Skocz do zawartości
Sagerrak1

[500] Piećset i pół

Rekomendowane odpowiedzi

12 godzin temu, katani napisał:

Koral na ostatnim zdjęciu bomba.

Pletygyra...  Ładna bestyjka... Bo poparzyć może całkiem sporo wkoło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

W dniu 28.02.2023 o 19:57, chris_ek napisał:

Zdjęcia rewelka. :bow

Dzięki, staram się 

W dniu 1.03.2023 o 10:38, dadario napisał:

Pletygyra...  Ładna bestyjka... Bo poparzyć może całkiem sporo wkoło

Platygyra tak dla kronikarstwa . Moja jest grzeczna, ustaliła sobie zasady z favitesem i jakiś czas jest spokój 

Edytowane przez Sagerrak1 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nekrolog

large.20230122_101654.jpg.431d0fa685027b96dece16a8aa07f19a.jpg

Przyjaciółka rodziny Ostracion Cubicus aka "Mucha"

Zginęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Zwłok nie odnaleziono. Nie widziana od kilku dni. Nie nosiła jakichkolwiek objawów, pozostała obsada ok. 

Szkoda bo była z nami od 1cm maleństwa ponad 2 lata, przyjazna, bez strachu, można było ją głaskać, skubała palce, pozowala do zdjęć. Jestem podłamany stratą . 

Piszę jednak nie dla atencji, a dla pozostawienia informacji. Mimo, że to cubicus znany z ostratoksyny jej prawdopodobna śmierć w zbiorniku nie położyła obsady. Być może jest tak jak myślałem, że ostratoksynę jest w stanie wytwarzać żywiąc się specyficznie w naturze... a taki mały guziczek jak wyrósł u nas do 7cm nie miał toksyn.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niespiesznie, acz chętnie i z ulgą odpalam fanfary. Wielomiesięczna, kto wie, może ponad roczna batalia zakończona sukcesem. 

FTS

large.20230514_203030.jpg.be33a564f6fcf23226119b8e242d4b02.jpglarge.20230514_203041.jpg.da20707a685135ae66f62ae8fae2cba7.jpg

Od wielkiego dzwonu zostawiam tu ślad, to i nikt nie śledzi, zatem po krótce wprowadzę. 

Chyba jeszcze przed lipcem '22 zacząłem notować straty. Na początku w acroporach, potem inne proste sps, nawet niektóre lps zaczęły lecieć. Zwykle od dołu, zwykle STN czasem RTN (RIP Ice Fire echinata, która obeszła z tkanki w 8h od pierwszych objawów). Co ciekawe kolory i grubość tkanki nigdy nie cierpiały przed czy w trakcie STN. Nosiło to znamiona infekcji bakteryjnej z takim meszkiem na brzegu STN. Nie byłem sam z tymi objawami, koledzy akwaryści też tak mieli, zatem dystans do antybiotykoterapii kazał szukać gdzie indziej . Psy były wieszane na wielu elementach akwarium, preparatach, obsadzie jak asteriny czy nawet mechanicznych elementach. Metoda szukania punktów wspólnych i wykluczania. Raz było trochę lepiej, Raz spokój, znów nawroty i straty. Stopniowo jednak konsumpcja malała, z szczytowego 1dKh dziennie na 0,5 dKh. Całe miesiące bronienia się przed znukowaniem dziadostwa erytromycyną.

Zanim jeszcze Mike Palleta opisał swoją terapię STN przyjazalem się antybiotykowi Cyproflaksacyna. W jednym z tematów R2R był opis dawek rzędu 0,125mg/L jako dawka targetowana na najczęstszy patogen powiązywany z STN : Vibrio sp. Zastosowałem tą znaną już i w Polsce metodę. W zasadzie natychmiast widać było poprawę w acroporach, świeży STN zastopował, zaczęły polipować. 

