Skocz do zawartości
Tester

Jaki zbiornik na start dla poczatkujacego?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Duzo osob pyta mnie o porady w sprawie zakladania nowych zbiornikow. Czy kostka bedzie dobra? Jaka pojemnosc na start? Jaki odpieniacz? Jakie swiatlo? Co kupic juz, a co pozniej?

Generalnie widac kilka roznych podejsc do nowego hobby wynikajacych glownie z trzech ograniczen:

- brak kasy, brak czasu, brak miejsca. Osoby zaczynajace zabawe z morszczyzna, zwlaszcza gdy nie maja lokalnych mentorow zaczynaja szamotac sie miedzy wyborami roznych opcji. Znalezienie jednak zlotego srodka jest bardzo trudne zwlaszcza kiedy adept akwarystyki morskiej nie jest do konca przekonany czy starczy mu zapalu na to hobby. To czesto powoduje pojscie droga DIY, ktora dla poczatkujacych jest raczej wyboista. W praktyce niejednokrotnie okazuje sie, ze tworzone sa jakies potworki, ktore ani nie wygladaja schludnie, ani nie dzialaja jak nalezy w efekcie czego u poczatkujacego akwarysty pojawia sie frustracja i niechec do hobby.

Kilka popularnych podejsc:

-Mam 1500 zl - co moge za to postawic? - Ewidentny przyklad, gdzie brak kasy ogranicza decyzje. Mlody akwarysta czesto nie bierze pod uwage czasu i kosztow prowadzenia akwarium. W zasadzie jedyna mozliwosc to kupno uzywanego gotowego zestawu

-Zona dala pozwolenie tylko na male akwarium. - tu glownym ogranicznikiem jest zona :). Ciezko wywalczony kompromis co do rozmiaru akwarium czesto oznacza ze zona bedzie kontrolowala koszty jego prowadzenia.

-Chce najpierw sprobowac w 20L jak sie mi spodoba to zmienie na wieksze. - uuu, nie jest dobrze. Male zbiorniki i niedoswiadczeni akwarysci nie wroza sukcesu. To chyba najgorsze podejscie. Po pierwsze, male akwarium czesto nie pozwala na rozwiniecie skrzydel i doswiadczenie smaku i uroku wiekszych zbiornikow, a po drugie pozniejsze przejscie na wieksze akwarium oznacza ponowne koszty.

-Zmieniam slodkowodne na slone - chce uzyc istniejacy zbiornik - zasadniczo sie da. Taka wersja wymaga jednak pewnych dodatkowych rozwiazan i calkowitej zmiany podejscia do akwarystyki. Trzeba zapomniec o latach doswiadczen w holendrach i pokornie zaczac uczyc sie akwarystyki od poczatku. Jednak to podejscie wrozy sukces glownie dlatego, ze juz mamy wieloletnia pasje do wodnego swiata i zaprogramowany rezim regularnej obslugi zbiornika, ktorego brak definiuje kolejna grupe akwarystow:

-Podoba mi sie zbiornik morski, ale nie mam czasu na obsluge - pol biedy jesli to dotyczy osoby z willa, ogromna kasa na start i solidnymi zarobkami - tu rozwiazanie jest proste - zatrudniamy firme, ktora postawi zbiornik i bedzie go obslugiwala. W takich sytuacjach zbiornik pelni raczej funkcje wystroju wnetrz podobna do ladnego obrazu. Ma byc ozdoba mieszkania bez nakladu pracy. Odwrotna sytuacje mamy kiedy akwaryste nie stac na firme obslugujaca zbiornik. W tym przypadku stanowczo odradzam to hobby. O ile naklad pracy w stabilnym zbiorniku jest minimalny, o tyle w przypadku problemow zwieksza sie wielokrotnie co w przypadku braku czasu (lub checi) oznacza niewatpliwa katastrofe

-Udowodnie wam ze da sie tanio - Niestety jest to drogie hobby. Zarowno pod wzgledem czasu jak i pieniedzy. I nie powiem, ze sie nie da. Da sie, ale wymaga to wiedzy, doswiadczenia i zaplecza do DIY. Nie wszystko da sie zastapic tanszym odpowiednikiem.

