III Łódzkie spotkanie morszczaków

[Gość kawa93]

Ja nie dam rady w piątek :/ Także jeśli będziecie przekładać termin, jestem zdecydowanie za

[michalzgierz1989]

Ja już potwierdzam że w ten Piątek mi nie pasuje bo jadę do Ciechocinka i wrócę późnym wieczorem. Można by przełożyć na 25.03.2011 lub bliżej rocznicy pierwszego spotkania czyli 8.04.2011 może do tego czasu więcej osób się zdecyduję aby się spotkać przy piwku

[sPRYTny]

Spotkanie odwołuje... Łodzianie chyba jeszcze nie gotowi na nie...

[intryg]

:cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin :cursin

[michalzgierz1989]

#336370 sPRYTny :

Spotkanie odwołuje... Łodzianie chyba jeszcze nie gotowi na nie...

Widziałeś jaka pogoda w Piątek była jeszcze nie jest zbyt ciepło żeby zrobić choćby Grilla, myślę że jak się ociepli to będzie więcej chętnych. W Piątek cały czas padało od Zgierza po Ciechocinek. Fakt że w budynku na na nas by nie padał deszcz ale wiosną wszystko budzi się do życia jak to mówią myślę że Kwiecień - Maj było by okej na takie spotkanie no chyba że chłopakom spotkanie przy piwie to za mało i by sobie chętnie potańczyli

[sPRYTny]

#337497 michalzgierz1989 :

Widziałeś jaka pogoda w Piątek była jeszcze nie jest zbyt ciepło żeby zrobić choćby Grilla,

Michał, przez Twoje foto-video na ostatnim spotkaniu kilku morszczaków nie chce już więcej brać udziału.

Pozdrawiam

[michalzgierz1989]

Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, jak się ociepli to ustalimy nowy termin. A ja poproszę kumpla a on w radiu zareklamuje to jest więc duża szansa że dużo więcej osób to usłyszy i się zdecyduję na spotkanie Internet nie jest tak dostępny jak by się wydawało jeszcze nie każdy ma do niego dostęp

[bestiakol]

to macie już jakiś termin to i by Koluszki przyjechały????:)

[Tester]

Panowie, bede w Łodzi 6-10 Sierpnia - moze jakies piwko na Pietrynce?

[kapuhy]

Ja się piszę

(o ile już nie będę na urlopie poza Łodzią)

[Tester]

to juz jest dwoch a inni? Sprytny, Ra, Luk?

[bestiakol]

jeśli mogę się dołączyć to też

[ejerzyk]

Jeżeli nie wyjadę, to również przyjadę.

[kapuhy]

Wiele wskazuje na to, że 6-7 jeszcze będę w Łodzi

[Tester]

sprawa wyglada tak ze przez pierwszych kilka dni bede w Łodzi i okolicach, mysle ze do 9/08 potem bede u rodzicow na dzialce kolo Łęczycy ale z doskoku moge byc w Łodzi byle nie w weekend 13-14.

Wolalbym jednak ustalic konkretne miejsce i czas - wtedy latwiej mi bedzie zaplanowac

[kapuhy]

To ja proponuję 6 (sobota), godzina i miejsce konkretne w Łodzi do dogrania myślę. Ale dopasuję się do większości (jeśli takowa się pojawi ).

[intryg]

Witam,

Ja wczoraj wróciłem z 2 tygodniowych wakacji więc na 100% mogę przyjść w lipcu czy sierpniu.

[tomasz]

Jeśli 6-tego to może i ja dojadę.

[Tester]

To ja proponuję 6 (sobota), godzina i miejsce konkretne w Łodzi do dogrania myślę. Ale dopasuję się do większości (jeśli takowa się pojawi ).

kucze panie kiler, no nie dam rady w sobote. Jesli przylece samolotem to bede po poludniu i to rodzice beda mieli pierwszeństwo, a jak przyturlam sie samochodem to bede dopiero w niedziele. Bardziej myslalem o poniedziałku lub wtorku - wiem, wiem rano do pracy, ale w sobote to bedzie kiepsko. Wiecie, rodzice witaja chlebem i sola a ja, co, za sol podziekuje bo mam spotkanie posolonych ?

[LUK4344]

Też chętnie się spotkam ale może faktycznie zróbmy spotkanie w tygodniu, są wakacje i większość z nas na weekendy gdzieś wyjeżdża, griluje itp. w tygodniu wszyscy raczej pracują ale nikt nie mówi że trzeba się zaraz nachlać.

Co Wy na to?

[kapuhy]

Oż, no to niestety ja odpadam - 8 z rańca wybywam z Łodzi. Zmylił mnie podany wcześniej termin, drogi Testerze . Ew. zapraszam za Gostynin nad jeziorko

[tomasz]

Skoro nie sobota, to ja też wypadam. To chyba będzie w tygodniu bo dotrze dwóch wiecej za to czterech zredygnuje?

[Tester]

Tomek, przeciez moze byc w sobote. Wtedy po prostu mnie nie bedzie. Ewentualnie moge w niedziele cos zawalczyc.

[LUK4344]

kapuchy do Skrzynek walisz?

[kapuhy]

Blisko, ~10 km na wschód, nad j. Białe.