Niestety dzień po końcu kuracji jw zauważyłem daaaawno nie widziane Brown Jelly na Euphylli. Rynce opadły... na chwilę, bo trzeba było reagować. Poszła kąpiel, 12h w penicylinie i cyproflaksacynie z dodatkiem płynu lugola - trzeba ratować. Międzyczas posłużył do dalszego szukania źródeł. Wykąpana euphyllia uratowana tam gdzie nie padalo jeszcze, główki z BJD profilaktycznie kosz. Niestety w 48h zaczela leciec kolejna, i to cenny gold, ktory stal obok. Fart chciał, że pojawił się wtedy artykuł Pallety, który opisał podobny przypadek, że wybił Vibrio, ale Arcobacter powiązywany z BJD był dalej obecny i kosił. Nie opisał tam dokładnie dawek i metodologii, ale metodą miałabyć większa dawka cyproflaksacyny. Opiszę to pozniej dla potomności, bardziej szczegółowo bo przyjąłem swoje na podstawie różnych źródeł naukowych i pseudonaukowych. Niemniej... ZADZIAŁAŁO!

Konsumpcja zaczęła stopniowo rosnąć i obecnie jest to jakieś 0,9dKh na dobę. Wzrost o 80% w zaledwie 10 dni od zakończenia kuracji. 

Edytowane przez Sagerrak1 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akwarium wygląda super. Trzymam kciuki, żeby problemy poszły w las.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zbiornik wygląda super. A co do problemów to czym dłużej mam morszczaka tym bardziej dochodzę do wniosku ze to jest niekończące się pasmo problemów 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, Sagerrak1 napisał:

Opiszę to pozniej dla potomności, bardziej szczegółowo bo przyjąłem swoje na podstawie różnych źródeł naukowych i pseudonaukowych. Niemniej... ZADZIAŁAŁO!

Trzymam za słowo no i gratuluję wytrwałości.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, chris_ek napisał:

Trzymam za słowo no i gratuluję wytrwałości.

 

Jak słowo to słowo, już się poprawiam.

Jak wspomniałem, od początku moje problemy "śmierdziały" podłożem bakteryjnym. Długofalowe negatywne efekty lekceważącego podejścia do stosowania antybiotyków kiedyś mogą zgubić ludzkość. To hamowało mnie przed stosowaniem antybiotyku zdecydowanie za długo. Do tego obawa, że będzie z jednego problemu w inny. Jednak to w moim oczku w głowie są problemy ... walić ludzkość. Istotne dla sprawy, to że konsumpcja podczas problemów spadała, a redukcja NO3 i PO4 była bardzo trudna. Wylądowałem na poziomie 10-15/0,2-0,3 i nawet przedawkowanie węgla organicznego nie pomagało w zbiciu. W porównaniu z początkami tego akwarium, kiedy karmiłem 6 kostkami, suchym, glonami i pokarmy dla koralowców a 3 kostkami bez całej reszty ... no tragedia. Tuż przed kuracją wyprowadziłem jakoś na 5/0,1 

Kurację 0,125mg cyproflaksacyny rozpocząłem 18 kwietnia. Cyproflaksacyna 500mg tabletki - Cipronex, na recepte, rozpuszczony w 50ml wody. Dawki szły na noc dokładnie 0,13mg cyproflaksacyny na litr wody w akwarium tuz po wyłączeniu odpieniacza na 8h. Dawka, dzień przerwy, dawka... I tak do 3 dawek , 22 kwietnia ostatnia. Już po pierwszej nocy było widać poprawę polipowania, trochę czasu spędziłem z tymi koralowcami to widzę kiedy im źle kiedy dobrze. Pod koniec kilkudniowego okresu wyglądało super. Tak jak wcześniej było widać codzienną utratę tkanki to tu, to tam, tak wyhamowało całkiem, zero kol3jnych epizodów STN. Do tego azotany spadły do 2,5 .Czas na ostrożną radość, podmiana ok 100L, bakterie specjalnie blend i Nitrobacter od Rafała. 

24 kwietnia, odpieniacz dalej wyłączany na noc, bo tak został. Rano euphyllia glabrescens Orange na 2 głowach pokryta BJD. Wspomniana kąpiel w amoksycylinie (50mg/l) cyproflaksacynie (20mg/L) i kilka kropel jodu/L . 12h i główki bez BJD juz nie zostały zakażone. Do dziś ich stan się tylko poprawia.