-Ma byc elegancko wiec kupie gotowy zestaw - na rynku pojawilo sie wiele gotowcow w stylu ready-to-fly. Ich niewatpliwa zaleta jest kompaktowosc i schludny wyglad. Niestety czesto okazuje sie ze szybko musimy usprawniac gotowca ze wzgledu na slaba jakosc niektorych elementow. W takim przypadku czestym rozwiazaniem sa przerobki DIY, kotre czesto z estetyka nie maja nic wspolnego.

-Dostalem akwarium od kumpla bo wyjechal na kontrakt - no tu to juz w ogole zero planowania. Ot takie zezowate szczescie. Mamy to co dostalismy przy najczesciej zerowej wiedzy nt prowadzenia takiego zbiornika. Zaleta tego jest, ze nie mamy kosztow startowych, wada to ze nie wiemy w jakie bagno nas kolega wpuscil :)

A teraz juz tak bardziej powiaznie...

Przyjmujac za przyklad przecietnego Kowalskiego, jakie akwarium polecacie na start? Mowa o akwarium bedace w rownowadze pomiedzy mozliwosciami, kosztami prowadzenia i nakladem czasu na obsluge? Jakie elementy kupic uzywane, jakie nowe, a jakie zrobic samemu? Gdzie mozna oszczedzic? Co kupic na start a co z nastepnej wyplaty?

Napiszcie o swoich doswiadczeniach i przejsciach. Zapraszam do dyskusji


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę że akwarium o wymiarach 100x50x50czyli klasyczne 250 litrów jest najbardziej optymalne czyli cena -utrzymanie-miejsce które zajmuje .

Cena sprzętu nie musi być wysoka np odpieniacz ,pompa obiegowa ,falowniki,światło .

Edytowane przez Damian07 (wyświetl historię edycji)

stopkaDamiana.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z własnej autopsji nie polecam zbiornika Red Sea Max 250 z tak zwanym panelem, wady:

1. Zamiast falownikow firma wykorzystuje pompy obiegowe do wzbudzania ruchu wody, co daje nam jak u mnie dwie pompy jedna 54W druga 24W czyli prad wcina nie mały

2. Ilosc 3 pomp podciaga mi wode do 28 stopni teraz zima a co bedzie latem :(

3. Moj zbiornik podlicząc pompy, swiało, reaktor, uv itd konsumuje 6480W w ciągu doby! Jak mała spawarka!

Z chwila jak zmienie na dnich dom zbiornik zostaje w nim a kupuje normalny z sumpem

Wysłane z mojego iPhone 5s

przez Tapatalk


033fd43db32ee7743f8be8c887bf68a3u416a384.png

Akwarium 210L Red Sea Max, Panel 40L, Oświetlenie 6x39W 2x Arcadia Hybrid , 2x Arcadia Deep Blue, Cyrkulacja 2x Jebao WP25 z twin controlerem, Skimmer org od Red Sea w panelu. Balling Aquaforest kompletny z komponentami. Sól Aquaforest Reef Salt

Testy wody Red Sea Pro oraz Hanna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim trzeba chyba dużo czytać (jeżeli sami chcemy prowadzić akwarium) , ja czytałem,oglądałem różne filmiki jakieś 4,5 miesięcy zanim założyłem zbiornik i wybrać opcje które dla nas samych będą odpowiednie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w 100% zgadzam sie z Damianem , od takiego zbiornika wlasnie zaczynalem , 120x50x50 , fajny baniak , sprzet zawsze na start mozna kupic uzywki lub diy , wiadomo ze nikt nie bedzie wsadzal do pierwszego baniaka lasu spsow , choc ja pojechalem po bandzie i kto widzial ten wie :p:P:p do dzis pamietam mine Grzesia Dyzmy :) :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osobicie uważam że na początek najlepszy jest zbiornik ok 250l - sam jestem posiadaczem takiego od 6 miesięcy. Daje to możliwość większej stabilności środowiska, łatwiejszej obsługi i "wybacza" więcej błędów. Tym bardziej że cena sprzętu często jest podobna do akwa w przedziale 150-300 litrów a jednak mamy już porządny kawałek rafy i większą ilość życia możemy obserwować.

