Skocz do zawartości
lapsiak84

Reaktor glonowy czy filtr z biopelletkami?

Rekomendowane odpowiedzi

10 minut temu, Roman.P napisał:

Może w tym artykule znajdziesz odpowiedź.

https://reefhub.pl/wspolczynnik-redfielda-zegnaj-cyjano/

W akwarium o którym mówię współczynnik wychodzi zdecydowanie na zielone pola, a glony rosną bardzo słabo.


Pozdrawiam,

Artur :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, ZielonyAmator napisał:

W akwarium o którym mówię współczynnik wychodzi zdecydowanie na zielone pola, a glony rosną bardzo słabo.

Dając linka do artykułu nie odnosiłem się do tego czy stosunek No3 do Po4 mieści się w zielonym polu tabelki, tylko do zależności N do P żeby następowała konsumpcja przez media jednego i drugiego


Pozdrawiam. Roman (Dawniej BAU)

150x50x50, sump 120 l,+zbiornik techniczny 80 l,  oświetlenie-ledy Cree 108W + 2x 54W t5, Aqua Nova 6500, 1xJVP 102+jebao 40,odpieniacz stożek made in sebastek i cała reszta zalane 10.02.2011. Obecnie prawie fisch only

Nigdy się nie tłumacz, przyjaciel tego nie potrzebuje a wróg nie zrozumie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Roman.P napisał:

Dając linka do artykułu nie odnosiłem się do tego czy stosunek No3 do Po4 mieści się w zielonym polu tabelki, tylko do zależności N do P żeby następowała konsumpcja przez media jednego i drugiego

NO3 jest 50, PO4 około 0,1.


Pozdrawiam,

Artur :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, ZielonyAmator napisał:

Spotkaliście się z tym, że po jakimś czasie od zastosowania filtra glonowego, glony przestały rosnąć, a no3 nie można zbić ani preparatami typu NO3PO4x, peletami, czy nawet akwesanem? NO3 jest wysokie, PO4 też jest sporo, a biologia nie chce tego ruszyć, glony również. Ryb w zbiorniku pozostało niewiele (wcześniej było więcej).

Ja tak miałem. Okazało się że potas był na poziomie 270, jod 20mikro a żelazo niewykrywalne (oczywiście wyniki icp, nie domowe testy). Po około dwóch tygodniach korale zaczęły dostawać w kość. O dziwo obyło się bez strat w obsadzie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, ZielonyAmator napisał:

NO3 jest 50, PO4 około 0,1.

Uruchom kalkulator bo nie ma w Twojej stopce litrażu i przeczytaj dokładnie tekst w artykule pod kalkulatorem.


Pozdrawiam. Roman (Dawniej BAU)

150x50x50, sump 120 l,+zbiornik techniczny 80 l,  oświetlenie-ledy Cree 108W + 2x 54W t5, Aqua Nova 6500, 1xJVP 102+jebao 40,odpieniacz stożek made in sebastek i cała reszta zalane 10.02.2011. Obecnie prawie fisch only

Nigdy się nie tłumacz, przyjaciel tego nie potrzebuje a wróg nie zrozumie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, chwialek napisał:

zielony amator - a potas jest na jakim poziomie ?

Nie wiem. To nie moje akwarium, znam tylko podstawowe parametry Mg, Ca, NO3, PO4 i zasolenie. 

32 minuty temu, dla syna napisał:

Ja tak miałem. Okazało się że potas był na poziomie 270, jod 20mikro a żelazo niewykrywalne (oczywiście wyniki icp, nie domowe testy). Po około dwóch tygodniach korale zaczęły dostawać w kość. O dziwo obyło się bez strat w obsadzie. 

Czyli tak jak podejrzewałem woda wyjałowiona i najrozsądniej byłoby zrobić ICP-OES i wyrównać parametry. 

 

Ciekawi mnie tylko czy takie wyjałowienie wody wpływa na ograniczony wzrost bakterii od peletów.


Pozdrawiam,

Artur :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O ja. Niby dwie odmienne metody, ale maja na celu to samo. Chwilowo bardziej skłaniałem się ku pelletkom. Teraz trochę pod glony. Naprawde zdurnialem. Wiem ze tu ile osob tyle opinii. I niby sam musze sie zdecydować. Ale szkoda ze tak trudno wybrać zloty srodek.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, kierowca napisał:

Grzegorz po jakim czasie zaskoczyły u ciebie paletki? Możesz podać dokładnie których używasz

NP reducing biopellets od Tryca

zaskoczyly po kilku tygodniach ale dosypywalem sukcesywnie

7 godzin temu, kierowca napisał:

Grzegorz po jakim czasie zaskoczyły u ciebie paletki? Możesz podać dokładnie których używasz