27 kwietnia, gold, ktory stał obok Orange też w BJD. Kolejna kąpiel ratunkowa. No ale skoro mamy BJD to dla mnie większa tragedia niż ta roczna batalia. Brak wzrostu nutrientow sugerował, że biologii z jakiegoś powodu nie wytłukło, a Cipro to nie selektywny antybiotyk. Przeciwnie, ma w ciul szerokie spektrum. Poczytałem i trafiłem na artykuł:

https://reefbuilders.com/2023/04/10/managing-tissue-necrosis/

Gdzie Mike Paletta opisuje walkę z Vibrio i większe dawki (1,3mg/L ) na walkę z Arcobacter, którego obecność koreluje z przypadkami BJD wg Aquabiomics. 

Decyzja była szybka bo jak stracę euphyllie ro równoznaczne z utratą wszystkiego. Weterynarz, bez ściemniania, pierwszy raz leczył koralowce i wypisał radośnie Cipronex. 

Przyjąłem założenia, że skoro jest indukowany oksydantami proces utleniania cyproflaksacyny światłem słonecznym (a silniej dawkami UV) to nie ma się co bawić w przerwy, tym bardziej jak u ludzi i zwierząt dawka jest co 12h (tak wiem, sikają, a akwarium nie) to moja kuracja będzie wyglądała tak:

10 dni, 10 dawek po 1mg/L codziennie na noc po wyłączeniu odpieniacza. Czyli cała tabletka 500mg na 500L (rozpuszczone w kranowce, rozpuszcza sie super ale lepiej najpierw w slodkiej bo w slonej strasznie "chmurzy" i koaguluje. Światła w nocy brak, to I ewentualnego utleniania antybiotyku.

Każdego dnia koralowce wyglądały coraz lepiej, żadnej negatywnej odpowiedzi ze strony ryb, ślimakow czy skorupiaków. 

W okolicy 5 dawki zauważyłem drobne objawy dino, bardzo subtelne, 0,5cm niteczki na kilku skałkach z pęcherzykiem na końcu,  i bliżej nieokreślony brązowawy nalot jak dino/okrzemki na skałach. Że dino przeżyłem to się dziadostwa boję. Natychmiast uciąłem dozowanie pożywki dla bakterii o ponad połowę,  bo węgiel organiczny karmi dino jak złe (moje prywatne obserwacje). 

Około 7 dawki po wcześniej licznie obecnych łatkach czerwonych cyjanobakterii i zielonych cyjanobakteriach nie było kompletnie śladu. Do dziś nie ma absolutnie nic z tego dziadostwa. W to miejsce więcej brązu na skałach i szybach, plus lekko zielonych jednokomórkowych głosów.

Przy 8 dawce azotany dalej 2,5 fosforany urosły do 0,3. Czyli coś umiera. Do dziś nie wiem czemu wzrosly fosforany ale bez azotanów.

Po 10 dniach było troszeczkę krótkiej trawki zieloch glonow włosowatych, ale nad tym panują pokolce. Należy jednak wziąć pod uwagę, że jak kto ich nie ma to może się zdziwić wybuchem glonów. Brązu było sporo, szyby natomiast zachodziły zielonym nalotem bardzo mocno. 

Wjechała podmiana 120L. 100g węgla na 2 dni coby wyłapał coś złego jak się pojawi. Przy podmianie trochę szczotkowania i odsysania skały. Tam gdzie brąz wyszczotkowany to już nie wrócił do dziś. Poszły duże dawki bakterii specjalnie blend i Nitrobacter Smolika. Zacząłem co kilka dni stosować lantan żeby sprowadzić fosforany do moich wartości (to jeszcze trwa).

Wszelkie problemy stn rtn czy BJD ustały. Co dzień nowe przebielone tipy na sps. Konsumpcja stałe rośnie i wczoraj to już niemniej niż 1dKH. Dawno niewidziane przyrosty acropor się pojawiły (jeszcze nie wszystkich ). 

Podsumowując: negatywów dużo nie było, ale też mniej więcej wiem co obserwuje, czego szukać i jak reagować. Żebyście mnie zrozumieli: nikomu nie polecam kuracji, sam czekałem rok wykluczając inne przyczyny. Nie polecam też takiej częstotliwości i dawek, nie wiem czy są odpowiednie, czy za duże. Tym bardziej że nie mamy w PL Aquabiomics gdzie sprawdziłbym dokładnie mikroflory. Taki po prostu casestudy z "przedawkowania" . Jedno co jeszcze może mi się sklejać, po opinii innych uzytkownikow: ze mi nie urosły parametry przez to że stosowałem rodzime Nitrobacter... u innych po prostu zdziałały cuda (powtarzam zasłyszane prywatnie) .

Na koniec coś dla oka (świeże, po kuracji, widać że jeszcze zielono):

large.20230518_171740.jpg.60b6edf7b00ea7f8e6e2c369570cfcd1.jpglarge.20230518_171724.jpg.09d60c8f481a890f09f21c0d2bd88655.jpglarge.20230518_171719.jpg.5a75c423469edf9adc342281ce10a80e.jpglarge.20230518_171714.jpg.fcd581195f45656e78f45dfd46c71d98.jpglarge.20230518_171700.jpg.a95a3b230ebe4cd993ad94ad59edaa07.jpglarge.20230518_171650.jpg.44cc2608c5c48d8e13e81ce1071d6a37.jpglarge.20230518_171636.jpg.b0fc98898beb4677be997a06f54e0968.jpglarge.20230518_171644.jpg.47b635501dd342bdbd4f4bab70c02cc4.jpglarge.20230518_171629.jpg.4582777f555dde4842e2cae92b81d5ee.jpglarge.20230518_171605.jpg.2b1d57bc750277a3938833158cec5ca3.jpglarge.20230518_171513.jpg.40eef22134ff529504cf2d2a214a2c85.jpglarge.20230518_171443.jpg.97d248ade070b9a5b5b22469e07fe815.jpg

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

FTSlarge.20230608_103807.jpg.0e53a76450ec686bed492ed9dbbe594f.jpg

Poprawa kondycji koralowcow i wzrost konsumpcji spowodował spadek NO3 i PO4. Dolozylem ryb. 

Trafił chelmon z charakterem, nie dał się żółtkowi. Po 4 dniach flavescens odpuścił. 3 nowe pseudoanthiasy sprawiły że poprzedni szybko zmienił płeć. 

Obecna obsada wydaje mi się dosyć duża, biorąc pod uwagę wielkość pokolcy:

2x Amphirion ecellaris

2x Labroides Dimmatus

2x Synchirpopus splendidus

1x Pholidychtys leucoataenia

1x Zebrasoma Flavescens XL

1x Zebrasoma Desjardini XXXL

1x Paracanthurus hepatus XXL

1x Chelmon rostratus

5x pseudoanthias squamipinnis 

 

Bezkręgowce:

Trochus 1X

Turbo 4X

Columbella 1XX

Lybia tesellata

Lysmata aboinensis 

Hymenocera picta

Ogródek paraancor urósł o nową sztukę. Jakby ktoś miał jakieś nietypowe paraancory i chciałby się pomieniać ... zapraszam .

Trochę fotek large.20230608_103857.jpg.faf58d20e03d72d0c87f8baa5616f711.jpglarge.20230608_103908.jpg.0d8e6fb9991e07b702ff723dc4a15bff.jpglarge.20230608_103911.jpg.a02047a8526ea1fe4382212e32b97f42.jpglarge.20230608_103921.jpg.769241e7a7550b55f17191c0fa7eaab5.jpglarge.20230608_103952.jpg.a8cdc3ee54b1c6cb8bda05c4a65e60e9.jpglarge.20230608_103957.jpg.bbd93605ea11999d73431b1f6848a45b.jpglarge.20230608_104023.jpg.c4f208fc9ef5f09687e9aba64875ff15.jpglarge.20230608_104246.jpg.94fba52e3291b6d964e4d4a75ebad92a.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładnie korale wyglądają. Zdrowe, ładne kolory.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hodowla spawnów żółtej paraancory. Po lewej rok, po prawej 2 lata. Wszystko od szkieletu średnicy 1mm odciętego od skały. :ph34r:

large.20230625_191044.jpg.4b782187071e6fd61c91aacc6e933e63.jpg

Nie ma o czym pisać, odpukać wszystko super. Biologia powoli wraca na właściwe tory, coraz mniej jakichś cudów na skałach czy szybach. Kolory I przyrosty super. Od okresu przed kuracją dozowanie kH wzrosło niemal trzykrotnie. 

