Tester Zgłoś Napisano 27 Września 2011 Witam, Zastanawia mnie sprawa warunkow transportu zwierzat. Chodzi mi raczej o transport z Indonezji do Europy niz o krajowe przesylki PKP chociaz w pewnym stopniu tez. Nie wiem czy filmy na Discovery sa w tym wypadku wiarygodnym zrodlem ale interesuje mnie jaki procent zwierzat, w podziale na ryby i bezkregowce nie przezywa transportu. I jaki jest tego glowny powod (uduszenie, przegrzanie, wychlodzenie etc) . Ktos wie? Cytuj 425L - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L] Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość kapitan Zgłoś Napisano 27 Września 2011 Czytałem, że gdy zwierzęta są transportowane w tych kontenerach to importerzy leją do wody masę antybiotyków, żeby uniknąć plag i widocznych chorób. Efektem tego jest to, że ryba trafiając do sklepu ma wykończony układ odpornościowy. To dlatego bardzo często krótko po przyniesieniu do akwarium dopada je ospa, płetwy gniją itd. Ryba nie ma po prostu swojej naturalnej odporności na podstawowe pasożyty i dopadają ją bakterie i grzyby (tak samo jak się dzieje z ludźmi ze zniszczonym układem odpornościowym). Można to zaliczyć chyba jako jedną z przyczyn śmierci spowodowanych transportem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Andretti Zgłoś Napisano 27 Września 2011 W przypadku importu korali / ryb - farmy dają tzw. gwarancję DOA (Dead or Alive), która przeważnie wynosi 5% jest to teoretycznie maksymalna ilość zwierząt które mogą paść w trakcie transportu . Z tego co wiem w praktyce z rybami jest trudniej niż z koralami. Cytuj PŁYTKIE.... 150L, 6x39W , Tunze ReefPack, Obsada : miękkie oraz LPS http://nano-reef.pl/forums/topic/79258-płytkie-akwarium-2016/#comment-991136 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Brevis Zgłoś Napisano 27 Września 2011 Witam, Nie wiem jak to jest z morskimi stworzeniami, ale kiedyś byłem kilka razy przy rozpakowywaniu dostaw tropheusów z Tanganiki i na ok. 500 ryb ok. 10-20 było martwych. Głównym powodem były źle zapakowane worki i te martwe osobniki były w workach z których uciekło powietrze. Reszta była w dobrej kondycji. Cytuj 450L, sump 180L, APF600, 8x54W, 2xTunze 6085, 1xKoralia 4600, NJ4500 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tester Zgłoś Napisano 27 Września 2011 a jak sie ma temperatura podczas transportu? zastanawia mnie jakie wystepuja wahania. a pytam przy okazji tego ze w grudniu bede w Polsce samochodem i mysle o popelnieniu paru zakupow i interesuje mnie ryzyko zwiazane z powiedzmy dwudziestocztero-godzinnym transportem w samochodzie. co do ryb to ogladalem film o farmach w Indonezji gdzie do workow z rybami dodaja "glupiego jasia" co powoduje ze ryby mniej sie stresuja i maja spowolniony metabolizm. Przez to mniej oddychaja i mniej wydzielaja do wody toksyn. Cytuj 425L - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L] Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ejerzyk Zgłoś Napisano 27 Września 2011 Można wlać witaminę B albo sera aquatan - działają uspokajająco i raczej nie są szkodliwe, a aquatan podobno też oczyszcza wodę. Myślę, że transport w Twoim wykonaniu to dla nich raj w porównaniu do wycieczki z np. Indonezji. Tylko poproś o duży worek i nadmuchanie tlenem, no i włącz ogrzewanie w samochodzie. Cytuj poprzednie: 60x60x50h, Deltec AP600, NJ3000, 2xJVP-201, HQI BLV 20kK 250W + 2x24W T5 ATI, ~30kg LR morskie makro chłodzenie DIY - wiatraczek 12V jajeczka z ukwiała?! Brooklynella - Clownfish Disease Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Andretti Zgłoś Napisano 27 Września 2011 dobrze zapakowane, w termoboksie powinny dotrzeć bez problemu ! Cytuj PŁYTKIE.... 150L, 6x39W , Tunze ReefPack, Obsada : miękkie oraz LPS http://nano-reef.pl/forums/topic/79258-płytkie-akwarium-2016/#comment-991136 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