NP reducing biopellets od Tryca

zaskoczyly po kilku tygodniach ale dosypywalem sukcesywnie


250L SPS, ATI sunpower 6x39, Schuran 150, Tunze 6095 + 7092, 2xRW8, Jebao WP 25

Poprzedni zbiornik 130L SPS/LPS http://nano-reef.pl/...225#entry375225

Obecnie 250L SPS/LPS http://nano-reef.pl/...097#entry416097

pppzm.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osobiście mam refugium i peletki i jestem bardzo zadowolony. Co prawda trzeba uważać, żeby nie zatrzymał się przepływ w peletkach, ale właśnie dlatego założyłem mocniejszą pompę. Zamiast peletek można dozować jakąś pożywkę dla bakterii ręcznie lub za pomocą pompy dozującej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podjąłem decyzję. Idę w glony (tzw. „Reaktor” glonowy) a do tego filtr przepływowy do którego jak coś będę mógł zawsze dołożyć biopellets xl

Wydaje mi się, że glony łatwiej będzie kontrolować a do tego zależy mi na dużej ilości drobnego życia bo chcę kiedyś mieć mandaryna. A myślę, że glony przy okazji będą siedliskiem zooplanktonu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, lapsiak84 napisał:

Podjąłem decyzję. Idę w glony (tzw. „Reaktor” glonowy) a do tego filtr przepływowy do którego jak coś będę mógł zawsze dołożyć biopellets xl

Wydaje mi się, że glony łatwiej będzie kontrolować a do tego zależy mi na dużej ilości drobnego życia bo chcę kiedyś mieć mandaryna. A myślę, że glony przy okazji będą siedliskiem zooplanktonu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Czyli po prostu jeden reaktor glonowy i najwyżej zamiana glony na peletki czy reakator glonowy i dodatkowo filtr przepływowy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czyli po prostu jeden reaktor glonowy i najwyżej zamiana glony na peletki czy reakator glonowy i dodatkowo filtr przepływowy?


Reaktor glonowy a do tego filtr. Bo chce w razie czego mieć miejsce w którym bede trzymał węgiel lub inne media w razie potrzeby.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:( i zakopaliście moje pytanie.... wczoraj o 13:12 

Ktoś odpowie na nurtujące mnie pytania ?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 26.12.2018 o 13:12, chwialek napisał:

Właśnie dlatego zastanawia mnie sens brzmienia tematu. Wydaje mi się iż jedno i drugie działa odmiennie. Jeśli chodzi o glony mam je zastosowane w komorze sumpa... wydaje mi się to mimo wszystko jest to bezpieczniejszym rozwiązaniem niż wprowadzanie specjalnie oświetlonego filtra przepływowego (szumnie nazwanego reaktorem glonowym).

Wg mojej wiedzy metody te można opisać upraszczając...
Peletki = pożywka bakteryjna, wpływ na namnożenie się bakterii i w wyniku konsumpcja NO3 i PO4, wytworzenie bakterioplanktonu - pokarm dla bardziej złożonych form życia rafy,
Makroglony = konkurencja pokarmowa dla glonów wewnątrz akwarium, konsumpcja NO3, PO4, Mikroelementów (konkurencja dla korali), enklawa dla życia biologicznego.

Czy peletki do przyrostu bakterii zużywają mikro i makro elementy ? - pytanie błache - ale nie stosowałem tej metody właśnie ze względu na obawę zatrzymania przepływu i oddania do systemu - siarkowodoru?
Żeby nie było iż jedna metoda niesie za sobą ryzyko zatrzymania przepływu - druga czyli makroglony wg mnie mają w sobie również pewną dozę niebezpieczeństwa... potrafią obumrzeć - rozpuścić się w dość szybkim tempie i oddać do wody to co wykorzystały do zbudowania swojej populacji....

Czy jest sens łączyć peletki z glonami? Jako 2 odmienne metody wzbogacenia życia akwariowego... Czy taka dodatkowa komplikacja systemu się nie zemści? Im prościej prowadzimy tym łatwiej dowiadujemy się co zawiniło...

Miałem pellety i glony. Starowałem na glonach, ale moje refugium 40x40 okazało się niewystarczające dla 500 litrów z czterema pokolcami. Glony z jakiegoś powodu nie rosły - azotany i fosforany były wysokie. Nie dociekałem dlaczego bo podjąłem decyzję o zmianie. Duży minus dla tej metody  to syf w sumpie, bez dobrego zabezpieczenia wszystko zarasta rurówkami, glonami, a u mnie jeszcze wywaliło cyjano, mimo, że w głównym zbiorniku go nie było. Może w filtrze lepiej tym się zarządza. Zanim zlikwidowałem glony to wystartowałem z pelletami. Po dwóch tygodniach zaskoczyły i po miesiącu miałem już NO3-5, PO4-0. Sumpa wyczyściłem i do dziś kręcą się pellety. Jeżeli parametry idą w górę to dosypuję trochę kulek i po sprawie :) Pompę od filtra mam podpiętą pod przetwornicę. W razie zaniku prądu pellety nadal się będą kręcić przez kilka godzin.

