Coś idzie nie tak . ( A R M A G E D O N )

[Beti]

Tak na marginesie i z pełnym szacunkiemdla tych co chcą i prowadzą akwarium bez podmian,pytanie czy warto?

-koszt testow ICP często z tego co pamiętam @laszek robił co tydzień lub dwa ale ma wiedzę i kontroluje to (metoda dla zaawansowanych)

- tą metodę trzeba poznać od podszewki i mieć stałą kontrolę bez tego wczesniej czy później może skończyć się podobnie jak u kolegi oczywiście nie mnie oceniać czy dobrze robi czy źle...

-dawkowanie czegokolwiek wlasnej roboty też pod kontrolą...

A teraz zapytam czemu nie podmiana? czy to się zrobiło teraz tak modne? a bo ja bez podmian,bez urazy ale jakoś nie dociera to do mnie o co chodzi tak na dobrą sprawę?czy sam sobie chcę się coś udowodnić czy jak? czy oszczędność na soli...itp a może brak czasu..

Czy nie lepiej iść pewną metodą sprawdzoną czy warto narażać zwierzaki? Szczerze mało się jakoś tym interesowalam aby nie robić kompletnie podmian,może też stąd takie moje spostrzeżenie w tym kierunku.

Może ktoś z grzeczności powie w czym jest sęk?...ja rozumię że jest to jedna z metod prowadzenia akwarium ale czy nie jest za bardzo ryzykowna?dla np przeciętnego akwarysty?

A może ta metoda ma być tańsza?

[katani]

20kg soli kosztuje 200-300zł. Mi schodzi 800 gram na 20 litrów podmiankę. Czyli 25 podmianek mogę zrobić. Raz w tygodniu mieszam wiadro wody z solą. Koszt 8 zł + 10 minut pracy.

Wychodzi mi mniej niż 5% wody w obiegu. Nie wiem jaki jest sens braku podmianek. Ekonomicznego raczej nie ma. podmiana 5% wody też nie zachwieje zbiornikiem.

[Gość Paragon]

47 minut temu, katani napisał:

20kg soli kosztuje 200-300zł. Mi schodzi 800 gram na 20 litrów podmiankę. Czyli 25 podmianek mogę zrobić. Raz w tygodniu mieszam wiadro wody z solą. Koszt 8 zł + 10 minut pracy.

Wychodzi mi mniej niż 5% wody w obiegu. Nie wiem jaki jest sens braku podmianek. Ekonomicznego raczej nie ma. podmiana 5% wody też nie zachwieje zbiornikiem.

 

1 godzinę temu, @Beti napisał:

Tak na marginesie i z pełnym szacunkiemdla tych co chcą i prowadzą akwarium bez podmian,pytanie czy warto?

To taki sam sens jak zapytać po co podmieniać, według mnie podmiany mają sens w bardzo małych zbiornikach  lub jak nie ma suplementacji, ogólnie jest tak da radę prowadzić i z podmianami i bez rozważanie kto ma rację jest bez sensu, laszek prowadzi i mu wychodzi, wiem że masę ludzi prowadzi i tez im wychodzi drugie tyle podmienia i tez jest gitara wedlug mnie jest to sprawa indywidualna.

Dodac mogę że u mnie jak w pierwszym baniaku podmieniałem to miałem caly czas problemy, teraz w obecnym od zalania nie podmieniałem ani razu, akwarium ma się świetnie parametry sa w stopce, co prawda korali mam tylko kilka, głownie to ryby i bezkręgowce, skończe lampe będę dokładał korale wtedy zobaczymy co się bedzie działo

Edytowane 28 Października 2018 przez Paragon (wyświetl historię edycji)

[Beti]

34 minuty temu, Paragon napisał:

rozważanie kto ma rację jest bez sensu

ale nie w tym rzecz,nie pytam kto ma rację tylko o powody,jaki ma to inny sens co jest w tym innego niż zwykla podmiana,Leszku wiesz o co pytam

 

36 minut temu, Paragon napisał:

Dodac mogę że u mnie jak w pierwszym baniaku podmieniałem to miałem caly czas problemy,

A jakie problemy miałeś system był niestabilny?ciągle cyjano,dino,podziel się.....bo przez podmiany miałeś problemy,a teraz masz spokój? to może znalazłeś problem?

[Gość Paragon]

27 minut temu, @Beti napisał:

ale nie w tym rzecz,nie pytam kto ma rację tylko o powody,jaki ma to inny sens co jest w tym innego niż zwykla podmiana,Leszku wiesz o co pytam

ok ok

27 minut temu, @Beti napisał:

ale nie w tym rzecz,nie pytam kto ma rację tylko o powody,jaki ma to inny sens co jest w tym innego niż zwykla podmiana,Leszku wiesz o co pytam

 

A jakie problemy miałeś system był niestabilny?ciągle cyjano,dino,podziel się.....bo przez podmiany miałeś problemy,a teraz masz spokój? to może znalazłeś problem? 

tak dokładnie miałem cały czas ten sam problem jak opisałaś na zmianę, albo skaczące parametry jak pilka czułem że każda podmiana to dojrzewanie zbiornika od nowa, a zbiornik tamten miałem jakiś rok z kawałkiem, aktualnie jak pisałem nie podmieniam zbiornik się ustabilizował po 2-3 miesiącach i jest tak aż do dzisiaj nawet jak mi się rozpuściło refugium to parametr momentalnie wróciły do normy, na ta chwile nie mam zamiaru podmieniać bo jest dobrze ostatnio zaskoczyło DSB, fajnie zaczyna to działać, tak czuję wewnętrzni ze zbiornik jest stabilny i buforuje moje wpadki

ale muszę dodać ze u mnie jest ozonowanie, jest bardzo duzy sump i wzglednie duże DSB + CR do tego jest filtr automatyczny który praktycznie wyłapuje sporo zanim zacznie sie cokolwiek z tym dziać, odpieniacz od 2 miesięcy nie działa i parametry jakie były takie są, prawdziwa zabawa się zacznie jak bede cyklicznie dokladal korale wtedy wszystko się zrewiduje

Edytowane 28 Października 2018 przez Paragon (wyświetl historię edycji)

[dla syna]

U mnie było podobnie. Po podmianie niby wszystko ok a jednak marne przyrosty korali. Nie podmieniam wody od miesiąca i od dwóch tygodni przyrost w acrach po 1cm w dwa tygodnie. Solanka sprawdzona, potwierdzała wartości wg danych z opakowania. Nie twierdzę że prowadzenie zbiornika jest łatwiejsze czy trudniejsze. Ważne żeby kontrolować co jest w wodzie. Na moim zbiorniku koszt prowadzenia jest znacznie droższy metodą bez podmian ale nie patrzę tutaj na koszty lecz na zwierzaki jak się zachowują. I patrząc na zbiornik puki co wychodzi na +. Jeśli będą wyniki icp kiepskie to zrobię podmianę. Za tydzień pierwszy test icp od momentu zmiany prowadzenia akwarium. Wg małej hanki skok kh przy obecnej metodzie wynosi ok 0,1. Wczesniej skoki były dużo większe jakby konsumpcja przy podmianie zmniejszala się i wyciągu tygodnia skok był do 0,8kh.

[BzykU]

11 godzin temu, Vertiscire napisał:

Wiesz co ja też lalem Lugola i to sporo za dużo. ICP pokazał 10krotnie przekroczona normę ale nic nie padlo z rybek i korali. Niektórym koralom dodało brązu i to wszystko wiec szukalbym może gdzie indziej. Lalem 3krople codziennie na 650litrow btw

No właśnie też tak sobie pomyślałem, nie jest to jakaś duża ilość, zważając na opinie i doświadczenie z tym tematem,  innych  forumowiczów  i nie tylko .

Co do płynu lugola to zrobiłem go chyba z 5 dawek jodu 10 dawek jodku potasu i 85 dawek wody w moim przypadku były to gramy chyba,  i jodek metaliczny (jutro spojrzę co ja tam tak naprawdę rozcieńczałem )

ale jest jeszcze jedno ale ...

Zauważyłem że w ciągu moęe jednego dnia wlał mi się jeden litr chlorku  potasu do zbiornika nie wiem jak to możliwe ale pompa ustawiona na dawkowanie tak mi  podała , to jest do zbiornika poszło 300 g. potasu w ciągu chyba 24 h.

To tak z obserwacji bieżącej .

A teraz .tak ...

 

zlałem 30 l. wody z akwa wlałem 30 l. ro i obniżyłem tym samym zasolenie do 1024  tak na wszelki wypadek . Spadek był z 1026.

