[370l]FOTO-STORY - kivi

[zielony mintaj]

:kapelusz

[ozim]

kranovit

Dobre określenie na ten system. Kivi chyba się wproszę do Ciebie żeby oglądnąć ten super baniaczek.

Robi na prawdę wrażenie

[nanorafa]

A jak sprawa ze starzeniem się skały, teraz minął 5-ty rok zbiornikowi?

BTW co to zwierz jest?

[MateuszD]

nanorafa: skała u Kiviego nie wie że powinna sie starzeć więc się nie starzeje

[KRUPNIK_18]

Masakra z tego co tu przeczytałem to oświetlenie 2x54, woda kranówka, bez odpieniacza ale urwał... a akwarium jedno z lepszych jakie oglądałem na zdjeciach:P Śmiało stwierdzam ze jesteś lepszy magik niż David Copperfield. Super akwa pozdrawiam:)

[kapitan.andrzej]

Bajka !

[Marcin14]

Może jakaś aktualizacja?? ;P

[KRUPNIK_18]

Chciał bym zobaczyć jak wygląda na dzień dzisiejszy...

[bestiakol]

Może jakaś aktualizacja by się przydała????

[waldit1]

czekamy ,,czekamy

[RafiLodz]

Niom , przydałoby się coś

Czytam i czytam i szacun - bajka

Momentami mam wrażenie, że siedzę w podwodnym statku - a zdjęcia to widok z `okna` - wprost na rafę

[tomm]

zdecydowanie należy odkurzyć ten wątek. czekamy na słów kilka kivi.

z całej lektury tego dziennika na tym i innych forach wyniosłem bardzo wiele. pozdr.

[Tester]

9 miesiecy jak kiviego nie ma

[W32darWin]

Tez wlasnie sie ostatnio zastanawialem ze jakos kivi-ego nie widac na forum.

Miejmy nadzieje ze akwa jeszcze istnieje.

[marzyciel]

Przeczytałem całość i jestem pod wrażeniem (czyli nie wyróżniam się na tle pozostałych forumowiczów ).

(...)

Kazdy ma swoje podejście do akwarystki i to chyba dobrze. Jedni tępią aptisie, ja swoje 3 szt dokarmiam mrożonką. Takie akwarium na pewno nie jest dla kogoś, kto na xenię mówi "chwast" a za prawdziwego korala uważa jedynie sps-a, ani dla kogoś, kto chce mieć akwarium tylko po to żeby się nim popisywać. Jest mało absorbujące, tanie, ale wymaga uczucia i intuicji. Nie wiem na ile to, że zbiornik działa i podoba się ludziom jest wynikiem szczęścia, a na ile mojego podejścia.

Akwarystyka morska to niestety ciagle zajęcie snobistyczne. Warto sobie zadać pytanie, w jakim stopniu paramy się nim po to, zeby otworzywszy szafkę pod akwarium pokazywać znajomym jak bardzo skomplikowaną i wymagającą ogromnej wiedzy rzeczą się zajmujemy i jak wielką kasę wydaliśmy na to cacko. Natura zaś w całym swym zagmatwaniu stawia na najprostsze rozwiązania. Jak patrzę na niektórych akwarystów morskich, mam wrażenie, ze toczą oni bezustanną walkę. Gmatwaja się w testach, preparatach i odczynnikach. Wytrzymują kilka lat, i likwidują zbiornik. Albo rodzi im się dziecko, zmieniają pracę, czy coś innego sprawia, że mają mniej czasu i akwarium podupada. Taka akwarystyka nie jest dla mnie, ja nie chcę walczyć z moim akwa, ja chcę z nim koegzystować.

