Skocz do zawartości
Arek77

Krok trzeci - start akwarium ok 400l w obiegu (na sprzęcie z second hand-u)

Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, Arek77 napisał:

Tak wygląda połączenie dwóch korali po ok 3 miesiąach:

image000002(2).jpg.be4add32b97cc575d9ecf982c8b3d3a3.jpg

Oba rosną i mają się dobrze:)

Powiem Ci Arku fajnie, fajnie ale.... Nie chcę być złym prorokiem ale za chwilę stracisz tą Calaustrae. Talerzówki jak zatrybią rosną jak chwasty, obleje trzon LPSa i zacznie go parzyć. Taki przewiduję scenariusz.

Edytowane przez tomko (wyświetl historię edycji)

Nowe 400L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, tomko napisał:

Powiem Ci Arku fajnie, fajnie ale.... Nie chcę być złym prorokiem ale za chwilę stracisz tą Calaustrae. Talerzówki jak zatrybią rosną jak chwasty, obleje trzon LPSa i zacznie go parzyć. Taki przewiduję scenariusz.

Jak na razie Caulastrea rzuca cień na monti i nie widzę tam stożków wzrostu. Jak coś, to zawsze mogę ją przenieść w inne miejsce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy mają Hannę, mam i ja (oczywiście z drugiej ręki):D

440569681_image000000(3)(1).jpg.706778c4cf21cd4105ad9f48a30655ab.jpg

 

Miałem małe problemy z pierwszymi pomiarami, ktòre dawały wyniki na poziomie od 1,6 do 0,8. Przyczyną były bąbelki powietrza osadzające się na fiolce po wymieszaniu próbki wody z reagentem, a czas uwalniania próbki z tych bombelków był dłuższy niż czas aktywności hanki (wyłączała się).  Zmodyfikowałem więc metodę. Wykorzystuję obie fiolki i w jednej rozpuszczam reagent, a w drugiej - próba ślepa. Wyniki są powtarzalne i zgodne z kropelkami.

Aktualne parametry;

NO3 - ok 1-2 (salifert) 

PO4 - ok 0,04 (+/- 0,04;))

Kh -8,4, Ca- 450, Mg-1450, pH 8,1-8,3

Zwiększyłem ostatnio przepływ przez sumpa przestawiając pompę odpieniacza z komory spływu do komory pompy powrotu, a odpływ odpieniacza pozostał w komorze spływu więc przepływ przez sump zwiększył się o wydajność pompy odpieniacza.

Po za tym wszystko po staremu. Teraz, uzbrojony w fotometr, czekam na wyczerpanie się adsorbera - jeśli poziom PO4 nie wzrośnie pow. 0,1w przeciągu kolejnego miesiąca to znaczy, że zadziałała metoda probiotyczna (polimery).

Resized_20211021_211847.thumb.jpeg.56e7de546c884a6ce862f9388e233b4d.jpeg

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robię małe doświadczenie: zbliża się okres zimowej pogody i jak co roku przychodzi problem słabej wentylacji w moim mieszkaniu i z związany z tym problem niskiego pH w godzinach porannych. W tym roku zamiast wystawiać wężyk od odpieniacza za okno - ustawię wlot powietrza..... nad refugium. Teoretycznie, przy zachodzącej przy włączonym świetle fotosyntezie,, stężenie CO2 powinno być niższe niż w pokoju (uwalniane bąbelki tlenu powinny wyprzeć przynajmniej część dwutlenku węgla). Czas pokaże, czy moje przypuszczenia zadziałają w praktyce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, Arek77 napisał:

ustawię wlot powietrza..... nad refugium.