seb Zgłoś Napisano 27 Września 2011 Ejerzyk, stosowałeś witaminę B czy Aqutan że to polecasz? W temacie transportu ryb z Indonezji to w praktyce wygląda to tak że niewielki procent nie przeżywa, szczerze, najczęściej jeśli już to w przypadku kiedy worek zostanie zgnieciony, wycieknie z niego woda czy coś w tym stylu. Ryby są pakowane w boksy, w boksach są specjalne wkładki chemiczne które zapobiegają przechłodzeniu, w samolocie lecą w specjalnych ładowniach dla zwierząt, temperatura tam to 23 stopnie, w porcie lotniczym tranzytowym w europie zachodniej jako "towar specjalnej troski" są jak najszybciej przewożone z samolotu do magazynu dla zwierząt Cargo gdzie również temperatura wynosi ponad 20 stopni, potem kontrola weterynaryjna, potem transport na biegu do samolotu do Warszawy, tam również szybki rozładunek do magazynu, a potem już formalności, dokumentu i odbiór, na samochód i na sygnale do Gdyni (w naszym przypadku). Dlatego nawet zimą praktycznie nie ma możliwości przechłodzenia czy w lecie przegrzania zwierząt. Co do lania jakichś specyfików typu antybiotyki do worków to raczej eksporterzy (przynajmniej nasi) tego nie stosują, współpracujemy ze sobą na tyle długo że jakiekolwiek nadmierne zgony u nas w baniakach odbiłyby się im czkawką. Natomiast to że większe ryby przychodzą lekko "naćpane" to normalne, dzięki temu jest możliwy w ogóle ich transport, inaczej zużyły by tlen w krótkim czasie. Tester, jeśli zwierzęta będą odpowiednio spakowane przed podróżą to wystarczy życzyć Wam szerokiej drogi Pozdrawiam seb Cytuj Z akwarystycznym pozdrowieniem Seb Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Leon Zgłoś Napisano 27 Września 2011 @tester - tutaj przywożą w styropianowych boxach. Przy dłuższych transportach stosowany jest Heatpack: http://www.heatpacksuk.co.uk/shipping-warmer-heat-packs.php Grzeją kilkadziesiąt godzin. Jeden warunek - musi być dostęp powietrza. Czytałem gdzieś na forach, że w szczelnie zamkniętym pudle heatpack nie działał wystarczająco długo i dojechały zwłoki. Jak wiozłem swoje pierwsze fragi (1h jazdy) to w styropianowe pudło i butelka z wrzątkiem z boku, żeby ciepło trzymało w środku. Tak samo sklep z Dublina dostarczył moje zamówienie. Wysłali chyba w środę po 17, box leżał całą noc na magazynie, następnego dnia o 17 paczka dotarła do mnie. W środku dwie butelki 500ml z gorącą wodą. Po 24 godzinach w boxie było jeszcze ciepło ale był naprawdę szczelnie zamknięty. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tester Zgłoś Napisano 27 Września 2011 kurcze seb, wlasnie po cichu liczylem na wypowiedz Twoja albo Przemka. Bardziej mi chodzi o bezkregowce niz ryby. W samochodzie ciezko mi bedzie trzymac temperature powyzyej 20 stopni bo sie sam ugotuje. Czyli co, podwojne worki 50:50 wody i powietrza? A jaka moze byc minimalna temperatura bez szkody dla zdrowia korali czy ryb? I jeszcze jedno. Jak wyglada przewoz pojedynczych sztuk (nie hurtowych tylko dla siebie) po Europie? Zalozmy ze mnie skontroluja w UK to rachunek ze sklepu wystarczy? A jak mam szczepki od kogos w prezencie? Pozdro i dziekuje za wypowiedzi PS Leon - fajny link - dzieki Cytuj 425L - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L] Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chodi Zgłoś Napisano 27 Września 2011 Tester wozimy z polski namietnie korale przy kazdej wizycie najcieplej przy wjezdzie do eurotunelu czy jakis celnik sie zbyt gorliwy nie znajdzie poczatki byly trudne - byly straty, ale dopracowalismy metode, wiec 30-36 godz spokojnie korale daja rade. Ryb nigdy nie wiozlem wiec nie wiem, ale mysle ze smialo mozna sprobowac. Cytuj Nadchodzi nowe... :lol Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
seb Zgłoś Napisano 27 Września 2011 Tak szczerze to nie wiem jak to wygląda od strony prawnej, ale myślę że jeśli zadzwonisz do angielskiego odpowiednika naszego ministerstwa ochrony środowiska czy nawet głównego inspektoratu weterynarii to bez problemu taką odpowiedź otrzymasz. Co do temperatury to może być butelka z wrzątkiem, ale musi być dokładnie odizolowana od zwierząt, czyli jakąś przegrodę ze styropianu trzeba by zrobić, bo jesli dotknit o worka ze zwierzakiem to dowieziesz zupę. Jak jeszcze zajmowałem się akwarystyką słodką to robiliśmy taki patent że worek z gorącą wodą przyklejaliśmy do pokrywki boksa, tak jak heatpack i zawsze było ok, chodzi o to że jakakolwiek wkładka grzejąca nie grzała wody w workach tylko powietrze w boksie. Pozdrawiam seb Cytuj Z akwarystycznym pozdrowieniem Seb Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Leon Zgłoś Napisano 27 Września 2011 @Tester - Customs UK: http://www.hmrc.gov.uk/customs/banned-restricted.htm http://customs.hmrc.gov.uk/channelsPortalWebApp/downloadFile?contentID=HMCE_CL_001734 W drugim linku PDF z dokładnymi informacjami i numerami telefonów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość kapitan Zgłoś Napisano 27 Września 2011 Zobacz jak wysyłają sklepy w UK, bez problemu idzie to do Irlandii kurierem nawet 48h i wszystko żyje. Jak napisał Leon, pakują butelkę z gorącą wodą do pudełka i wszystko gra. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chodi Zgłoś Napisano 27 Września 2011 Za 65zl w tesco kupilem prztwornice napiecia 12vdc - 240vac (250w). Na stoisku obok - grzalke 100w z termostatem a na kolejnym chinski termometr akwariowy z czujnikiem na 3m kablu za kilkanascie zl. Najwazniejsze to pakoac korale pojedynczo. Nie wazne ze ten sam gatunek. Oraz nie zabierac korali swiezo lamanych. Zawsze cos sie z tego ich slinienia urodzi :/ szczepki przygotowac kilka dni przed wyjazdem zeby do siebie doszly w matczynym baniaku. Do osobnych workow sporych maksymalnie - duzo wody i tlen z butli. Worki do boxa, zalany box woda, grzalka, czujnik. Termometr na widoku i w droge sprawdzone - dziala Cytuj Nadchodzi nowe... :lol Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tester Zgłoś Napisano 27 Września 2011 Chodi, czyli korale w worki a potem worki do wody? EDIT: w pierwszym pliku Leona : Zywe zwierzeta tylko z licencja Cytuj 425L - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L] Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ejerzyk Zgłoś Napisano 27 Września 2011 Ejerzyk, stosowałeś witaminę B czy Aqutan że to polecasz? Aquatan stosowałem jeszcze przy transporcie słodkowodnych pyszczaków. Można było wsadzić ich kilka do wiadra, kilka samców różnych gatunków, a nawet samice noszące młode w pysku i wszystko przeżywało. Ryby były bardzo spokojne. Co do witaminy B to nie stosowałem i nie wiem, czy jest dostępna w formie rozpuszczalnej do podania do wody, ale jest to główny składnik aquatanu wpływający uspokajająco na ryby. Cytuj poprzednie: 60x60x50h, Deltec AP600, NJ3000, 2xJVP-201, HQI BLV 20kK 250W + 2x24W T5 ATI, ~30kg LR morskie makro chłodzenie DIY - wiatraczek 12V jajeczka z ukwiała?! Brooklynella - Clownfish Disease Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
seb Zgłoś Napisano 27 Września 2011 Ok, tyle że stawiam dobrą flaszkę że i bez Aqutanu również nic by się nie stało i by przeżyły, ryby w transporcie raczej nie myślą o tym żeby się tłuc w wiadrze, nie mają na to czasu Poza tym ile tego dawkować, na ile litrów i ile ryb? Pozdrawiam seb Cytuj Z akwarystycznym pozdrowieniem Seb Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luft Zgłoś Napisano 27 Września 2011 a stop ammo biodigesta ktos stosował? to tez jest do transportu dedykowane Cytuj LED Maxspect, Tematy lufta Salarias allegro (sklep Salarias) baner NanoReef www.mariuszfrej.com Moje szkła: 80 l (105 w obiegu)- ReefMax, start 10 sierpnia 2010, 90% sucha skała, II) 360 l (ok. 470 l w obiegu) start VI 2012 - 100 % sucha skała, . Akcja Pajacyk - kliknij proszę! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
thomas kay Zgłoś Napisano 27 Września 2011 Już tu ktoś chyba napisał że 5% może paść. kiedyś oglądałem wywiad z jednym z największych importerów w stanch i on powiedział że jeśli zdechnie w transporcie lub bezpośrednio po nim 7-8% ryb to po 2 takich wpadkach zmieniają dostawcę. A ponoć tych nie brakuje. Cytuj Tisze jediesz dalsze budiesz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zachu Zgłoś Napisano 27 Września 2011 ryby w transporcie raczej nie myślą o tym żeby się tłuc w wiadrze, nie mają na to czasu Oj , ja kiedyś zamówiłem dwa błazenki z ebay'a, chlop spakował je w jeden worek, chyba się nie polubiły bo jeden zdemolował drugiego , a drugi w odwecie wydłubał mu oko, zjadł ogon... (efekt zgon obu ), naszczęście D.O.A. (dead on arrival) zwróciło mi koszta. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Raffy14 Zgłoś Napisano 27 Września 2011 Ludzie czasem mi przynoszą pyszczaki, w taki sposób, że ryba leży na rybie, oraz więcej ryb niż wody... i nawet młode w pyskach przeżywają Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
AquaManiac Zgłoś Napisano 29 Września 2011 Wszystko co napisał Seb się zgadza. Wielokrotnie brałem zwierzęta bezpośrednio od eksportera, prawie zawsze wyglądało to bardzo dobrze, pojedyńcze martwe ryby, szczególnie wargatki i babki, ale ogólnie naprawdę jest całkiem ok. Zdarzały się dostawy, gdzie na 6-8 boksów wszystkie ryby przeżywały trasport. Cytuj http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej_____________________________________________________________________ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach