Skocz do zawartości
Mr_Garden

Koronawirus co o tym wszystkim myślicie?

Rekomendowane odpowiedzi

13 minut temu, =Fresz= napisał:

No to ja przeszedłem to niemal bezobjawowo bo miałem jedynie jednej nocy wysoką temp. 38,8. a żona natomiast miała problem z zatokami i straciła węch i smak na około miesiąc czasu. Kaszel po przechorowaniu jeszcze długo może Ci się utrzymywać. Przed wirusem miałem problem z wysokim ciśnieniem i częstymi biegunkami. Nie wiem co spowodowało czy antybiotyk summamed który mi szpital przypisał czy ten wirus ale poprawiło mi się ciśnienie i odeszły biegunki tak jakby mi "flaki" przeczyściło :)

Saturację sobie mierzysz? 

Mierzę. 97% pokazuje przy tętnie 60. Płuca mam ponad 7 litrów pojemności, trochę wydajności zapewniają ;)

W dniu 13.04.2021 o 22:00, Alcoholik napisał:

Takie pytanie, z mojej strony po co się wogule szczepić?

Po to, żeby nie chorować na Covid-22 i zdusić epidemię dopóki to jest Covid-19.

Ten wirus ma wszystko, żeby przetrzebić populację Homo sapiens w długim terminie czasu. Szybko mutuje, bardzo łatwo się przenosi, długo się wylęga jednocześnie nosiciel zaraża zanim zacznie chorować, ma wielu bezobjawowych nosicieli. Do bycia doskonałym brakuje tylko śmiertelności na poziomie 5-10%.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za szeroką informację, i życzę zdrowia

Wysłane z mojego SM-G986B przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
27 minut temu, katani napisał:

Ten wirus ma wszystko, żeby przetrzebić populację Homo sapiens w długim terminie czasu.

Jakiś lekarz się wypowiadał że zakażenia będą już spadać z powodu odporności zbiorowej i szczepionek. Mutacji są już setki. Gorsze są tylko plany segregacji społeczności - paszport covidowy. A dwa, ja się osobiście obawiam NOPów poszczepiennych, bo się okazuje że są kolejne po zaszczepieniu np. astrą. Ja wolał bym lek niż eksperymentalną szczepionkę i nikogo nawet z rodziny nie namawiam do braku szczepienia, to jest każdego osobista decyzja. A dla przypomnienia umieralność na tego wirusa jest niska, a mogłaby być jeszcze niższa gdyby nie brak dostępu do lekarzy. Przez telefon to sobie można stawiać wróżby, a nie diagnozy:P 

 

https://www.medonet.pl/koronawirus-pytania-i-odpowiedzi/leczenie-koronawirusa,amantadyna-lekiem-na-covid-19--polscy-eksperci-kloca-sie-o-lek-na-parkinsona,artykul,47023272.html

Cytat

- W ubiegłym tygodniu na wizytę endokrynologiczną przyszła do mnie pacjentka - lekarz, która razem z mężem chorowała na COVID-19. Obydwoje, jak twierdziła, wyleczyli się amantadyną zaleconą przez lekarza rodzinnego. Dosłownie w każdym tygodniu wśród moich pacjentów są osoby twierdzące, że lek ten pomógł im wyjść z choroby. Czy amantadyna działa na SARS-CoV-2? Nie mam co do tego całkowitej pewności, ale zaobserwowałem, że nawet lekarze, którzy na początku śmiali się z leczenia amantadyną, po zarażeniu się przyjmowali ten lek i twierdzili potem, że im pomógł. Jest już tak wiele sygnałów w sprawie amantadyny, że potężnym grzechem byłoby zignorowanie ich - podkreślił dr Derkacz.

Dziwni ci lekarze. 

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam taki pytanko, odnośnie korona i całej tej pandemii.
Czy zmieniło się coś w waszym życiu? od kąd to się zaczęło?
Jeśli chodzi o mnie to zmiany jakie nastąpiły, to noszenie maseczki, robienie testów na obecność covid-przy zmianie miejsca pracy na budowie(w zależności jakie są wymogi firm podczas wykonywania prac na ich terenie) dezynfekcja rąk, oraz niepewność w trakcie przekraczania granicy.
Najbardziej się boję kwarantanny, a tak to nawet nie odczułem że jest koronawirus i pandemia, wszystko działa jak działało wcześniej.
A jak to wygląda u was?