Chyba za mała ilość wytwarzanego tlenu, ale przyłączam się duchowo do eksperymentu, bo mam tak samo ustawiony wężyk nad refugium 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Może scrubber co2 podłączony do odpieniacza z zasypem da radę ? U siebie miałem podobny problem i scrubber pomógł .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie myślę, że jeśli problemem jest zbyt duże stężenie Co2 w mieszkaniu, to lepiej zadbać o dobry klimat we wszystkich pomieszczeniach, niż zakładać pochłaniacze na wlot odpieniacza. Takie 2 w 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Raff 2020 napisał:

Tak sobie myślę, że jeśli problemem jest zbyt duże stężenie Co2 w mieszkaniu, to lepiej zadbać o dobry klimat we wszystkich pomieszczeniach, niż zakładać pochłaniacze na wlot odpieniacza. Takie 2 w 1

Dokładnie. Dodatkowo dobra wentylacja zapobiega gromadzeniu się wilgoci. Ostatecznie, zamiast pochłaniacza, dał bym rurkę na zewnątrz.


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam wentylator wyciągowy zamontowany w ścianie . Jeszcze nie słyszałem by się włączył . Pokój z akwa dobrze wietrzony  i tyle .

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 godziny temu, dale napisał:

Dokładnie. Dodatkowo dobra wentylacja zapobiega gromadzeniu się wilgoci. Ostatecznie, zamiast pochłaniacza, dał bym rurkę na zewnątrz.

A co w wypadku gdy w zimę takie powietrze  jest zanieczyszczone szkodliwymi dla zdrowia substancjami ? plus mały ruch powietrza i mamy tzw smog ? 

Ja akurat wentylację mam dobrą  ( nowe okna z nawiewnikami ) ale mimo wszystko to nie to samo co otwarte okno przez całą noc , niestety w zimę ze względu na temperatury jest to nieosiągalne ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Maniekkkkk napisał:

A co w wypadku gdy w zimę takie powietrze  jest zanieczyszczone szkodliwymi dla zdrowia substancjami ? plus mały ruch powietrza i mamy tzw smog ? 

W tym wypadku musisz podejść do sprawy indywidualnie, ocenić ile z tego powietrza dostaje Ci się do mieszkania, jak masz robioną wentylację itp. Zasadniczo idealnym rozwiązaniem by było założenie dużego filtra z węglem aktywnym i adsorberem CO2 (on nie tylko CO2 pochłania, śladowo też inne tlenki),  wystawienie go na zewnątrz i zasysanie do odpieniacza takiego powietrza, a w domu, rozważył bym postawienie przenośnego oczyszczacza powietrza. To się przyda też dla ludzi.

Ale, że życie nas weryfikuje na każdym kroku (chęci/możliwości) jeśli nie mam super delikatnych korali, pozostał bym przy częstszych podmianach wody - przynajmniej jeśli chodzi o zanieczyszczenia z powietrza. Nie sądzę by miały jakiś super toksyczny skład. Ale może niech się wypowie ktoś bardziej doświadczony w temacie oczyszczania powietrza.

17 minut temu, Maniekkkkk napisał:

Ja akurat wentylację mam dobrą  ( nowe okna z nawiewnikami ) ale mimo wszystko to nie to samo co otwarte okno przez całą noc

U mnie też tak jest. W efekcie pH mam na poziomie 8,1 do 8,4 stabilnie i przez całą dobę. W pokoju przez kilka godzin przebywają ludzie.


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 godzinę temu, dale napisał:

Zasadniczo idealnym rozwiązaniem by było założenie dużego filtra z węglem aktywnym i adsorberem CO2 (on nie tylko CO2 pochłania, śladowo też inne tlenki),

kiedyś o tym myślałem , ale stwierdziłem że taki zestaw zdławi mi zasys powietrza w odpieniaczu <_< chyba żeby podpiąć do tego jakiś brzęczek czy coś w tym stylu by wtłaczało więcej powietrza .....no ale zamiast kombinować to poszedłem na łatwiznę i zakupiłem scrubber.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, Raff 2020 napisał:

Tak sobie myślę, że jeśli problemem jest zbyt duże stężenie Co2 w mieszkaniu, to lepiej zadbać o dobry klimat we wszystkich pomieszczeniach, niż zakładać pochłaniacze na wlot odpieniacza. Takie 2 w 1

 

5 godzin temu, dale napisał:

Dokładnie. Dodatkowo dobra wentylacja zapobiega gromadzeniu się wilgoci. Ostatecznie, zamiast pochłaniacza, dał bym rurkę na zewnątrz.

Niestety wentylacja w mieszkaniu jest zchrzaniona już od etapu projektu. Mieszkam blisko jeziora i powietrze jest wtłaczane do mieszkania przez kominy wentylacyjne....mają zakładać jakieś wywietrzniki kierunkowe...ale to pewnie perspektywa kolejnych zim. Puki nie ma większych mrozòw  jest ok, ale przy b. niskich temperaturach, wietrząc mieszkanie non stop, zapłaciłbym majątek na ogrzewanie.

Jeśli tak będzie i tej zimy to prawdopodobnie zastąpię podawanie węglanów dozowaniem NaOH.

 

Edytowane przez Arek77 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, Maniekkkkk napisał:

kiedyś o tym myślałem , ale stwierdziłem że taki zestaw zdławi mi zasys powietrza w odpieniaczu <_< chyba żeby podpiąć do tego jakiś brzęczek czy coś w tym stylu by wtłaczało więcej powietrza .....no ale zamiast kombinować to poszedłem na łatwiznę i zakupiłem scrubber.

Ale zdajesz sobie sprawę że w ten sposób właśnie sobie możesz zdławić przepływ :))) ? Bo filtr Ty projektujesz, pod Twoją wydajność powietrza, a scrubbery, zwykle mają przeloty mocno zbliżone do tych od tłumików. Znaczy że jeśli założysz go zamiast tłumika będzie OK, ale jeśli tylko dasz dłuższą rurkę już będą straty w porównaniu do tego co miałeś wcześniej :)

41 minut temu, Arek77 napisał:

Niestety wentylacja w mieszkaniu jest zchrzaniona już od etapu projektu.

No cóż, to jeśli tylko miejsce i finanse pozwolą, pomyśl nad jakimś wydajnym oczyszczaczem powietrza do mieszkania. Nie jest to moim zdaniem niezbędne, ale się przyda. I jak masz miejsce i możliwości, rurka z filtrem za okno :)


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
48 minut temu, dale napisał:

Ale zdajesz sobie sprawę że w ten sposób właśnie sobie możesz zdławić przepływ :)))

Oczywiście ;) dlatego zastosowałem możliwie najkrótszy wąż o odpowiedniej średnicy :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Maniekkkkk napisał:

Oczywiście ;) dlatego zastosowałem możliwie najkrótszy wąż o odpowiedniej średnicy :) 

No i gra gitara :) Fajnie że się udało.


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taka mała zabawa z aparatem w telefonie i latarką po zgaśnięciu świateł:

image000000(3).jpg.50a6a0737f4ff48502b8f756dbf1a107.jpg

Resized_20211107_215348.thumb.jpeg.96afd07a0a029e594906573d3ef725d0.jpeg

Niestety, nie jestem w stanie zrobić wyraźniejszych zdjęć o małej wielkości pliku:(

Nutrieny w akwarium stabilne NO3 ok 1, PO4 -ok 0,03 - pewne bakterie i polimery zaczęły robić robotę - trwało to ok 4 miesięcy ale zaskoczyło...

KH 8,5, Mg ok 1450,  mam problem z utrzymaniem stabilnego Ca. Balinga leję po równo, a Ca sukcesywnie spada do ok 380-350. Braki uzupełniam przez doraźne dosypywanie do akwa ok 5 -10 g chlorku wapnia na tydzień. Obecnie Ca mam w okolicy 380-420.   

 

 

W połowie miesiąca czas na kolejne ICP...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krótkie wieści z akwa:

Resized_20211121_201441.thumb.jpeg.715b99b94293c53a80bfb18fde644bc3.jpegNa górze wszystko ok. Korale powoli rosną I zaczynają wchodzić na siebie.