Kolega Jarek podwiózł mi jednego dacylusa araunusa i po wrzuceniu do sumpa ryba padła w ciągu około 3 godzin ( tu jest największy szok !!!  ) 

Do tego Jarek dowiózł mi swoje testy, aby zrobić możliwie jak najwięcej .

Sprawdzałem moimi, jego itp. i jest tak :

 

Ph 8,2  3 różnymi miernikami i testami .

kh - 8,2

mg - 1590

ca -430 

po4 - 0

no3 - 0 salifertem i aquaforestem  

no2 - 0  ( pierwszy raz w życiu badałem )

 

 

wodę złapałem również do 3 próbek zdobytych na mieście po 5 ml. w każdej .

Próbki wyślę jutro priorytetem do marin lab .

 

  Dziękuję tu jeszcze raz koledze z Bielska - Białej . ( Wielki Szacun    ) ( kolega wysłał mi kod już go wprowadziłem )

Każda z próbek ma po 5ml. chyba wystarczy .

R reszta życia żyje sobie albo bardzo dobrze albo tak jak zwykle .

 

Do tego przeprowadziłem ewakuację jednego ostatniego żyjącego jeszcze chyba , ślimaka , oraz ukiał quadri kolor rainbowa, do kolegi Jarka, 

Po tym jak ryba padła, padł blady strach czy przypadkiem teraz u niego nie padnie wszystko w ciągu też kolejnych godzin .

Cały dzień i pół nocy walki , SUPER .

Fajne hobby se obrałem .

 

Kurde nie wiem co jest !!

Mam nadzieję że coś wyjdzie w tych testach .

 

6 godzin temu, chwialek napisał:

Prowadząc bez podmian i testów doprowadziłeś do kumulacji dobrodziejstwa.

Eh jak to bez testów ?

Podstawy robię co tydzień

Podmianę na 3 lata czy więcej zrobiłem jedna .

Bo żle mi spławik zasolenie wskazywał i od tego czasu robię refraktometrem i wtedy miałem nie pamietam z 1030 zasolenie i nic nie padło .

 

5 godzin temu, dla syna napisał:

Ważne żeby znaleść i zrozumieć problem który wystąpił oraz przeciwdziałać temu.

To jest najważniejsze jak na razie .

Jak już wspomiałem jestem w szoku po zgonie tego dacylusa .!!

Normalnie było widać jak szybko oddycha i jest coraz gorzej .

Poszedłem skosić trawę bo mówie zrobie sobie przerwę w walce z tym akwa a tu patrze już do góry płetwami .

To jest cos okropnie strasznie mocne ?!!!

 

4 godziny temu, @Beti napisał:

ale jakoś nie dociera to do mnie o co chodzi

A do mnie na przykład nie za bardzo dociera po co robić podmiany .

I tak jak kolega Tobie odpowiadał różne sa sposoby i efekty na danej prowadzonej metodzie .

 

[Beti]

9 godzin temu, BzykU napisał:

A do mnie na przykład nie za bardzo dociera po co robić podmiany .

I tak jak kolega Tobie odpowiadał różne sa sposoby i efekty na danej prowadzonej metodzie .

No widzisz,sposoby są różne to widzę i wiem,tylko nadal te odp nie dały mi satysfakcji i mnie nie przekonały że są lepszymi metodami od podmian...i całkiem bezpiecznymi.ale odpuszczę

9 godzin temu, BzykU napisał:

Zauważyłem że w ciągu moęe jednego dnia wlał mi się jeden litr chlorku  potasu do zbiornika nie wiem jak to możliwe ale pompa ustawiona na dawkowanie tak mi  podała , to jest do zbiornika poszło 300 g. potasu w ciągu chyba 24 h.

No widzisz może tu jest problem i może awaria pompy dozującej.Choc dalej obstawiam  że to amoniak po trzech godz padła rybka?

Ja Ci źle nie życzę wręcz współczuje:-) nie odbieraj tego negatywnie,po prostu czasem mnie dziwią pewe rzeczy na tym forum jak opisują ludzie śmierć zwierzaków do których przyczynił się sam właściciel np z własnej glupoty niewiedzy,lub braku czasu dla poświęcenia tego hobby,może mocne słowa ale wielu pewno się z tym zgodzi a może i nie!

Tobie życzę abyś szybko wyszedł na prostą trzymam kciuki

Nowy tydzień będzie lepiej...

