Skuteczny sposób na cyjano?

[ejerzyk]

1. Załóż DI - ja też zaczynałem bez, ale już teraz mam.
   
2. Odsysaj wężykiem i wylewaj - nie baw się w filtrowanie. Uzupełniaj czystą solanką.
   
3. Nie rób podmian przez jakiś czas.
   
4. Jeżeli zdecydujesz się na zaciemnienie i takie 48-godzinne nie działa, to spróbuj 72h.
   
5. Walcz cierpliwie, ja też się staram. Powodzenia!
   

[tomasz]

Ejerzyk, przeczytaj jakie głupoty wypisujesz. Nic dziwnego że Ty też tylko sie starasz. Przeczytaj SWÓJ punkt drugi i trzeci. I co? Nie wykluczają się wzajemnie? Świta coś?

[Polok]

no właśnie jak nie robić podmian uzupełniając świeżą solanką ,A co myślicie na 7 dni zaciemnienia ?

[tomasz]

Moim zdaniem najskuteczniejszą metodą naturalną jest:

codzienne odsysanie - przefiltrowanie wody i wlanie z powrotem

zwiększenie cyrkulacji

poprawa warunków wody

Metodę tą można stosować przy początku cyjano. Gdy juz jest zawalony cały zbiornik i wchodzą na koralowce tylko ChemiClean.

[pikaczu2000]

KMnO4

[kubek_77]

Moim zdaniem najskuteczniejszą metodą naturalną jest:

codzienne odsysanie - przefiltrowanie wody i wlanie z powrotem

zwiększenie cyrkulacji

poprawa warunków wody

Metodę tą można stosować przy początku cyjano. Gdy juz jest zawalony cały zbiornik i wchodzą na koralowce tylko ChemiClean.

Tomaszu i może jeszcze dodać mniej intensywne karmienie...

ja się powstrzymałem po poście @ejerzyk miałem to samo co ty napisać ale... po co rujnować nadzieję... z drugiej strony za takie posty powinny być minusy bo to nie jest dobra rada, jak to czyta jakiś nowicjusz (chociażby ja) to ma mętlik w głowie...

[tomasz]

Jasne, ograniczenie karmienia, zmniejszenie obsady, poprawa odpieniania, absorbery - to wszystko wrzuciłem do worka : poprawienie parametrów wody.

[Polok]

No to będę dalej walczył z tym , a co myślicie o laniu wódki?

[tomasz]

A co, na trzeźwo już nie możesz patrzeć na swoje akwarium?

[Polok]

hehe ,nie jest aż tak źle:)

[ejerzyk]

Ejerzyk, przeczytaj jakie głupoty wypisujesz. Nic dziwnego że Ty też tylko sie starasz. Przeczytaj SWÓJ punkt drugi i trzeci. I co? Nie wykluczają się wzajemnie? Świta coś?

Owszem, nie wykluczają się. Moim zdaniem Ty piszesz głupoty, a pewnie wynika to z tego, że nie poczytałeś za wiele. Cyjanobakterie to sinice, prokarioty, organizmy jednokomórkowe budujące łańcuchy, rozmnażające się przez podział komórki, wynikający również z rozerwania łańcucha. A Ty proponujesz je przefiltrować? Napisz jeszcze czym... Mam nadzieję, że nie zaproponujesz jakiegoś wkładu z włókniny, bo równie dobrze mógłbyś to zrobić sitkiem. Zalecasz przy tym najpierw je odessać, w wyniku czego się rozerwą i namnożą, a później wlać do akwarium. Pięknie.

Dolewanie świeżej solanki po odessaniu cyjano zastępuje w tym przypadku podmianę i dlatego napisałem, żeby już jej nie robić - nie ma sensu. No i na pewno odessanie wężykiem cyjano z kilku miejsc nie spowoduje ubytku wody rzędu 10%.

Poza kwestią cyjano, to obrażenie wszystkich charyzmy Ci nie przysporzy... Jeżeli Cię irytują niektórzy użytkownicy, to ignoruj ich i ciśnienie Ci nie skoczy.

[tomasz]

Cha, cha i komu tu skacze ciśnienie. Nie piszemy o charyźmie tylko o Twoich wypocinach. Poza tym muszę jednak przyznać Ci trochę racji. Bowiem niejednokrotnie pomaga zwiększona podmiana wody. Dlatego że tak naprawdę nie wiemy dlaczego występuja cyjanobakterie, tak też nie ma jednego sprawdzonego sposobu - oprócz chemicleanu. Jednak opczywiście tej racji Ci nie przyznaję z powodu bezsensownego postu.

[ejerzyk]

Sorry za off-topic:

Nie piszemy o charyźmie tylko o Twoich wypocinach.

Właśnie nie Tomaszu, tu jak zwykle się mylisz... Piszemy o cyjano, a Ty jak zwykle musisz komuś dowalić i skupiasz się na postach innych, zamiast napisać coś sensownego w temacie. Ja też to teraz właśnie czynie, za co przepraszam. Poza tym... no comments.

[salamander74]

Ja przelewam wodę przez najzwyklejszą watę.

[zielony mintaj]

no i jak napisałem wyżej pisze co się dzieje:Po 2 zaciemnieniach po 48h glony jak by trochę ustały ale już po kolejnych 3 dniach świecenia znowu zaczynają się rozrastać.

Ps.DI nie ma

Bakterie. Sinice to bakterie a nie glony

[kubek_77]

Mintaj zapomniałeś poprosić o zmianę tematu... ale to tylko szczegół

wracając do meritum... a czy jeżeli to bakterie to zastosowanie lampy UV by nie było pomocne? albo ozonowania?

proszę o opinie... w sumie nie walczyłem z sinicami, więc nie mam doświadczenia ale to mi wpadło do głowy.

[ejerzyk]

Bakterie. Sinice to bakterie a nie glony

Masz zupełną rację, ale stwierdzono u nich

zdolność do tlenowej fotosyntezy oraz obecność chlorofilu

.

[nemo74]

Witam ! Po 8 miesiącach walki pomogła lampa UV i wszystko zniknęło w ciągu 4dni.

[Polok]

Dawno nie pisałem ,użyłem chemicleanu i nic nie zostało z cyjano.

[kaspy]

Jestem ciekaw czemu w akwarium morskim nikt nie próbuje walczyć z cyjano przez dodanie jakichś roślin, albo glonów które można by kontrolować, na przykład takich:

http://www.ebay.co.uk/itm/110797675613

W słodkowodnym to działa na podobne plagi. Ściągnięcie azotanów i fosforanów do bardzo niskiego poziomu pomaga w niewielkim stopniu, bo bakterie zawsze się jakoś wyżywią.

[tomasz]

Bo w akwariach z refugium cyjano także występują.

[janusz-pśl]

Było juz wiele tematów na temat cyjano ale nie znalazłem jak dotąd opisu wykorzystujacego ten sposób zwalczania tego paskudztwa.

Wszysko zaczeło się w jednym z akwariów jakie serwisuję co prawda słodkowodnego ale według informacji zebranych przeze mnie odpowiednikiem naszego cyjano w akwarium słodkowodnym są sinice.

Polecam ten artykuł: http://www.roslinyakwariowe.pl/przewodnik-glony.html

Warto myslę przeanalizować wątek o dysproporcji no3 a po4 z tego poradnika.

A ja chciałbym się pochwalic moim skutecznym sposobem walki z bliskim kuzynem cyjano.

Wszystkie próby stosowania sklepowych chemikaliów wraz z zaciemnieniem dawały tylko czasowe załatwienie problemu. Sinice zawsze wracały po tygodniu lub dwóch. Podczas ostatniej próby zastosowałem erytromycynę kupioną w aptece w postaci tabletek 200mg. Zastosowałem dawkę 4mg antybiotyku na litr wody bez zaciemniania i efekt niesamowity. Po dwóch dniach zero sinic i jak na razie brak nawrotu a mineło już pół roku. Po zastosowaniu antybiotyku żadnych skutków ubocznych z wyjątkiem przyśpieszenia wzrostu roślin. Przypuszczalnie wzrost poziomu no3.

Jestem przekonany, że ten sposób walki będzie w 100% skuteczny w walce z tym morskim badziewiem - cyjano.

Może jest ktoś chętny na zastosowanie tego taniego systemy walki. Opakowanie leku - ok 10pln. 1 tabletka na ok 50l. wody.

[rekin]

a ja uważam, że trzeba wyeliminować przyczynę, a nie skutek Chemiclean czy Erytromecyna to ostateczność

[robi]

Ameryki nie odkryłeś ... wiele "sklepowych" produktów zawiera antybiotyki . Jak dobrze poszukasz to znajdziesz , nawet na naszym forum.

Edytowane 20 Października 2013 przez robi (wyświetl historię edycji)

[Tester]

Było juz wiele tematów na temat cyjano ale nie znalazłem jak dotąd opisu wykorzystujacego ten sposób zwalczania tego paskudztwa.

Tak jak napisal Robert - temat nie wnosi zadnej rewelacji do tego co juz wiemy, a na pewno nie zasluguje na osobny watek

Dodam tylko ze erytromycyna jest antybiotykiem o szerokim dzialaniu w zwiazku z czym dziala ona rowniez na inne microorganizmy - rowniez te dobre. Dlatego stosowanie antybiotykow jest ryzykownym zabiegiem i ma sens wtedy gdy parametry wody wrocily do optimum a cyjano nadal nie schodzi (co jest dosc czestym przypadkiem)