deska tarasowa

[volf]

Witam. Potrzebuje deski tarasowe, które nie spękają lub wyblakną po roku i wytrzymają mi przynajmniej kilka lat.Jeśli ktoś używa i może jakies polecic to będę wdzięczny. 

Nie interesują mnie opinie z internetu,  proszę o informacje z pierwszej ręki. 

[VDR]

@volf ale chcesz drewno czy kompozyt ? Może nie z pierwszej ręki, ale robiłem research wśród znajomych.  U siebie jeszcze nie zdecydowałem na 100%, ale większość znajomych, z którymi rozmawiałem ma u siebie naturalne drewno  - jesion, dąb lub modrzew. Część z nich olejuje raz na sezon, cześć raz na jakiś czas. Te tarasy, które oglądałem wyglądały bardzo dobrze jak na co najmniej kilkuletnie istnienie. Do kompozytu się nie odniosę bo nikt nie miał tarasu z tego materiału. Osobiście skłaniam się w kierunku modrzewia syberyjskiego impregnowanego ciśnieniowo.

[volf]

Właśnie dostałem wiadomość od użytkownika kompozytu i odradza, po roku traci kolor w nasłonecznionych miejscach. Zdecyduje się na drewno, tylko jest kilka gatunkow modrzewia, swierku i innych tzw. egzotycznych i każdy producent czy sprzedawca zachwala swoje.Akurat w mojej okolicy są same tarasy z betonu i nie mam wglądu. 

[dadario]

W moim przypadku zastosowałem modrzew syberyjski w klasie b. Cena za metr przy 60m2 około 87zł. Wkręty spaxa. Olejowany co pół roku, myty karcherem. Kilka pęknięć się pojawiło, ogólnie po umyciu i olejowaniu deska wygląda prawie jak nowa... 

Mój taras niestety jest mocno narażony na zabrudzenie z powodu psa, jednak innego materiału bym nigdy nie wybrał...

Edytowane 26 Kwietnia 2020 przez dadario (wyświetl historię edycji)

[volf]

Dzięki, skoro syberyjski się sprawdza wiec decyzja zapadła. 

[FajnyRadziu]

Teak.

[dadario]

48 minut temu, FajnyRadziu napisał:

Teak.

No a tak z ciekawości, jaką była by cena przy 50m2??? No i czy taniej nie było by robić ze złota... 

[volf]

2 godziny temu, dadario napisał:

W moim przypadku zastosowałem modrzew syberyjski w klasie b. Cena za metr przy 60m2 około 87zł. Wkręty spaxa. Olejowany co pół roku, myty karcherem. Kilka pęknięć się pojawiło, ogólnie po umyciu i olejowaniu deska wygląda prawie jak nowa... 

Mój taras niestety jest mocno narażony na zabrudzenie z powodu psa, jednak innego materiału bym nigdy nie wybrał...

Używałeś takiego wiertła z frezem czy wkręcałeś bezpośrednio wkrętarką 

 

[dadario]

Próbowałem, ale znacznie to wydłuża czas montażu... Później wkręty szły już bezpośrednio. Na mój taras zeszło ich 1600. 

[FajnyRadziu]

3 godziny temu, dadario napisał:

No a tak z ciekawości, jaką była by cena przy 50m2??? No i czy taniej nie było by robić ze złota... 

Około 3 stówek za m2. Można taniej czasami. 

No ja sobie niczego innego nie wyobrażam. 

Ale ja mam w projekcie jak pokład statku hehe. Nie będzie wkrętów, będzie klejone. 

Edytowane 26 Kwietnia 2020 przez FajnyRadziu (wyświetl historię edycji)

[sith114]

Kiedyś myślałem, że te deski kompozytowe to fajna sprawa.
Potem dotknąłem w wakacje dechę kompozytową leżącą przed castoramą w pełnym słońcu. A następnie deskę drewnianą
 

[chwialek]

A ja od roku mam kompozyt w kolorze jasno szarym. Był w sezonie letnim, przetrwał zimę o ile tę chłodniejszą porę jaką mieliśmy w tym roku można tak nazwać, następnie mycie karcherem i wygląda zadowalająco, pomimo iż w mojej okolicy sadzy nie brakuje.
Dlaczego wybrałem kompozyt - otóż nie mam czasu na coroczną impregnację. Do tego deska została zamontowana na balkonie od strony południowej i bałem się iż naturalne drewno w warunkach woda, słońce, zimno, woda, słońce zacznie pękać lub co gorsza wędrować... Temperatura płytek w sezonie letnim była wyższa. Chodzenie bosą stopą po nagrzanym kompozycie do przyjemności również nie należy. Jak to jest zamontowane u mnie... otóż legary kompozytowe zamontowane na stopach poziomujących, na nich deska kompozytowa. Więc prześwit pod całą konstrukcją jest. Jak się zachowa po latach... nie wiem. Rok - to niestety zbyt krótko aby wydać jednoznaczną opinię. Mam nadzieję iż wyboru nie pożałuję...