Niby już jakąś podstawową wiedzę mam, ale czasami trafia się taka wypowiedz i człowiek zastanawia się, czy się nie zagalopował w planowaniu (mam nadzieję, że już w przyszłym roku będzie i realizacja). Chodzi mi o to, że planując założenie lub zmiany w akwarium trzeba nie tylko zwrócić uwagę na posiadane środki finansowe, wielkość akwarium i wymarzoną obsadę i inne aspekty materialne, ale również bardzo ważne jest skalkulowanie czasu, jaki możemy poświęci akwarium dziś i w przyszłości. Mam wrażenie, że tobie udało się to perfekcyjnie. Akwarium to nie tylko przyjemność z obserwacji domowego kawałka rafy, ale i odpowiedzialność za szczęście mieszkańców. A pielęgnacja wymaga czasu i systematyczności. Dobrze powiedziane, że to nie powinna być "walka", tylko przyjemność. Pozdrawiam i jeszcze tu zajrzę.

[Warlock]

(...)

Kazdy ma swoje podejście do akwarystki i to chyba dobrze. Jedni tępią aptisie, ja swoje 3 szt dokarmiam mrożonką. Takie akwarium na pewno nie jest dla kogoś, kto na xenię mówi "chwast" a za prawdziwego korala uważa jedynie sps-a, ani dla kogoś, kto chce mieć akwarium tylko po to żeby się nim popisywać. Jest mało absorbujące, tanie, ale wymaga uczucia i intuicji. Nie wiem na ile to, że zbiornik działa i podoba się ludziom jest wynikiem szczęścia, a na ile mojego podejścia.

Akwarystyka morska to niestety ciagle zajęcie snobistyczne. Warto sobie zadać pytanie, w jakim stopniu paramy się nim po to, zeby otworzywszy szafkę pod akwarium pokazywać znajomym jak bardzo skomplikowaną i wymagającą ogromnej wiedzy rzeczą się zajmujemy i jak wielką kasę wydaliśmy na to cacko. Natura zaś w całym swym zagmatwaniu stawia na najprostsze rozwiązania. Jak patrzę na niektórych akwarystów morskich, mam wrażenie, ze toczą oni bezustanną walkę. Gmatwaja się w testach, preparatach i odczynnikach. Wytrzymują kilka lat, i likwidują zbiornik. Albo rodzi im się dziecko, zmieniają pracę, czy coś innego sprawia, że mają mniej czasu i akwarium podupada. Taka akwarystyka nie jest dla mnie, ja nie chcę walczyć z moim akwa, ja chcę z nim koegzystować.

wypowiedz wsumie leciwa (25 August 2009) ale oddaje pogląd na dzisiejszą akwarystykę i co tu więcej jak już wszystko zostało napisane ....

[Lizard]

[Ben_sage]

Akwarium zamknięte już wielu w sposób cichy się żegnało, pasja opadła,emocje opadły i finito.

[Lizard]

[kivi]

Witam :-)

Zadzwonił do mnie ostatnio, ktoś z forum i to sprawiło, że zawitałem tu po dłuuugiej przerwie :-)

Nie sądziłem, że ktoś jeszcze zagląda do tego wątku.

Wszystkich, którzy czekali na aktualizacje przepraszam, ale musiałem ograniczyć co się dało, ostatnio na wszystko brakowało mi czasu.

Kulminacją tego zamieszania jest przeprowadzka :-)

Jak się łatwo domyślić, oznacza ona kres akwarium opisanego w tym wątku. Ale jest też początkiem nowego zbiornika. Podejścia nie zmieniłem, więc okaże się na ile to co opisane tutaj, było kwestią przypadku.

Obiecuję, że napiszę epilog jak tylko odzyskam trochę spokoju (może to potrwać ;-)

pozdrawiam wszystkich serdecznie

Edytowane 29 Sierpnia 2012 przez kivi (wyświetl historię edycji)

[qba25]

kivi is alive

[Tester]

uuu duuuchyyyyyy

[inmar]

Chętnie poczytam. Kivi,nie masz pojęcia ile razy ktoś wspomina Twoje akwarium.

Edytowane 29 Sierpnia 2012 przez inmar (wyświetl historię edycji)

[zielony mintaj]

Czekamy czekamy

[jarecki.g]

kivi is alive

Też się obawiałem..., bo wydawało mi się nieprawdopodobne to co napisał Ben_sage

Kivi - naprawdę się cieszę, że wróciłeś

Pozdrawiam

Jarek