-
Liczba zawartości
2 964 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
17
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez kapuhy
-
Pewnie mysis.
-
Jakie gatunki konkretnie? Wielkością się nie sugeruj, w mojej szklance wężowidło ma z 25 cm rozpiętości ramion, a wsuwa tylko padlinę. O wężowidłach możesz poczytać sobie tutaj.
-
Chcesz trzymać siedem pokolców w 300 l? Kurcze, ja specjalnie restrykcyjny jeśli chodzi o obsadę nie jestem, ale to chyba lekka przeginka
-
Easyheater nadaje się niestety co najwyżej do grzania solanki. Te grzałki padają naprawdę często, wiarygodność zerowa.
-
U mnie z obu soli lepiej rozpuszcza się Preis.
-
Z podkładem czy bez rozkład ciężaru będzie podobny. Panele są niestety kłopotliwe, bo wrażliwe na zaleganie wody. Jak oprzesz nóżki stelaża bezpośrednio, to możesz uszkodzić panele, z kolei przy zalanej płycie nie wysuszysz przestrzeni między nią a panelami i też będzie słabo. Jeżeli chcesz koniecznie płytę na panele, to pod nią podłożyłbym gumoleum (najlepiej a la płytka wanienka).
-
Co nie zmienia faktu, że dla wystarczającej wiarygodności nie jest wcale potrzebny fotometr. Zresztą jaja z testami Saliferta potwierdzają, że nie tak łatwo zrobić sajonara przez zły poziom kH. Za to bazowanie na tej firmie przy niskich poziomach PO4 w zasadzie mija się z celem.
-
Akurat test na kH jest jednym z najprostszych i najłatwiejszych w ocenie, więc tutaj fotometr to trochę kwiatek do kożucha. Za to PO4 czy NO3 to już zupełnie inna bajka, jak ktoś ma problemy z kolorami, to ratuje go tylko odczyt elektroniczny (lub kobieta ).
-
Zamiast wynalazku o zupełnie innym przeznaczeniu (nie będzie nic oddawać do wody? nie zardzewieje? nie zacina się podając wodę?) można kupić w tej samej cenie pompkę do wody pitnej. Jeden czujnik poziomu to jazda po bandzie, kiepski sposób na szukanie oszczędności. Do całości trzeba jeszcze zrobić układ opóźniający, niwelujący załączanie pompki przy falowaniu wody. A dodatkowo mamy puszczenie zasilania przez czujnik znajdujący się w słonej wodzie. Moim zdaniem pomysł zdecydowanie nie wart kombinowania, lepiej kupić dolewkę Aqua-trendu albo dr. Witta.
-
Remember - safety first! Pokaż swej kobiecie - i stosuj się do zaleceń codziennie!
-
A gdzie fotostory?
-
To może spotkanie między świętami a sylwkiem?
-
Ja również jestem za tawerną. Bartek, kiedy jesteś w Łodzi?
-
Żyjątka to wirki, czeka Cię niestety walka z plagą. Na razie wywalaj wszystkie puki ich mało.
-
Moim zdaniem dużo fajniej było na wcześniejszych fotach, ściana z żywej skały porośnięta koralami ma szanse świetnie wyglądać. Też myślałem nad koniami, ale na początek to dość głębokie (nomen omen) wody. Teraz z xenią na jednej skałce baniak wygląda...dziwnie.
-
Temat super, wszystko czarno na białym. Zamieszanie z zasilaczami wzięło się chyba z tego, że w prostym układzie diody można podpiąć bezpośrednio pod zasilacz stałoprądowy, bez driverów (rezygnujemy wtedy z regulacji), a przy zastosowaniu driverów dajemy zwykły zasilacz stałonapięciowy. Brakuje mi jeszcze informacji, czy są na rynku jakieś warte stosowania diody UV, czy da się zrobić odpowiednik superaktyniki na LEDach?
-
Używam NO3 i PO4 Seachemu, w obu skala kolorów jest płynna i do oceny wyników najlepiej poprosić kobietę Dokładność testu na PO4 na moje oko +/- 0.05 mg/l, wyniki dość zbliżone do małej hanki, NO3 też pokrywa się z innymi testami (JBL, Zoolek, Salifert - sprawdzałem tylko dla bardzo małych stężeń, PO4 również). Testy robi się bardzo szybko, kilkadziesiąt sekund + czas na przereagowanie (4-8 min.). Test na NO3 mierzy też NO2. Do każdego zestawu dodany jest wzorzec metra (woda z NO3=10 i PO4=1), dzięki czemu można sprawdzić "trzymanie parametrów" przez test. Moje mają na pewno ponad rok i nawet nie znam czasu przydatności, ale ciągle weryfikację przechodzą bez większych problemów. Ogólnie jestem z nich zadowolony, największa wada to lekkie problemy z określeniem wartości parametru, wynikające z płynnej skali. W baniaku mam głównie miękkie i LPSy, więc o przydatności dla SPSowców nic nie powiem
-
11 to święto, lepiej pożycz od kogoś salimetr i będziesz już miał pewność. A do tego od razu sobie porównasz nowy nabytek z innym sprzętem.
-
Chodi, jeszcze dodałbym hałas (ze zrzutu i pompy) i spore grzanie.
-
Bjuti A jak ładnie ktoś na drzewie rozwiesił skrzydło do suszenia
-
A tu dla odmiany low kick a la Najman:
-
Czy poza okopaniem nogi Salety (bardzo dużym, jak się okazało, kosztem) i leceniem na chama Najman coś zrobił? Zawodników niezłych w ataku jest na pęczki, prawdziwą klasę poznaje się po obronie. Jeżeli Saleta przetrwałby chaotyczną furię Najmana (a na to się zanosiło), to walkę miał moim zdaniem wygraną. Fakt, że zawodnik dobrej klasy takich odsłoniętych furiatów stopuje błyskawicznie (np. tutaj).
-
Pojawiła się informacja - oficjalnie niepotwierdzona (a źródło w kwestiach lotniczych delikatnie mówiąc przeciętnie wiarygodne) o "wyciśniętym" bezpieczniku w obwodzie awaryjnego wypuszczanie podwozia. Taki stan pasuje do sytuacji, w której przy próbach otworzenia podwozia nie zadziałał żaden z elektrycznych mechanizmów odblokowania pokryw i nie wysunęła się żadna z goleni. Automatyczne bezpieczniki używane na zachodnim sprzęcie są podobne do tych w domowych instalacjach, przy zadziałaniu wyskakuje "guzik", który po schłodzeniu bezpiecznika należy ponownie załączyć. Rozwiązanie jest dość kiepskie pod względem widoczności, nie rzuca się w oczy tak jak w rosyjskich AZSach, gdzie przy zadziałaniu odskakuje cała dźwigienka lądując w pozycji "wyłączony". Nie wiem, w którym miejscu checklisty nakazane jest sprawdzenie stanu bezpiecznika, być może nie ma tej operacji w procedurze awaryjnego otwierania podwozia ("fachowe" komentarze ND w tym temacie proponuję ignorować), bezpiecznik może być również uszkodzony (spotkałem się z wybijaniem po kilku minutach przy prądzie znacznie poniżej nominalnego z powodu pęknięcia i przegrzewania mechanizmu bezpiecznika). Warto poczekać na oficjalne potwierdzenie problemów z automatem. W każdym razie powód nie jest absurdalny, co w temacie lotnictwa na łamach ND jest białym krukiem
-
Zerknij tutaj.