I Centralny Zlot Morszczaków

[-seba-]

Pozdrawiamy wszystkich i dziękujemy za miłe klika chwil. Miło było wszystkich Was poznać

Kacperek i Seba

[Norbi71]

A jak z fotkami? Bo mam kilka

My też dziękujemy i pozdrawiamy. Co prawda z doskoku i krotko...a szkoda. U nas niestety Matylda rządzi Nie mielismy komu jej sprzedać na sobotę....ale i tak było fajnie!

A.

[kiflu]

to się nie wstydź tylko wstawiaj

[inmar]

Ja swoje a jest ich spora ilość po ocenzurowaniu wystawię do oglądania na Picaso .

[Gotterdammung]

Dom...

[Lalik]

My z Piotrkiem również dziękujemy za wczorajszy wieczór, miło było poznać wszystkich i spędzić razem te kilka chwil.

Pozdrawiam Jola

VDR hehe jesteś wielki

Luft tobie też wielkie thx że wytrzymałeś z nami prawie do świtu

[SkoczekPL]

Bardzo się cieszę że wszyscy cali i zdrowi - byli i wrócili ...

Zlotowicze oczywiście awansują do miana Szlachcica bo słyszałem że pasowanie było kilka razy.

Gdybyście mieli jakieś fajne "ocenzurowane" fotki możecie mi je wysłać a ja je załaduję do naszego profilu na FB.

Ave

[Wieczny]

Też mam fotkę ze zlotu a raczej pamiątkę piękna rzecz i dla tomasza za zrobienie identyfikatorów.

A tak wyglądał

Uploaded with ImageShack.us

[Gotterdammung]

Udało sie umyć i już na spokojnie zasiąść przed komputerem więc skrobnę pare słów więcej

Wielkie dzięki za zlot, powiem szczerze że czułem że będzie ok i się pomyliłem, było jedwabiście. Taka masa pozytywnie zakręconych osób w jednym miejscu to coś niezwykłego. Abstrahując już od alkoholu i wszystkiego co z nim związane chciałem w szczególności podziękować ArkowiF za nakręcanie mega dobrej bomby, w zasadzie regularnie sikałem ze śmiechu, Włodzimierzowi, Tomaszowi i Kiflu za cierpliwe odpowiedzi na męczące pytania newba - czyli moje, Luftowi za cierpliwość względem stada oraz żonom Inmara i Kmirka za transport mojej osoby do sklepu i również cierpliwość.

Ogólnie jeszcze raz pozdrawiam kominową inteligencję, po której można się spodziewać wszystkiego

Gotti

[ArekF]

Cześć,

Już po urodzinach małego Miśka.

Fajnie było Was wszystkich poznać.

Czekam na Milówkę

[calee]

Ja też melduję się z rodzinką. Miło było Was poznać i zobaczyć. Lufcik dzięki za organizację i całą resztę. Co mogłem to pomogłem i jeśli będę mógł pomóc to pomogę. Pozdrawiamy wszystkich!!!

[tomasz]

Byłem krótko, ale jednak. Najfajniejsze jest to, że teraz do nicków które znałem tylko z ekranu komputera mogę dopasować twarze. Pozdrawiam i do następnego razu.

[inmar]

https://picasaweb.google.com/104884548750733670779/ZlotMorszczakowWWa092011

[Mr_Garden]

Kiflu i Kasztelan

P.S.

...a który to tak nogi ketchupem wysmarował? Gotti?

[Gotterdammung]

Jo, to ja, wypadek przy pracy, to się wytnie Ranka mała, a juchy utoczyło się sporo

[zlota raczka]

o boziu jaki ma lupiez

https://picasaweb.google.com/104884548750733670779/ZlotMorszczakowWWa092011#5656390137682670178

[Mr_Garden]

teraz rozdrap i do solanki włóż

[luft]

nr 80 PRO

[Morog]

Ale poważnie wyszedłem

[luft]

w kawie czy herbata właśnie spiewali swingujacy mężczyźni, a wśród nich chyba Jarek (Warszawa), albo mi sie wydawało

[seb]

To co się rzuca w oczy to uśmiech na waszych twarzach Czujecie się 'naladowani" po tym zlocie? Właśnie dlatego warto jeździć, mi nie było tym razem dane, ale bedą jeszcze inne zloty, ważne że choć jeden z "pierwszaków" przyjedzie raz jeszcze, to bedzie znaczyło że zlot wypalił

Pozdrawiam

seb

[Gotterdammung]

To co się rzuca w oczy to uśmiech na waszych twarzach Czujecie się 'naladowani" po tym zlocie? Właśnie dlatego warto jeździć, mi nie było tym razem dane, ale bedą jeszcze inne zloty, ważne że choć jeden z "pierwszaków" przyjedzie raz jeszcze, to bedzie znaczyło że zlot wypalił

Jam pierwszakiem jest. No i bez pierdół, w zasadzie czekam na następny

A co do tego naładowania, to paradoksalnie nie... Dokładnie chodzi mi o to że jeśli spędzasz 3 dni w tak zajebi#$!m towarzystwie, to potem ten klasyczny powrót do codzienności, zwłaszcza dla mnie jest trudny. Rzeczywistość i koloryt zlotu po prostu strasznie kontrastuje z szarością dnia codziennego. Nie wiem w sumie czy dokładnie sie wyraziłem, no ale tak sie u mnie sprawy mają...

Pozdro

Gotti

[nika]

...A co do tego naładowania, to paradoksalnie nie... Dokładnie chodzi mi o to że jeśli spędzasz 3 dni w tak zajebi#$!m towarzystwie, to potem ten klasyczny powrót do codzienności, zwłaszcza dla mnie jest trudny. Rzeczywistość i koloryt zlotu po prostu strasznie kontrastuje z szarością dnia codziennego. ...

no u mnie jest dokładnie tak samo. to jeden, jedyny "minus" takich zlotów.

[krzysiek l]

minus jest jeszcze taki ze ja jestem w Płocku a moja "cytryna" w Warszawie

[grzybsonik]

krzysiek na następnym zlocie odbierzesz