Pompy dozujace - problem

[Tester]

Ale na rolkach muszą być specjalne wężyki np santoprenowe. 

U mnie od wczoraj po 24h od przepłukania mam jakieś 20cm powietrza po obu stronach głowicy.

Prawdopodobnie pewnym rozwiązaniem byłoby zrobić mniej stężony roztwór i podawać go w większych ilosciach

[Luk]

Ale na rolkach muszą być specjalne wężyki np santoprenowe.

Tak, to oczywiste
A z mniej stezonymi roztworami to tez dobry trik, tyle ze wiecej plynu idzie i czestsze przygotowanie.
Cóż zawsze jest coś za coś

Wysłane z mojego Moto G Play przy użyciu Tapatalka

[Greg_L]

Witam,

miałem ten sam problem, w moim przypadku sprawę rozwiązało umieszczenie zbiorników z płynami na wysokości pompy dozującej. 

Od tamtej pory żaden bąbel się nie pojawił.

[Tester]

Dzięki. Już się domyśliłem, że to o to chodzi. 

Niestety wężyki silikonowe przepuszczają powietrze, co jest dla mnie zaskoczeniem.

[dla syna]

Ja miałem ten sam problem z płynami podawanymi poniżej 1ml na 1 dawkę dobową. Rozwiązałem to poprzez podniesienie pojemników zawierających płyny powyżej głowic pomp dozujących. Mowa tutaj o pompach at1+ oraz at2. Problem z płynami polega na tym że płyny gazują. W efekcie widzimy, że pojawia się w wężykach powietrze. Podniesienie pojemników powoduje grawitacyjnie  wycofuje się powietrze na części ssącej wężyka i ilość zasysanego płynu jest właściwa (głowica nie spręża powstałego gazu). 

54 minuty temu, Tester napisał:

Dzięki. Już się domyśliłem, że to o to chodzi. 

Niestety wężyki silikonowe przepuszczają powietrze, co jest dla mnie zaskoczeniem.

Nie puszczają powietrza (pod warunkiem że element jest sprawny). Płyny wytwarzają gazy. Stwierdzone poprzez wykonanie testów na pierwiastu Bor i siarka. Pierwiastki wlałem do balonika. Po kilku dniach balonik lekko się napompował. 

[Tester]

Szkoda tylko, że to oznacza, że muszę kompletnie poprzestawiać rzeczy w sumpie.

Poza tym to problem tylko plynu Ca. KH się nie zapowietrza.

[dla syna]

9 minut temu, Tester napisał:

Szkoda tylko, że to oznacza, że muszę kompletnie poprzestawiać rzeczy w sumpie.

Poza tym to problem tylko plynu Ca. KH się nie zapowietrza.

W ballingu af na komponentach 123 gazuje mi Ca czyli pierwszy. Zapewne coś może zawierać z wymienionych pierwiastków. KH i Mg idą stabilnie nawet przy podnoszeniu płynu na 40cm.

[SU1]

17 godzin temu, Tester napisał:

Szkoda tylko, że to oznacza, że muszę kompletnie poprzestawiać rzeczy w sumpie.

Poza tym to problem tylko plynu Ca. KH się nie zapowietrza.

Ile tego ballinga lejesz . Te kilka bąbli nie wpłynie na ogólną dawkę  . Poza tym na bieżąco będą usuwane  .
 

[Tester]

Kilka bąbli nie, ale ja jeden wielki bąbel w tej chwili jest około metra powierza w wezyku

[SU1]

Teraz, Tester napisał:

Kilka bąbli nie, ale ja jeden wielki bąbel w tej chwili jest około metra powierza w wezyku

To chyba masz dziurę   .
Jak mam ustawione podawanie co godzinę  to  taki nie urośnie  .Zresztą rosnąc wypycha płyn , ponowne włączenie pompy zalewa wężyk więc suma w czasie i tak wyjdzie jak trzeba  . 
Mimo bąbli idzie mi po równo płynów . 

Zawsze możesz sprawdzić czy chodzi o nieszczelność czy odgazowanie . Wystarczy zagotować RO przed rozrobieniem .

[Tester]

Nie mam dziury. Wymieniłem głowicę,  a potem wężyki . To samo.

Sklaniam  się ku temu, ze ciezar wody w wezykach powoduje podciśnienie  i przenikanie powietrza. 

Zrobiłem też eksperyment. Wyciągnąłem całe powietrze z wyzykaze aż był płaski i zacisnąłem oba końce. Po dobie, wężyk był normalny.

[Słony leszcz]

To się podepnę pod temat, bo właśnie kupiłem dozownik i się zastanawiam, jak go podłączyć, żeby było najlepiej, tzn:

1. żeby cała zawartość baniaka grawitacyjnie nie spłynęła do akwarium w razie W

2. żeby płyn w wężykach nie cofał się za bardzo, co umożliwi podawanie w miarę dokładnie małych dawek po kilka ml jednorazowo

3. no i żeby nie było bąbelków

Z tego co czytam to idealny układ byłby taki, że zbiorniki ustawione są ciut poniżej końca wężyka (wylewu do akwarium/sumpa), a pompa dozująca jeszcze niżej, poniżej akwa i zbiorników. Czyli mamy takie "U", gdzie wylot jest najwyższym punktem. Dobrze kombinuję?

Druga sprawa, to zaworki zwrotne, o których często ludzie piszą. Czy to mają być takie zwykłe zaworki zwrotne jak się stosuje przy napowietrzaczach, czy jakieś szczególne? Jakie? Mam kilka sztuk zaworków SERA, takich niebieskich. Nadadzą się? Gdzie je zamontować? Zaraz nad bańką z płynem będzie dobrze (niby tam najlepiej powinny zabezpieczać przed cofaniem się płynu w wężyku)?

Aha, i rozumiem że lepiej wężyki pcv (te sztywniejsze) niż silikonowe?

Edytowane 28 Maja 2020 przez Słony leszcz (wyświetl historię edycji)

[Tata]

Witam

Mam dokładnie ten sam problem, pompy Aquatrend.

Wcześniej miałem zwykłe jebało i nie było problemu, poszedłem w polski produkt i problem.

Też mam wrażenie że wężyki silikonowe przepuszczają.

[dla syna]

18 minut temu, Tata napisał:

Witam

Mam dokładnie ten sam problem, pompy Aquatrend.

Wcześniej miałem zwykłe jebało i nie było problemu, poszedłem w polski produkt i problem.

Też mam wrażenie że wężyki silikonowe przepuszczają.

Ja z dozownikiem at1 plus walczę od trzevh lat i chyba wkońcu go zutylizuje. On tak poprostu ma. Czasem się zawiesza i potrafi na pierwszym kanale ustawić sobie 25,5ml i tak się restartować co kilka minut. Raz wlał i tak ponad 250ml Ca. 

[Tata]

No właśnie, a kupiłem go zamiast nowego jebao po czytaniu tegoż Forum.

I bądź tu człowieku mądry. No to ładnie się wkopałem, ja nim chcę podawać zeo, bo ma małe dawki.

Założyłem właśnie wężyki od kroplówki, bo takie miałem po aklimatyzowaniu zwierzaków. Zobaczymy.

Z moich obserwacji wynika że  w głowicach też są silikonowe a nie santoprenowe.

Z moich obserwacji wynika, że bąble robią się w wężykach silikonowych! Ciekawe zjawisko, czyżby silikon powietrze przepuszczał?

Edytowane 4 Grudnia 2020 przez Tata (wyświetl historię edycji)