kemaz200 Zgłoś Napisano 31 Marca 2015 Witam, Przymierzam się do zmiany akwarium i stelaża (obecnie stalowy). Chcę aluminiowy stelaż - 150cm dlugi, 75 wysoki, ale nie jestem pewien kilku rzeczy odnośnie aluminium: 1)czy będzie stabilny, sztywny - czy nie bedzie sie huśtał (wavebox), jako ze jest lżejszy od stali. 2)podobno aluminiowy utlenia się - czy tak jak stal rdzewieje, to utlenianie jest liczone w dziesięcioleciach? 3)jak wagowo się to prezentuje (1/3 wagi stali?) Jakie wady ma aluminium o których warto wiedzieć? Pozdrawiam, Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ben_sage Zgłoś Napisano 31 Marca 2015 (edytowane) Jakie wady ma aluminium o których warto wiedzieć? Jest droższy od stalowego to chyba wystarczająca wada. ps.Stal nie rdzewieje jak jest zabezpieczona , pomalowana przynajmniej u mnie, pewien kolega z forum powiedział mi że będę mieć korozję za rok mija ok rok i niema. Edytowane 31 Marca 2015 przez Ben_sage (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rufik Zgłoś Napisano 31 Marca 2015 Bujał się nie będzie. Owszem aluminium się utlenia ale jak sam napisałeś jest to liczone w dziesiątkach lat. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
waldek2 Zgłoś Napisano 31 Marca 2015 W przybliżeniu - stop aluminium to 2,4G/cm3, a stal to 7,85G/cm3 Z tym rdzewieniem to jest tak, ze jak stali niczym nie pokryjesz to zanim stal się rozpadnie i akwa spadnie na podłogę to pewnie i więcej jak dziesięciolecia będzie potrzeba. Raczej spawy zdecydowanie bardziej są mniej odporne. Aluminiowego bym nie zamówił. To dość oporny materiał do spawania. Potrzeba ogromnej wiedz i porządnego warsztatu. Spawanie konstrukcji 150 cm na podłodze to proszenie się o kłopoty. Aluminium też koroduje. Pokrywa się bardzo cienkimi tlenkami Al. Dalej korozja nie postępuje dlatego często mamy mylne pojecie o korozji aluminium. My mamy problem z wodą i to zasoloną. W firmie w której pracowałem rozpoczeliśmy produkcję elementów tzw. małej architektury właśnie ze stopów aluminium. Też wszyscy mi mówili toć to aluminium - dasz byle jaką farbę i będzie git. Tak do pierwszej zimy. Piasek, sól, mróz i stopy tych elementów były do naprawy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mirekaju Zgłoś Napisano 31 Marca 2015 Mam stelaż aluminiowy pokryty farbą, niezbyt długo bo dopiero półtora roku stoi na nim moje szkiełko.Mam dwa wafeboxy i nie są w stanie rozhuśtać konstrukcji, jedyna wada to cena. Cytuj MÓJ KAWAŁEK OCEANU: KoTm lutego 2013 trzy-lata-minely moje pierwsze akwarim Blekitna-glebia 1500 w obiegu Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor Zgłoś Napisano 31 Marca 2015 (edytowane) Jeśli chodzi o materiały metaliczne to najlepszym wyborem jest stal konstrukcyjna cynkowana zanurzeniowo. Powłoka cynkowa w takim układzie pełni rolę protektora. Po uszkodzeniu powłoki cynkowej stal będzie chroniona przez protektor cynkowy i nie będzie się utleniała. Oczywiscie do czasu zużycia się protektora. Wadą stopów aluminium jest wysoka cena [wynika ona z dużego kosztu produkcji materiału] i niska wytrzymałość oraz niska plastyczność. Warto też wspomnieć o tym ze stopy aluminium o dużej wytrzymałości mają mniejszą odporność na korozję. Podobnie jest ze stalami odpornymi na korozję. Na przykład popularna stal odporna na korozję przeznaczona do spawania 0H18N9T zawiera duże ilości drogich pierwiastków stopowych -18% Cr, 8% Ni, bardzo małe ilości węgla oraz dodatek tytanu. Ma to duży wpływ na koszt jej produkcji. W dodatku taka stal w środowisku które zawiera chlorki jest narażona na korozję wżerową i międzykrystaliczną. Szczególnie niebezpieczny jest ten drugi rodzaj korozji - może bowiem doprowadzić do "pęknięcia" niewłaściwie wykonanej spoiny. Jeśli stal odporna na korozję jest tania to znaczy ze napewno nie jest to 0H18N8T - przy zakupie tego materiału zawsze warto mieć magnes.... Edytowane 31 Marca 2015 