Co do samego sprzętu ja zacząłem częściowo na nowym, częściowo na używanym ale kompletowanie zacząłem rok przed zalaniem zbiornika aby koszty się rozłożyły. Po zakupie sprzętu koniecznego zalałem akwarium a mniej potrzebne rzeczy jak oświetlenie nocne czy dolewka dokładałem kilka miesięcy po odpaleniu.

Z nowych rzeczy zakupiłem: szkło, falowniki,testy, czyścik

Z używanych: pompa obiegowa, odpieniacz, sump,

DIY: lampa, stelaż, szafka, korona

Dużym kosztem staje się zakup życia i tu najważniejsze są gratisy.... oczywiście nikt za free nie podzieli się lobo czy favią ale początkującemu sprawia mnóstwo radości grzybek,sarco czy zoa które nadadzą kolor akwa a z czasem pojawią się inne.

Wg mnie trzeba mieć dużo cierpliwości i nie rzucać się jak szczerbaty na suchary :) pomyśleć, poszukać, rozłożyć na etapy :) aczkolwiek to się tylko tak łatwo mówi :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wrzucę trzy grosze do dyskusji, bo przeszedłem większość etapów morskiej choroby - od całkowitego zakręcenia i podporządkowania życia akwarystyce do sytuacji obecnej - braku akwarium. Czasu mało, więc dwa słowa o wielkości zbiornika.

Teraz potrafiłbym znaleźć wielką przyjemność w prowadzeniu bardzo małego akwarium np. 20l, ale na pierwszy zbiornik radziłbym coś ok. 200-300l. Oprócz oczywistej, większej stabilności systemu, pozwala na "upchanie" większej ilości zwierząt, a wiadomo, że na początku MUSIMY mieć wszystko. W takim średnim zbiorniku można zaobserwować bioróżnorodność tego środowiska i zależności nim rządzące, co daje naprawdę mnóstwo frajdy.

Chyba wszyscy kombinujemy z oświetleniem - nie znam nikogo, kto miałby tylko jeden rodzaj oświetlenia przez cały czas (z wyjątkiem rezygnujących z akwarystyki po pół roku). W związku z tym, że nie można wykluczyć chęci użycia świetlówek t5, radziłbym wymiary zbiornika dopasować do długości rur t5, nawet jak początkowo nie mamy zamiaru ich użyć. Tak na wszelki wypadek.

Muszę przerwać, ale potem może coś o żonach dodam.

Aha, jeszcze kij w mrowisko... Jestem zagorzałym zwolennikiem sumpów, bez względu na wielkość zbiornika ekspozycyjnego :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Im większe tym lepsze. Poszukaj jakiejś ładnej używki ale z tym budżetem to kiepska sprawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Im większe tym lepsze. Poszukaj jakiejś ładnej używki ale z tym budżetem to kiepska sprawa.

tej wypowiedzi to nie rozumię... chyba że kolega tematy pomylił :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja stosuję się do tego, co kolega Tester napisał w swoim poście na temat wielkości zbiornika.

-Chce najpierw sprobowac w 20L jak sie mi spodoba to zmienie na wieksze. - uuu, nie jest dobrze. Male zbiorniki i niedoswiadczeni akwarysci nie wroza sukcesu. To chyba najgorsze podejscie. Po pierwsze, male akwarium czesto nie pozwala na rozwiniecie skrzydel i doswiadczenie smaku i uroku wiekszych zbiornikow, a po drugie pozniejsze przejscie na wieksze akwarium oznacza ponowne koszty.