Takie tam przy podmianie:

large.20230625_125819.jpg.62e292baedfac1e6f7837d3c6b6eaa6d.jpg

Zacząłem na nowo karmić więcej, to I od razu ryby lepsze barwy. Dodałem też easyreefs easybooster licząc, na rozwój zooplanktonu dla pary mandarynow I chelmona .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak tam na szybko tylko wrzucam ICP.

Amelinium spadło z ponad 100ug/L. Przyczyna jak i wynik niepewne. Były jakieś folijki z mrożonek wyciągnięte przy przemeblowaniu. Sonda konduktometryczna też miała anody z jakiegoś metalu... przy kolejnym icp wyjdzie dopiero. large.Screenshot_20230909_204948_Drive.jpg.333d29f0c824d5847d8b6f7c62b9941a.jpglarge.Screenshot_20230909_205013_Drive.jpg.a3be94f00d92ce6efac9b6f34833149e.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Było dobrze to trzeba zepsuć. Znudził się stary układ skał, a i ograniczał pewne możliwości ustawiania. 

Przy okazji kilka dużych zwykłych sps znalazło nowy dom. Jakieś 2 kg szkieletów tam gdzie tkanka nie domagała po przebojach z bakteriami, albo zacienionych też opuściło akwarium. Resztki tkanki schodzą ładnie pod myjką ciśnieniową. large.20230828_223540.jpg.b63554e4f9b561e3ff473ee3d2274824.jpg

Siłą rzeczy bez sporych sps konsumpcja spadła. To obecnie ok 240ml ballinga. 

Jakieś tam dojrzewanie ponowne jest takie dino/okrzemki na fragmentach skał, które nie widziały wcześniej światła. Ale mniej to będzie dojrzewało, niż ja do samego przemeblowania. 

large.20230910_180153.jpg.2104f3ec6927a34fc2bd864784748848.jpglarge.20230910_180215.jpg.1dbe5ade4cab3e8530be2151d844f91f.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też się zastanawiam nad kuracją podobną do tej zastosowanej przez ciebie.

Edytowane przez katani (wyświetl historię edycji)

Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, katani napisał:

Też się zastanawiam nad kuracją podobną do tej zastosowanej przez ciebie.

Myślisz nad przemeblowaniem, czy cyproflaksacyną ?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cypro


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 17.05.2023 o 20:59, Sagerrak1 napisał:

Niespiesznie, acz chętnie i z ulgą odpalam fanfary. Wielomiesięczna, kto wie, może ponad roczna batalia zakończona sukcesem. 

FTS

large.20230514_203030.jpg.be33a564f6fcf23226119b8e242d4b02.jpglarge.20230514_203041.jpg.da20707a685135ae66f62ae8fae2cba7.jpg

Od wielkiego dzwonu zostawiam tu ślad, to i nikt nie śledzi, zatem po krótce wprowadzę. 

Chyba jeszcze przed lipcem '22 zacząłem notować straty. Na początku w acroporach, potem inne proste sps, nawet niektóre lps zaczęły lecieć. Zwykle od dołu, zwykle STN czasem RTN (RIP Ice Fire echinata, która obeszła z tkanki w 8h od pierwszych objawów). Co ciekawe kolory i grubość tkanki nigdy nie cierpiały przed czy w trakcie STN. Nosiło to znamiona infekcji bakteryjnej z takim meszkiem na brzegu STN. Nie byłem sam z tymi objawami, koledzy akwaryści też tak mieli, zatem dystans do antybiotykoterapii kazał szukać gdzie indziej . Psy były wieszane na wielu elementach akwarium, preparatach, obsadzie jak asteriny czy nawet mechanicznych elementach. Metoda szukania punktów wspólnych i wykluczania. Raz było trochę lepiej, Raz spokój, znów nawroty i straty. Stopniowo jednak konsumpcja malała, z szczytowego 1dKh dziennie na 0,5 dKh. Całe miesiące bronienia się przed znukowaniem dziadostwa erytromycyną.

Zanim jeszcze Mike Palleta opisał swoją terapię STN przyjazalem się antybiotykowi Cyproflaksacyna. W jednym z tematów R2R był opis dawek rzędu 0,125mg/L jako dawka targetowana na najczęstszy patogen powiązywany z STN : Vibrio sp. Zastosowałem tą znaną już i w Polsce metodę. W zasadzie natychmiast widać było poprawę w acroporach, świeży STN zastopował, zaczęły polipować. 