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SirTomasKane Zgłoś Napisano 5 Kwietnia 2015 Jak jesteś z okolic Trójmiasta to ci wyspawam stelarz po kosztach aluminium i materiałów eksploatacyjnych i na pewno będzie to w rozsądnej cenie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kemaz200 Zgłoś Napisano 12 Kwietnia 2015 Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Obiecałem sobie stelaż aluminiowy tym razem, a jednak zamówiłem znowu stalowy:). Generalnie myślałem o aluminium, wyłącznie względu na wagę - różnica w cenie 200zł czyli niewiele. Dzieki za propozycje zrobienia po kosztach, ale mieszkam całkowicie po drugiej stronie Polski . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tom_Killer Zgłoś Napisano 12 Kwietnia 2015 W pierwszym zbiorniku miałem stalowy, zabezpieczony kilkoma powłokami nakładanymi proszków i ... po 1,5 roku pojawiły sie ogniska, teraz mam aluminiowy wystawiony w szafkę - jestem bardzo zadowolony. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ben_sage Zgłoś Napisano 12 Kwietnia 2015 Może profile były już z ogniskami korozji pod powłokami i proszkami... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
misiulegia Zgłoś Napisano 14 Kwietnia 2016 Witam. Wracam po dłuższym czasie Cały czas dokształcam się w wiedze z akwarystyki morskiej. Kupiłem kilka książek, magazyn koral oraz czytam forum. Moim marzeniem jest akwarium 240l (120x40x50) i w tym kierunku będę podążał, aby stworzyć swoją wymarzoną kroplę oceanu.Pierwszą rzeczą, którą mogę zrobić jest stelaż pod szafkę. Mam możliwość załatwienia sobie profili aluminiowych kwadratowych z rowkiem 3cm lub 4,5cm. Moje pytanie brzmi czy to dobry materiał na stelaż do szafki? Profile nie będą spawane lecz skręcane. Dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam Michał Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ruftv Zgłoś Napisano 14 Kwietnia 2016 Aluminium to dobry materiał na stelaż. Odpowiednio dobrane kątowniki i nic nam się nie będzie huśtało. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
misiulegia Zgłoś Napisano 14 Kwietnia 2016 Profile mają rowki więc będą łączone za pomocą śrub a także wzmacniane w narożnikach za pomocą kątowników. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dale Zgłoś Napisano 14 Kwietnia 2016 Mike, zasadniczo bez danych (rysunek, rodzaj materiału) trudno powiedzieć. Ale przemyśl już na starcie kwestię wymiarów 40 cm to trochę mało- będziesz czuł niedosyt Ja obecnie mam 55 w nowym baniaku i 60 w starym. I już załuję że nie dołozyłem tych 5 cm do nowego... Nawet kosztem wysokości. Korale ładnie wyglądają również z góry, dlatego zbiorniki niższe też są spotykane. Zwróć na to uwagę Cytuj 125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT, Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KRUSZYNA Zgłoś Napisano 14 Kwietnia 2016 Ja bym jednak pospawał te profile bo o ile falowanie nie będzie tak znacznie oddziaływało na sam stelaż to już wszelkie prace przy baniaku a zwłaszcza majdanie mocnym czyścikiem magnetycznym potrafi nieźle rozbujać całą konstrukcje. Co do zabezpieczenia antykorozyjnego to nanokaczor ma rację,że najlepszy jest ocynk z tym że ogniowy bo galwaniczny nie daje zabezpieczenia wewnątrz profili zamkniętych. Przy ocynku ogniowym zachodzi znowu możliwość odkształceń materiału pod wpływem wysokiej temperatury i uwolnienia naprężeń materiału powstałych przy spawaniu,nie jest to jakoś nagminne ale się zdarza. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