Jak już kolejny raz piszę - planuję dopiero założyć swoje pierwsze morskie akwarium. Na początku miał to być Aquel Nanoreef 30l, teraz jestem na etapie ReefMaxa a jak się to skończy to czas pokaże.

Edytowane przez tka3kp (wyświetl historię edycji)

ReefMax -  Odpieniacz Hydor Slim Skin 135.35, 3x24W T5, Hydor Koralia Nano 900 i 1600, 11 kg LR + 9 kg LS, sól AF RS + Probio S, Pro F, Probio F. Obsada - głównie LPS, kilka miękkich, pustelnik, 2 debeliusy, rozgwiazda piaskowa, kilka Turbo, Synchiropus splendidus, 2x Amphiprion ocellaris, Valenciennea puellaris, Pterapogon kauderni i Chrysiptera parasema.

0e93da8f008542a888d593ba9d084493u522a479.png

"Wszechświat i ludzka głupota są nieskończone. Co do tego pierwszego nie jestem pewien.” – Albert Einstein

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. Co do wielkości zbiornika macie rację -najlepiej ~250.

Ją zaczynałem od kostki 30l później szybka przesiadka na 60l, aktualnie mam kostkę 120l z panelem i ciągle mało. Także myślę, że jeszcze w tym roku zbiórkę się za 250-300l +sump. Taki mam plan docelowy, ale jak będzie zobaczymy. Problemem są u mnie głównie finanse. Boję się, że nie zarobie na utrzymanie.

mobilnie nadający

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

....a ja tam czekam na nowe mieszkanko i nowy baniak. W nowej chatce będzie zbiornik min 700l. Zacząłem zabawę od 130 tak przyszło później 340 a teraz jest 430l.

Jedno jest pewne, kasę trzeba mieć, nie ma co ściemniać - im większy baniak tym więcej wydatków typu rachunki za prąd, pokarmy sól itd.

Na dzień dzisiejszy akwarium generuje mi ok 200 zł miesięcznie + rachunki za prąd.

Po swoim doświadczeniu wiem, że nie ma co pytać "mam 2 tyś i chcę założyć morskie". Za 2 tyś to można od kolegów korali kupić, zapas soli, pokarmów itd...

Ja licząc wydatki na wszystko (prócz dodatków do wody, pokarmów, soli i tego typu drobizny) wydałem już sporo ponad 23 tyś ... czasami żona się mnie pyta czy nie wolałbym nowego samochodu....mówię że wolę większe akwarium :)

Edytowane przez cop909 (wyświetl historię edycji)

c63ba191b16df5b9f04b687b9ed94668u295a276.png

730 w obiegu, Red Skim 200, HQI 3x150 - T5 2x 80,profilux III, AIO, IO, skały 28 kg i bez piachu.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Im większe tym lepsze. Poszukaj jakiejś ładnej używki ale z tym budżetem to kiepska sprawa.

Ooo, to świetnie ilustruje na jakim obecnie poziomie jest zdolność rozumienia prostego tekstu albo zwykła chęć przyłożenia się do czytania.

Bartek na pewno się bardzo ucieszył, że mozolnie tworzona treść, w takim stopniu trafia do niektórych głów :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj temat "zawsze na czasie". Myślę, że w przypadku pytania "jakie akwarium na początek?" najlepiej odpowiedzieć pytaniem "a co ma w nim żyć?".


ubd8010tk6.png

1211431349.png

1211431357.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@khorne01,

Zbytni optymizm - tak to się zakłada drugie albo trzecie akwarium, a nie pierwsze.

Pewnie, że są wyjątki, a to forum sprawia, że jest ich coraz więcej, ale to wciąż nie reguła, tylko margines.