Ja trzymałbym się jednej metody.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@@Pawel

Jeszcze tylko jedno pytanie jakich pellet używasz ? Reef interests All in one biopellets XL mocno pylą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, chwialek napisał:

@@Pawel

Jeszcze tylko jedno pytanie jakich pellet używasz ? Reef interests All in one biopellets XL mocno pylą?

Obecne mam te:

https://erybka.pl/product-pol-17173-DVH-All-in-One-Advanced-BioPellets-1000-ml.html

I pylą dość mocno, watę zapychają w kilka godzin. Poradziłem sobie z tym kierując odpływ do skarpety. 

W styczniu planuje przejście właśnie na Reef interests All in one biopellets XL, ponoć nie pylą - zweryfikuje. Opinie mają dobre - też sprawdzę ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hipotetycznie...
Ktoś wie jak się zachowają pellety gdyby "reaktor" przepływowy lub recyrkulacyjny  umieścić powyżej poziomu wody w sumpie, pompę mielącą wodę zatopić poniżej reaktora w sumpie....W przypadku awarii zasilania woda w sposób grawitacyjny zejdzie do sumpa pozostawiając suchy/wilgotny filtr i wkład ...

Czy w takim przypadku bakteryjnie zbiją w jedną kupę i przy ponownym starcie uwolnią niechciane substancje o których wspomniał Roman.P ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, chwialek napisał:

Hipotetycznie...
Ktoś wie jak się zachowają pellety gdyby "reaktor" przepływowy lub recyrkulacyjny  umieścić powyżej poziomu wody w sumpie, pompę mielącą wodę zatopić poniżej reaktora w sumpie....W przypadku awarii zasilania woda w sposób grawitacyjny zejdzie do sumpa pozostawiając suchy/wilgotny filtr i wkład ...

Czy w takim przypadku bakteryjnie zbiją w jedną kupę i przy ponownym starcie uwolnią niechciane substancje o których wspomniał Roman.P ?

Bakterie powinny paść a co za tym idzie niekontrolowane sytuacje w reaktorze. Ale rozwiazanie jest proste. Od strony pompy zakladasz zawór zwrotny a za wylotem robisz syfon (może być eska z przewodu elastycznego). Dzięki temu reaktor zawsze pozostanie zalany do wysokości syfonu usytuowanego powyżej reaktora. Nawet jeśli reaktor będzie posiadał odpowietrznik to nie dojdzie do spadku poziomu wody w nim. Oczywiście wytestuj to na "sucho" bo kiedyś miałem naczynie w innym układzie na zasadzie reaktowa i zawór zwrotny nie zadziałał jak powinien. Dopiero eska z tyłu i z przodu rozwiązała problem a oba krudźce musiały być w misce z cieczą. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor

Moim zdaniem bakterie nie zdechną. Tylko zmieni się skład gatunkowy. Określone gatunki przetrwają inne nie, jeszcze inne pozostaną w uśpieniu i wrócą do życia po zmianie warunków na takie jak były wcześniej.

Generalnie jeśli chodzi i bakterie to sprawa jest moim zdaniem trudna do kontroli i bardzo nieprzewidywalna a zatem kompletnie niestabilna... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy jak długim zaniku prądu paletki stają się niebezpieczne? Zastanawiam się właśnie nad przejściem na paletki . U mnie czasami wyłączają prąd ale nie dłużej niż godzinę lub dwie. Czy w takim czasie niekrecenia może dojść do czegoś złego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, dla syna napisał:

Dzięki temu reaktor zawsze pozostanie zalany do wysokości syfonu usytuowanego powyżej reaktora

Przeczytaj jeszcze raz co napisałem - pelletki pozostawione bez ruchu, zatopione w wodzie wg wcześniejszych wypowiedzi w tym i innych tematach przejawiają tendencję do nadmiernego obrastania bakteriami, w skutek czego można doprowadzić do niekontrolowanej sytuacji podtrucia systemu...

Stąd moje pytanie czy pelletki gdyby pozostały na moment wilgotne ale bez wody je otaczającej również mogą okazać się niebezpieczne?