Niestety dzień po końcu kuracji jw zauważyłem daaaawno nie widziane Brown Jelly na Euphylli. Rynce opadły... na chwilę, bo trzeba było reagować. Poszła kąpiel, 12h w penicylinie i cyproflaksacynie z dodatkiem płynu lugola - trzeba ratować. Międzyczas posłużył do dalszego szukania źródeł. Wykąpana euphyllia uratowana tam gdzie nie padalo jeszcze, główki z BJD profilaktycznie kosz. Niestety w 48h zaczela leciec kolejna, i to cenny gold, ktory stal obok. Fart chciał, że pojawił się wtedy artykuł Pallety, który opisał podobny przypadek, że wybił Vibrio, ale Arcobacter powiązywany z BJD był dalej obecny i kosił. Nie opisał tam dokładnie dawek i metodologii, ale metodą miałabyć większa dawka cyproflaksacyny. Opiszę to pozniej dla potomności, bardziej szczegółowo bo przyjąłem swoje na podstawie różnych źródeł naukowych i pseudonaukowych. Niemniej... ZADZIAŁAŁO!

Konsumpcja zaczęła stopniowo rosnąć i obecnie jest to jakieś 0,9dKh na dobę. Wzrost o 80% w zaledwie 10 dni od zakończenia kuracji. 

Super wątek. Brawo. Jedno pytanie, czy ceramika nadal jest w systemie?


Akwarium od WRZEŚNIA 2006, DIY reaktor a'la dastaco2.

https://drive.google.com/drive/folders/183aOu0N6pyqhFT6OfeNn0e6RBBvPDdJc

SPS = Stability Promotes Success, BEZ=bez zbędnych kosztów

Be wary of advice coming from those who will not show you the fruits of their success!

It’s not complicated, unless you choose to make it that way 

Pozdrawiam HAPPY REEFING!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, katani napisał:

Cypro

Przejrzałem najpierw Twój wątek i chyba ostatnio zaniedbujesz, albo o przykrych sprawach nie chcesz pisać :P . 
Jak nie zaważyłeś stopniowego spadku konsumpcji, jak nie ma porządnych stożków wzrostu, jak nie ma znaczącego STN... to bym jeszcze się pozastanawiał nad kuracją. Ja rok się zastanawiałem, nie miałem negatywnych konsekwencji kuracji, co absolutnie nie znaczy, że Ty też nie będziesz miał. Wszak to częściowe spustoszenie w biologii, cyrpoflaksacyna ma szerokie spektrum. 

2 godziny temu, Jacek56 napisał:

Super wątek. Brawo. Jedno pytanie, czy ceramika nadal jest w systemie?

Ceramika jest w IMO dużej ilości. Ciężko zliczyć ale na oko 7L - taka mieszanka siporaxu, podobnika z erybki, jakichś innych. Do tego w sumpie z 10L skały żywej/ożywionej. 
Choć sam nie jestem pewien czy ta ceramika cokolwiek robi. 
Z kuracją zbiegła się wymiana części mediów (0,5L wyjechało a wjechało 1L w przepływie) i poprawa ubytku NO3 i PO4 była na krótko. 
Zaciekawiłeś mnie tym pytaniem, możesz kontynuować wątek? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Sagerrak1 napisał:

i chyba ostatnio zaniedbujesz

Nie chyba, a na pewno. Ale też nie znów aż tak, żeby mi korale leciały. Teraz mam plan 2 miesiące tak wzorowo dopilnować i zobaczę. Już różne fikołki w akwarium robiłem, ale nigdy nie miałem tak, żeby koral który wzorowo rośnie, polipuje jak wściekły leciał od dołu po kilka cm przez noc, a pocięciu rósł dalej jak złoto. Centralnie polipująca tkanka odpada od szkieletu.

Zdjęcie kijowe bo na przybliżeniu robiłem.