Poza tym, postawienie pytanie i nawet prawidłowa odpowiedź, a wytrwanie w postanowieniu, to różne sprawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Baaardzo fajny temat i baaardzo podobaja mi sie Wasze wypowiedzi.

Co do samych poczatkow jak w kazdej dziedzine.

Moim zdaniem przed startem nalezy duzo poczytac i choc czasmi malo rozumieimy, to zapisywac sobie pytania zanim zrobi sie nam pranie mozgu. Przed zakupami warto sobie znalezc mentora ktoremu nalezy zaufac. Poprowadzi nas przez dobor sprzentu i wesprze kiedy trzeba poskladac wszystko do kupy.

Tutaj czesto jest stytuacja ze sam koszt jak i pierwsze frustracje wiaza sie z tym ze zamiast jednej zaufanej osoby mamy 10 doradcow, lub nie sluchamy tego co sie do nas mowi. Sam mam mnostwo takich przypadkow ze ktos pisze czy dzwoni, a potem robiac po swojemu zale bo cos nie dziala, cos zdechlo, pojawija sie pyatnia ktore wogole nie powinny pasc. Sam czasmi dostaje zlamki widzac taki zupelny brak logiki

Co do wyboru wielkosci akwarium podstawa to plan w jakim kierunkuchcemy isc i co chcemy osiagnac.

Jezeli mamy miejsce i normalna zone (bez obrazy drogie Panie, wy tez powinnyscie miec swoje pasje) optimum to 300L z sumpem

Dlatego ze:

-koszt utrzymania 200 a 300 to zazwyczaj tylko energia dwoch dodatkowych swietlwek, a na starcie mala roznica w cenie jezeli chodzi o zakup sprzetu.

-samo posiadanie sumpa pozwala nam na zmiane stylu akwwarium jak i metody filtarcyjej bo majac miejsce w szafce mamy mozliwosci.

Jego brak od razu zamyka na starcie drzwi do wygody jak i warunkow jakie powinnnismy stwrzyc dla naszych ulubiencow.

- pewne ryby "funkcyjne" np zoltek, borsuk, ktore pucuja nam akwarium z glonow musz miec jakies minimum.

- akwarium 300l znacznie latwiej sie prowadzi niz 150, a znacznie taniej niz 400 (prowadzenie jak i zalozenie)

Jezeli chodzi o dobor sprzetu od ktorego w duzej mierze zalezy cale przedsiewziecie nowicjusza to widze tak:

Na niektore sprzety nie nalezy byc skapym, a na inne trzeba byc bardzo powsciagliwym.

(np Np na swiatlo ATI warto wydac kase, natomiast na cyrkulacje TUNZE czy Vortech juz nie - bo jest JEBAO)

(mozna kupic kosmiczna dolewke z kilkoma czujnikami, albo grawitacyjna ktora bezpiczenstwem i cena bije na glowe cala reszte)

Nie potrzebne sa nam bajery , wodotryski. Nasze zamilowanie, wiedza maja najwkeszy wplyw na wyglad naszego akwarium, a nie nowosci na rynku.

I to co Stani ciagle powtarza a w calej rosciaglosci sie z tym zgadzam,. Czsmi drogi, a dobry zakup jest na lata. Kiedy po roku dwoch zsumujemy nasze zmiany, koszty, frustracje wychodzi nam wiecj niz ten "drogi sprzet na starcie" . A zbironik od poczatku moze ladnie wygladac i cieszyc bez wiekszych wysilkow.

Najwiksza bariera dla 300l akwairum to albo ograniczenia lokalowe, albo zle wybrana druga polowa.

Finanse to sprawa drugorzedna. Dobry plan, rozwaga, cierpliwosc, sledzenie targowiska do tego mentor i bedzie dobrze

Edytowane przez Grzegorz Dyzma (wyświetl historię edycji)

Akwarium - 700l - 180x62x65 , Sump - 300l 150x47x42. 