[Ura]

Po co tą biedną rybę wpuszczałeś :/  bez sensu skoro wiedziałeś że dzieje się źle ...heh coś czuje że to specjalnie dla testu wpuszczona - bo do sumpa. I tutaj w tym momencie tracę dobre zdanie o tobie, takie coś to bestialstwo i głupota. Wystarczy zrobić testy a nie męczyć rybki, jednego takiego Dascyllusa utatowałem kiedyś od akwarysty który chciał spuscić rybkę w kiblu bo likiwdował akwa, tu jest podobny poziom.

Działaj badaj, wysyłaj próbki tylko zwierzaków nie męcz.

[Nik@]

Proponuję jeszcze jedna rybę wpuścić, żeby się na 100% upewnić, że dascyllus nie padł na zawał.

A tak serio, to nie pojmuję takiego okrucieństwa.  Może porozdawaj wszystkie zwierzaki, które jeszcze nie padły, zalej wszystko na nowo i tym razem poprowadź bez takich eksperymentów z diy preparatami. 

[NAP]

szkoda słów...a tym bardziej Dascyllusa

[AnT]

W dniu 28.10.2018 o 13:10, chwialek napisał:

@AnT - jak nic dziki zachód, teraz jeszcze brakuje daltonów i lucky lucka ale nie ważne szeryf czy nie jeśli to tylko metamorfoza to jest na plus.

Ale sorrki Piotrek  dostał banana i koniec 

 

Co do akwa - jak można tak  rozwalić , akwarium i życie w nim w taki sposób 

Używać chemie dodatkowo i nawet nie wiedzie co i jak dozować - zero pojęcia o chemii

Sump tak zagnojony - Po prostu SYF 

Powyciągać trupy z akwa , anie kombinować co tu dodać   

MASAKRA 

Nie pisz że lincz ,ale nie słuchasz co tobie radzą

  

 

Czy to kolejna wkrętka :

 

 

 

Edytowane 29 Października 2018 przez AnT (wyświetl historię edycji)

[Nik@]

Ant, dobrze, ze to odkopałeś. Ja zapomniałam o tym temacie... I jak tu chcieć pomagać komuś, kto z ludzi sobie robi jaja i wrzuca dla testu żywe ryby do akwarium, w ktorym wszystko, co się ruszało wcześniej zdechlo? Pewnie po tylu zgonach tam jest sporo amoniaku, jednak "kolega" wolał przeprowadzić test na żywej rybie, zamiast oddać wodę do testów. Masakra. A może znów robi sobie z nas jaja.

Obawiam się, że każdy wysiłek morszczakow z forum, aby coś tej osobie pomóc, poradzić i nawet oddać swoje testy, to psu... pod ogon.

Moje słowa brzmią dość łagodnie, ale proszę się tym nie sugerować... palce nie napisały wszystkiego, co pomyślała głowa.

 

 

[rafik73]

A mi się wydaje , że kolega @BzykU poprostu :

 

 

Edytowane 29 Października 2018 przez rafik73 (wyświetl historię edycji)

[Beti]

@Nik@a dziwisz się bo ja już nie,no tak rybka koszt około 40zł a test icp100zł co było tańsze wpuścić rybkę dla testu,może nie jest to kolejna wkrętka, ale na pewno kolejna głupota...

@ant dobrze zauważył sump to syf z samego wpuszczenia tam ryby chyba padła na zawał

Nie mnie oceniać i doradzać koledze,ale sump też wymaga sprzątania choć raz na 3 miesiące,a pisanie że nie widzi powodu do podmian świadczy właśnie o tym co się stało, bo wiedzy w tym kierunku raczej brak,przynajmniej tak to wyszłowysadzić własny zbiornik jeszcze 600 litrów szok!

Teraz śmigają ryby po podłodze ...eeee,no szkoda zwierzaków co tu pisać więcej, już nic! 

 

Ps.w poprzednim poście jeszcze koledze współczułam,ale widzę że to te rybki smigające,chyba się coś zemściło..

ale na koniec źle Ci nie życzę @BzykUtylko trochę rozwagi i poświęcenia więcej czasu dla tego pięknego hobby ;-)nic się nie dzieje bez przyczyny, odpiszesz nam to i owo...trudnoto forum...a tak serio powinieneś się wstydzić.

[Nik@]

@@Beti  owszem, dziwię się takiemu barbarzyństwu, popelnionemu z pełną premedytacją.

[Beti]

1 minutę temu, Nik@ napisał:

@@Beti  owszem, dziwię się takiemu barbarzyństwu, popelnionemu z pełną premedytacją.

No widzisz jeszcze zdjęcie pokazowe

[BzykU]

17 godzin temu, @Beti napisał:

braku czasu dla poświęcenia tego hobby,

O to to tak . na 90 %

17 godzin temu, @Beti napisał:

z własnej glupoty niewiedzy

to tez w dużej mierze .

a w istocie skąd ten amoniak miał by się wziąć, bo po czym to wnioskujesz , bo się zgubiłem .

A z najnowszych info   "life is fighting ...   czyli jakoś próbuje przetrwać , próbki zostały wysłane mam nadzieję że szybko będę miał wyniki i coś one pokażą ( czy amoniak też ? )

A u Jarka mój ukwiał zrobił sobie wędrówkę i wydobrzał w kilka godzin .

Coś bardzo męczy moje życie i szczerze chce mu pomóc ale nie wiem jak i co jeszcze miał bym zrobić.

 

 

 

A pomijając węgiel aktywny którego dziś nie zdążyłem kupić oraz zrobić większą podmiankę .

 

13 godzin temu, Ura napisał:

bo do sumpa. I tutaj w tym momencie tracę dobre zdanie o tobie, takie coś to bestialstwo i głupota. Wystarczy zrobić testy a nie męczyć rybki, jednego takiego Dascyllusa utatowałem kiedyś od akwarysty który chciał spuscić rybkę w kiblu bo likiwdował akwa, tu jest podobny poziom.

nie do końca ja zrobiłem testy nic na nich nie wyszło przecież wężowidła tripneustes  oraz asteriny śmigają ,

 

5 godzin temu, AnT napisał:

Co do akwa - jak można tak  rozwalić , akwarium i życie w nim w taki sposób 

 

 

3 godziny temu, Nik@ napisał:

I jak tu chcieć pomagać komuś, kto z ludzi sobie robi jaja i wrzuca dla testu żywe ryby do akwarium, w ktorym wszystko, co się ruszało wcześniej zdechlo?

A tak miło było do puki się nie odzywaliście !

I nie wszystko padło .

A może tak Niko pochwal się ile ryb ty nawyjmowałaś z głupoty czy też nie wiedzy, nie wspominając już o ant - geniuszu który już wiele razy dostał bana za psucie tu rozmów na forum.

To ja tu piszę o problemie który wyskoczył z nikąd a wy jak zwykle tylko psy wieszać .

Są jednak prócz was inni na tym forum którzy zamiast pseudo pomagać zaoferowali i zrealizowali swoją pomoc w realu a nie tylko w gadce .

A ja pisząc to tu uważam iż po pierwsze może taki temat że raz może uratować komuś innemu życie a dwa może mi się uda to zrobić .

Dzięki ant za bez znaczenia pomocnego posta !!  

I Tobie Nika tez dziękuję .

 

a to to już przegęcie całkowite skoro już w oftopie jedziemy /Autonomia Galicyjska

[dla syna]

Coś mi się wydaje, że związek który jest w wodzie parzy skrzela rybom. I to tak solidnie. Może to być jod, ale musiał by być w ogromnej ilości. Chyba że w wodzie nie ma tlenu albo jest go bardzo mało. Nie wkładaj żadnego życia do momentu zbadania i usunięcia problemu. Rozumiem że żadnej strzykwy ani dużej ilości gąbek nie było, bo one mogły jakąś toksynę wpuścić do wody. Poprostu teraz bardziej gdybam i zgaduje. 

[BzykU]

Jak sie na to patrze to mi się nie dobrze robi , od razu bym tam jakie wojsko polskie puścił oby tam się nic nie rozwijało jakiego samorodnego .

Bo w Polsce żyjemy .

 

1 minutę temu, dla syna napisał:

Coś mi się wydaje, że związek który jest w wodzie parzy skrzela rybom. I to tak solidnie. Może to być jod, ale musiał by być w ogromnej ilości. Chyba że w wodzie nie ma tlenu albo jest go bardzo mało. Nie wkładaj żadnego życia do momentu zbadania i usunięcia problemu. Rozumiem że żadnej strzykwy ani dużej ilości gąbek nie było, bo one mogły jakąś toksynę wpuścić do wody. Poprostu teraz bardziej gdybam i zgaduje. 

Dokładnie .

 

[dla syna]

A woda czasami nie ma zapachu gorzkich migdałów? Niektóre osoby tego nie wyczuwają, lub jest delikatnie wyczuwalny. Jeśli tak jest to w wodzie jest cyjanowodór. PH wody mogło by to też poniekąd potwierdzić. 

[BzykU]

Tak to jest właśnie taki problem, że odpowiedz którą tu zamieszczę będzie na pewno dobrą przestrogą dla innych i ich podopiecznych.

To się stało z nienacka a jest bardzo skutecznym i bardzo cichym zabójcą .

 

Ph mierzyłem z trzech próbek .

Trzema różnymi testami i użądzeniami.

PH - 8,2

 

Ro miał 5,6 i kalibrowałem jeszcze miernik ph w roztworze 6,86 i pokazywał 6,9

Co do zapachu nie wiem kurcze no ja nie czuje .

 

10 minut temu, dla syna napisał:

Może to być jod, ale musiał by być w ogromnej ilości

To cały czas mnie pcha w tym kierunku . Ciekawi mnie czcy jeśli jest ta duża dawka to czy nie ulegnie zanikowi do czasu badania. ( ciągle w glowie mam iż jod jest strasznie delikatny )

No a co kolegami co leją go dużo i nic się nie dzieje.

A drugie pytanie to czy tego potasu za dużo nie dodałem nikt w tej kwesti się nie wypowiedział .

Czy aby nie przekroczyłem tej czerwonej linii na tym pierwiastku ?

 

7 minut temu, dla syna napisał:

eśli tak jest to w wodzie jest cyjanowodór

A nawet jeśli to co wtedy się robi .

 

2 godziny temu, Nik@ napisał:

@@Beti  owszem, dziwię się takiemu barbarzyństwu, popelnionemu z pełną premedytacją.

oj Nika no to to już na prawdę !!

Ale nie eh ..

 

[Beti]

7 godzin temu, BzykU napisał:

Coś bardzo męczy moje życie i szczerze chce mu pomóc ale nie wiem jak i co jeszcze miał bym zrobić.

A pomijając węgiel aktywny którego dziś nie zdążyłem kupić oraz zrobić większą podmiankę .

co jeszcze możesz zrobić,już zostslo napisane,tylko sam odpowiedziałeś sobie o tu wyżej...

Węgiel i podmiana większa dużo by pomogło,no ale na to trzeba mieć czas zamiast pisać kontra posty weź się w garść kup węgiel zrób podmianę. 

Każdemu się zdarzyła wpadka,tylko nie dziw się że teraz Cie tak oceniaja ,pierw robisz jaja 1 kwietnia,teraz wpuszczasz biedną rybe do sumpa do ktorego nie zagladales chyba z rok,wiedząc że jest duży problem,potem tak cie piszą,oceniają w skrócie.

Weź urlop w pracy i doprowadź to do stanu normalnego,wrzuć fotki i pokaż że ci zależy

[BzykU]

11 godzin temu, @Beti napisał:

Weź urlop w pracy i

It is imposible.

Od 15 lat bez urlopu pracuję od 7 do 22 czasem do 01:00 a najczęściej do 19 ( nie narzekam tylko opisuje stan faktyczny )

Także aż się uśmiałem .

11 godzin temu, @Beti napisał:

pierw robisz jaja 1 kwietnia

A to akurat na spontanie po kilku głębszych z teściem akurat 50 % spiry ... mial na stanie i tak normalnie jakoś zajrzałem na to forum a tu nikt jeszcze nikogo nie wkręcil i tak sobie pomyślałem kurde, .. czemu nie.

Ale wiem mogłem coś innego wymyśleć a tak troche drętwy ten prim się zrobił za to jeszcze raz przepraszam wszystkich urażonych . Wiem jeszcze raz napiszę że śmiesznie nie wyszlo, ale co wychodzi śmiesznie po bimberro. . A tu jescze raz jak by kto nie zrozumiał :" S O R R Y . za 1 kwietnia .

Co do ryby : no coments .

 

[Gość Paragon]

9 minut temu, BzykU napisał:

Od 15 lat bez urlopu pracuję od 7 do 22 czasem do 01:00 a najczęściej do 19 ( nie narzekam tylko opisuje stan faktyczny

nie wiem czy podziwiać, czy wspolczuć