misiulegia Zgłoś Napisano 14 Kwietnia 2016 Mike, zasadniczo bez danych (rysunek, rodzaj materiału) trudno powiedzieć. Ale przemyśl już na starcie kwestię wymiarów 40 cm to trochę mało- będziesz czuł niedosyt Ja obecnie mam 55 w nowym baniaku i 60 w starym. I już załuję że nie dołozyłem tych 5 cm do nowego... Nawet kosztem wysokości. Korale ładnie wyglądają również z góry, dlatego zbiorniki niższe też są spotykane. Zwróć na to uwagę Projekt niedługo przedstawię. A wymiary to 120dł 40wys 50szer. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kajtek77 Zgłoś Napisano 14 Kwietnia 2016 Według mnie stał czarna zwykłe st35.8 tania łatwa w obróbce. Nierdzewka cięższa i droższa i żeby nie rdzewiała należy zachować proces technologiczny. Aluminium lekkie ale tu płacisz za spawacza byle kto pospawa byle jak (to nie miska olejowa). Generalnie jeżeli spaw jest wykonany poprawnie jego wytrzymałość jest większa niż wytrzymałość materiału rodzimego. Masz fajne profile Alu to je wykorzystaj tylko IMHO nie skręcaj a spawaj. Cytuj Akwarium OW 120x60x60 + Sump 80x50x45h + Dolewka 40 l. / Deltec APF 600 na NJ 800 // Obieg Jebao DCT 8000 // Cyrkulacja 2 x Jebao RW 8 // Lampa Led Lumini glisten 150r2 + 120r1 // Grzałka Jager 250 wat // Sentry ATO // Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor Zgłoś Napisano 14 Kwietnia 2016 (edytowane) Gęstość stali odpornych na korozję jest podobna do gęstosci stali węglowych. Róznica jest niewielka i wynika z tego że stale te mogą mieć trochę inny skład fazowy oraz z tego, że pierwiastki takie jak Fe Cr i Ni mają podobną lecz trochę inną masę atomową. Stal odporna na korozję nie jest równa stali odpornej na korozję. Tylko stopy stabilizowane tytanem lub niobem lub takie które zawierają dużo więcej niż 12% Cr i w dodatku mają bardzo mało węgla nadają się do spawania. Łatwo jest je przegrzać albo nawęglić w czasie spawania i wtedy stal zostaje uczulona na korozję miedzykrystaliczną i/lub wżerową i mamy gotowy przepis na katastrofę... Nawet bardzo dobre stale odporne na korozję [np 316L albo 0H18N9T czyli stale austenityczne - dodatek ni stabilizuje austenit] mają bardzo niski potencjal przebicia w roztworach w których jest duzo chlorków a co za tym idzie mają niezbyt dobrą odporność na korozję w wodzie morskiej. Wytrzymałość na rozciąganie nie ma większego znaczenia. Liczy się granica plastycznosci i krytyczny wspolczynnik intensywności naprężeń czyli Re i K1C. Stopy aluminium mają o wiele niższe Re, Rm i K1C od stali a w dodatku mają niską udarność... Jeśli Re odniesiemy do gęstości to sytuacja się zmienia ale nas masa w tym przypadku nie interesuje... Jeśli masa konstrukcji nie ma dla ciebie znaczenia a w przypadku akwarium nie ma znaczenia bo woda w akwarium i tak duzo waży to zastosowanie stopów aluminium jest kompletnie bezsensowne... Jak byś budował samolot to było by zupełnie inaczej... Zreszta jezeli nawet weźmiemy pod uwagę masę konstrukcji to i tak w tym przypadku wygrywa drewno. Do budowy stelaża nie są bowiem potrzebne elementy, ktore mają skomplikowany kształt a z drewna łatwo jest wyciąć belkę. Trudniej jest zrobić z drewna teownik albo rurę ale gdyby się dalo to samoloty też by były z drewna... Zresztą samoloty kiedyś budowano z drewna i do dziś czasem buduje się je z drewna. W azji duża część konstrukcji jest wykonywana z bambusa - i to wcale nie bez powodu. Bambus ma bardzo małą gęstość i dobre właściwości mechaniczne a do tego jest bardzo tani. Stal konstrukcyjna cynkowana zanurzeniowo lub drewno to najlepszy wybór. Niska cena, bardzo dobra odporność na korozję w środowisku wody morskiej, wysokie Re, duze K1C, wysoka udarność. No ale co ja będę się madrzył... W koncu w tym kraju inzynier jest uwazany za debila... Nie bez powodu amerykanie tak często do budowy stelaży pod akwaria uzywają drewna... To bardzo madrzy ludzie - wiedzą co robią i dlatego ameryka rzadzi światem. Chinczycy też bardzo dużo konstrukcji wykonują z drewna... Edytowane 14 Kwietnia 2016 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chodi Zgłoś Napisano 14 Kwietnia 2016 "Stal, nierdzewka czy aluminium? Jesli cos nie musi latac, nie musi byc aluminiowe. Jesli cos mozna pomalowac nie musi byc nierdzewne" Cytuj Nadchodzi nowe... :lol Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dale Zgłoś