Filtrcja - podzwirowa / refugium 20W / cryptic zone

Osprzet -  Schuran 150 ~ Sicce Syncra 6.0 ~ ATI Sunpower 6x80W + 54W LED ~ 2x Jecod RW-8 ~ Kamoer P4 Pro ~ DD TopUp ~ Eheim Jager 200W

Suplementacja - Balling DIY HD

Konsumpcja Energii- 275 kWh miesiecznie

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@RS

Wiem :)

To pytanie jest właśnie efektem własnych błędów, których dobrze byłoby zaoszczędzić innym. A to hobby jest pełne pokus oj pełne :)


ubd8010tk6.png

1211431349.png

1211431357.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że niektóre posty odbiegły od tematu.Rozmażyliśmy się,ja mam takie a chciałbym 5x większe itd itp.

Nie polecałbym osobiście dużych zbiorników na start.Dlaczego?Po prostu nie każdy nakręca się morszczyzną w takim samym stopniu.Nie każdy z czasem coraz bardziej pogłębia a przede wszystkim chce pogłebiać wiedzę na temat prowadzenia itp.Wiele osób naogląda się zdjęć,filmików cudnych akwariów i myśli "muszę to mieć".Okazuje się póżniej że wraz z pierwszymi niepowodzeniami spada zapał i często takie akwarium kończy na targowisku.Druga sprawa to to że akwarium ma to do siebie że najbardziej przyciąga jesienią,zimą.Wtedy dosłownie szalejemy w tym temacie.Przychodzi wiosna,lato i tutaj emocje często opadają.Niestety ale w prowadzeniu morskiego nie ma czegoś takiego jak opadłe emocje,tutaj trzeba być konsekwentnym okrągły rok.

No ale do rzeczy.

Moje obecne akwarium ma wymiary 60x40x45h,czyli sto parę litrów.Poprzednie miało 300.

Szkło kosztowało niedużo,lampa led używka jakieś 350zł,sucha skała.Akwarium bez sumpa z odpieniaczem zewnętrznym Deltec Mce600.

Wodę dolewam "z ręki" do kreski:).Pomimo cholernie burzliwego startu z wszystkimi plagami na chwilę obecną akwarium śmiga,wszystko się pięknie buja,rozwija i jedynie co robię to dolewam wodę i czyszczę szyby czyścikiem.

I takie właśnie mniej więcej polecam akwarium na start.Nie wyjdzie zbyt drogo ani na starcie ani w utrzymaniu a już będzie cieszyć oko.

Kiedy nowicjusz przetrwa pierwszy rok i wciągnie się w temat na maxa,kiedy jego portfel pozwoli,niech śmiało przesiada się na większe.Tego życzę wszystkim nowym jak i starym posolonym:)

Uwierzcie mi,100l nie jest złe.Zresztą kto nie wierzy niech spojrzy chociażby na były zbiornik użytkownika sasz5:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Albo Żona albo mąż ogranicza :)

Czasami mnie załamują koszty związane z akwarium bo to studnia bez dna ale po ciężkiej pracy zrelaksować się przy akwarium hmmmm... coś nie do opisania :)

Choć ja wielkiego doświadczenia nie mam właściwie moim doświdczeniem jest to co podsłucham jak akwaryści do Nas przychodzą, to jednak przeszliśmy wzloty i upadki z akwarium Debory.

Reefmax jakieś tam niby 100l+ był jak dla mnie nie potrzebnym kosztem i nie wypałem, choć nauczył Nas systematyki i wciągnął w akwarystykę co było plusem. Jednak myślałem że się dużo nauczyliśmy na tym reefmaxie, ale przesiadka na 300 litrów to zupełnie zupełnie inna bajka. Więc oprócz marzeń jakie posiadam na długie szerokie ale maks 30-35 cm wysokie akwarium, 300 litrów wydaje się dla mnie idealne i do nauki i już coś większego może w nim pływać,a nie tylko błazny. Oprócz tego co się wrzuca z koralowców i ryb do akwarium do środka, to sam koszt utrzymania nie jest dużo dużo wyższy. Także ja z czystym sumieniem na start polecam w miare możliwości finansowych 300 litrów tylko jedna jedyna rzecz która mi się nasuwa to jak wyżej pisali to nie jest tanie hobby i jak to się mówi człowiek jest za biedny żeby kupywać tanie rzeczy i poprostu nie można oszczędzać na sprzęcie bo jeżeli to ma śmigać trzeba za coś dobrze zapłacić .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawości zapytam:

Liczył ktoś z kolegów miesięczny koszt utrzymania kawa 250-300l?

mobilnie nadający

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawości zapytam:

Liczył ktoś z kolegów miesięczny koszt utrzymania kawa 250-300l?

mobilnie nadający

zalezy od obsady , i czy wliczasz koszt pradu np do tego ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To i ja dodam swoje trzy grosze.

Nie demonizowałbym np. takiego Reefmaxa jako zbiornika początkowego. Jest na forum wiele tych baniaków i to ładnie utrzymanych przez ludzi którzy zaczynają, lub zaczynali od nich. Zwłaszcza w opcji bliskości doświadczonego morszczaka w pobliżu. Ja tam zaczynałem od niego i wcale go nie przeklinam. To raz.

Dwa - dla posiadaczy zbiorników po słodkim. Też to przeżyłem kiedy z Reefmaxa przechodziłem na zlikwodowany 540 litów zbiornik słodkowodny. Zacznijcie od początku. Wiercenie w dnie sklejonego baniaka jest ryzykowne i nie każdy się chce tego podjąć. Dalej - odpieniacz zewnętrzny ( da się, ale obsługa upierdliwa - choćby dolewka wody RO/DI). Pudełko przelewowe - jest to jakieś rozwiązanie, ale upierdliwe,ryzykowne i stresogenne (przeżyłem, więcej nie chcę).

Lepiej baniak sprzedać, albo przerobić na sump i zacząć "po bożemu" czyli z klasycznym kominem (wewnętrznym lub zewnętrznym jak tam kto sobie winszuje) i sumpem.

No i to najważniejsze - przed odpaleniem kubeł zimnej wody na łeb żeby ochłonąć i się nie spieszyć. Czytać, pytać i liczyć zamiary na siły, nie odwrotnie, pamiętając że start to dopiero początek, a zasiedlanie wcale nie jest tanie. Zawsze twierdzę i będą twierdził, że z morskim akwarium jest jak z remontem mieszkania. Jakbyś nie liczył to i tak się rozjedziesz w kosztach.


I znowu zalewamy, i znowu i tak do usranej śmierci...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie z Rafalem - zbiornik morski tylko z sumpem.

Tylko ci co popęłnili taki błąd jak ja i mają zbiornik z panelem, wiedzą co to brak sumpa :(

Wysłane z mojego iPhone 5s

przez Tapatalk


033fd43db32ee7743f8be8c887bf68a3u416a384.png

Akwarium 210L Red Sea Max, Panel 40L, Oświetlenie 6x39W 2x Arcadia Hybrid , 2x Arcadia Deep Blue, Cyrkulacja 2x Jebao WP25 z twin controlerem, Skimmer org od Red Sea w panelu. Balling Aquaforest kompletny z komponentami. Sól Aquaforest Reef Salt

Testy wody Red Sea Pro oraz Hanna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dopiero zaczynam przygodę z solniczką, ale po długich debatach zdecydowałam się zacząć od 150 l - dlaczego ?

-powieważ nie wiedziałm, czy podołam wyzwaniu

-ponieważ litraż został dopasowany do wypatrzonej lamy led

-ponieważ w przypadku ( pfu pfu pfu ) jakieś katastorfy mniej finansowo zaboli

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.