło. Opis zawiera zresztą błędy, bo w systematyce nie ma grup, tylko gromady. Do gromady koralowców należą zarówno ukwiały, ukwiały rurkowe, jak i koralowce różnych gatunków. Wydawało mi się, że na forum był osobny dział dla ukwiałów, stąd uwaga o przeniesieniu-mea culpa.
-
Jeżeli warunki mu odpowiadają, to rzadki. Odczepienie się od podłoża to zwykle akt desperacji, gdy zwierzak nie może sobie znaleźć w całym zbiorniku odpowiedniego miejsca.
-
Z jakim odrzutem, o czym Ty piszesz? Odczepiony od podłoża ukwiał dryfuje z prądem wody i ma ogromne szanse na wylądowanie w cyrkulacji, co tutaj jest niezrozumiałego? Nie wpłynie do pompy, zostanie przez nią zassany. Wrzuć do baniaka kilka pasków nori i zobaczysz, gdzie finalnie większość wyląduje.
-
Bardzo wątpliwe, jeżeli ten koral jest w dobrej kondycji, to radzi sobie z dużo gorszymi przygodami.
-
To może się sprawdzić tylko przy łażących ukwiałach. Ale te potrafią również odczepić stopę od podłoża i dryfować w poszukiwaniu lepszych warunków - wtedy nie ma przeproś...
-
Jeżeli nie odpowiadały mu warunki, to mógł się przenieść w poszukiwaniu lepszych, być może jest gdzieś w piachu budując nową rurkę. Ryby raczej go nie ruszą (w rurce na pewno), za to po jej opuszczeniu mogą dorwać go np. krewetki. Tak na marginesie temat do przesunięcia, bo szorstnik koralowcem na pewno nie jest
-
Nie podajesz wyników testów wapnia, magnezu, kH, zasolenia - jeżeli jedziesz na IO, to dwa pierwsze parametry są nędzne i to bardzo. I tutaj właśnie szukałbym przyczyn utraty tkanki.
-
Dyskusja już jest, i to całkiem długa - nie ma sensu dublować.
-
Dziwne, że Twoja tunze hałasuje, bo to ciche pompy. Na pewno nie głośniejsze niż koralie.
-
Najlepiej przyklej go do płaskiej skałki, którą możesz zakopać w piachu, wtedy nie będzie obaw np. o przewrócenie koralowca w piach.
-
Koralia 900 to słabizna, dwie takie pompy na 96l to bardzo mało, dwie 6015 to już bardziej rozsądna opcja.
-
Kośmid, czytałeś ten artykuł? Może znajdziesz w nim wskazówki dla siebie.
-
Najlepszego Rafale! Radości, sił, czasu i cierpliwości
-
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=hFmPRt_B3Tk
-
A dlaczego masz dwa pokolce? Daj znać, kiedy będziesz potrzebował pomocy w przerzucie. A jak wrzucisz jeszcze kilka fotek kostki, to też się nie pogniewamy