Z balkonu korzystam sporadycznie... do wypoczynku mam altanę w której jest cień, przewiew i wędzarnia...

Edytowane 27 Kwietnia 2020 przez chwialek (wyświetl historię edycji)

[aTomek]

W dniu 26.04.2020 o 10:04, dadario napisał:

...W moim przypadku zastosowałem modrzew syberyjski w klasie b... ...Wkręty spaxa... 

Podepnę się, bo właśnie zaczynam walczyć z tarasem. Kupiłem deski z modrzewia syberyjskiego.  Aktualnie walczę z legarami Teraz czas na śruby. 

Wkręty spax najlepsze, bo mają podwójny gwint? Bo mi w specjalistycznym sklepie ze śrubami polecają takie: http://www.pgb-polska.com/continuo/web/pages/pl/pfs+ (opisane na stronie jako wkręty do twardego drewna). Cena przez pół w porównaniu ze spaxem. Będą ok, czy tylko spax?

 

Edytowane 28 Kwietnia 2020 przez aTomek (wyświetl historię edycji)

[dadario]

@aTomek

Na taras używałem spaxa, na donice i inne pierdoły z odpadów wkrętów nierdzewnych ale różnych firm:

Przy spax wkrętarka miała mniejszy opór

Spax mniej kaleczył drewno wokół główki

Spax ma malutką główkę która znika w drewnie.

Spax nawet przy wygiętych deskach nie pękł. 

Minusem spaxa (oprócz ceny) jest stosunkowo delikatne gniazdo bita. Łatwo go objechać. 

Reszta firm zwykle łączyła minimum dwa problemy. 

Ps: niczego nie reklamuję. Obiektywnie oceniam poznany produkt. 

Edytowane 28 Kwietnia 2020 przez dadario (wyświetl historię edycji)

[aTomek]

@dadario

Właśnie takiej opinii potrzebuję. Znalazlem w dobrej cenie spax, więc nie ma się co zastanawiać.  Masz kolor srebrny czy stare złoto? Bo jeszcze nad kolorem myślę.  Modrzew będę tylko olejował więc koloru mocno nie zmieni.

Edytowane 28 Kwietnia 2020 przez aTomek (wyświetl historię edycji)

[dadario]

@aTomek stare złoto. Chociaż "tylko olejowanie” też wpływa na kolor. Ja taras mam z modrzewia a oleju używałem w kolorze orzecha (remmers). Po prostu taki mi pasuje do stolarki okiennej i podbitki dachu.

[sith114]

W sumie moje doświadczenie skromne z robienia dużych skrzyń do uprawy warzyw. Podpowiada, im więcej mamy wkrętów wkręcić warto dopłacić do lepszej jakości i np bita na torxa. Od razu lepiej robota idzie Ja to do skrzyń jechałem na 2 wkrętarki jedna z wiertłem z fazownikiem, druga z bitem robota szła pięknie. Wkręty akurat brałem z lokalnej firmy marcopol i jakościowo bardzo dobrze się sprawdzały.

Z innej strony wydajcie X tysięcy na taras szkoda wam dołożyć parę stówek do porządnych wkrętów?

Edytowane 29 Kwietnia 2020 przez sith114 (wyświetl historię edycji)

[Ejdzej88]

Mam i deski(modrzew syberyjski) i kompozyt(coś z wyższej półki z montażem to wyszło 900zł/m2).

Deski z drewna generalnie bardziej dostają w czasie imprez kobiece szpilki czy inne tego typu przygody je uszkadzają, najlepiej to by było chodzić tam w kapciach, ale nie do tego ten taras służy. Impregnuję Owatrolem D2 i tu powiem stanowczo, że inne środki to przy tym gówno

Kompozyt jest mniej upierdliwy, w zasadzie 2 razy w roku myję karcherem, na uszkodzenia też jest bardziej odporny. 

Drewno kładłem w 2012, kompozyt w 2015 lub 17. Przy kolejnym tarasie wybrał bym kompozyt.

Branie pod uwagę innych wkrętów niż SPAX do tarasu to pomyłka

 

[FajnyRadziu]

Po tym jak zobaczyłem co znosi na pokładzie teac i jak wygląda po 10 latach nie robienia nic dla mnie wybór jest jasny. Co kto woli. 

Pewnie, że 3x droższe ale kurna nie dałbym rady oglądać paskudne wkręty na tarasie. Chyba, że je jakoś maskujecie? 

Innym wyborem to poszłyby jakieś panele dziwne hehe. 

[boo12]

bo wkrętarki do takiej zabawy są za słabe, bit na torxie i zakrętarka udarowa wkręt nie ma znaczenia