Wysłane z mojego SM-G986B przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaliczyłem pogrzebów w ostatnim roku więcej niż przez ostatnie pięć 5 lat, brak kontaktu z znajomymi w knajpie , praktycznie brak wyjazdów wekendowych przez ostatni rok o zaplanowanym urlopie można zapomnieć bo nie wiadomo co będzie za tydzień  ,  ani jeden koncert nie zaliczony ,  na meczu byłem może z dwa razy przez ostatni rok , rąk już nie dezynfekuję bo by mi chyba skóra cała zeszła , każde odwiedziny rodziców z pewną dozą niepewności .To raczej mogę stwierdzić że coś się zmieniło w moim życiu prywatnym , najmniej odczułem to w pracy może nawet na plus , szkolenia , kursy i nawet badania kontrolne online >)


299L(100x65x46) plus sump . Oświetlenie 2x24w t5 Narva Blue 2 i Sylvania Marinestar + LED 36W +LED 18W 3xUV , 2xRB, 1Blue+80W LED CHIP .Odpieniacz Deltec SC 1350, skały około 12 kg sucha , 20 kg żywy piasek red sea live reef , cyrkulacja RW-15 , obiegówka Jebao 3000 .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Alcoholik napisał:

Czy zmieniło się coś w waszym życiu? od kąd to się zaczęło?

Zdecydowanie tak, ograniczono mi dostęp do lekarza rodzinnego przez prawie rok, gdzie składki są pobierane regularnie przez ZUS.

 


 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biznes się kręci...

Koronawirus buduje niektórym pałace, a większość jest nie pewna jutra...

Irlandia, bogaty kraj, stać ich na lockdawn. 

Mój starszy syn przestał chodzić do szkoły w kwietniu zeszlego roku, i wrócił do niej w kwietniu tego roku.

Nikt nie policzy, bo nikt nie jest wstanie, jakie psychiczne szkody wyrządza przymusowa izolacja... 

Samo życie można by powiedzieć, ale to nie tak.

To jest coś znacznie gorszego. Młody człowiek, 16 lat, zamkniety w pokoju przez rok...

Wiek, w ktorym sie najintensywniej rozwijasz, poznajesz swoje możliwosci, asymilujesz z dorosłym życiem...

I co wtedy zrobisz, masz 16 lat i nagle nakazano Ci przerwac swoje ulubione sporty, zakazują rozwoju w szkole, proponując naukę on-line. Brawo , nauka on-line dla 16- latka...

Ale młody się nie poddaje, musi się zaadoptować przecież. Życie , zakrzywione teraz, toczy się dalej.

Co mu zostaje?

Wiadomo , szklany ekran.

Ekran, który teraz ma nad tobą pełną władzę.

Już nie ma odskoczni w postaci sportu, wyskoków z kumplami, młody zamyka sie w sobie.

Jego świat to internet.

Oczywiście w czasie sprzed pandemii internet też rządził, ale teraz ...

Można by powiedzieć, są rodzice.

Są, zapewne wiekszość spróbuje coś z tym zrobić na swój sposób, ale 16 latek to prawie dorosły, ma swoje zdanie i spojrzenie na świat.

Internet zasysa, kusi, prowokuje.

Ma mnóstwo zalet , pewnie, ale nie może zasłonić oczu całkowicie.

Ale, ponieważ każda akcja wywołuje jakąś reakcję , ceną izolacji nastolatków i ogólnie ,,lockdawnu,, jest współczynnik zachorowalnosci.

I tak średnia dzienna to około 300 zachorowań, ale co ciekawe, ponieważ przyrost jest stabilny i pod kontrolą, cała słuzba zdrowia pracuje jakby nigdy nic, jest lekki poślizg,  ale narzekać nie można.

No i jeszcze testy. Od samego początku masowo i wszedzie. U mnie w pracy co dwa tygodnie dla tych co chcą oczywiscie.

Na pewno patrząc pod kątem ratowania ludzkiego życia do dobra strategia, według mnie oczywiście.

A mój syn?

Da sobie radę, wierzę. 

Jak to mnie kolega podsumował niedawno maszeruj, albo giń.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 21.04.2021 o 08:23, Alcoholik napisał:

Czy zmieniło się coś w waszym życiu? od kąd to się zaczęło?

Jakość życia moim zdaniem się zmieniła. Samo noszenie maseczek, ograniczenia w sklepach, ograniczenia w dostępności usług (drożej i dłuższe oczekiwanie), kolejki. To na dłuższą metę męczy fizycznie i psychicznie.

Życie towarzyskie umarło. W porównaniu do czasów przed-covid dużo rzadziej spotykam się ze znajomymi, unikam tych, którzy sobie lekceważą, z niektórymi już się nie zobaczę bo był wirus świrus a potem płacz i żałoba. Nie można wyskoczyć na piwo czy wspólny obiad, bo nie ma gdzie. Życie towarzyskie w pracy umarło. Praca zdalna od lutego 2020, ani razu w biurze nie byłem. Każdy obrabia swoją działkę, reszta się nie liczy.

Życie kulturalne umarło. Wcześniej staraliśmy się 2 razy w miesiącu wyjść do kina/teatru/kabaret/koncert/cokolwiek. Od roku zero.

O dzieciakach nie wspomnę, nastolatki powinny mieć ze sobą kontakt, socjalizować się, uczyć budować relacje. Przez skype/discord/media społecznościowe to gówno a nie życie socjalne.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeszcze trochę musimy wytrzymać, coraz więcej jest szczepień, tez przechorowało parę mil ludzi,

myślę że 2022 rok będzie już normalny, po ciuchu liczę że konie tego roku będzie już inny.

Następnie, ilość firm jaka upadła w ostatnim czasie, będzie nie tak szybko odbudowana, stres, depresje, inne choroby wywołane przez tą pandemię, to może ciągnąć się latami.


 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... a widzieli niedowiarki jak żydki bawiły się na lotnisku Chopina  bez maseczek?

Zero reakcji milicji ....

Witamy w Polin ....

Polecam  obejrzeć od 17min programu ....

 

Edytowane przez R.I.P (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 19.04.2021 o 13:14, katani napisał:

kaszel, bóle mięśniowe, zatoki, miałem lekką temperaturę 2 dni, do max 37,5. Kaszel jest mega upierdliwy tak naprawdę.

Zdrowia życzyć.

W dniu 19.04.2021 o 13:27, =Fresz= napisał:

 

Dadario dawaj te obiecane wyciągi niedowiarek że mnie ;)

Edytowane przez Ben_sage (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Ben_sage trzy ostatnie miesiące, z tym że w marcu wpadły konkretne nadgodziny więc jest trochę lepiej niż  zwykle. 

 

IMG_20210424_113123.jpg

IMG_20210424_113105.jpg

IMG_20210424_113559.jpg

Edytowane przez dadario (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 19.04.2021 o 14:09, =Fresz= napisał:

Jakiś lekarz się wypowiadał że zakażenia będą już spadać z powodu odporności zbiorowej i szczepionek. Mutacji są już setki. Gorsze są tylko plany segregacji społeczności - paszport covidowy. A dwa, ja się osobiście obawiam NOPów poszczepiennych, bo się okazuje że są kolejne po zaszczepieniu np. astrą. Ja wolał bym lek niż eksperymentalną szczepionkę i nikogo nawet z rodziny nie namawiam do braku szczepienia, to jest każdego osobista decyzja. A dla przypomnienia umieralność na tego wirusa jest niska, a mogłaby być jeszcze niższa gdyby nie brak dostępu do lekarzy. Przez telefon to sobie można stawiać wróżby, a nie diagnozy

To prawda, w każdym z nas wirus mutuje. Wynika to z faktu, że wirusy nie mają mechanizmów korekcji transkrypcji i translacji. Więc powstają błędy. Odmiana brytyjska ma 17 mutacji w tym 8 w białku kolca, brazylijska 18/10. Najnowsza odmiana z Tanzanii ma aż  34 zmiany i aż 14 białka kolca. Co ciekawe w Tanzanii nie robi się testów, nie leczy ludzi w kierunku Covid, kraj nie zamierza szczepić swojej populacji. Do tego nie wprowadził w zasadzie żadnych ograniczeń zapobiegających rozprzestrzenianiu się epidemii.

Polecam wakacje na Zanzibarze ;)

W pewnym momencie wirus zmutuje na tyle, że zacznie omijać szczepionki, dostępne leki i ponownie atakować tych, którzy już przeszli zakażenie. I w 2023 będziemy mieli 22 falę covid -19 albo może 5 falę covid 22, bo naukowcy uznają, że wirus zmutował na tyle, że ma inne objawy, genetycznie się różni istotnie i trzeba go klasyfikować jako osobną chorobę.

Co do NOPów...

Wg nowych badań 80% osób, które przeszły wirusa bezobbjawowo lub skąpoobjawowo dochodzi do uszkodzenia mięśnia serca. Być może, lub prawie na pewno większość ludzi nigdy tego nie odczuje, ale były już przypadki, że ktoś pozornie zdrowy, badany, młody umierał na serce z niewiadomego powodu. Za kilka lat się okażę, czy nie mamy epidemii zawałów itp.

Wg nowych badań  nawet 67% ludzi ciężko przechodzących COVID (nie było doprecyzowane co to znaczy ciężko) nie dochodzi do formy sprzed choroby w ciągu 3 miesięcy.

NOP objawiający się zakrzepicą po podaniu szczepionki Astra Zeneca szansa 6 osób na milion. Szansa na trafienie szóstki w lotto to 1 na 14 milionów.

Zawsze alternatywą jest początek XX wieku, przejście nad chorobą do porządku dziennego, uznanie, że trudno, za dużo nie da się zrobić i część ludzi umrze, reszta się uodporni.

25 minut temu, dadario napisał:

@Ben_sage trzy ostatnie miesiące, z tym że w marcu wpadły konkretne nadgodziny więc jest trochę lepiej niż  zwykle. 

 

IMG_20210424_113123.jpg

IMG_20210424_113105.jpg

IMG_20210424_113559.jpg

Nie ma co się dziwić, że służby medyczne wyjeżdżają na zachód.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, dadario napisał:

@Ben_sage trzy ostatnie miesiące, z tym że w marcu wpadły konkretne nadgodziny więc jest trochę lepiej niż  zwykle. 

 

IMG_20210424_113123.jpg

IMG_20210424_113105.jpg

IMG_20210424_113559.jpg

No przecież się mówi darmowa służba zdrowia nie słyszeli jak obierali drogę zawodowa? :clowning
Dziwie się ze ktoś chce iść tam pracować no chyba, ze to ten romantyzm służby młodych ludzi przekonuje. To już lepiej na budowę isc czy wykończeniowa położysz w pracy 5 kafli prosto to widzisz efekt swojej pracy. A jak nie jesteś partacz to telefon się urywa z poleceń takie czasy. A robota pewnie mniej stresogenna. 
 

Prawda ze służba zdrowia jest taka ze zostaje zamknąć ten burdel zaorać i myśleć czy warto zaczynać budowę od fundamentów czy zasiać ziółka... 

Edytowane przez sith114 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu w Lidlu widziałem ogłoszenie Kasjer sprzedawca 4850 brutto. Jeszcze benefity pozapłacowe i premie dochodzą. To chyba podobnie wychodzi? Masakra.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proste.

Uratuj komuś życie jesteś bohaterem, 

Uratuj ich setki jesteś pielęgniarzem...

Śmieszne pieniądze,  za pracę w ciąglym stresie, o odpowiedzialności nie wspomnę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
59 minut temu, katani napisał:

Jakiś czas temu w Lidlu widziałem ogłoszenie Kasjer sprzedawca 4850 brutto. Jeszcze benefity pozapłacowe i premie dochodzą. To chyba podobnie wychodzi? Masakra.

Dokładnie i praca na max 2 zmiany bez nocek, a pewnie w nie jednej robocie bez super kwalifikacji podobnie zarobisz siedząc w biurze 8-16. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez narzekania... Wiedziałem na co się piszę. Aczkolwiek jeśli mam być szczery, chociaż płaca była mi znana, to warunki w jakich przyszło mi ostatnio pracować strasznej się zmieniły. No ale takie życie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 25.04.2021 o 09:31, dadario napisał:

Bez narzekania... Wiedziałem na co się piszę. Aczkolwiek jeśli mam być szczery, chociaż płaca była mi znana, to warunki w jakich przyszło mi ostatnio pracować strasznej się zmieniły. No ale takie życie.

Tak jest niestety w każdej służbie. No ale jak pisałeś, też mogę zmienić zawód. Ale ktoś to musi robić,  a ja mam tego farta że nie mam kredytów, zaś dzieci preferują wspólne spędzanie czasu ponad jakieś lody ekipy :)

Widzisz, problem polega na tym, że wielu lekarzy jest tymi "lepiej zarabiającymi" w rodzinie i to na nich spoczywa ciężar utrzymania domu, mając wiedzę i doświadczenie, z jednej strony chcą pomagać, z drugiej strony, grosz też się przyda, no i mamy "pracę na dwóch lub trzech etatach". Zmęczenie, rutyna ... no i do wypalenia już tylko krok.

Moim zdaniem płaca powinna być wyższa, lekarzy więcej, ale też nie obniżał bym poziomu kształcenia. Studia finansowane przez państwo, ale solidne i bez taryfy ulgowej, płaca taka, żeby zawód był bardzo atrakcyjny. No i wybór - po darmowych studiach, pracujesz 5 - 7 lat w kraju, albo zwracasz całe koszty nauki.


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
45 minut temu, dale napisał:

Tak jest niestety w każdej służbie. No ale jak pisałeś, też mogę zmienić zawód. Ale ktoś to musi robić,  a ja mam tego farta że nie mam kredytów, zaś dzieci preferują wspólne spędzanie czasu ponad jakieś lody ekipy :)

Widzisz, problem polega na tym, że wielu lekarzy jest tymi "lepiej zarabiającymi" w rodzinie i to na nich spoczywa ciężar utrzymania domu, mając wiedzę i doświadczenie, z jednej strony chcą pomagać, z drugiej strony, grosz też się przyda, no i mamy "pracę na dwóch lub trzech etatach". Zmęczenie, rutyna ... no i do wypalenia już tylko krok.

Moim zdaniem płaca powinna być wyższa, lekarzy więcej, ale też nie obniżał bym poziomu kształcenia. Studia finansowane przez państwo, ale solidne i bez taryfy ulgowej, płaca taka, żeby zawód był bardzo atrakcyjny. No i wybór - po darmowych studiach, pracujesz 5 - 7 lat w kraju, albo zwracasz całe koszty nauki.

Tak powinno być z każdymi studiami i przestać kształcić debili na jakiś zarządzaniach i innych wymyślnych kierunkach... Teraz magistra to ma każda pani co robi paznokcie z jakiejś kosmetologii. Tak zeszmacili wyższe wykształcenie w tym kraju ze to jest poezja...
 

Studia powinny być z założenia płatne płacisz od razu albo kaganiec na x lat. Nie finansować gówno kierunków, pani na kasie w zabce nie musi miec licencjatu czy magistra... Skonczyć z wymyślnymi stypendiami socjalnymi i dać porządne naukowe. A nie obibok dostaje wiecej hajsu niz ktoś kto się stara. Jesteś dobrym studentem to dostajesz profity, a nie starzy u niemców dupe podcieraja, a obibok w polsce stypendium ciagnie. Takich miałem jeszcze nie dawno na kierunku ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, sith114 napisał:

Tak powinno być z każdymi studiami i przestać kształcić debili na jakiś zarządzaniach i innych wymyślnych kierunkach... Teraz magistra to ma każda pani co robi paznokcie z jakiejś kosmetologii. Tak zeszmacili wyższe wykształcenie w tym kraju ze to jest poezja..

Niestety... Jestem z pokolenia, gdzie to student walczył o miejsce, zaś wielu nie kończyło kierunku. A i tak Ci co zdawali maturę 10 czy 20 lat przede mną mieli pełniejsze wykształcenie. Obecnie, jedyne co możemy, to dopilnować by nasze dzieci wyniosły dobrą edukację.


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.