@nanokaczordzięki za rzeczową odpowiedź - tylko wg mnie glony to również nieco niekontrolowany sposób panowania nad systemem. Bez wiedzy na jakim poziomie mamy mikro-elementy może dojść do ich rozpuszczenia i uwolnienia do wody zmagazynowanego wcześniej Azotu i Fosforu. Pisząc ten tekst zastanawiam się co jeszcze takie rozpadające się glony uwalniają...
Inna niestabilność - to nierównomierny przyrost populacji glonów. Raz mamy sytuację po przecięciu i glonów jest mniej - konsumują mniej a populacja narasta i konsumpcja wraz z nią. Glon nie konsumuje tylko i wyłącznie N,P,K do swojego rozrostu. Glony widzimy, ich formę, ilość. Bakterii nie- choć chyba ilosc urobku odpieniacza mowi nam nieco o populacji bakterii. Sam bakterioplankton to również pokarm dla koralowców. A glonarium to tylko konsument. Jedno i drugie ma plusy i minusy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, chwialek napisał:

Przeczytaj jeszcze raz co napisałem - pelletki pozostawione bez ruchu, zatopione w wodzie wg wcześniejszych wypowiedzi w tym i innych tematach przejawiają tendencję do nadmiernego obrastania bakteriami, w skutek czego można doprowadzić do niekontrolowanej sytuacji podtrucia systemu..

Zanim zaopatrzyłem się w UPS i agregat miałem 8 godzinną przerwę w kręceniu się pelletek. Po przywróceniu zasilania system ruszył bez strat - odpieniacz wyłapał większość (całość?) syfu. Co prawda na początku przelewał ale system nie ucierpiał.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor
4 godziny temu, chwialek napisał:

Przeczytaj jeszcze raz co napisałem - pelletki pozostawione bez ruchu, zatopione w wodzie wg wcześniejszych wypowiedzi w tym i innych tematach przejawiają tendencję do nadmiernego obrastania bakteriami, w skutek czego można doprowadzić do niekontrolowanej sytuacji podtrucia systemu...

Stąd moje pytanie czy pelletki gdyby pozostały na moment wilgotne ale bez wody je otaczającej również mogą okazać się niebezpieczne?

@nanokaczordzięki za rzeczową odpowiedź - tylko wg mnie glony to również nieco niekontrolowany sposób panowania nad systemem. Bez wiedzy na jakim poziomie mamy mikro-elementy może dojść do ich rozpuszczenia i uwolnienia do wody zmagazynowanego wcześniej Azotu i Fosforu. Pisząc ten tekst zastanawiam się co jeszcze takie rozpadające się glony uwalniają...
Inna niestabilność - to nierównomierny przyrost populacji glonów. Raz mamy sytuację po przecięciu i glonów jest mniej - konsumują mniej a populacja narasta i konsumpcja wraz z nią. Glon nie konsumuje tylko i wyłącznie N,P,K do swojego rozrostu. Glony widzimy, ich formę, ilość. Bakterii nie- choć chyba ilosc urobku odpieniacza mowi nam nieco o populacji bakterii. Sam bakterioplankton to również pokarm dla koralowców. A glonarium to tylko konsument. Jedno i drugie ma plusy i minusy.

 

Są takie biodegradowalne materiały filtracyjne, które mogą pozostawać w bezruchu i wcale się nie sklejają. Wystarczy że przepływa przez nie woda.  Są dużo lepsze tyle, że nie są importowane. 

Wystarczy dozować mikroelementy i glony nie będą zdychały i będą równomiernie rosły, nie będą zdychały w niekontrolowany sposób. To tak zwane magiczne niekontrolowane "rozmnażanie" nie jest rozmnażaniem tylko zamieraniem z braku mikroelementów. Wbrew pozorom azot fosfor i potas nie jest problemem czyli nawóz NPK jest kompletnie nie potrzebny. Fotosyntetyzujące korale potrzebują tych samych mikroelementów - przecież żyją z nimi w symbiozie bruzdnice... Nigdy nie wiadomo do końca ile mikroelementów trzeba dozować bo są one szybko absorbowane i badania składu chemicznego wody wykryją tylko to co pozostaje w nadmiarze. Glony są od tego żeby absorbować te nadmiary. Czyli oprócz filtracji są też czymś w rodzaju zabezpieczenia przed przedozowaniem.

 

 

Edytowane przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tez sklaniam się do tezy, że zbyt duze refugium bez regularnej przycinki może powodować pewne problemy. U mnie gdy bardzo się rozrastało, pojawiał sie nalot cyjano na piasku. Podejrzewam, bo nie robiłem żadnych testów w tej materii, że zbyt duża biomasa glonów wydzielała do wody coś (cukry?) co wpływało na pojawianie sie cyjano.


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.