Gorzej na dole..w sumpie 

image000001(2).jpg.b8a041b9deb0a98f488fd7bd10a3fe2d.jpg

image000000(4).jpg.4eb96cb88d5abb2909dcaaddc2d6906a.jpg

Po lekkim przycięciu glonów ok dwa tygodnie temu spaghetti wyraźnie przestały rosnąć I w nocy, przy oświetleniu, pokrywają się brązowym glonem (wg mnie z dużym udziałem dino). Brązowy nalot łatwo odchodzi przy lekkim przemieszaniu wody. 

Parametry No3 - ok 2, PO4 ok 0,1, kH 8,5, Ca ok 400. Ph niestety od trzech tygodni ok 7,8-8,0. 

Od miesiąca nie lałem żelaza.... to jedyna zmiana oprócz pH, ktora miała miejsce w akwa.

Mam  nadzieję, że to szybko samo minie.

W poniedziałek wysyłam wodę na ICP.

Po za tym, chciałem się pochwalić, że od maja (od czasu kiedy zniszczyłem dwa ukwialki aiptasii w okolicy przyniesionej szczepki) nie zaobserwowałem żadnej szklanej róży :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też tak miałem, ze przy hamowaniu wzrostu spaghetti brakiem żelaza pokrywało się ono dino, cyjano a nawet rosły na nim glony wlosowate. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejsze testy:

Kh- 7,7 

Mg-1450 , Ca 410, K- ok 410 

Wszystkie testy salifert.

PO4 - Hanna 0,07, test saliferta ....jak na moje oko - 0,03 - potem przelałem ten płyn do fiolki I włożyłem do fotometru - wynik wyszedł 0,11.

Dziś poszla próbka do MarinLab- u. Zobaczymy kiedy będą wyniki i jak to się pokryje z kropelkami.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Arek77 napisał:

test saliferta ....jak na moje oko - 0,03 - potem przelałem ten płyn do fiolki I włożyłem do fotometru - wynik wyszedł 0,11

Też tak zrobiłem kilka razy i za każdym razem wynik był wyższy w fotometrze ale każdorazowo o inną wartość więc dałem sobie spokój.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma"

1965304051_image000000(4)(1).jpg.7959744f49d8dedd5f0a68df86ea86af.jpg

Mój krabik, (pierwsze morskie zwierzątko, jakie otrzymałem wraz z żywą wodą i kawałkiem pseudogorgoni na start wcześniejszego akwarium) przez prawie pół roku męczył się w małej muszli babilonii i widać było, że zaczyna być za ciasna.  W sierpniu wrzuciłem dwie muszle winniczka. Krabik przez kilka miesięcy chodził koło każdej, przymierzał, ale i tak wracał do swojej starej. Przeglądał też żywe strombusy, czy któraś muszelka nie będzie lepsza- ale rzadnego ślimaka nie zabił.

Wczoraj po akwarium zaczęły pływać kawałki wylinki pustelnika, a krab pogodził się z tym, że musi zamieszkać w muszli winniczka i paradował w nowym domku :D

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 22.10.2021 o 22:13, Arek77 napisał:

W tym roku zamiast wystawiać wężyk od odpieniacza za okno - ustawię wlot powietrza..... nad refugium. Teoretycznie, przy zachodzącej przy włączonym świetle fotosyntezie,, stężenie CO2 powinno być niższe niż w pokoju (uwalniane bąbelki tlenu powinny wyprzeć przynajmniej część dwutlenku węgla). Czas pokaże, czy moje przypuszczenia zadziałają w praktyce.

I jak PH?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Raff 2020 napisał:

I jak PH?

Kiepsko - w nocy spada do ok 7,7 (wg. testów kropelkowych). Wężyk obecnie wystawiony jest w okolice wywietrznika w oknie. Ostatnio refugium pokrywa mi się dinopodobnym nalotem i słabo rośnie. Na razie w akwa nic złego się nie dzieje.

Będę próbował przejść na NaOH.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może mało żelaza?

W dniu 27.11.2021 o 15:43, Arek77 napisał:

Będę próbował przejść na NaOH

Też o tym myślę. Daj znać jak Ci idzie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.