 

P_20230911_163052

 

 


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
53 minuty temu, katani napisał:

Nie chyba, a na pewno. Ale też nie znów aż tak, żeby mi korale leciały. Teraz mam plan 2 miesiące tak wzorowo dopilnować i zobaczę. Już różne fikołki w akwarium robiłem, ale nigdy nie miałem tak, żeby koral który wzorowo rośnie, polipuje jak wściekły leciał od dołu po kilka cm przez noc, a pocięciu rósł dalej jak złoto. Centralnie polipująca tkanka odpada od szkieletu.

Zdjęcie kijowe bo na przybliżeniu robiłem.

 

P_20230911_163052

 

 

No przyznam, że podobnie to wygląda. Stożki skrócone, kolory niemal perfect, polipuje, a leci falami stn. Miałeś jakieś przygody z temperaturą i pH, to jeszcze trop do zweryfikowania. Plan dobry, jak w 2 miesiące pilnowania będą epizody STN ... to masz błogosławieństwo na cipro. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Sagerrak1 napisał:

 

Ceramika jest w IMO dużej ilości. Ciężko zliczyć ale na oko 7L - taka mieszanka siporaxu, podobnika z erybki, jakichś innych. Do tego w sumpie z 10L skały żywej/ożywionej. 
Choć sam nie jestem pewien czy ta ceramika cokolwiek robi. 
Z kuracją zbiegła się wymiana części mediów (0,5L wyjechało a wjechało 1L w przepływie) i poprawa ubytku NO3 i PO4 była na krótko. 
Zaciekawiłeś mnie tym pytaniem, możesz kontynuować wątek? 

Obserwując wątki na forum, rozmawiając z innymi akwarystami zauważyłem taką korelację. Mamy zdrowy z ceramiką, po okresie 1-2 lat korale zaczynają umierać i nie wiadomo o co chodzi. Parametry wody OK, icp,itp OK, brak skoków parametrów, a korale lecą. We wszystkich przypadkach wspólny mianownik to ceramika w systemie. Wydaje mi się, że po pewnym okresie czasu trzymania ceramiki, zaczynają się tam namnażać bakterie które powodują obumieranie korali. Sam to przerabiałem kilka razy, po usunięciu takiego złoża, korale zazwyczaj w przeciągu kilka dni odżywają.  


Akwarium od WRZEŚNIA 2006, DIY reaktor a'la dastaco2.

https://drive.google.com/drive/folders/183aOu0N6pyqhFT6OfeNn0e6RBBvPDdJc

SPS = Stability Promotes Success, BEZ=bez zbędnych kosztów

Be wary of advice coming from those who will not show you the fruits of their success!

It’s not complicated, unless you choose to make it that way 

Pozdrawiam HAPPY REEFING!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla porównania zdjęcie innych acropor: Hyacinthus rośnie nawet fajnie ostatnio, ładny kolor ma.

P_20230911_182102

 


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Jacek56 napisał:

Obserwując wątki na forum, rozmawiając z innymi akwarystami zauważyłem taką korelację. Mamy zdrowy z ceramiką, po okresie 1-2 lat korale zaczynają umierać i nie wiadomo o co chodzi. Parametry wody OK, icp,itp OK, brak skoków parametrów, a korale lecą. We wszystkich przypadkach wspólny mianownik to ceramika w systemie. Wydaje mi się, że po pewnym okresie czasu trzymania ceramiki, zaczynają się tam namnażać bakterie które powodują obumieranie korali. Sam to przerabiałem kilka razy, po usunięciu takiego złoża, korale zazwyczaj w przeciągu kilka dni odżywają.  

Ciekawe, ale ja przez czas moich problemów widziałem inne bardziej lub mniej jasne korelacje innych aspektów (psy wieszałem m.in na włókninie filtracyjnej). Trochę ciężko mi uwierzyć po ilości akwariów, które widziałem, że nie wymieniały ceramiki nigdy a i były takie pod 10 lat. 
Usunięcie ceramiki może przynosić korzyści, bo usuwa się świetne miejsce, gdzie patogeny mogą się namnażać nim ruszą na żer. 
Być może coś w tym jest, póki co po kuracji nie było epizodów STN i liczę, że juz nie bedzie . 

Ja na tą chwilę mam sytuację, w której mimo większej niż zalecana dawki węgla organicznego (ATI Nutrition C) nutrienty nie chcą spadać z poziomu 12/0,12. 
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.