Napisano 15 Kwietnia 2016 Z tym malowaniem to różnie. Pomalować - ok - ale potem nie może być żadnej ryski. To samo odnosi się do cynkowania. Inaczej w tym miejscu pojawi się ognisko (różnica potencjałów - w wypadku ocynkowania). Cytuj 125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT, Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Miklas Zgłoś Napisano 15 Kwietnia 2016 Nie przesadzacie z tym rdzewieniem? Mój stelaż jest wykonany ze stali, nie nierdzewnej, i pomalowany natryskowo. Po 3 latach są liczne ślady rdzy, głównie tam gdzie wyciągam glony i nakapie woda, ale to są jakieś powierzchniowe sprawy,a nie głębokie wżery. To nie żyletka i nie maczamy tego codziennie w wodzie. Pozdrawiam, Marek. Cytuj 294l + 170l sump: około 370l w obiegu; Odpieniek na pompie Tunze 9420 by DarekB30 fi 200; obieg NJ 3000; 2x Tunze 6055 + singlecontroler, 240W LED CREE DIY; 31kg LR; 18kg LS. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tom_Killer Zgłoś Napisano 18 Kwietnia 2016 miałem stalowy malowany odpowiednio kilkoma warstwami powiem jedno słowo - d*pa teraz mam aluminiowy, też powiem jedno słowo - bajka, przeleciałem go wałkiem i farbką do aluminium, żadnych nalotów, żadnych odprysków - jeżeli będę robił następny na pewno będzie to alu - wiem droższe, ale warte Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Miklas Zgłoś Napisano 18 Kwietnia 2016 Ale zawalił Ci się baniak, czy co? Możesz powiedzieć co to za d*pa? Pozdrawiam, Marek. Cytuj 294l + 170l sump: około 370l w obiegu; Odpieniek na pompie Tunze 9420 by DarekB30 fi 200; obieg NJ 3000; 2x Tunze 6055 + singlecontroler, 240W LED CREE DIY; 31kg LR; 18kg LS. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor Zgłoś Napisano 18 Kwietnia 2016 (edytowane) Z tym malowaniem to różnie. Pomalować - ok - ale potem nie może być żadnej ryski. To samo odnosi się do cynkowania. Inaczej w tym miejscu pojawi się ognisko (różnica potencjałów - w wypadku ocynkowania). Jeśli uszkodzisz powokę cynkową to utleniać się będzie powloka a nie stal... Powłoka w tym przypadku jest protektorem. Inaczej będzie jeśli uszkodzisz powłokę chromową polożoną na stali. Wtedy stal będzie anodą a powłoka katodą i po pewnym czasie zrobi ci się piękny wżer.... Wżery na początku zawsze są "małe" - ale pojęcie małe duże nic nie mówi komuś kto nie zajmuje się tym tematem. Jeśli widać je gołym okiem to są już gigantyczne - ogromne jak godzilla... Ten stelaż ma raptem kilka miesięcy, jeśli więc robią ci sie już wżery widoczne gołym okiem to jest naprawdę slabo. Te wzery to najmniejszy problem bo ta konstrukcja jest pewnie mocno przewymiarowana i raczej nie dojdzie do pęknięcia zaczynajacego się od wżeru. Przyjzyj się czy nie korodują ci okolice spoin. Możesz mieć niedługo poważny problem bo w strefie wplywu ciepła może zachodzić korozja miedzykrystaliczna i ona może doprowadzić do pęknięcia spoiny. Żyletki w tym środowisku korodują równomiernie. Jest to dużo bezpieczniejsze. Stelaż ze stali konstrukcyjnej może korodować sobie równomiernie wiele lat i będzie ok... Nie będzie zbyt ładny ale to nie jest zbyt istotne bo to czy się będzie podobal czy nie to kwestia gustu. Będzie w kazdym razie bezpieczny dla użytkownika. Z jakiej stali był robiony stelaż? Jeśli był spawany to powinien być zrobiony np z 0H18N9T ale mam wrażenie że zaoszczędziłeś... Edytowane 18 Kwietnia 2016 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tom_Killer Zgłoś Napisano 18 Kwietnia 2016 Ale zawalił Ci się baniak, czy co? Możesz powiedzieć co to za d*pa? Pozdrawiam, Marek. Baniak się nie zawalił, ale po roku proszkowo nanoszone warstwy podkładu, farby zaczęły odchodzić i pojawiła się rdza, to nawet nie był największy problem, większym było to że jak wyciągałem coś lub wkładałem to czasem czymś zahaczyłem i to dziadowstwo wpadało do sampa i dostawało się do obiegu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach