Preparaty w razie draki.

[przemas8888]

Jeśli takie tematy były już poruszane proszę o linki a jeśli nie to może uda się stworzyć listę preparatów, lekarstw które każdy powinien mieć. Nagły wzrost fosforanow, amoniaku, oznaki choroby podopiecznych. Trzęsienie ziemi kiedy trzeba działać szybko a jest np sobotni wieczór.

[Kris81]

Może warto mieć jakiś zapasowy węgiel w razie jakiegoś wypadku i trza będzie z wody wyciągnąć jakieś świństwo.Dobrze działający filtr rodi z pompą w razie potrzeby szybkiej podmiany.Ewentualnie lampa UV ,zapasowa pompa . 

Ale jeśli chodzi o preparaty to myślę ,że to zbędne :

- raz ,że na pewno jakaś data ważności jest

- dwa ,to jak zajdzie potrzeba to na następny dzień,albo w poniedziałek kupisz co trzeba

- i trzy ,to najważniejsze według mnie , W AKWARYSTYCE MORSKIEJ NAJWAŻNIEJSZY JEST SPOKÓJ I CIERPLIWOŚĆ

tu na pewno wpisuje się powiedzenie "co nagle to po diable "

[przemas8888]

15 minut temu, Kris81 napisał:

- i trzy ,to najważniejsze według mnie , W AKWARYSTYCE MORSKIEJ NAJWAŻNIEJSZY JEST SPOKÓJ I CIERPLIWOŚĆ

Zatem często tutaj przytaczany "węgiel doustnie" 

Pytanie zadałem dlatego że na forum o tematyce Malawi pojawiały się "zestawy pierwszej pomocy" np atrament, preparat kordona na amoniak o ile mnie pamięć nie myli itp.

Wiem że Malawi to bajka inna niż morszczyzna ale myślałem że i w tym przypadku macie jakieś buteleczki z czarodziejskimi miksturami 

[Kris81]

Zapewne znajdą się tacy co coś tam trzymają ,ja osobiście nie trzymam .

Czasami ,żeby coś dobrze zdiagnozować to już problem ,a na ślepo lać chemie do zbiornika ,to proszenie się o kłopoty.

[Co-2]

Coś co każdy powinien mieć? Sól w razie nagłej podmianki i zapas wody w dolewce

[chwialek]

Najlepszym zabezpieczeniem na wypadek awarii jest grono posolonych ludzi - do których zawsze możemy się odezwać i wyciągną pomocną dłoń. Lepszego sposobu na backup dla zbiornika nie poznałem...

[przemas8888]

Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Teraz wiem że oprócz węgla (który magiczną miksturą nie jest) nie potrzebuję niczego specjalnego.

[Nik@]

A ja jednak lubię mieć na wszelki wypadek oprócz rodi i soli jeszcze herbtanę, artemiss, coś na amoniak i fosforany. No i węgiel oczywiście, gdyby coś zdechlo i nie dało sie wyjąc czy odpieniacz przelał.  Nie zawsze mam to wszystko akurat w apteczce, jednak czuje się pewniej, kiedy mam w zanadrzu.

A ze "sprzętów" przydaje sie miec watę,  choc 20l plastikowy pojemnik lub jakieś małe akwaryjko i napowietrzacz, w razie, gdyby zaszla koniecznosc odlowic rybke, bo byla bita lub zachorowała. 

Mam też napowietrzacz na baterie w razie, gdyby niespodziewanie braklo prądu. No i przydaje się też lampka uv, gdyby się przesadzilo z wódką czy fito i coś zakwitło w akwarium. Aaa, w piwnicy mam też w pogotowiu 120l beczkę, gdyby tak w środku nocy akwarium się rozszczelnilo i kastre budowlaną, żeby było gdzie awaryjnie przenieść rybki czy koralowce.

Takie historie lubią się dziać w sobotę po 13tej, gdzie już małe szanse znaleźć otwarty sklep, a okoliczne morszczaki akurat są na urlopie lub nie mają tego czegoś, żeby poratować. 

Edytowane 29 Stycznia 2019 przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

[dla syna]

Dużo zależy jaką metodą prowadzimy zbiornik. Osobiście nie robię podmian tylko uzupełniam braki pierwiastków. Co mam na nagły przypadek? Ciut soli i wodę rodi. A na bieżące sprawy? Niemal całą tablicę mendelejewa, kilka testów icp, bakterie, absorbenty na fosforany i kilka innych badziewi. Co do sprzętu? Niby nie mam nic a jak zacząłem szperać to odpalił bym drugi zbiornik tylko szkła nie mam i oświetlenia. A tak prawdę mówiąc dobrze ujął to @chwialek, cały zapas sprzetu nie jest warta tyle co pomoc innych morszczaków. Przyklad? Pyk i pęknie szkło.... Kupa roboty a zwierzaki? Jak inny akwarysta nie pomoże to cały zapas sprzętu bez szkła w niczym nie pomoże. 

Zapomniałem dopisać że awaryjnie były by jeszcze dwa sklepy na telefon o Bóg wie jakiej porze. I też może się zdarzyć że to co potrzebuje tego nie będzie

[ziomtom]

jak to się mówi nie znamy dnia ani godziny;) mi ostatnio o 22 w sobotę Akwarium się rozszczelniło, jak na złość Niedziela była niehandlowa, trzeba było czekać do Poniedziałku aby naprawić problem;)

[pawellb]

Jak dla mnie to w zapasie na wypadek godz.  zero pompa obiegowa (serce systemu) i w miare dobre światełko . 

[Gość]

Idąc tym tropem dobrze by było mieć też lampę w zapasie. Nie chciałbym widzieć koralowców po kilku dniach bez światła [emoji14]

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[Marcinekk]

Ważne jest zasilanie awaryjne UPS pod które podłączona jest pompa obiegowa i  cyrkulacyjna. W przypadku mieszkania poza miastem dobrym wyborem jest agregat. Mój kolega po wichurze nie miał prądu przez 48 godzin. Akwarium udało się uratować dzięki pożyczonemu agregatowi. Znam jeden przypadek z forum gdzie podczas  nieobecności akwarysty w domu w  weekend wywaliło korki.  Pompa obiegowa i zapasowe stateczniki też są dobrym pomysłem. Sprzęt może się popsuć w święta lub weekend i wtedy nie mamy możliwości uzupełnienia uszkodzonych przedmiotów. Z biegiem lat nauczyłem się jednej rzeczy niepozbywania się niepotrzebnego sprzętu

[vunpepic]

Jesli ktos ma ogorka w akwarium to polecam trzymac w szafce jakis srodek na szybka neutralizacje toksyn. Widzialem akwarium po godzinie jak ogorek wypuscil trucizne i bylo to traumatyczne przezycie dla mnie, a dla wlasciciela dramat - nic nie przezylo nawet skala umarla.

[xroksana22]

Ja mam pompę obiegowa pod UPS coś do usuwania organizmu kh plus i Ca plus jakby mi padła chińska jebao do dozowania płynów no i węgiel.